Amerykański Senat – 51 głosami „za” przy 45 „przeciw” skierował do
ostatniego czytania rezolucję, która ma ograniczyć możliwość, by
prezydent Donald Trump doprowadził do konfliktu z Iranem bez zgody
Kongresu.
Skierowanie rezolucji ws. kompetencji prezydenta w zakresie
prowadzenia wojny z Iranem (Iran War Powers Resolution) do ostatniego
czytania było możliwe, ponieważ ośmiu senatorów Republikańskich
dołączyło do popierających rezolucję Demokratów.
Rezolucja stanowi, że po upływie 30 dni od rozpoczęcia działań
wojennych z Iranem prezydent będzie musiał wycofać amerykańskich
żołnierzy, jeśli Kongres nie zagłosuje za wypowiedzeniem wojny Iranowi,
albo nie przedłuży zgody na użycie wojsk w Iranie.
Republikańscy przeciwnicy rezolucji, w tym sam Trump, uważają, że rezolucja będzie okazaniem słabości wobec Iranu.
Trump namawiał, aby dla bezpieczeństwa kraju nie głosować za rezolucją.
Lider większości w Senacie, Mitch McConnell uważa, że rezolucja
narusza ustawę dotyczącą kompetencji prezydenta w zakresie prowadzenia
działań zbrojnych (War Powers Act), która pozwala prezydentowi na
prowadzenie trwających 90 dni działań zbrojnych bez autoryzacji ze
strony Kongresu.
Zwolennicy rezolucji podkreślają, że „nie okazują słabości, gdy stają
w obronie praworządności” (mówi tak senator Tim Kaine z Partii
Demokratycznej).
Z kolei Mike Lee z Partii Republikańskiej, który poparł rezolucję
stwierdził, że „wspiera ona cel Trumpa mówiący o ograniczeniu działań
wojskowych wobec Iranu”.
Rezolucja została już przyjęta przez Izbę Reprezentantów.
Po przyjęciu jej przez Senat rezolucja trafi na biurko prezydenta.
Za http://xportal.pl/?p=36211&fbclid=IwAR1q6iDErwAVNTUipxYHNrlpxtNxh11mXCdDMDeU3L8nLCUoXhx8r5UHKUI