czwartek, 27 lutego 2014

Oświadczenie Katolickiego Instytutu Narodowo - Rojalistycznego CHRISTUS REX w sprawie wydarzeń na Ukrainie

Wobec postępującej fali przemocy i dezintegracji Państwa naszego wschodniego sąsiada oświadczamy, co następuje:
                                   
  1. Wejście Ukrainy w struktury tzw. Unii Europejskiej nie leży w interesie polskiej racji stanu, lecz służy interesom państwa niemieckiego, będącego rzeczywistym hegemonem Unii Europejskiej.

  1. Popieranie i legitymizowanie zbrojnego przewrotu (inspirowanego przez zewnętrzne siły syjonistyczne) przez tzw. władze polskie jest niedopuszczalne i karygodne jako działające na szkodę interesów Narodu Polskiego.

  1. Zdając sobie sprawę z niedoskonałości rządów Prezydenta Wiktora Janukowycza  i rozgoryczenia wielu mieszkańców Ukrainy z powodu ich statusu materialnego, nie możemy zgodzić się z poparciem krwawej rewolucji spod znaku Bandery i UPA  jako zagrażających  w przyszłości  interesom Państwa Polskiego.
Prezes KIN-R CHRISTUS REX
Tomasz Jazłowski

wtorek, 25 lutego 2014

Ukraiński Majdan - zamiast komentarza



Niech za Redakcyjny komentarz do wydarzeń na Ukrainie posłuży poniższy tekst jednego z Czytelników:

   Człowiek, który jako dziecko przeżył banderowską rzeź opowiadał, że nocą weszli do domu oknami. On schował się na strychu i wszystko widział przez szparę między deskami sufitu. Jego matkę cięli żywcem piłą do drewna, związaną kobietę wsadzili między deski i przecinali piłą, najpierw odcięli stopy, potem kolana, następnie cięli przez miednicę, potem przez brzuch, gdy przecinali pierś kobieta zmarła, to trwało całymi godzinami. Oczywiście wcześniej matkę i jego kilkuletnie rodzeństwo, braci i siostry, rozebrali do naga i zgwałcili, banda 20-30 zwyrodnialców. Jak zginęło jego rodzeństwo tego się nie dowiedziałem, bo wielki zdrowy, dorosły mężczyzna dziś 80 - cio letni nagle rozpłakał się jak małe dziecko i nie był w stanie nic więcej powiedzieć. Dla mnie ten płacz dorosłego mężczyzny był naprawdę dziwny, ale gdy sam to pisałem to poczułem się niedobrze i musiałem dwa razy wziąć krople żołądkowe żeby nie zwymiotować, mimo to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego co czuł ten mężczyzna gdy opowiadał to co spotkało jego rodzinę. Małego chłopca znaleźli na strychu Ukraińcy, ukryli i wywieźli do Polski, dlatego przeżył. Krew mnie zalewa jak słyszę, że nasi politycy, wszyscy od lewa do prawa nagle wszyscy zgodni a na co dzień udający kłótnie i dzielący Polaków, krzyczą o pomocy potomkom banderowskiej bandy z majdanu, bo ci wszyscy politycy to ta sama banda. Nagle banderowscy zwyrodnialcy z majdanu proszą o pomoc Polaków - to szczyt obłudy, hipokryzji i chamstwa!!! Zrabowali nam najżyźniejsze ziemie w Europie a cebulę i ziemniaki kupują u nas, krainę mlekiem i miodem płynącą zamienili w najbiedniejszy grajdoł, mają biedę i głód na najlepszych ziemiach. Życzę im jak najgorzej a politycy niech nie ważą się im pomagać z moich pieniędzy, niech im płacą z własnych zagranicznych kont. Kto tak samo jak ja życzy bandytom z UPA łapka w górę !!!

Kopiujcie ten tekst, bo ja nie mam siły walczyć z cenzurą i wklejajcie pod kłamliwymi artykułami, żeby inni wiedzieli jak było naprawdę.
 
Sdfg

sobota, 15 lutego 2014

Nacjonalizm integralny - definicja, charakterystyka, przykłady.



Nacjonalizm nie ma tylko jednego znaczenia i oblicza. Wyróżniamy kilka jego rodzajów, często bardzo różnych od siebie. Można go rozpatrywać jako zjawisko ściśle polityczne albo socjokulturowe. Jedną z ciekawszych form nacjonalizmu, jaka wyłoniła się z głównego nurtu, jest nacjonalizm integralny. Za jego twórcę uważa się Charlesa Maurrasa. Ten francuski polityk wystąpił przeciw wywodzącemu się z haseł rewolucji francuskiej nacjonalitaryzmowi. Zakwestionował on dwie podstawowe zasady, na których nacjonalitaryzm oparł swoje rozumienie istoty narodu, mianowicie – zasadę suwerenności narodu oraz zasadę narodowościową. W jego koncepcji suwerenem nie był lud, naród, ale konkretna władza, która miała działać w interesie swoich obywateli (i być jednocześnie od nich autonomiczna). Z założenia nacjonalizm integralny występował przeciw systemowi demokratycznemu, który kojarzył przede wszystkim z chaosem (...) w państwie, brakiem jednostkowej odpowiedzialności za swoją działalność oraz polityką układów i różnego rodzaju klik, wspierających się lub rywalizujących ze sobą. W takim ujęciu na rządach partii i stronnictw najbardziej traci właśnie naród jako wspólnota obywateli, ale jednocześnie i byt ponadosobowy. Władzę powinien przejąć król-dyktator – monarchiczne rządy silnej ręki połączone z dbaniem o realne dobro narodu miały być spełnieniem założeń Maurrasa. Pomoc dla monarchy powinna stanowić „partia inteligencka” o charakterze narodowym.

poniedziałek, 3 lutego 2014

IMPERIUM POLSKI - Krzysztof J. Wojtas

   Kilkukrotnie wspominałem w różnych miejscach, że odnowa idei polskości winna odbywać się na bazie jakiejś szerszej idei. Aby była możliwość przeciwstawiania się Rosji, Niemcom, czy judaizmowi, winna zostać wypracowana idea równorzędna, bo tylko na takiej podstawie można porównywać tworzone rozwiązania.
Jest oczywistym, że jedynie idea odnosząca się do wszystkich dziedzin życia społecznego, takie kryteria spełnia. A sama przez się stanowi ideę imperialną.

Określenie imperium ma zakodowany negatywne znaczenie. Wpłynęło na to z jednej strony indoktrynacja komunistyczna (starsze pokolenie, do którego już chyba należę), a z drugiej, poprzez „kultowy” serial Gwiezdne Wojny, gdzie kontynuowano tamto znaczenie tego określenia.
Tymczasem konieczna jest zmiana spojrzenia na ten problem w myśl poprzedzającego akapitu.

niedziela, 2 lutego 2014

„WYMARSZ UDERZENIA” Andrzeja Trzebińskiego (1922 - 1943)



   „Wymarsz Uderzenia” był podobno ulubionym utworem siedemnastoletniej sanitariuszki „Inki”. We wrześniu 2012 r. można go było usłyszeć podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Danuty Siedzikówny w krakowskim parku Jordana. Jest w nim mowa o bzach, kłosach i kalinach, ale i o tym, że „Imperium gdy powstanie, to tylko z naszej krwi”. W świetnym skądinąd spektaklu „Inka 1946. Ja jedna zginę” słowo „Imperium” zmieniono na „Polska”, pewnie po to, by maksymalnie uprościć przekaz. A przecież idea imperialna nie jest żadną skamieliną. Obecna zarówno w tradycji piłsudczykowskiej, jak i narodowej („Prosto z Mostu”, „Sztuka i Naród”), wciąż stanowi wyzwanie dla polskich patriotów. Łącząc idealizm z pochwałą siły i czynu, może stać się pomostem między różnymi środowiskami. W wierszu Trzebińskiego chodzi o Imperium Słowiańskie, gdzie granice będą „z miłości, a nie z krwi” – federację narodów środkowoeuropejskich niezależną od Rosji i Niemiec. Ale jakkolwiek zdefiniujemy tę wspólnotę, niezmienne jest powołanie Polski: być ośrodkiem cywilizacji chrześcijańskiej promieniującym na całą Europę.

Wymarsz Uderzenia
                                                      
A jeśli bzy już będą, to bzów mi przynieś kiść
i tylko mnie nie całuj, i nie broń, nie broń iść.
Bo choć mi wrosłaś w serce, karabin w ramię wrósł
i ciebie z karabinem do końca będę niósł.

To wymarsz Uderzenia i mój (i mój, i mój).
W ten ranek tak słoneczny piosenka nasza brzmi.
Słowiańska ziemia miękka poniesie nas na bój -
Imperium gdy powstanie, to tylko z naszej krwi.

A jeśli będzie lato, to przynieś żyta kłos -
dojrzały i gorący, i złoty jak twój włos -
i choćby śmierć nie dała, bym wrócił kiedy żyw,
poniosę z twoim kłosem słowiańskich zapach żniw.

To wymarsz Uderzenia...

A jeśli będzie jesień, to kalin pęk mi daj
I tylko mnie nie całuj, i nie broń iść za kraj.
Bo choć mi wrosłaś w serce, karabin w ramię wrósł
i ciebie z karabinem do końca będę niósł.

To wymarsz Uderzenia...

Poniosę nad granicę kalinę, kłosy, bzy -
To z nich granice będą - z miłości, a nie z krwi.
Granicę mieć z miłości w żołnierskich sercach –„U”.
Nasz kraj tam gdzieś się kończy, gdzie w piersiach braknie tchu.

To wymarsz Uderzenia...

(1942)

POLSKA IDEA IMPERIALNA

Wybrane fragmenty pochodzą z książki Polska idea imperialna, Warszawa 1938, ss. 7 - 17, 18 - 24, 25 - 32.

Założenia ideowe 
 
   W dążeniu do możliwie pełnego zaspokojenia swych potrzeb duchowych i fizycznych łączy się człowiek w organizacje polityczne, gospodarcze i religijno - kulturalne. Nie ma jednak organizacji bez hierarchii i związanej z nią zależności jednych osób od drugich. Rozluźnianie więzów hierarchicznych jest równoznaczne ze zniszczeniem organizacji i utratą związanych z nią korzyści. Nie może istnieć państwo bez silnego rządu, kościół bez dogmatów, przedsiębiorstwo bez indywidualnej inicjatywy i odpowiedzialności. Źródłem rozluźnienia organizacyjnego może być jednakże nie tylko niechęć jednostek do poddania się koniecznym rygorom organizacyjnym lecz również nadużycia władzy.
Nie może istnieć państwo bez silnego rządu. Jednym z zasadniczych celów państwa jest zapewnienie społeczeństwu bezpieczeństwa przed gwałtem fizycznym zarówno na zewnątrz jak i w stosunkach wewnętrznych.