niedziela, 30 listopada 2014

W 76 ROCZNICĘ ŚMIERCI MĘCZENNIKA NARODOWEJ REWOLUCJI. PAMIĘTAJCIE O KAPITANIE!

    „W naszym ruchu nie można nic zyskać, nie oferuje żadnych różowych perspektyw, za to wymaga nieustannych ofiar i wyrzeczeń, wymaga wiary, miłości, poświęcenia dóbr materialnych oraz poświęcenia własnego życia. I jeśli wejdzie pośród nas osoba nieuczciwa lub interesowna, to nie może długo wytrwać, gdyż nie znajduje tu odpowiedniego środowiska, automatycznie opuszcza ruch po miesiącu, po roku, po dwóch lub trzech latach, wycofując się, dezerterując lub zdradzając”.

Corneliu Zelea Codreanu

Trzecia Rzecz Wykluczająca - Krzysztof Wołodźko

        To był początek transformacji. Świetny czas dla nastolatka. Żyło się nagle lepiej, żyło się weselej. W małym wiejskim sklepie spożywczym, który w poprzednich latach miewał problemy nawet z zaopatrzeniem w chleb (na zapisy) i mięso (na kartki) pojawiło się nagle mnóstwo śmieciowych zachodnich słodyczy. Realny socjalizm ustępował pod naporem żelków Haribo, powszechnie dostępnych bananów, spodni „marmurków” i polskiej edycji pisma „Bravo”. Wolność zmaterializowała się także w postaci genitaliów płci obojga, malowanych przez uczącą się (życia) młodzież na ścianach dworca PKP w Czempiniu. Blakły za to na murach, mało już ważne, graffiti z Leninem z fryzurą punkowca i osowiałym generałem w ciemnych okularach. Raptem prawie wszystko było prawie wszystkim wolno – wypożyczać pornole w wyrosłych jak grzyby po deszczu punktach z pirackimi kasetami wideo, organizować akademie na 11 listopada, głośno wyklinać komuchów i solidaruchów, popierać Stanisława Tymińskiego, przywozić z Zachodu stare samochody, bogacić się. Wolno też było sprzedawać z łóżek polowych szybko psujące się azjatyckie dwukasetowe magnetofony, które wciągały taśmę jak rockowa gwiazda kreski. Wolno było stracić pracę bez reakcji odpowiednich, zmurszałych instytucji. Było to na tyle zachwycające, że w euforii masowo zwalniano ludzi, którzy z nadzieją czekali właśnie na swoje sto milionów.

piątek, 28 listopada 2014

RAŚ będzie rządzić na Śląsku?


http://xportal.pl/wp-content/uploads/2014/11/z9376842QRAS-liczy-na-mandaty-w-opolskim-sejmiku.jpg 

       Po tegorocznych wyborach samorządowych jak zwykle w sejmikach wojewódzkich trwają rozmowy koalicyjne. Na niektórych portalach internetowych [np. kresy.pl] pojawiły się informacje, iż w województwie śląskim do planowanej koalicji PO – PSL może dołączyć trzeci partner, mianowicie antypolski Ruch Autonomii Śląska. Jerzy Gorzelik, lider ugrupowania twierdzi, że rozmowy trwają. W przypadku powstania takiej koalicji będzie mieć ona 26 z 45 miejsc w sejmiku województwa. Wśród zwolenników autonomii trwa radość, choć obiektywne powody ku niej mają raczej przeciwnicy RAŚ. O ile cztery lata temu ugrupowanie to uzyskało wynik 8,49% głosów, to obecnie 7,2 %. Liczba osób głosujących na RAŚ spadła z 123 tys. do 97 tys. Ewentualne wejście autonomistów do koalicji rządzącej nie będzie jednak nowością – w czasie poprzedniej kadencji współrządzili oni z PO i PSL, jednak opuścili koalicję.
 
Komentarz Redakcji: Problemy Śląska rozwiążą nie antypolska narracja, próby tworzenia „narodowości” na fundamencie gwary czy powoływanie się na (jakościowo odmienne) przypadki Szkocji czy Katalonii, ale konsekwentne odejście od systemu kapitalistycznego i demoliberalnego, które najbardziej zaszkodziły temu regionowi.
 
Za:  http://xportal.pl/?p=17659

czwartek, 27 listopada 2014

OGŁOSZENIE - PROSIMY O PILNĄ POMOC!


   Bardzo prosimy o pilną pomoc dla rodziny z dwójką dzieci (chłopcy 8 i 5 lat). Ojciec ma orzeczenie o niepełnosprawności ( brak możliwości podjęcia pracy). Rodzina żyje w bardzo ciężkich warunkach materialnych (mieszkają bez ciepłej wody, wc, ogrzewania). Potrzebna jest żywność, odzież, opał na zimę. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i prosimy bardzo aby pamiętać o tej Rodzinie w duchu katolickiej pomocy potrzebującym. Zwracamy się z prośbą o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli! Z góry serdeczne Bóg zapłać!
Adres i nr konta potrzebującej Rodziny dostępny po skontaktowaniu się z Redakcją: tel. 503 099 991;

Styl karlistowski - prof. Jacek Bartyzel


karlizm 

    Znany historyk, specjalizujący się w teorii i historii przemocy politycznej – Eduardo González Calleja (ur. 1962) prezentuje karlizm jako fenomen polityczny i społeczny, stosujący permanentnie „przemoc jako strategię sporu o władzę”, a jego kulturę polityczną określa jako „wojowniczą i ofiarniczą” (beligerante y victimista)1. Na poziomie deskryptywnym jest to prawda: etos karlizmu jest bez wątpienia militarny, nie parlamentarny, a karliści zawsze otwarcie głosili, że z wrogami nie zawiera się kompromisów, tylko się z nimi walczy. Jaki kompromis zresztą może zaistnieć pomiędzy tradycją a rewolucją, pomiędzy prawowitością a uzurpacją? Konspirowanie i zbrojne powstania przeciwko uzurpacji i rewolucji były oczywiście nielegalne, lecz przecież ta legalność była i jest ustanowiona po to, aby wykluczyć prawowitość, tym samym zaś legalne dochodzenie do jej przywrócenia.
Nie ulega również wątpliwości, że wojowniczość karlizmu ma związek, a właściwie wypływa z jego religijności, naznaczonej krucjatowym charakterem hiszpańskiego katolicyzmu, dziedzictwa rekonkwisty i konkwisty, średniowiecznego etosu caballero cristiano, trydenckiego ducha kontrreformacji. Karliści zawsze czuli się guerrilleros Chrystusa Króla, a miecz jest dla nich formą Krzyża. Niezachwiana wiara w to, że walczy się za nie tylko słuszną, ale i świętą sprawę, zawsze uskrzydla do czynów bohaterskich, tym bardziej, jeśli się wierzy, że – jak powiadamiał Regulamin Requeté – „przed Bogiem żaden bohater nie pozostanie anonimowy” (ante Dios nunca serás héroe anónimo). Cokolwiek chciał przez to wyrazić przywódca partii socjalistycznej (PSOE), Indalecio Prieto Tuero (1883-1962) – sarkazm, przestrach czy specyficzny podziw – to nie mijał się z prawdą, mówiąc, że „nie ma nic groźniejszego niż requeté po przyjęciu komunii [św.]”2. Sami requetés przecież dodawali sobie kurażu, mawiając: „każdy zabity Czerwony to jeden dzień kar czyśćcowych mniej”. A na liście wrogów karlizmu znajdują się przecież nie tylko rojos, bo lista ta jest długa: są na niej heretycy protestanccy, „oświeceni despoci”, liberałowie, masoni, pozytywiści, kapitaliści, bankierzy, demokraci, anarchiści, socjaliści, bolszewicy, faszyści, chadecy, socjaldemokraci, technokraci, do czego dziś dochodzą jeszcze, z jednej strony, neoliberalni globaliści, z drugiej zaś – wszystkie odnogi Nowej Lewicy.

środa, 26 listopada 2014

Antykapitalizm

antykapitalizm czarny blok Niemcy  Gdy polski nacjonalista zapozna się ze zdjęciami, czy materiałami filmowymi pokazującymi współczesne ruchy narodowe (przede wszystkim związane z autonomizmem) może doznać pewnego szoku poznawczego. Wśród symboli dojrzeć można czarne i czerwone flagi, a na transparentach wypisane są antykapitalistyczne i rewolucyjne teksty. Niejeden zbytnio rozpalony młodzian widząc takie treści, z poczuciem wypełnionej misji okrzyknie te ruchy mianem lewackich. Czy jednak do tego należy sprowadzić „nowy prąd” naciskający na zwrócenie się w stronę działań społecznych?

Nie całkiem nowe
Mitem (na szczęście co raz słabiej istniejącym w świadomości działaczy) jest jakoby głoszenie antykapitalistycznych haseł od zawsze zarezerwowane było dla ideologii komunistycznej, lub jakiejkolwiek opartej na internacjonalistycznej i anty-narodowej podstawie.
Nie trzeba daleko sięgać wstecz by przypomnieć nacjonalistów, którzy z systemem wolnorynkowym nie byli za pan brat. Pierwszym przykładem od razu rzucającym się na myśl jest Obóz Narodowo-Radykalny, który w swojej doktrynie łączył nacjonalizm z antykapitalizmem. Pewne środowiska chcąc rozmyć takie stawianie faktów mówią o pro-wolnorynkowym ONR ABC i socjalistycznym (czy nawet quasi-komunistycznym) RNR Falanga. Jednak nawet pobieżne zapoznanie się z historią i programem tych ugrupowań pokazuje, iż wspólnym elementem dla nich była niechęć do ustroju kapitalistycznego, różnice zachodziły dopiero na polu „co w zamian?”. Nawet wśród endeków negatywne nastawienie wobec liberalizmu gospodarczego nie było cechą marginalną. Przypomnijmy, że Adam Doboszyński, członek Stronnictwa Narodowego, był autorem „Gospodarki narodowej” – narodowo-katolickiej krytyki kapitalizmu. Należy wspomnieć również o polskim ruchu narodowo-socjalistycznym, Janie Stachniuku i Zadrudze; narodowej oraz syndykalistycznej frakcji w sanacji. Polska nie była ewenementem; każdy narodowo-rewolucyjny ruch w Europie był nastawiony negatywnie do liberalizmu – nie zostawia to żadnych wątpliwości, że między byciem nacjonalistą, a antykapitalistą nie ma żadnych sprzeczności.

wtorek, 25 listopada 2014

Noworosja - sytuacja na 24.11.2014

*Walki w Donbasie codziennie przybierają na sile. O ile dotąd wojska ukraińskie dość bezkarnie ostrzeliwały oblężone miasta z artylerii dalekiego zasięgu, to obecnie powstańcy coraz wyraźniej przechodzą do kontrofensywy. Na linii udawanego rozejmu sytuacja rozwija się na korzyść sił powstańczych w rejonie na północ oraz NE i NW od Ługańska, gdzie po pierwotnym ukształtowaniu się linii frontu na linii rzeki Sewierskij Doniec obecnie powstańcy przechwycili przyczółki po drugiej stronie rzeki. Szczególnie wyraźne postępy w poszerzaniu zdobytego obszaru po drugiej północnej stronie rzeki widoczne są w rejonie miejscowości Stanica Ługańska, gdzie obecnie siły powstańcze kierują się na miejscowość Olchowoje, usiłując definitywnie zamknąć w okrążeniu broniące się tam wojska ukraińskie. Zabezpieczeniem tego manewru jest utworzenie przez powstańców silnego punktu oporu na północny-zachód od Stanicy Ługańskiej w rejonie miejscowości Niżnietiepłoje. Jednocześnie z tego rejonu prowadzony jest manewr oskrzydlania z kierunku północno-wschodniego sił ukraińskich zajmujących rejon miejscowości Sczastie, przy wsparciu ciągłym atakiem oddziałów powstańczych na kierunku południowo-zachodnim na jego przedmieścia. 

poniedziałek, 24 listopada 2014

Noworosja: Powstał serbski pułk


w644h387

   Serbscy ochotnicy walczący w Noworosji utworzyli serbski pułk huzarów. Jednostka podzielona została na dwa szwadrony, z których jeden będzie pełnił służbę w Donieckiej, a drugi w Ługańskiej Republice Ludowej. Oddział będzie pełnik głównie funkcje zwiadowcze i dywersyjne. Ma również specjalizować się w zwalczaniu sił zmechanizowanych i pancernych.

(na podst. novorosinform.org)



Za: http://xportal.pl/?p=17558

niedziela, 23 listopada 2014

Zaprzedaj duszę, albo won!

(...) Kompletnie  nie rozumiem i karałbym z największą surowością rodziców, którzy zostawiają swoje pociechy w szczelnie zamkniętych samochodach-piekarnikach na parkingach przy centrach handlowych w upalne dni. Każdy chyba bywalec centrum handlowego wie, że taka wizyta w miejscu gdzie sklep "sklepa" sklepem pogania, nigdy nie jest "na chwilę". W przypadku jednak ojca z Rybnika, który zostawił swoją córeczkę na osiem godzin na parkingu, bo zapomniał ją zawieźć do przedszkola, sytuacja może, choć wcale nie musi, być inna.
 Pamiętam doskonale, jak jeszcze parę lat temu, dyskredytując wszystko (oprócz własnego wykształcenia z prawem do tytułu – czy to magistra, czy doktora czy profesora), wyśmiewano, wyszydzano i piętnowano rekordowe przekroczenia normy wydobycia węgla przez górników – "przodowników pracy" w czasach wczesnego PRL-u. Bo to było nieludzkie, bo to było zaprzedanie duszy komunie, itd.
Wystarczy jednak dziś porozmawiać z pierwszym lepszym pracownikiem korporacji, pracownikiem biurowym, albo średniego lub wyższego dozoru, żeby się przekonać, że dzisiejsze wykorzystywanie pracownika przez pracodawcę jest znacznie bardziej upokarzające, niż wtedy, w latach 40.

Monarchia absolutna

Godefroy 
   Niebo podobne jest królowi. Niebo jest królestwem, jest monarchią. Jeszcze i dzisiaj. Nowoczesna ludzkość jest antymonarchiczna. Najpierw przyszła tak zwana reformacja i podważyła tron Króla duchownego – papieża. Potem przyszła rewolucja i podważyła trony królów politycznych. I wreszcie wystąpił liberalizm i z obu potomkami swymi, socjalizmem i komunizmem, zatrząsł tronem Boga. Bezbożny rosyjski bolszewizm stanowi tylko ostatnią radykalną fazę antymonarchizmu, zapoczątkowanego przez Lutra. W pierwszej linii nie chodzi tu o formę rządu. Forma rządu to zupełnie odrębna sprawa. Wgłębi chodzi o rewolucyjny ruch duchowy, o wstąpienie na tron indywiduum, o monarchię ludzkiego “ja”.
Hasłem luteranizmu było: każdy człowiek papieżem! Hasłem nowoczesnej rewolucji: każdy człowiek królem! Hasłem radykalnego liberalizmu musi być konsekwentnie: każdy człowiek Bogiem! Zatem stało się rzeczywiście hasłem stulecia, streszczeniem całego duszpasterstwa i Akcji Katolickiej, gdy Ojciec św. Pius XI na świat cały zawołał: Niech żyje Chrystus-Król! Powszechne Królestwo Chrystusa staje się wielką tezą katolicką, którą my wszyscy, zarówno monarchiści jak republikanie, przeciwstawić musimy wrogiemu autorytetowi – duchowi czasu. Niebo podobne jest królowi.

Polska w roli ofiary

   "Należy zwrócić uwagę, że również w sferze „nadbudowy” – czyli ideologii i retoryki politycznej głównego nurtu, obowiązujących od 25 lat – Polska jest doskonale przygotowana na rolę ofiary „rezerwowej armii kapitału”. Wykorzystując resentymenty i resztki narodowej dumy, wbrew logice, za to głośno, jako przyczynę zagmatwanej sytuacji w regionie wskazuje się nie jej rzeczywistych autorów – Brukselę, Berlin i Waszyngton – a Rosję. Absurdalny w obecnych realiach antykomunizm wykorzystywany jest do tłumienia zasadnych postaw i postulatów antykapitalistycznych. Tym samym indukuje się toporny ciąg skojarzeń prowadzący do wniosku, że masowo napływający do Polski Ukraińcy to ofiary nie posługującego się socjoekonomicznym ciśnieniem globalistycznego trendu (a także własnego zaślepienia i parcia głośnej mniejszości w objęcia Zachodu), a rzekomej rosyjskiej agresji. "

Za: xportal.pl

Precz z komuną - masowa halucynacja

     
           „Precz z komuną!” już nie działa. A nawet więcej - psuje! Antykomunistyczne hasła paradoksalnie stały się orężem w ustach środowisk, które nie maja nic wspólnego z dobrem Narodu.   Niestety w walce z nieistniejąca już wykładnią marksistowsko-leninowską i wychowywaniu nowych pożytecznych dla wrogich ideologii, podatnych na modę patriotyczną, ale nadal lemingów i to na dodatek kompletnie wyjałowionych ideowo, duży udział mają polscy nacjonaliści. A przynajmniej ci, którzy odwołują się do dziedzictwa narodowej tradycji. Tradycja ta jak wiadomo oparta o chłodny realizm na pewno nie zaakceptowałaby dalszego brnięcia w bzdurny dogmat jakim jest właśnie walka z komunizmem. Za to zwrócić należy uwagę jakie spustoszenie w głowach sieje ta wariacka walka z wiatrakami.
             
1. Wychowanie przyszłych elektoratów środowisk oddalonych ideowo
           
Z „antykomunizmu” korzysta cała mainstreamowa prawica zawłaszczona przez środowiska związane z PiS-em oraz dalej z liberalnym obozem Korwina Mikkego, a raczej ofiarami wirusa korwinizmu. Narodowcy może i w dobrzej wierze napędzając wojenna machinę antykomunizmu nabijają im elektorat. Jakim sposobem?

czwartek, 20 listopada 2014

ODDZIAŁY TERENOWE INSTYTUTU

ŚLĄSK
PRZEDSTAWICIEL:
Tomasz Jazłowski
KONTAKT:
jazon131@wp.pl

MAŁOPOLSKA
PRZEDSTAWICIEL:
Przemysław A. Serednicki
KONTAKT:
p.serednicki@gmail.com

MAZOWSZE
PRZEDSTAWICIEL:
Paweł Sudewicz
KONTAKT:
691 079 691

PODLASIE
PRZEDSTAWICIEL:
Natalia D. Guziejko
KONTAKT:
endegie@gmail.com

PODKARPACIE
PRZEDSTAWIECIEL:
Sebastian Moszumański
KONTAKT:
667 017 748

PRZECIWKO SOC-LIBERALNEMU KAPITALIZMOWI

    Powstałe po 1989 roku nowe warunki społeczno-polityczne, przyniosły wiele chaosu w prawidłowym ocenianiu pojęć, doktryn i idei. My, nacjonaliści, wyznawcy narodowo-radykalnych poglądów na świat, musimy zająć zdecydowaną pozycję w obecnym konflikcie sił ducha i triumfującego materializmu. Jesteśmy prawicowcami w sensie poszanowania tradycji i porządku, uznania dobrodziejstw własności prywatnej w służbie człowieka i wspólnoty, ale jednocześnie odrzucamy kult kapitalizmu, który jest ekonomiczną ideologią ruchów materialistycznych – i jako taki nie może być dobrym systemem gospodarczym dla Narodu, stawiającego na pierwszym miejscu pierwiastek duchowy bytu ludzkiego, będący podstawą każdej potęgi materialnej. Pieniądz jest faktem i koniecznością, lecz nigdy nie stanie się dla prawdziwego nacjonalisty bożkiem, wartym czołobitności i przestępstw w jego imię dokonywanych.

środa, 19 listopada 2014

NARODOWO-RADYKALNA REWOLTA PRZECIW NOWOCZESNEMU I ZDEGENEROWANEMU ŚWIATU!

    Naszym celem (...) nie może być i nie jest oferowanie, czy też odtwarzanie w odmienionej wersji wartości i norm wypływających z systemu demoliberalnego. Naszym celem jest narodowa rewolucja dusz, a więc całkowite wyzwolenie z nich Narodu, a co za tym idzie zaproponowanie mu całkowicie nowych rozwiązań. Stąd też bynajmniej nie opowiadamy się za reorganizacją współczesnej kultury, ale za opcją zastąpienia nową, bazującą na duchu wyzwolenia od konsumpcjonizmu, materializmu, schematyzmu i demoliberalnego doktrynerstwa. Występując przeciwko współczesnej konsumpcyjnej kulturze oraz systemowi społecznemu i politycznemu utrwalającemu jej przejawy odrzucamy także wartości, normy zachowania i styl życia prezentowane przez obecny system, z którym, mówiąc bez ogródek, najzwyczajniej nie chcemy mieć nic wspólnego - pisałem w jednym z numerów Magna Polonia w artykule "Nacjonalistyczna kontrkultura. Rzecz o tożsamościowych centrach kultury…". I chyba coś w tym jest. Walka Trwa!
Norbert Wasik

Jak lobby homoseksualne osacza społeczeństwa i państwa?

     We wtorek 21 października A.D. 2014 w białostockim Kinie TON odbył się wykład dr. Paula Camerona pt. Tęczowa Rewolucja. Nowy wspaniały świat LGBT... Jak lobby homoseksualne osacza społeczeństwa i państwa? zorganizowany przez Klub Polonia Christiana i DKF "W dobrym TONie". Dr Paul Cameron jest znanym amerykańskim psychologiem społecznym i badaczem kwestii związanych z homoseksualizmem oraz rewolucją genderową, ukazującym zagrożenia płynące z ideologii gender.
Na początku spotkania dr P. Cameron zaprezentował wyniki badań przeprowadzonych przez środowiska homoseksualne dotyczące pedofilii. Wynikało z nich, że sporo (ok. 30%) homoseksualistów przyznało się do stosunków pedofilskich. Następnie dr Cameron przedstawił badania przeprowadzone przez jego zespół badawczy za pomocą wyszukiwarki Google z podziałem na poszczególne kraje według kluczowych słów – przestępstwa na tle seksualnym z udziałem nieletnich etc. Wyniki tychże badań wskazywały, że najwięcej tego typu przestępstw było dokonywanych w krajach UE, USA i Kanady. Nie jest to przypadek, gdyż stamtąd głównie płynie propaganda homoseksualna, niszcząca wartości rodzinne i moralne. Ogólnie z przedstawionych badań wynikało, że częściej pedofilami są homoseksualiści niż ludzie heteroseksualni (a więc normalni). Jest to bardzo ważny wniosek, także w kontekście przeprowadzonej przez Fundację Pro – Prawo do Życia kampanii nazwanej "Stop pedofilii", podczas której były zbierane podpisy przeciwko genderowej edukacji seksualnej prowadzącej do demoralizacji oraz deprawującej seksualizacji dzieci i młodzieży, a ostatecznie do pedofilii (o to głównie chodzi autorom tejże "edukacji"). Coraz więcej badań wskazuje na oczywiste związki homoseksualizmu z pedofilią i tej prawdy nie zdołają zakrzyczeć żadne chore środowiska LGBTQ – tak, chore, ponieważ homoseksualizm jest chorobą. Na szczęście dla tych chorych ludzi – uleczalną.

wtorek, 18 listopada 2014

Po Marszu: Pocałunek był pocałunkiem Judasza.


http://drogalegionisty.pl/grafika/uploads/2014/11/judasz.jpg 

    (...) Charakter kibica/chuligana rozkładam na czynniki pierwsze w „Drodze Legionisty Plus”, a więc nie będę się powtarzał. Wypowiedzi Adama też nie ma co przytaczać, bo każdy ją oglądał na YT – nawet kątem oka zmieszany Zawisza, stojący za nim i udający, że się cieszy (taki polityczny cwaniak jak on musiał już wtedy czuć, że Małecki właśnie strzela Ruchowi Narodowemu w stopę).
Co można rzec… już dawno pisałem o tym, że drogi ulicy i oficjeli (a nawet tych, co dopiero chcą oficjalnie działać) się rozejdą bardzo szybko, a rozeszły się jeszcze szybciej. RN nawet nie zbliżył się do władzy, a już odciął się od walki. Król nawet nie ujrzał tronu, a już jest nagi jak aktorka porno. Pisali do mnie ludzie dlaczego zakładam klęskę wspólnego frontu ulicy i oficjeli, pytali czemu nie chcę dobrze dla Polski… He, he – co ja chcę to mało ważne, ważne są realia… Realia są takie, że uczucia patriotyczne mają bardzo różne charaktery.
Adam nawet nie dał sobie dnia na analizę wydarzeń, na emocjach wrzucił wszystkich do jednego wora – jak niby zwalczany przez niego TVN. Pewnie Adaś, jak wielu myślących o sobie, że pozjadali najkumatsze z kumatych rozumy, myśli, że gdy będzie spokój to wreszcie System w pełni ich zaakceptuje i przyjmie w swe ramiona. Ach… jak dobrze byłoby iść do kochanego Polsatu i nie musieć się tłumaczyć, czy tak?
Jak powinni reagować manifestanci na brutalną policję? RN podpowiada – zatkać palcami nos i śpiewać hymn. Tylko, cholera, jak śpiewać skoro gaz aż żre w gardłach? Dodatkowo w uszach dudni: „idioci, bezmózgi”… od rzekomo swoich.

Igor Striełkow broni życia nienarodzonych dzieci

     Igor Iwanowicz Striełkow całkowicie poparł prawny zakaz aborcji w Rosji i napisał oficjalne orędzie poświęcone temu najważniejszemu problemowi, orędzie, które zostało odczytane przez prawosławnego działacza Dmitrija Enteo, w Sali Soborów Cerkiewnych Świątyni Chrystusa Zbawiciela, przed członkami Rady Federacji , deputowanymi do Dumy Państwowej, przed społecznością ekspertów, duchowieństwem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego i przed przedstawicielami prawosławnej i patriotycznej społeczności, którzy całkowicie poparli inicjatywę prawnego zakazu aborcji, występując zwartym murem w obronie prawa do życia dzieci nienarodzonych. 

Tekst orędzia:

„Zwracam się do Was pełen szczerej nadziei, że Wasze wysiłki wprowadzenia zakazu mordowania nienarodzonych dzieci doprowadzą do wstrzymania tej zbrodniczej praktyki na całym terytorium Rosji. W naszym kraju, który doznał w XX wieku kilku katastrof demograficznych, i po dzień dzisiejszy odczuwający ich skutki, szczególnie wyraziście widoczne są wyniki łamania przez ludzi praw życia ustanowionych przez Boga. Jeżeli z Wami nie wywalczymy przestrzegania ich, nie powstrzymamy corocznego zalewu masowego mordowania dzieci, które jest w istocie ludobójstwem, to przyszłości dla naszej Ojczyzny i zamieszkujących ją narodów, nie będzie. Wierzę, że wspólnymi siłami zdołamy osiągnąć sukces!

Szczerze Wam oddany
Igor Striełkow
 

niedziela, 16 listopada 2014

Zamieszki uliczne jako narzędzie walki politycznej


zamieszki-jako-narzedzie-walki-politycznej 
    Zamieszki jako forma sprzeciwu wobec władzy pojawiają się zawsze w sytuacjach uznawanych za ich uczestników jako krytyczne. Taka forma oporu jest oznaką tego, że pomiędzy władzą a obywatelami zerwany zostaje kontakt – władza przestaje być realnym reprezentantem interesów społeczeństwa. W warunkach alienacji władzy od narodu, którego powinna być ona głosem, ludzie czują się pozbawieni wpływów na otaczają ich rzeczywistość, a tym samym ich własne życie. Taką sytuację członkowie wspólnoty odbierają jako beznadziejną, niezrozumiałą, nienormalną, czują się pozbawieni możliwości decydowania o losie swoim i swojej wspólnoty, dlatego sięgają po najbardziej radykalne środki, jakimi są ryzykowanie własnego zdrowia i życia podczas zamieszek – często słuchając głosów krytycznych można odnieść wrażenie, że krytykanci odbierają uczestników zamieszek jako niezniszczalne istoty obdarzone super mocami, które jedynie same stanowią zagrożenie. No cóż, myślę, że nie jest tak.
Uczestnikami zamieszek nigdy nie jest naród jako całość, choć skala takich zrywów jest bardzo zróżnicowana. Najbardziej aktywnymi ich uczestnikami zawsze są niższe warstwy społeczne, ponieważ to na nich najbardziej odbijają się wszelkie kryzysy ekonomiczne czy niewłaściwa polityka rządu i tym samym to ta grupa w podobnych sytuacjach nie będzie miała nic do stracenia.

“Przeciwko kapitalizmowi!” – antykapitalizm w koncepcjach RNR “Falanga”

 
    Antykapitalizm, wśród koncepcji narodowych radykałów okresu przedwojennego, zajmował jedno z czołowych miejsc. Wielki kryzys, w oczach młodych nacjonalistów, był zapowiedzią upadku systemu kapitalistycznego i szansą na realizację nowego ładu w ramach przyszłego narodowego państwa. Wtedy też, w opozycji do poglądów “starych” (m.in. Romana Rybarskiego), ukształtowały się doktryny konkretyzujące myśli narodowo-radykalnych działaczy. Wybuch II Wojny Światowej, a następnie objęcie władzy przez komunistów w Polsce, doprowadziło do eksterminacji całego pokolenia rewolucyjnych nacjonalistów i uniemożliwiło dalszy rozwój ideologii. Odrodzony ruch narodowo-radykalny w III RP zatracił obecnie wiele ze swej ideologicznej tożsamości. Silny dyskurs prawicowy przy słabości intelektualnych kręgów NR doprowadza do marginalizacji treści antykapitalistycznych wśród nacjonalistów, na rzecz koncepcji liberalno-gospodarczych. W wyniku tego idea Jana Mosdorfa i Bolesława Piaseckiego wulgaryzowana jest do kwestii stylu i estetyki, całkowicie podporządkowanym aksjomatom prawicy. Za ten stan rzeczy odpowiedzialna jest niska świadomość polityczna nacjonalistycznych działaczy. Historia nie może krępować rozwoju doktryny; jednak przy konstruowaniu nowych koncepcji winna stanowić drogowskaz. Takim drogowskazem jest właśnie stosunek narodowych radykałów do kapitalizmu. Krytyka kapitalizmu występowała już w ramach Obozu Wielkiej Polski, jednak pełne odrzucenie tego systemu wiąże się z powstaniem Obozu Narodowo-Radykalnego. Stosunek “starych” do liberalizmu gospodarczego był właśnie jedną z przyczyn powstania nowej formacji. Jednak najradykalniejsze i najpełniejsze stanowisko antykapitalistyczne reprezentowane było przez Bolesława Piaseckiego i środowisko skupione wokół niego – z grupy tej ukonstytuował się Ruch Narodowo-Radykalny ’Falanga” – w związku z tym, skupię się na prezentacji ideologii tej organizacji.

czwartek, 13 listopada 2014

Oficjalna strona KIN-R CHRISTUS REX

     Prezentujemy oficjalną stronę Katolickiego Instytutu Narodowo-Rojalistycznego CHRISTUS REX - http://kinrchristusrex.pl/



Obecny blog pozostaje stroną informacyjną KIN-R CHRISTUS REX.

środa, 12 listopada 2014

11.11. AD 2014 w Krakowie

    
    W dniu 11.11.14 przedstawiciele KIN-R CHRISTUS REX uczestniczyli w dwóch manifestacjach - w jednej organizowanej przez III Drogę i drugiej pod patronatem Organizacji FALANGA. Obydwie manifestacje miały swoje plusy, jak i minusy. W przypadku pierwszej demonstracji zbyt duży nacisk (podawane przez Organizatora i skandowane hasła) położony był na walkę z nieistniejącym wrogiem tzw. komuną, a zbyt mały (a w właściwie go nie było) na skierowanie uwagi zebranych na głównego wroga Polski i Polaków - kapitalizm i globalizację. Dużym plusem była dobra organizacja Marszu. Natomiast jeżeli chodzi o pikietę i przemarsz Falangi oraz zaproszonych przezeń organizacji dużym atutem były skandowane hasła (antynatowskie, antykapitalistyczne i prosocjalne), natomiast dla nas jako Instytutu nie do końca jest do przyjęcia Falangistowska strategia "sojuszu ekstremów" w rodzaju uczestniczenia w pikiecie i przemarszu działaczy Komunistycznej Młodzieży Polski. Reasumując: pogoda dopisała, a pomijając potknięcia organizatorów obydwu imprez, wyjazd zaliczamy do udanych.





piątek, 7 listopada 2014

Falangizm i idee pokrewne - Adam Danek

     Celem niniejszego szkicu jest wskazanie orientacji ideowo-politycznej, do jakiej w opinii piszącego zbliża się, bądź też powinna się zbliżać, polska organizacja Falanga, określająca siebie mianem prawicy integralnej. W swej symbolice nawiązuje ona między innymi do utworzonej w latach trzydziestych XX wieku Falangi Hiszpańskiej (Falange Española)1 – z czego krytycznie nastawieni komentatorzy czynili jej zresztą zarzut.
To nawiązanie nie jest ani przypadkiem, ani też powierzchownym naśladownictwem. Hermeneutyka symboli pozostaje niezwykle ważna dla rozwoju tożsamości ideowej – stanowi jedną z nici zapewniających łączność i ciągłość między projektem politycznym a ożywiającymi go tradycjami z przeszłości.
Falanga Hiszpańska powstała w 1933 r. Momentem najdonioślejszym dla określenie jej charakteru ideowo-politycznego był jednak 17 kwietnia 1937 roku – utworzenie przez gen. Franciszka Franco (1892-1975) Hiszpańskiej Falangi Tradycjonalistycznej (Falange Española Tradicionalista). Tą decyzją Caudillo zostały ujęte w jedną, państwową strukturę organizacyjną wszystkie żywioły reakcyjne, monarchistyczne, konserwatywne, nacjonalistyczne, narodowo-radykalne i faszystowskie (czy też faszyzujące).

wtorek, 4 listopada 2014

Żądamy Niepodległości!

    11 listopada w Krakowie pod Konsulatem Generalnym USA (i sąsiadującym z nim konsulatem Republiki Federalnej Niemiec) głośno wyrazimy swój sprzeciw wobec braku suwerenności Państwa Polskiego wynikającego z obecności w naszym kraju struktur bloku euroatlantyckiego: Unii Europejskiej i NATO.

 Zażądamy natychmiastowego wycofania wszystkich obcych wojsk, zwłaszcza amerykańskich, z terytorium naszego kraju. Sprzeciwimy się ekonomicznej i kulturowej okupacji, realnie grożącej wyniszczeniem Narodu. Zagrozimy rychłym rozliczeniem liberalnej dyktaturze banksterów i złodziejskich łże-elit.
Zapraszamy przedstawicieli wszystkich środowisk i ruchów rewolucyjnych, antyglobalistycznych, antyimperialistycznych, robotniczych i nacjonalistycznych, którzy tak jak my rozumieją, że walka o nową przyszłość zaczyna się dziś!
Wszystkich chcących zabrać głos podczas naszego wiecu, i/lub zaprezentować własne transparenty i flagi, prosimy o wcześniejszy kontakt z organizatorem pod adresem mailowym: xportal.pl@gmail.com

poniedziałek, 3 listopada 2014

Trwają walki w Debalcewo i Doniecku


Прибыло пополнение, продолжаются боестолкновения в Дебальцево и Донецке | Русская весна

    Przybyło wzmocnienie, trwają walki w Debalcewo i Doniecku. Powstaniec armii DRN o pseudonimie "Major" opowiedział o sytuacji operacyjnej w Doniecku, Gorłówce i Debalcewo. Nie zważając na niezrozumiałą sytuację z "zawieszeniem broni", miejscowi wstępują w szeregi bojowników z niemniejszym entuzjazmem, jak na początku. W Doniecku, jak wszędzie, niespokojnie, od czasu do czasu słychać wybuchy i serie karabinów maszynowych, szczególnie w rejonie portu lotniczego. Kozacy ciągle nękają ukropów, okrązyli blokpost nr 31, ten sam los niedługo spotka blokpost 29. W Gorłówce strzelanina na linii frontu, ale ukry z techniką na razie nie wkroczyli. W Debalcewo powstańcy uderzyli mocno z artylerii w rejonie miejscowości Czernuchino.
W miejscowości Giejewka miały miejsce potyczki powstańczych grup dywersyjno-wywiadowczych i junty.

Za:  http://rusvesna.su/news/1415013186

KOMUNIKAT RADY NACZELNEJ KIN-R CHRISTUS REX

     W związku z rozporządzeniem Prezesa KIN-R CHRISTUS REX z dnia 3 XI AD 2014 od tego miesiąca wprowadzone zostają obowiązkowe składki członkowskie, niezbędne dla dalszej działalności Instytutu w wys. min. 20 zł miesięcznie. Wpłaty dokonać można osobiście w siedzibie Instytutu, podczas zebrań lub przelewem na konto - Bank PKO S.A. 46124042721111000048322759 w tytule wpisując: "[imię, nazwisko], składka za [listopad etc.]".
Przypominamy również o obowiązku wypełnienia i podpisania przez każdego działacza deklaracji członkowskiej, dostępnej na naszej stronie pod tym linkiem oraz o dostarczenie nam swojej aktualnej fotografii (potrzebnej do legitymacji członkowskiej).
ZARZĄD KIN-R CHRISTUS REX

ZARZĄD KIN-R CHRISTUS REX

PONIŻEJ PREZENTUJEMY NOWY, AKTUALNY SKŁAD ZARZĄDU STOWARZYSZENIA KATOLICKI INSTYTUT NARODOWO - ROJALISTYCZNY CHRISTUS REX, WG. OFICJALNEGO, REJESTROWANEGO SĄDOWNIE STATUTU.

PREZES KIN-R CHRISTUS REX: 
PRZEWODNICZĄCY RADY NACZELNEJ
KOL. TOMASZ JAZŁOWSKI

RADA NACZELNA: 

 VICE PREZES:
KOL. MICHAŁ P. MIKŁASZEWSKI
 
STRAŻNIK SKARBU:
KOL. PRZEMYSŁAW A. SEREDNICKI

STRAŻNIK PRAW:
x. RAFAŁ J. TRYTEK

PREZESI ODDZIAŁÓW TERENOWYCH INSTYTUTU 

SĄD HONOROWY:

PRZEWODNICZĄCY KOLEGIUM SĘDZIOWSKIEGO:
 x. RAFAŁ J. TRYTEK

ŁAWNICY:

SEKRETARZ SĄDU HONOROWEGO:
KOL. NATALIA D. GUZIEJKO

CZŁONEK KOLEGIUM SĘDZIOWSKIEGO:
KOL. STANISŁAW PAPIEŻ 

Noworosja: Akcja w Charkowie

   Noworosyjcy partyzanci w Charkowie otworzyli ogień w stronę budynku SBU. Ruch partyzancki nabiera rozmachu na obszarze Charkowa. Informacje uzyskane od partyzantów pokazują formującą się sieć ruchu oporu na historycznym terenie Nowej Rosji. Budynek Służby Bezpieczeństwa został ostrzelany przy użyciu karabinu maszynowego. W trakcie pościgu za partyzantami zginęło kilku ludzi z ATO. Zdarzenie zostało wyciszone przez ukraińskie służby informacyjne, aby nie pobudzać wzrostu nastrojów antyrządowych. Wczoraj podczas konferencji prasowej Igor Striełkow potwierdził prawdziwość doniesień o walkach partyzanckich na terenie Charkowa. 

Za novorossia.today