1772
Pierwszy rozbiór Polski,
następne pod koniec wieku. Decydujący o losach Europy proces podboju
wielkiego mocarstwa słowiańskiego, katolickiego, położonego w centrum
Europy. W rezultacie tej bandyckiej anihilacji polskiego państwa trzy
główne mocarstwa Europy: Prusy, Austro-Węgry i Rosja zaczynają ze sobą
sąsiadować granicami rozbiorowymi. To status quo potrwa prawie 150 lat
(począwszy od pierwszego rozbioru) do wybuchu pierwszej wojny
europejskiej, wkrótce światowej zaplanowanej i zrealizowanej przez
żydomasonerię syjonistyczną. W wyniku podboju Polski następuje radykalna
dekompozycja Europy, której nieuchronnym skutkiem będzie druga wojna
światowa, zaprogramowana i zrealizowana przez te same siły
syjonistyczno-”komunistyczne”, stanowiące dwie bratnie frakcje syjonizmu
światowego rządzącego Stanami Zjednoczonymi i Rosją żydobolszewicką.
1773
Mayer Amschel Rothschild gromadzi u siebie kilkunastu swoich najbardziej wpływowych, w większości żydowskich przyjaciół i zapoznaje ich ze swoim Wielkim Planem:
jeżeli wszyscy połączą swoje pieniądze, wpływy, mogą przejąć władzę nad
światem. Spotkali się we Frankfurcie w domu Rothschilda, przedtem
nazywającego się “Bauer”, a wtedy już “Rothschild” – “Czerwona Tarcza”,
“Czerwony Szyld” – od Gwiazdy Dawida widniejącej nad frontonem jego domu
jako znaku graficznego zastępującego nazwisko.
Na tym spotkaniu
Rothschild zawiadamia ich, że znalazł idealnego kandydata do kierowania
supertajną organizacją, który podejmie dzieło konsolidacji tych
wysiłków, tworząc sieć elity intelektualnej, która w pierwszej
kolejności podporządkuje sobie tradycyjną masonerię, w większości
stanowiącą stada użytecznych durniów dla masonerii najwyższych stopni
wtajemniczenia. Człowiekiem tym okazał się Adam Weishaupt.
1776
Rewolucja Amerykańska.
Jakże
trudno nam się rozstać z tą datą: 1776 rok! Od tego właśnie roku
rozpoczyna się cykl rewolucyjnych wystąpień w krajach Ameryki
Łacińskiej, w wyniku których powstają tamtejsze państewka. Wszystkie
były tworem masonerii. Najlepszym, niepodważalnym tego dowodem są flagi
tych państw. Wszystkie posiadają klasyczne insygnia masońskie, co łatwo
sprawdzić w pierwszej lepszej encyklopedii powszechnej, zwłaszcza
zawierającej reprodukcje kolorowe. Oto ten cykl rewolucji, wielkich
etapów marszu żydomasonerii do panowania nad współczesnym światem, a
wtedy do panowania nad Ameryka Południową.
Argentyna. Od 1776 roku wicekrólestwo hiszpańskie. Rok 1816 i rewolucyjne walki o
niepodległość. Od roku 1826 – Republika Federalna Argentyny.
Brazylia. W 1882 roku “odrywa” się od Portugalii. W 1889 roku ogłoszenie republiki pod nazwą: Stany Zjednoczone Brazylii!
Boliwia. Uzyskuje “niepodległość” w 1825 roku.
Chile. W latach 1810-1818 walki o niepodległość. Od 1818 roku – republika.
Gwatemala.
Posiadłość hiszpańska od 1821 roku. W latach 1823-1839 wchodzi do Unii
Środkowo-Amerykańskiej wraz z Costa Ricą, Hondurasem, Nikaraguą i
Salwadorem. Od 1839 roku – “samodzielna” republika.
Honduras. Od 1839 roku “samodzielna” republika.
Urugwaj. Od 1828 roku “samodzielna” republika.
Meksyk.
Niezależność od 1821 roku. Od 1823 – republika. Lata 1864-1867: pod
naciskiem masońskiej Francji utworzono Cesarstwo Meksyku z arcyksięciem
Maksymilianem na czele, którego zamordował słynny potem Juarez.
W latach 1877-1911 dyktatura prezydenta Diaza i uzależnienie Meksyku
od Anglii i USA. Walki domowe i rewolucje do 1922 roku, w których
kluczową rolę odgrywa żydomason, członek żydowskiej loży B'nai B'rith Józef Hieronim Retinger,
“doradca” komunistycznych prezydentów Obregona i Callesa. 1934 –
prezydent Cardenas przeprowadza reformę rolną i upaństwawia przemysł
naftowy. W latach 1936-1938 Meksyk śpieszy z wydatną pomocą hiszpańskim
żydokomunistom w ich krwawej rewolucji, wojnie domowej stłumionej
wreszcie przez generała Franco. Oficjalna nazwa państwa: Stany
Zjednoczone Meksyku. Zresztą nie wszystkie stany zjednoczone, bo
Kolorado zagarnęły Stany Zjednoczone Ameryki.
1776
Pierwszy
dzień maja: Adam Weishaupt (1748-1839), posługując się pseudonimem
“Spartakus”, zakłada tajne stowarzyszenie i nazywa je “Zakonem
Iluminatów” (Oświeconych). Weishaupt jest z pochodzenia Żydem,
wykładowcą prawa kanonicznego na Uniwersytecie w Ingolstadt w Bawarii.
Iluminaci zakładają sobie cel ostateczny – ustanowienie Nowego Porządku
Świata, Rządu Światowego. Cel ten rozpisali na następujące kierunki
totalnej destrukcji w świecie chrześcijańskim.
Jest ich wszystkich siedem, lecz każdy zaczyna się od słów “zniszczenie”, “likwidacja”:
- Zniszczenie wszystkich istniejących rządów.
– Likwidacja postaw patriotycznych.
– Likwidacja własności prywatnej (późniejszy komunizm Marksa).
– Likwidacja prawa dziedziczenia własności.
– Likwidacja rodziny jako podstawowej komórki ludzkiej.
– Zniszczenie wszelkich religii (poza judaizmem).
– Stworzenie na gruzach tych sześciu fundamentów cywilizacji wszechwładnego Rządu Światowego.
To
cele dokładnie pokrywające się z odwiecznym programem masonerii
wszystkich rytów i programem rodzącego się wówczas teoretycznego
komunizmu. Dzieło niszczenia zacząć należy od “nadbudowy”, czyli kanonu
wartości chrześcijańskich; etycznych, moralnych, solidaryzmu rodzinnego i
narodowego. Dopiero potem nastąpi ostateczne uderzenie w państwo,
własność prywatną etc., z zastosowaniem przemocy i terroru, którego
preludium stanie się Rewolucja Francuska 1789 roku.
Należy więc
“odkatolicyzować świat” metodą destrukcji w religii, preferowaniem
bezbożnictwa, wolnomyślicielstwa, z jednoczesnym niszczeniem instytucji
kościelnych i struktur państwa katolickiego, zwłaszcza monarchii
katolickich w tamtych czasach, takich jak Austro-Węgry. Należy obalić
dynastie Burbonów przez rewolucję, zniszczyć monarchię rosyjską i
rozczłonkować Amerykę Łacińską na wiele rywalizujących ze sobą
państewek. Tło szersze tej destrukcji to zniszczenie porządku
naturalnego uosobionego w rodzinie, narodzie, Kościele: albo przez
otwarte prześladowanie, albo przez “rozdział Kościoła od państwa”.
Laicyzacja całego życia prywatnego i publicznego, a zwłaszcza oświaty
powszechnej. Rozwijać w umysłach dziatwy szkolnej “wolność” myśli i
sumienia, oderwać ją od "zgubnego" wpływu Kościoła, a nawet wpływu
własnych rodziców. Generalną, uniwersalną zasadą programu powinna być
maksyma “Solve et coagula” – “Niszcz, by odbudować” – maksyma alchemików
przyjęta przez Różokrzyżowców. Mason o pseudonimie Hiram nauczał:
“Podkopywaliśmy, wywracaliśmy, burzyliśmy, demolowaliśmy z
wściekłością.” Ponad 150 lat później, w 1968 roku zrewoltowani studenci
Sorbony paryskiej wywiesili na murach uczelni zwycięski slogan:
“ZABRANIA SIĘ ZABRANIAĆ!”.
Destrukcja w rodzinie i państwach
narodowych zaczęła święcić pełnię sukcesów dopiero w drugiej połowie XX
wieku, poprzez “prawa dziecka”, antagonizowanie dzieci z rodzicami, męża
z żoną, przez forsowanie feminizmu, a na płaszczyźnie państw narodowych
podjudzanie mniejszości przeciwko narodowej większości i rozmywanie
spójności narodowej przez masowy “import” mniejszości narodowych i
religijnych (obecnie muzułmanów) do Europy Zachodniej.
Rząd Światowy
nieformalnie istniał już od kilkudziesięciu lat (od 1913 roku), ale
dopiero po pierwszej wojnie światowej masoneria i jej dyrygenci –
Iluminaci, powołali masońską “Ligę Narodów”, a po drugiej wojnie
światowej – “Organizację Narodów Zjednoczonych”, kabaretową marionetkę w
rękach Wielkiej Lichwy i tajnego Rządu Światowego.
1782, lipiec
Wysłannik
Iluminatów o nazwisku Lanze ginie od uderzenia pioruna (!) w okolicach
Ratyzbony, jego bagaże zdradzają istnienie Zakonu Iluminatów i
szczegółowe plany wywołania rewolucji we Francji. Rząd Bawarii usiłuje
ostrzec rząd Francji o nadciągającym niebezpieczeństwie, lecz rząd to
lekceważy. Bawarscy Iluminaci zostają aresztowani razem z Weishauptem.
Odtąd schodzą do podziemia, ale nie przerywają przygotowań do rewolucji
francuskiej.
1789
Wybucha
ludobójcza rewolucja we Francji. W programie m.in. upaństwowienie
własności prywatnej, prekursorstwo komunizmu, fizyczna rozprawa z
Kościołem katolickim.
1796
Trwa
krwawa rewolucja we Francji, natomiast w Stanach Zjednoczonych głównym
wydarzeniem staje się konfrontacja z masonerią w kontekście wyborów
prezydenckich. Prezydentem zostaje przeciwnik masonerii i Wielkiej
Lichwy John Adams. Jego syn, John Quincy Adams ostrzega naród amerykański o niebezpieczeństwie, jakim są loże masońskie. Quincy Adams oświadcza odważnie:
Szczerze
i w głębi sumienia wierzę, że Zakon Wolnomularski jest jednym z
największych, jeśli nie największym złem moralnym i politycznym, z
którym borykają się teraz Stany.
W zaborze rosyjskim już wcześniej upadło Powstanie Kościuszkowskie zorganizowane przez Iluminatów,
głównie francuskich i pruskich. Emisariusz Weishaupta w tajnej
korespondencji przyznaje, że na tę prowokację antypolską, pośrednio
antyrosyjską, masoneria wydała 60 000 franków.
1797
Profesor Robinson,
wykładowca historii naturalnej na uniwersytecie w Edynburgu (Szkocja),
publikuje swoją książkę pod tytułem “Dowody spisku”. Ujawnia w niej, że
Weishaupt próbował go zwerbować do Iluminatów. Robinson omawia w książce
diaboliczne, antyludzkie cele Iluminatów.
1821
Słynny filozof Georg Hegel
(1770-1831) definiuje zasady dialektyki nazwanej wkrótce dialektyką
heglowską. To od niego Iluminaci czerpią wskazówki do swej działalności.
Według Hegla teza plus antyteza dają syntezę: walka przeciwieństw daje
nową jakość, ani tezę, ani antytezę. W przełożeniu na metody walki
społeczno-politycznej najpierw należy sprokurować kryzys, który wywołuje powszechny protest przeciwko kryzysowi i powszechne oczekiwanie mas, aby z nim skończyć. Sprawcy tej tezy i jej antytezy, czyli protestu wobec kryzysu, proponują rozwiązanie,
które powoduje zmiany z góry przez nich założone i oczekiwane. Zmiany
te zostają zaakceptowane przez społeczeństwo, choć przedtem nie miało
ochoty na taką akceptację. Przenosząc się lotem “koszącym” we
współczesność, gang światowych podpalaczy dokonuje kontrolowanego i
przez nich wykonanego “aktu terroru” 11 września 2001 na wieże WTC, po
czym przerażone społeczeństwo amerykańskie akceptuje prezydencką decyzję
rodem z hitleryzmu o “wojnie totalnej” z terroryzmem. Wcześniej takim
pretekstem stała się masakra portu wojennego USA w Pearl Harbor, której
prezydent Roosevelt i jego mafiozi nie chcieli zapobiec: rozwścieczony,
wstrząśnięty “naród amerykański” w pełni akceptuje decyzję o
przystąpieniu USA do drugiej wojny światowej.
1826-1827
Powstają pierwsze w historii świata kołchozy, wspólnoty społeczno-produkcyjne, o których świat do dziś nie wie:
w latach 1826-1827 – kołchoz w Orbiston (Lanarkshire), Anglia
w latach 1825-1828 – kołchoz New Harmony (Indiana), USA
w latach 1831-1833 – kołchoz w Ralahine, powiat Cork, Irlandia
w latach 1835-1845 – kołchoz w Quenwood (Hampshire), Anglia
w latach 1841-1846 – kołchoz Brook Farm (Massachusetts), USA
w latach 1845-1846 – kołchoz pod nazwą “North American Phalangs” w Red Bank, stan New Jersey.
Autor wspomnianego “Atlasu komunizmu” (zob. przypis 1)
publikuje tam ponad 30 barwnych map ilustrujących ekspansję komunizmu
od zarania, aż po “dekompozycję” sowieckiego żydobolszewizmu.
Warto zwrócić uwagę na to, że ostatni prekursorski kołchoz – North American Phalangs tłumaczy się na język polski jako “Północnoamerykańska Falanga na Czerwonym Brzegu”! To dowód, że słowa “falanga” nie wymyślili faszyści!
Te kibucowo-komunistyczne
eksperymenty nie zdały egzaminu i rozpadały się po kilku latach
istnienia. Dopiero żydobolszewicy uczynili z tego prekursorstwa trwałą
surrealistyczną praktykę.
Jakże wymowne jest powołanie się przez
autora tego albumu na rok 1776 – datę Rewolucji Amerykańskiej w
prekursorskich etapach dochodzenia do komunizmu praktycznego. To dowód,
niebędący zresztą “wynalazkiem” dr. G. Sterna, że cykl rewolucji wcale
nie rozpoczął się od Karola Marksa i jego “Manifestu komunistycznego”,
tylko od momentu, kiedy Adam Weishaupt założył w 1776 roku “zakon”
Iluminatów i od wybuchu Rewolucji Amerykańskiej w tym samym roku.
Rok
1848 to nie tylko “Manifest komunistyczny”, ale także, a może głównie
tzw. Wiosna Ludów, przygotowana przez tych samych podpalaczy
ówczesnego porządku europejskiego. Prześledźmy chronologię tejże “Wiosny
Ludów” i związane z nią podróże głównych podpalaczy świata.
W marcu
1848 niemal jednocześnie wybuchają zamieszki rewolucyjne w Budapeszcie,
Wiedniu, Pradze, Berlinie, Monachium, Mediolanie, Wenecji, Palermo,
Florencji.
Rozruchy uliczne wybuchają nie tylko w wymienionych
miastach, lecz również w Dublinie, Kolonii, Londynie, Frankfurcie,
Stuttgarcie, Baden, Szlezwiku-Holsztynie, Saksonii, Galicji, Dalmacji.
A
oto podróże podpalaczy w czasie tego wrzenia rewolucyjnego – w marcu
1848 roku Marks jedzie z Brukseli do Paryża, w czerwcu do Kolonii nad
Renem, w maju 1849 znów do Paryża i stamtąd do Anglii, kiedy już
wiedział, że rewolucja europejska zakończyła się fiaskiem.
W marcu 1848 roku Kossuth ogłasza niepodległość Węgier, ale już w sierpniu salwuje się ucieczką do Turcji, z Turcji do Anglii. F. Engels
w czerwcu 1848 roku udaje się z Paryża do Kolonii, w sierpniu 1848 roku
dociera do Włoch, a stamtąd ucieka do Manchester w Anglii.
W
poprawnych podręcznikach historii XIX wieku te jednoczesne próby
podpalenia Europy w kilkudziesięciu centrach nazywa się próbą obalenia
tyranii wielkich mocarstw, polepszenia doli “mas robotniczych i
chłopskich”. Nie mówi się, że ta próba dekompozycji Europy nie miała
żadnego związku z “walką klas”, tylko walką z chrześcijańską
monarchistyczną Europą. W Galicji także były rozruchy, szybko jednak
stłumione.
Dlaczego to się nie powiodło w skali Europy? Było na to za
wcześnie, co tłumaczono w “hagiografii” komunizmu brakiem “świadomości
klasowej” robotników. Od pierwszej wojny światowej dzieliło ich ponad 55
lat. Żydomasoneria zrozumiała, że bez udziału Stanów Zjednoczonych nie uda się jej podpalić świata.
Organizowali więc wojny lokalne w Europie, jak np. francusko-pruską,
terroryzm w Rosji i na ziemiach zaboru rosyjskiego, nawet udawało się im
zabijać carów, ale dopiero Wielka Lichwa amerykańska, sprzęgnięta z
europejską, zdołała wstrząsnąć “posadami świata”.
1828
Mayer Amschel Rothschild
(junior, bo senior Mayer Amschel zmarł w 1812 roku) wyraża butną
pogardę dla rządów narodowych, którą z taką samą nienawiścią kultywują
masoni: Pozwólcie mi emitować pieniądze kraju, a ja nie dbam o to, kto ustanawia jego prawa.
1843
Dwunastu
wpływowych Żydów z Frankfurtu powołuje w USA hermetyczną żydowską lożę
B'nai B'rith (Synowie Przymierza), która wkrótce rozprzestrzeni się na
cały świat, oplatając go mackami tajnych wpływów żydowskich.
1846
Matka Boska w La Salette ostrzega: “Rzym utraci wiarę…”. Rzym, czyli Watykan.
1848
Wybuchają zamieszki w wielu krajach Europy, zwane potem “Wiosną Ludów”, czyli próbą generalną rewolucji światowej.
1848
Niejaki Mojżesz Mordechaj Marx Levy, ksywa “Karol Marks”
(1818-1883) publikuje “Manifest komunistyczny”. Marks był już wtedy
członkiem aktywnej organizacji Iluminatów pod nazwą “Liga
Sprawiedliwych”. Postuluje radykalne, rewolucyjne burzenie struktur
państw oraz ich ekonomii, z jednoczesną destrukcją w sferze moralnej i
duchowej. Postuluje likwidację rodziny, przekazanie dzieci na wychowanie
państwowe. Z nienawiścią mówi o Bogu:
Musimy walczyć ze wszystkimi obecnymi ideami religii, państwa, ojczyzny i patriotyzmu (zob. siedmiopunktowy program Iluminatów – H.P.). Idea Boga jest myślą przewodnią zepsutej cywilizacji. Musi zostać zniszczona.
Marks wyraźnie cierpiał na dezintegrację osobowości. Z protestanckiego przechrzty stał się wojującym ateistą i satanistą. Pisząc o nadchodzących rewolucjach, zapowiadał: W tej rewolucji będziemy musieli obudzić w ludziach diabła, wzniecić najpodlejsze namiętności 2).
W jego pismach roi się od straszliwych bluźnierstw przeciwko Bogu,
wszelkiemu Bogu. Jego młodzieńcze poezje pławią się w paroksyzmach
nienawiści do Boga, Dobra, sławią Zło, Szatana. O jego bezgranicznym
cynizmie świadczy stosunek do umierającego wuja, po którym spodziewał
się spadku. Jeżeli ten pies umrze – pisał do Engelsa – będę poza intrygą. Godny mu kompan Engels odpowiedział: “Gratuluję choroby tego, który utrudnia ci otrzymanie spadku…”.
Kiedy umarła Marksowi matka, pisał do Engelsa tylko o spadku po niej.
Żadnych uczuć. Choć był Żydem z rodziny rabinackiej, napisał złośliwą
książkę “Kwestia żydowska”. Wypowiadał się tam z pogardą o
współplemieńcach, nie oszczędzał też Niemców, mówił o obrzydliwej narodowej ograniczoności Niemców:
“Niemców, Chińczyków i Żydów trzeba porównać z handlarzami i drobnymi
kupcami”. Nie zapomniał o narodach słowiańskich, nazywając je “słowiańską hołotą”, “etnicznym śmietnikiem” 3).
1870
Albert Pike
(1809-1891), Niezależny Wielki Komandor Rady Najwyższej Jurysdykcji
Południowej Obrządku Szkockiego, główny dyktator programowy ówczesnej
masonerii, generał amerykański, który wsławił się okrucieństwem wobec
Indian, w liście do włoskiego Iluminata Giuseppe Mazziniego (1805-1872) informuje go o powołaniu tajnego stowarzyszenia wewnątrz masonerii:
Musimy
stworzyć super obrządek, który pozostanie nieznany i do którego
powołamy tych masonów wysokiego stopnia, których wybierzemy. Z
szacunkiem dla naszych braci masonów, ci ludzie muszą zachować
najściślejszą tajemnicę. Poprzez ten obrządek będziemy kierowali całą
masonerią, która stanie się jednym międzynarodowym centrum o wiele
silniejszym, ponieważ jego kierownictwo będzie nieznane.
Tym
nowym “zakonem w zakonie” był “Nowy i Zreformowany Obrządek
Paladiański”. To nic innego, jak reanimacja Zakonu Iluminatów pod inną
nazwą, zresztą stale działającego w ukryciu od czasu jego delegalizacji
przez rząd Bawarii.
1875
Rosyjska Żydówka, okultystka Helena Pietrowna Blawatsky zakłada Towarzystwo Teozoficzne.
Wiele lat przebywała w Indiach, studiując tamtejsze “religie”. Po
powrocie twierdziła, że tybetański święty z Himalajów, którego nazwała
“Mistrzem Mądrości”, komunikował się z nią telepatycznie w Londynie.
Oznajmiała, że u chrześcijan wszystko jest na opak, bo Szatan jest
dobry, a Bóg zły. Dalej, że chrześcijanie i naukowcy muszą respektować
swoich hinduskich zwierzchników (bardzo bliskie realizacji obecnie! –
H.P.). Mądrość Indii, ich filozofia i osiągnięcia, muszą być znane w
Europie i Ameryce.
1884
W Anglii powstaje “Towarzystwo Fabian”.
Cel: promowanie socjalizmu. Nazwa tej masońskiej, w ogromnej większości
członków żydowskiej sitwy, pochodzi od imienia rzymskiego dowódcy Fabiusa Maksymusa, zwanego “Kunktatorem”, który walczył z armią Hannibala,
stosując strategię małych potyczek i odskoków, a nie frontalnej
konfrontacji. W przyjęciu imienia Fabiusa za patrona zawarta jest istota
ich programu: małymi krokami, małymi potyczkami budować świat
socjalistycznej szczęśliwości. “Lenin” nazwał to inaczej: Dwa kroki naprzód, krok w tył.
1889, lipiec:
Albert
Pike znów daje znać o sobie, wydając słynną “Instrukcję” dwudziestu
trzem “Radom Najwyższym Świata”. Ujawnia tam, kto jest rzeczywistym bogiem masonerii wyższych stopni wtajemniczenia:
Mówimy
Wam, Niezależni Najwyżsi Wielcy Dozorcy, żebyście powtórzyli to braciom
32, 31 i 30 stopnia wtajemniczenia; religia masońska powinna być
utrzymywana przez nas wszystkich – wtajemniczonych najwyższych stopni –
jako czysta doktryna Lucyfera.
1893
Cecil Rhodes (1853-1902), fanatyczny uczeń soc-komunisty Johna Ruskina,
zostaje premierem Afryki Południowej (Rodezja – od jego nazwiska),
wtedy kolonii brytyjskiej. Eksploatuje on bogactwa naturalne – złoża
złota i diamentów. Bogactwa te wykorzystuje do podporządkowywania innych
części świata panującym elitom. Ustanawia znane “stypendium Rhodesa”.
1893
Towarzystwo Teozoficzne Blawatskiej sponsoruje działalność “Parlamentu Religii Światowych”
z siedzibą w Chicago. Pytanie o to, skąd Towarzystwo Teozoficzne bierze
fundusze na takie akcje, jest już zbędne. Rozpoczyna się masowe
pączkowanie przeróżnych “towarzystw”, “parlamentów”, “światowych
kościołów” z jednym wspólnym ich celem: rozkładanie chrześcijaństwa od
wewnątrz i zewnątrz. Zadaniem tego “Parlamentu Religii Światowych”,
jakby konkurenta Watykanu na gruncie religii, jest upowszechnianie
hinduizmu i buddyzmu, szczególnie ich “wiary” w reinkarnację – powrót
dusz w kolejnych wcieleniach, a nawet organizmach zwierzęcych.
1905-1907
Rewolucje
“robotnicze” w Rosji i zaborze rosyjskim. Krwawe zajścia w wielu
miastach polskich, setki zabitych. Masakra tłumu wiernych wychodzących z
kościoła po Mszy św. przy ulicy Grzybowskiej w Warszawie, przygotowana
przez socjalistę Józefa Piłsudskiego
i jego terrorystyczny gang z PPS – Frakcji Rewolucyjnej. To wszystko
jest przygrywką, próbą generalną do przyszłych rewolucji w Rosji z
lutego 1917 (rewolucja masońska Kiereńskiego) i rewolucji
żydobolszewickiej z października tego samego roku.
1911
Socjalistyczna
Partia Wielkiej Brytanii ogłasza broszurę: “Socjalizm i religia”, gdzie
otwarcie precyzuje swoje stanowisko w sprawie chrześcijaństwa:
Jest
to zatem głęboka prawda, że socjalizm jest naturalnym wrogiem religii.
Chrześcijański socjalista jest faktycznie antysocjalista.
Chrześcijaństwo jest antytezą socjalizmu.
Gdziekolwiek
wypowiadali się komuniści, socjaliści, masoni o chrześcijaństwie jako
swoim głównym przeciwniku i przyszłej ofierze, mieli na myśli głównie
katolicyzm. Wiedzieli, że protestantyzm jest już całkowicie zjudaizowaną przez nich atrapą chrześcijaństwa.
W Wielkiej Brytanii nastąpiło jawne połączenie monarchii z “kościołem”
protestanckim i masonerią. Powiedział to otwarcie Cornelup – “Wielki
Komandor Wielkiego Kolegium” rytów “Wielkiego Wschodu Francji" w:
“Universalisme franc-maconnerie” 4) w połowie XX wieku, ale to odnosiło się do Francji i Anglii czasów Napoleona Bonaparte.
Cornelup:
Gdy
Napoleon Bonaparte został cesarzem, Święta Unia okazała się jeszcze
bardziej niezbędna; jego zwycięstwa i zarządzenie blokady kontynentalnej
wstrząsnęły Albionem (Anglią – H.P.). Z
tego okresu datuje się potrójne przymierze, nie pisane, niemniej
rzeczywiste, dynastii Kościoła anglikańskiego i masonerii, przymierze,
które pozostało w mocy aż do naszych czasów.
O
protestantyzmie jako swoim rzekomym przeciwniku masoni pisali z pogardą
i lekceważeniem, natomiast katolicyzm wciąż postrzegali jako bardzo
odpornego wroga. Oto wypowiedź masona C. Bauhütte, Lipsk, 1884:
Jeśli
chodzi o protestantyzm, który w sposób żałosny pozostał zamknięty w
bagnie dosłownej niewoli jednej księgi i który, pozbawiony ożywczej
energii pchającej do przodu pracę umysłu, załamał się i rozpadł na
pozbawione siły dominacje wyznaniowe, można go brać pod uwagę głównie
jedynie jako rubrykę statystyczną. Tylko
tak silnie spoista organizacja katolicka jest jeszcze czynnikiem
aktywnym, zdolnym powstrzymać formację ludzi w drodze do emancypacji
rodzaju ludzkiego (…). W rozumieniu nieomylnego Kościoła katolickiego, papieskiego, rzymskiego, mason nie może absolutnie być chrześcijaninem. Ten Kościół jest wyzwaniem rzuconym zakonowi masonerii, lecz również całemu cywilizowanemu społeczeństwu.
Powtarzają więc expressis verbis
heglowską dialektykę walki przeciwieństw, ścierania się tezy i
antytezy, wcielaną w życie przez Iluminatów Weishaupta oraz ich
kontynuatorów. Trzydzieści lat później wywołają pierwszą wojnę światową.
Europa i świat wyjdą z niej z dziesiątkami milionów zabitych,
zgliszczami i ruinami. Upadną chrześcijańskie monarchie Europy. Otworzy
się pole do zwycięstwa rewolucji chazarskiego żydobolszewizmu i pochodu
żydokomunizmu przez wszystkie kontynenty.
1912
Pułkownik 5) Edward Mandel House
(1858-1938), “doradca” prezydenta Woodrowa Wilsona, a tak naprawdę to
jego nadzorca z ramienia Globalnej Lichwy, publikuje książkę: “Philip
Dru: Administrator”. Propaguje w niej – uwaga: “socjalizm, o jakim marzył Karol Marks”.
Wszystko więc jasne aż do bólu: wiemy tym samym, że Stanami
Zjednoczonymi rządzą, włącznie z dyrygowaniem prezydentem Wilsonem,
komunistyczni “marzyciele”! Wiemy coś jeszcze więcej w związku z tą
deklaracją miłości do socjalizmu Marksa: to, że
nie istnieje żadna różnica pomiędzy amerykańską “demokracją” a
żydowskim komunizmem, między Światową Lichwą a Światowym Rządem; między
Stanami Zjednoczonymi a Europą: wszyscy “marzą” o komunizmie Marksa,
czyli zniszczeniu państw narodowych, zagładzie chrześcijaństwa,
tradycyjnych postaw, zniszczeniu rodziny. Nie istnieje więc żadna
różnica między nimi a masonerią wszystkich rytów, dla których
zniszczenie chrześcijaństwa jest pierwszym i najważniejszym programowym
przykazaniem.
1913
W lutym
zostaje przyjęta tzw. szesnasta poprawka do Konstytucji USA. Umożliwia
ona rządowi federalnemu nakładanie progresywnego podatku od dochodów. W
punkcie drugim “Manifestu komunistycznego” Karola Marksa i Fryderyka
Engelsa wzywa się do wprowadzenia progresywnego podatku dochodowego.
Taki podatek zostaje wprowadzony w Kanadzie w 1917 roku jako “tymczasowy
środek” finansowania przygotowań do wojny.
1913
Z
tą datą trudno się rozstać. Prezydent Woodrow Wilson publikuje swoją
pracę pt. “Nowa Wolność”, a w niej słynne potem zdania, w których udaje,
że on nie wiedział, na co się godził pod dyktando
socjalistyczno-syjonistycznej Wielkiej Lichwy:
Odkąd zacząłem zajmować się polityką, zapatrywania ludzi przekazywane mi były prywatnie. Niektórzy
z największych ludzi w Stanach Zjednoczonych w dziedzinie przemysłu i
handlu czegoś lub kogoś się obawiają. Wiedzą, że jest gdzieś władza tak
zorganizowana, tak nieuchwytna, tak czujna, tak zwarta, tak doskonała i
tak przenikliwa, że lepiej, żeby nie mówić głośno, kiedy się ją potępia.
1913, grudzień:
Największe zwycięstwo “oświeconych” gangsterów Lichwy – zostaje powołany “Bank Rezerw Federalnych”,
w istocie prywatne konsorcjum żydowskich mafii finansowych, które
przywłaszczyły sobie prawo emisji waluty Stanów Zjednoczonych i
dyktowania wszystkiego, co jest związane z obrotem pieniądza, stawkami
procentowymi pożyczek, ich wielkościami, podażą pieniądza, grą na
giełdach. Odtąd Stany Zjednoczone tracą swoją suwerenność finansową, a tym samym ekonomiczną i gospodarczą, co przekłada się na zniewolenie polityczne Kongresu i całej administracji państwa. USA
stają się nieformalną kolonią tych, którzy rozdają nominacje
prezydenckie, rządzą mediami, nadają kierunki polityki socjalnej w kraju
i polityki międzynarodowej; rządy megagangu; którzy
wypowiadają wojny, zawierają “pokoje”, nadają kierunki ekspansjonizmu
tego mocarstwa na kontynentach globu. W sferze “nadbudowy”, w dziedzinie
ludzkich postaw i preferencji prowadzą wyniszczającą wojnę z
katolicyzmem, a największe spustoszenia nastąpiły za pontyfikatu Jana
Pawła II, przez nich wybranego na to stanowisko, przez nich
kontrolowanego, całkowicie im posłusznego, obecnie forsowanego do
beatyfikacji (a może jednoczesnej kanonizacji!) przez najbardziej wrogie
katolicyzmowi kręgi masonerii, żydomasonerii, wielkiego biznesu,
Wielkiej Lichwy.
Data 1913, w niej 23 grudnia, to faktyczna data powstania Rządu Światowego.
Mamy obecnie zbliżające się stulecie jego powstania. Zniszczenia są
straszliwe, na wszystkich frontach walki, we wszystkich dziedzinach
życia człowieka i narodów: zniszczenia materialne i duchowe.
Louis McFadden
- Przewodniczący Komisji Bankowości i Waluty w Izbie Reprezentantów
wygłosił – jakże późno, bo w 1931 roku – taką oto mowę pogrzebową nad
finansową suwerennością Stanów Zjednoczonych:
Kiedy przyjęto ustawę o Rezerwie Federalnej, mieszkańcy Stanów Zjednoczonych nie zauważyli, że został tutaj ustanowiony światowy system bankowy.
Superpaństwo kontrolowane przez międzynarodowych bankierów i
międzynarodowych przemysłowców działających wspólnie, w celu zniewolenia
świata dla swojej przyjemności. FED podejmował każdy wysiłek, żeby
ukryć swoją władzę, ale prawdą jest, że FED
uzurpuje sobie prawa rządu. Kontroluje on tutaj wszystko i kontroluje
wszystkie nasze stosunki zagraniczne. Tworzy i rozbija rządy zależnie od
swojego widzimisię.
Nawiązując do Wielkiej Depresji,
czyli sprokurowanej przez ten globalny gang finansowy wielkiej inflacji
lat 1929-1931 w Stanach Zjednoczonych, L. McFadden zapewniał:
To
nie był przypadek. Były to pieczołowicie wymyślone zdarzenia.
Międzynarodowi bankierzy postanowili wywołać tutaj stan rozpaczy, żeby
mogli wyłonić się jako władcy nas wszystkich.
Wszelkie
dodatkowe komentarze do tego “Requiem” nad wolnością narodu
amerykańskiego stają się najzupełniej zbędne, bowiem ich następcy
wiernie splagiatowali ten ich gigantyczny szwindel we wrześniu 2008
roku. Obecnie miliony oszukanych ciułaczy i pożyczkobiorców marzy
podobnie jak ich dziadkowie w latach 1929-1931, aby jakieś siły
wyprowadziły ich “ze stanu rozpaczy”. Już się pojawiły: to pomysł
częściowej “nacjonalizacji” upadłych banków, głównie “Lehman Bradhers” i
pomniejszych gigantów na glinianych (giełdowych) nogach.
To wszystko, co z ludzkością wyprawiali gangsterzy międzynarodowej lichwy w całym wieku XX, będzie tematem tej właśnie książki.
1914, sierpień
“Wybucha”
pierwsza wojna światowa, dobrze przygotowana przez “oświeconych”
zbrodniarzy rzeź narodów. Pod jej koniec dokonują rewolucyjnego
przewrotu w Rosji carskiej, niszcząc monarchię prawosławną, wielkie
mocarstwo. Żyd “Lenin” zapowiedział, a tak naprawdę głośno potwierdził
symbiozę komunizmu i kapitalizmu w ich wspólnym dziele, jakim był krwawy
spisek przeciwko ludzkości:
Istnieje
także inny sojusz – na pierwszy rzut oka niezwykły i zadziwiający –
lecz jeśli pomyślimy o tym, faktycznie dobrze ugruntowany i łatwy do
zrozumienia. Jest to sojusz między naszymi komunistycznymi przywódcami i
waszymi kapitalistami.
1917, październik
Wybuch rewolucji żydowskiej w Rosji carskiej – najgłębszy dramat ludzkości XX wieku.
Heglowska
dialektyka walki przeciwieństw, w tym przypadku sprzeczności
pozorowanych, odnosi pełny sukces. Słychać tryumfalne chichoty
Weishaupta, masonów wszelkiej maści, wrogów Dobra i Prawdy.
1919
Krzepnie
międzynarodowy sojusz – zgodna, choć tajna symbioza i współpraca
organizacyjna “kapitalistów” z “komunistami”: 30 maja w Wielkiej
Brytanii zostaje założony przez najbardziej wpływowych masonów i
żydomasonów tego kraju “Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych” oraz wkrótce potem jego bliźniaczy duplikat w USA – Instytut Spraw Międzynarodowych.
Głównym organizatorem tych mateczników Rządu Światowego był “pułkownik”
Mandel (Mendel?) House. W spotkaniu założycielskim uczestniczyli
czołowi socjaliści z Towarzystwa Fabianistów, w tym główny ich teoretyk
ekonomii – John Maynard Keynes.
1920
Winston Churchill,
brytyjski mason “Zakonu Druidów” potwierdza tożsamość “komunizmu” i
“kapitalizmu”, programu Iluminatów i żydobolszewików amerykańskich i
europejskich, twórców rewolucji w Rosji:
Od
czasów “Spartakusa” Weishaupta do czasów Karola Marksa, a potem
Trockiego, Róży Luksemburg i Emmy Goldman, ogólnoświatowa konspiracja
dla zburzenia cywilizacji i przywrócenia społeczeństw opartych na
zasadzie wstrzymywanego rozwoju, zawistnej wrogości i niemożliwej
równości, stale rozwijała się. Odgrywała ona wyraźnie rozpoznawalną rolę
w tragedii Rewolucji Francuskiej. Była ona przyczyną każdego
wywrotowego ruchu w XIX wieku, a teraz w końcu ta zgraja nadzwyczajnych
typów z podziemia wielkich miast Europy i Ameryki chwyciła Rosjan za
włosy i stała się praktycznie niekwestionowanymi panami tego olbrzymiego
imperium.
Tu również czujemy się zwolnieni z potrzeby
komentarza. Krwawym suplementem do tej wypowiedzi Churchilla stał się
los Polski po 1939 roku: straszliwy Armagedon, po którym zostaliśmy
oddani przez kapitalistycznych mafiozów świata w niewolę ich kumpli spod
znaku Czerwonej Gwiazdy, Sierpa i Młota, Globalnej Lichwy.
1939-1945
Adolf
Hitler sowicie sponsorowany przez Wielką Lichwę amerykańsko-europejską
tworzy militarną i gospodarczą potęgę Niemiec rozbitych zaledwie 19 lat
przedtem (zob. rozdz. o “I.G. Farben”), zajmuje Austrię, Czechosłowację
i we wrześniu 1939 roku wraz z Sowietami uderza na Polskę. W 1943 roku
Stalin i Roosevelt porozumiewają się co do powojennej dekompozycji
Europy: Środkowa Europa ma przypaść żydobolszewickim współbraciom, a w
przyszłości ma dojść do ekonomicznego i politycznego zjednoczenia USA i
ZSRR w jedno mocarstwo światowe, dające początek globalnemu zniewoleniu
ludzkości. Już w 1942 roku w miejscach publicznych w USA, zwłaszcza na
dworcach kolejowych, rozplakatowano wielką mapę powojennej Europy, na
której z zadziwiającą dokładnością ustala się ten tajny spisek żydostwa
amerykańskiego i sowieckiego.
Główną ofiarą stała się Polska, ale
właśnie Polacy żyjący na emigracji w USA mogli odwrócić tę tragiczną dla
nas kartę historii. Jak? Rąbka tej sensacyjnej tajemnicy odsłonił
dopiero w 1999 roku Leonard Jarząb, ówczesny prezes Polish-American Guardian Society.
Opublikował on w emigracyjnym “Naszym Głosie” z 31 sierpnia l999,
dwutygodniku wydawanym w Nowym Jorku, w formie listu do redakcji,
streszczenie swego szerszego opracowania pt. “Roosevelt and the Ultimate
Fraud and Betrayal” – “Roosevelt i krańcowe oszustwo i zdrada”.
Artykuł, choć w czasopiśmie polskim, opublikował w języku angielskim,
aby mogli się z jego treścią zapoznać także Amerykanie nieznający
języka polskiego. Prezes Jarząb
udowadnia w nim, że Roosevelt przegrałby wybory prezydenckie z 1944 roku
gdyby nie to, że Karol Rozmarek oraz David K. Niles, członek
administracji Roosevelta, urodzony w Rosji Żyd, utworzyli Kongres
Polonii Amerykańskiej wyłącznie w tym celu, aby nie dopuścić obywateli
polskiego pochodzenia do głosowania na Thomasa E. Deweya, kandydującego
wówczas do prezydentury z ramienia Partii Republikańskiej.
Autor
wykazuje, że Karol Rozmarek i David Niles konspirowali w podejmowaniu
wysiłków, aby nie dopuścić do głosu kilkumilionowej Polonii
Amerykańskiej i aby nie miała ona wpływu na wybór Deweya i na politykę
powstałego Kongresu Polonii Amerykańskiej.
Karol Rozmarek i jego
towarzysze produkowali się jako “hurrapatrioci”, dzięki czemu pozyskali
zaufanie i poparcie Polonii. Rezultatem było masowe głosowanie Polaków
na zażydzoną Partię Demokratyczną. Niewykluczone, że wybór Deweya, a nie
żydomasona Roosevelta mógłby odwrócić bieg wehikułu wojennej i
powojennej historii Europy i świata. Wybór Roosevelta, przyjaciela
Stalina i jak on masona, przyniósł tzw. politykę jałtańską, politykę
zdrady sojuszników i “zapewnił” Polsce ograbionej z połowy
przedwojennych terytoriów żydobolszewicką okupację przez 44 lata.
Szkoda, że Polonia Amerykańska dowiedziała się o tym dopiero w 1999 roku!
1980-1981
Zachodnie,
sowieckie i polskojęzyczne żydowskie służby specjalne organizują
strajki w Stoczni Gdańskiej przy współdziałaniu CIA i Watykanu
(Jan Paweł II). Był to klasyczny przykład tzw. rewolucji
kontrolowanej, w której nie było miejsca dla robotników i w ogóle dla
Polaków przy Okrągłym Stole i przyszłych “konfiturach”. Władzę przejęli
Żydzi (“eksperci”, “doradcy”) i po tajnych ustaleniach z żydokomunistami
jawnymi w Magdalence i przy “Okrągłym Stole”, przy którym zasiadło 47
Żydów i dla zachowania pozorów 10 gojów polskich, przekazali Polskę
europejsko-amerykańskiej oligarchii finansowej do “wzięcia od zaraz”
oraz za darmo cały majątek narodowy wypracowany przez dwa pokolenia
polskich tyraków w czasach PRL.
Kilka lat później następuje "cudowna" tzw. pokojowa transformacja sowieckiej Żydobolszewii, zorganizowana i nadzorowana przez Żydów amerykańskiej CIA i Żydów sowieckich na czele z Jurijem Andropowem,
szefem KGB i I Sekretarzem KPZR w jednej postkoszernej osobie. Na
swojego następcę Andropow promował i pilotował na wiele lat przedtem
swojego nacyjnego pobratymca Michaiła Gorbaczowa, późniejszego I Sekretarza KPZR i prezydenta Rosji.
Tu
znów polska dygresja do tego tematu. W 1984 roku, podczas obchodów 40.
rocznicy bitwy pod Monte Cassino, mój późniejszy czytelnik pan Andrzej Sz. 6) postanowił przy tej okazji odwiedzić sędziwego księdza Józefa Warszawskiego
mieszkającego w Rzymie w dzielnicy Frascati, w willi należącej do
Watykanu. Chciał porozmawiać z księdzem Józefem jako autorem książki pt.
“Duchowość Józefa Piłsudskiego”, która w kolejnym wydaniu ukazała się pod tytułem “Religijność Józefa Piłsudskiego” 7).
Ksiądz Józef Warszawski dożywał swoich dni w tej willi dla
emerytowanych duchownych, ale po cichu mówiło się o nim, że jest
dyskretnym “więźniem Watykanu” z powodu jego wcześniejszych
“obrazoburczych” wypowiedzi i niektórych publikacji, m.in. w wydanej na
emigracji broszurze, w której przedstawił nagonkę kół żydomasońskich na
papieża Piusa XII w polskojęzycznej, i nie tylko, prasie emigracyjnej.
Ksiądz
przyjął gościa na schodach, zapytał, co go sprowadza, zaprosił do
swojego pokoju i tam rozmawiali ponad godzinę. W pewnym momencie
powiedział: – A teraz panu coś pokażę – następnie wygrzebał z głębi
szuflady zdjęcie dużego formatu i bez słowa podał je gościowi. Ten
zdumiał się i zaniemówił. Na fotografii
ujrzał Adolfa Hitlera z głową przechyloną w lewo: na jego skroni
zastygła gruba struga krwi cieknąca pod nasadą nosa, ku ustom. Obok
Hitlera siedziała cała i zdrowa jego kochanka Ewa Braun. Patrzyła prosto
w obiektyw aparatu fotograficznego! Kto wykonał tę fotografię? –
Jak to się stało, że Ewa Braun żyła, gdy Hitler był już martwy, podczas
gdy rzekomo oboje jednocześnie popełnili samobójstwo?
Ale nie to
sensacyjne zdjęcie, o którego pochodzenie nasz gość nie śmiał zapytać
księdza Warszawskiego, było najważniejszym doznaniem gościa księdza
Warszawskiego. Kiedy ksiądz odprowadzał go do wyjścia, zatrzymał się z
nim na wysokich schodach willi. W pewnej chwili pokazał dłonią willę
sąsiadującą z jego domem. Zapytał retorycznie, czy gość jego wie, czyja to była willa. Ten oczywiście nie wiedział, ale się dowiedział od księdza Warszawskiego.
-
Ta willa należała niegdyś do Pierwszego Sekretarza Komunistycznej
Partii Włoch, Enrico Berlinguera. Potem Watykan odkupił od niego tę
willę, ale w połowie lat 70. sprzedał ją Klubowi Rzymskiemu. Tu właśnie
zbierali się najwybitniejsi przywódcy świata, a ja widywałem ich
wyraźnie i wcale się z tym nie kryli, wiedząc, że nasz dom to przystań
emerytów. Od jakiegoś czasu zaczął tu bywać pewien dżentelmen w średnim
wieku, już niemal łysy, a znakiem szczególnym była duża ciemna plama na
jego głowie. Po latach media ogłosiły wybór nowego genseka, potem
prezydenta Rosji. Rozpoznałem go natychmiast z zamieszczonych fotografii
i migawek telewizyjnych. Był to Michaił Gorbaczow. Proszę sobie
wyobrazić, że Klub Rzymski podejmował z wielką atencją takiego
śmiertelnego wroga wrednego kapitalizmu! To wyjaśnia, jacy to byli
wzajemni wrogowie…
2001, 11 września
Dzień, miesiąc i rok ataku “terrorystów islamskich” na nowojorskie wieże. Na
swój pisarski użytek, wbrew kalendarzowi, uznaję ten dzień za początek
XXI wieku i koniec wieku XX. To monstrualna zbrodnia Ameryki na Ameryce,
dokonana wspólnie z tajnymi służbami Izraela, aby zyskać pretekst do
permanentnej wojny totalnej z rzekomym światowym terroryzmem, wrogiem
miłujących pokój państw i narodów świata. Ten dzień, wojskową “Operację
9/11″ można uznać jako początek trzeciej wojny światowej i taki właśnie
tytuł dałem swojej książce o tej precyzyjnie zorganizowanej zbrodni na
trzech tysiącach obywateli amerykańskich (“Trzecia wojna
światowa”, wyd. Retro, 2001). Sprawcą tej rzezi jest Lichwa, Rząd
Światowy, a nie konkretna grupa fachowców “amerykańskiego” lotnictwa,
nawigacji lotniczej etc. Ta zbrodnia stała się pretekstem do ataku na
Afganistan, Irak, do okupacji złóż naftowych Zatoki Perskiej. Opiera się
jeszcze Iran, ale jego los wydaje się być przesądzony na wzór Iraku.
Możliwe, że i los znacznej części ludzkości.
o o o
Trzecia
wojna światowa już się zaczęła. Jest to cicha wojna. Ale z tego powodu
nie mniej groźna. Wojna ta rozdziera Brazylię, Amerykę Łacińską i
praktycznie cały Trzeci Świat. Zamiast umierających żołnierzy, umierają
dzieci. Jest to wojna o dług Trzeciego Świata. Wojna, która używa jako
swojej głównej broni odsetek, broni bardziej śmiertelnej niż bomba
atomowa, bardziej niszczącej niż promień lasera. - Wypowiedź pewnego polityka brazylijskiego.
Henryk Pająk
(Fragment książki “LICHWA – RAK LUDZKOŚCI”, Wydawnictwo “Retro”, 2009.)
PRZYPISY:
1)
Podaje dr Geoffrey Stern w luksusowo wydanym “Atlasie komunizmu” (wyd.
Macmillan Publishing Company, New York, 1991). Z tym opracowaniem
powinien się zapoznać każdy poważny historyk, polityk, zwłaszcza modni
dziś tzw. socjologowie idei, czyli dyletanci od wszystkiego – do
niczego.
2) W jego sztuce:
“Qulanem”. Cytuje Richard Wurmbrand w pracy: “Czy Karol Marks był
satanistą?” (“Was Karl Marx a satanist?”). Wyd. polskie “Wers”, s. 11.
3) Karl Marx and Friedrich Engels: “The Russian Menace to Europe”. W: “The Free Press”, 1992.
4) Wydawnictwo “Vitiano”, 1963. Cytuje Arnauld de Lassus, w: “Masoneria. Czyżby papierowy tygrys?”, s. 40.
5) Ten tytuł wojskowy dodano mu “dla powagi”.
6) Obecnie zamożny biznesmen w jednych z krajów skandynawskich.
7)
Z tej książki obficie korzystałem przy pisaniu mojej książki: “Ponura
prawda o Piłsudskim” w kontekście owej masońskiej “religijności” J.
Piłsudskiego.
Za: MOTO.gda.pl
HENRYK PAJĄK “PIEKIELNE KALENDARIUM”
www.bibula.com
Za: https://gloria.tv/?media=485701&language=3SsSaAhCEfb