Nowy projekt ministerstwa spraw
wewnętrznych nadaje polskim służbom uprawnienia, jakich nie posiadały
jeszcze nigdy w historii III RP. Rząd zamierza wykorzystać tragedię
zamachów terrorystycznych w Brukseli do działań ograniczających wolność w
imię bezpieczeństwa. Jeśli ustawa wejdzie w życie, stan wyjątkowy
będzie stanem obowiązującym na co dzień.[S]
Szczegóły projektu ujawnił szef MSW
Mariusz Błaszczak. Dowiadujemy się, że chodzi o zapewnienie lepszej
koordynacji służb specjalnych odpowiedzialnych za zapobieganie
niebezpieczeństwom i reagowanie na akty terroru. „Zagrożenie jest na
tyle poważne, że musimy sięgnąć do środków nadzwyczajnych” –
zapowiedział minister. Dodał również, że ustawa zapewni większą swobodę
działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz służbom podlegającym
pod jego resort.[S]
Na czym mają polegać “nadzwyczajne
środki”? Mówiąc w skrócie – na bezprecedensowym ograniczeniu swobód i
wolności obywatelskich oraz umożliwieniu inwigilacji na niespotykaną
dotąd skalę. Służby będą mogły prowadzić przeszukania i dokonywać
zatrzymań przez całą dobę. Zyskają też prawo do zatrzymania na okres 14
dni osób, które według ich uznania stanowią zagrożenie dla
bezpieczeństwa publicznego. W praktyce oznacza to, że aresztowany będzie
mógł zostać każdy obywatel, który podpadnie czymś władzy.[S]
Jeszcze bardziej restrykcyjnymi
przepisami będą objęci obcokrajowcy przebywający na terytorium RP.
Służby będą mogły prowadzić wobec nich “kontrolę operacyjną” przez 3
miesiące bez zgody sądu w przypadku, gdy pojawi się cień podejrzenia, że
mogą prowadzić “działalność terrorystyczną”. Osoby z obcymi paszportami
będą też mogły zostać wydalone z Polski w trybie natychmiastowym w
przypadku, gdy pojawią się wobec nich takie podejrzenia. ABW będzie
mogła odwoływać i zamykać imprezy masowe, takie jak koncerty, jubileusze,
zjazdy czy mecze piłkarskie, a także zamykać granice, jeśli zajdzie
podejrzenie, że mogą się przez nie przemknąć groźni terroryści.[S]
Skończą się również dobre czasy dla
anonimowych posiadaczy numerów telefonów. Od momentu wejścia w życie
ustawy przy zakupie karty SIM pre-paid będziemy musieli okazać dokument
tożsamości.[S]
W sprawie obrotu kartami SIM dla kont
pre-paid Polska była do tej pory bardzo liberalnym krajem. Można je
było kupić w każdym kiosku, za gotówkę, co pozwalało nabywcy na
uzyskanie praktycznie anonimowego dostępu do Sieci i rozmów
telefonicznych. Zainteresowanie polskimi kartami było tak spore, że
kupowali je przez darknetowe serwisy nawet cudzoziemcy. Wygląda na to,
że te złote dla anonimowości czasy zbliżają się do końca. W imię walki z
terroryzmem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce jak
najszybciej wprowadzić rejestrację kart pre-paid.[DP]
Jednym z kluczowych założeń, które
znalazły się w projekcie ministerstwa, jest zakaz sprzedaży starterów
telefonii komórkowej bez okazania przez kupującego dowodu tożsamości.
Sprzedawcy dane te mieliby spisywać, gromadzić, a następnie przekazywać
operatorom – którzy w razie potrzeby już udostępniliby je służbom.
Zdaniem ministra Kamińskiego ułatwi to walkę z przestępczością i
terroryzmem – wolny obrót kartami pre-paid daje bowiem przestępcom
anonimowość w sieci komórkowej, czyniąc ustalenie właściciela danego
numeru trudnym i czasochłonnym.[DP]
Warto przypomnieć, że służby już w 2012
roku wnioskowały o przymus rejestracji starterów, ale nie udało się
wówczas tego pomysłu zrealizować. Dowodzono wówczas, że to powszechna
praktyka, legitymować się przy zakupie pre-paidów musimy zarówno w wielu
krajach Unii Europejskiej, jak i świata. Według raportu przygotowanego
przez stowarzyszenie branżowe GSMA, w 2013 roku już 80 krajów wymagało
lub zamierzało wprowadzić wymóg rejestracji, w imię walki z
przestępczością i terroryzmem.[DP]
Minister Błaszczak uważa, że proponowana
przez jego resort ustawa jest w obecnych czasach koniecznością.
„Przepisy są bardzo precyzyjne, bardzo jasne. Gwarantują zapewnienie
bezpieczeństwa obywatelom naszego kraju” – mówił podczas konferencji
prasowej. Koordynator służb specjalnych, minister Mariusz Kamiński
dodał, że obowiązkiem ABW będą “działania operacyjno-śledcze wszystkich
służb i działania informacyjno-analityczne wszystkich służb”.[S]
Ciekawą informacją jest również
zwiększenie kompetencji Centrum Antyterrorystycznego, czyli jednostki
składającej się z przedstawicieli Policji, Straży Granicznej, Biura
Ochrony Rządu, Agencji Wywiadu, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby
Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Celnej. Centrum będzie miało dostęp do “wszystkich istotnych baz danych w drodze teletransmisji”, co
oznacza możliwość nieograniczonej inwigilacji bez zgody sądów. Według
ministra Kamińskiego dostęp do takich danych jest obecnie bardzo
utrudniony, a konieczność pytania o zgodę wydłuża cały proces i
przyczynia się w ten sposób do narażenia kraju na niebezpieczeństwo.[S]
Autorstwo: PN [S], Adam Golański (eimi) [DP]
Źródła: Strajk.eu [S], DobreProgramy.pl [DP]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net
Źródła: Strajk.eu [S], DobreProgramy.pl [DP]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net
Za: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/ustawa-antyterrorystyczna-czy-ciagly-stan-wyjatkowy-2016-03
Źródło: http://wolnemedia.net/polityka/ustawa-antyterrorystyczna-czy-ciagly-stan-wyjatkowy/