sobota, 7 maja 2016

Adam Danek: Rewolucja, Kontrrewolucja i Chaos


 
     Kontrrewolucja jest reakcją na konkretną sytuację historyczną – co do tego nie mylili się nawet marksiści.

Większość nieporozumień wokół zjawiska kontrrewolucji wzięła się z błędnego pojmowania jego istoty przez wielu jej przeciwników, ale również zwolenników.

Kontrrewolucja nie jest przeciwieństwem rewolucji; może mieć charakter gwałtownego przewrotu tak samo jak ona. Kontrrewolucja jest przeciwieństwem chaosu.

Chaos to ślepy żywioł destrukcji; fala tajfunu, która umie niszczyć i ogałacać, lecz nigdy tworzyć. Jakże żałośnie brzmią zaklęcia anemicznych klerków wierzących, że Chaos może coś z siebie wyłonić.

Nie, Chaos jest dzikim monstrum, umyślnie spuszczanym z łańcucha przez diabła ku jego własnej uciesze. Jego drapieżne poczynania mają mu zapewnić niską rozrywkę, jak ludziom walka kogutów na jarmarku, rozdzierających nawzajem swoje ciała wśród krzyków i w fetorze przepitych oddechów gawiedzi.

I dlatego wszędzie tam, gdzie z tektonicznych uskoków historii wypełza Chaos, tak dobrze czuć obecność tej najbardziej zepsutej z inteligencji. Uwalnia ona bestię z okowów ładu, jeszcze zanim się na dobre przebudzi, po czym bawi się karnawałem jej zbrodni, póki potwór sam nie padnie pod ciężarem własnego cielska, napojonego do przesytu krwią i łzami.

Reakcja tymczasem, bądź Kontrrewolucja, przypomina armię. Krajobraz po przejściu armii i żywiołu może niekiedy wyglądać podobnie. Jednak żywioł na zawsze pozostanie pozbawiony rozumu, gdy armią kieruje potężna, skupiona i świadoma siebie wola, podporządkowana busoli słuszności. Chaos podąża za instynktem zniszczenia, perwersyjną żądzą przemocy, zaś Reakcję ożywia pragnienie obrony bądź odtworzenia.

Armia to gmach oparty na trzech kolumnach: autorytecie, hierarchii i cnotach wojowniczych. Wielu poddaje się wewnętrznej i zewnętrznej dyscyplinie, odnajduje jednoczący cel, w którym się utwierdza, aż w końcu dochodzi do gotowości walki o niego. Byt frontem do wyjącej nicości, porządek przeciw bezładowi, przywództwo naprzeciwko bezgłowego kłębowiska, armia na drodze motłochu, Reakcja przeciw Chaosowi.

Tak oto, gdy trzeba i dla kogo trzeba, Kontrrewolucja umie się przemienić w katowski miecz. Ale rzeszom zwykłych ludzi osaczonych w świecie, który oszalał, przynosi odbudowę.

Adam Danek