czwartek, 26 maja 2016

Ks. Jacek Bałemba: Zgorszenie należy naprawić, a zarzewie grzechu USUNĄĆ!

Fatimska_im248_437490025b767
Mater purissima, ora pro nobis.
Matko najczystsza, módl się za nami.
Omnis, qui viderit mulierem ad concupiscendum eam, iam moechatus est eam in corde suo.

„Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę,
już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5, 28).

     Rzymski katolik cieszy się, że może realizować wysokie ewangeliczne standardy dotyczące cnoty czystości – w myślach, spojrzeniach, słowach, czynach, stroju, publikacjach. Królewska droga wolności!

Delikatna sfera czystości jest powszechnie profanowana i do niej dzisiaj możemy odnieść słowa: „Cały zaś świat leży w  mocy Złego” (1 J 5, 19). Zaprawdę, tak jest!

Ten fakt powoduje, że niektórzy katolicy dostają zawrotu głowy i potulnie padają na kolana przed bożkiem nieczystości. Trzeba się szybko wydobywać z tej idolatrii. Jest to możliwe OD DZISIAJ!

Niezależnie od motywów, jakie kierują niektórymi katolikami, pozostaje fakt: zdarza się, że publikują oni w internecie wulgarne słowa, nieprzyzwoite fotografie i filmy, memy i inne materiały lub linki z nieczystymi podtekstami oraz dopuszczają komentarze, które nie licują ze skromnością i są przeciwne cnocie czystości. Konsekwencją może być narażanie na grzech ciężki tych osób, które natkną się na te nieprzyzwoite materiały. Jest to grzech cudzy – ciężki grzech, bo narażanie innych na grzech ciężki, jest grzechem ciężkim. Zważmy wagę kwestii i odpowiedzialności przed Panem Bogiem!

Stwierdzenie faktu nie wystarczy. Zgorszenie należy naprawić, a zarzewie grzechu usunąć. Jeżeli więc komukolwiek z nas zdarzyło się publikowanie słów, treści i obrazów nieprzyzwoitych lub publikowanie linków do takich materiałów oraz tolerowanie komentarzy o takimż charakterze, należy te materiały i linki, memy i te komentarze – swoje i cudze! – jak najszybciej USUNĄĆ!

Nawróć się do Pana, porzuć grzechy,
błagaj przed obliczem Jego, umniejsz zgorszenie!” (Syr 17, 25).

„O nierządzie zaś i wszelkiej nieczystości albo chciwości niechaj nawet mowy nie będzie wśród was, jak przystoi świętym, ani o tym, co haniebne, ani o niedorzecznym gadaniu lub nieprzyzwoitych żartach, bo to wszystko jest niestosowne. Raczej winno być wdzięczne usposobienie. O tym bowiem bądźcie przekonani, że żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec – to jest bałwochwalca – nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa i Boga. Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowami, bo przez te grzechy nadchodzi gniew Boży na buntowników. Nie miejcie więc z nimi nic wspólnego!” (Ef 5, 3-7).

Za: https://verbumcatholicum.com/page/30/