wtorek, 29 listopada 2016

Filip Bator: Przez ideę do szczęścia


15037326_290419951359002_4685746048374950693_n\
     Jednym z najważniejszych dzieł dla myśli narodowo – radykalnej są Podstawy narodowego poglądu na świat Wojciecha Kwasieborskiego. Jego autor, czołowy działacz RNR Falanga, zamordowany w Palmirach w 1940 r., w tej krótkiej, ale jakże treściwej broszurze zawarł twierdzenia kluczowe dla rozumienia naszej idei. Podjął on tam tematy związane z egzystencją człowieka, w tym zagadnienie szczęścia.

Kwasieborski pragnienie szczęścia uznał za jedną z najważniejszych właściwości ludzkiej natury. Dążenie do niego to jego zdaniem motor ludzkiego życia. Stwierdził, że ma to znaczenie nie tylko w życiu osobistym jednostki, ale także w jego wymiarze społecznym. Dlatego problem szczęścia stanowi też zadanie dla polityka. Zdaniem Kwasieborskiego ustrój i idea społeczna, które nie dają człowiekowi poczucia szczęścia nigdy go nie porwą i pozostaną mu obce. Zjawisko szczęśliwości ma być natomiast związane z ludzką psychiką. Nieszczęście, według autora, bierze się z wewnętrznego rozbicia osoby i jest związane z utratą duchowej harmonii. Dzieje się tak, kiedy człowiek przestaje być kowalem swojego losu, a ulega jedynie zewnętrznym uwarunkowaniom. Wtedy osoba ludzka jest tylko niewolnikiem pełnym bierności i niemocy. Człowiek szczęśliwy natomiast to ten, który ma poczucie twórcy życia wytrwale dążącym do swojego celu. Wiąże się to z niejednokrotnym wysiłkiem, pozbawiającym jednostkę tego, co powszechnie zwykło się uważać za szczęście. Trud jest nieodłączną częścią naprawdę wielkiej twórczości. Władysław Kwasieborski podaje tu przykład pływaka, który, gdy tylko przestaje pracować, natychmiast idzie na dno. Tak dzieje się z człowiekiem przestającym urabiać swój los na rzecz biernego przyglądania się życiu.

Warunkiem tego, aby istota nie ustała w swoich dążeniach jest uformowany charakter i spójna osobowość. Im ta spójność jest większa, tym silniejszy jest człowiek i tym większa jest jego odporność na zewnętrzne ciosy. Tym, co zapewnia te niezbędne cechy jest idea. Jak pisze Kwasieborski cytując Lucjana Zarzeckiego: Idea ta musi być dość silna, aby mogła skoncentrować dokoła siebie wszelkie inne tendencje życia człowieka (…). Ma ona uzasadniać wszelki wysiłek człowieka. W świetle idei każdy trud, każda drobna walka, każde małe zwycięstwo nabiera wielkiego znaczenia, przyczynia się do wzniesienia gmachu wielkiego i wiecznego.

Kwasieborski wskazuje na potrzebę związania człowieka przez tę ideę z metafizyką, z wartościami pozaziemskimi. Wtedy dopiero ukazywać będzie ona ostateczny cel człowieka, który wykracza poza to, co przyrodzone. Dążenie do tego celu jest warunkiem ludzkiego szczęścia. Ideą, która spełnia to zadanie jest idea narodowa. Naród ma być bowiem naturalnym i najpełniejszym środowiskiem człowieka. Szczególne znaczenia ma to w odniesieniu do narodu polskiego i do idei go tworzącej. Jest ona przecież związana z religią katolicką, jedyną pozwalającą osiągnąć najwyższe szczęście człowieka – zbawienie. Nacjonalizm polega na dążeniu do dobra narodu, a największym dobrem dla każdego jest życie wieczne. Człowiek zdobywa je żyjąc w zdrowym moralnie i harmonijnie zorganizowanym narodzie, opartym na słusznej idei. Kluczowym jest tu zdanie kończące broszurę: W tworzeniu wielkości Narodu – wbrew słabościom własnym i przeszkodom stawianym przez innych – tkwi szczęście i rozwój człowieka.
Filip Bator