poniedziałek, 2 marca 2020

Zygmunt Wrzodak: Pięć lat nieróbstwa Dudy

Andrzej Duda
        Mija 5 lat od wskazania i mianowania Andrzeja Dudy prezydentem Polski. Pięć lat zmarnowanych. Pięć lat nieróbstwa, propagandy, pokrzykiwania, służby ideologii antypolskiej polityki Jarosława Kaczyńskiego. A. Duda był i jest klasycznym ,,mężem” politycznym J. Kaczyńskiego, ponieważ to J. Kaczyński wyznaczał cele polityczne w Polsce, cele polityki, które bezwzględnie służą interesom określonych środowisk w USA i Izraelu oraz banderowskiej Ukrainie. Służba tych panów skupiała się przed wszystkim na prowadzeniu obrzydliwej, brutalnej wojnie medialnej i politycznej przeciwko Rosji w interesie określonych w/w środowisk z tzw. ,,zachodu”, a wszelkie wewnętrzne awantury polityczne miały na celu odwracać uwagę od spraw zasadniczych, czyli podstępnego niszczenia państwowości polskiej na rzecz budowy rządów światowych.

Pięć lat mija prezydentury A. Dudy, który nie miał i nie ma własnej filozofii Państwa Polskiego, nie wie, czy nie chce wiedzieć, w jakim ustroju politycznym funkcjonuje, człowiek bez wizji, bez własnego zdania. A. Duda żyje w politycznym chaosie, politycznym matrixie, strasznie się męczy z powodu tego, że musi być aktorem – amatorem przed ludźmi i tylko w pewnych kręgach społecznych udaje mu się być wymuszonym, wiarygodnym aktorem i grać role, które są dla niego niezrozumiałe.

To Jarosław Kaczyński był przez te 5 lat faktycznym rezydentem Polski, a A. Duda takim słupem politycznym i przedłużeniem ręki J. Kaczyńskiego w budowie Państwa Polin. Nadmienić należy, że pierwszym posunięciem prezydentury A. Dudy było wsparcie finansowe banderowskich rządów na Ukrainie kwotą ponad 4 mld zł. W czyim interesie to zrobił? Na pewno nie w interesie rodzin ofiar ludobójstwa banderowskiego na Kresach.

Przez pięć lat udawał, że pamięta o ludobójstwie na Polakach na Kresach, ale praktycznie pacyfikował środowiska antybanderowskie w Polsce, które domagały się prawdy i rozliczeń ludobójstwa na Kresach. A. Duda w tych sprawach nie zrobił NIC. Tak nie postępuje mąż stanu – Prezydent. Tak postępuje wyrafinowany szkodnik Narodu Polskiego.

Andrzej Duda odpowiada za klęskę polityki wschodniej, której nie ma z powodu realizowania przez A. Dude polityki zagranicznej w Polsce w interesie określonych środowisk korporacyjnych z USA, czego dowodem jest podpisywania dokumentów na kolanach – w pół zgięty u swojego mocodawcy D. Trumpa. Dokumenty, które są szkodliwe i bez znaczenia dla Polski w przyszłości.

Andrzej Duda jako zwierzchnik Sił Zbrojnych RP, praktycznie oddał swoje zwierzchnictwo na rzecz dowódców wojsk okupacyjnych w Polsce z USA w ramach NATO – w sposób podstępny oddał Wojsko Polskie w ręce okupanta z USA.

Andrzej Duda nie reaguje na haniebne i szkodliwe zakupy, przez skompromitowanych i marionetkowych ministrów obrony, uzbrojenia w fabrykach zbrojeniowych w USA oraz sprzętu wojskowego celem wyposażenia Armii NATO-wskiej w Polsce. Zakupiony z pieniędzy polskich podatników sprzęt to nic innego, jak ,,mordowanie” polskiego przemysłu zbrojeniowego, polskiej myśli technicznej. Zakupy sprzętu wojskowego odbywają się bez przetargu, bez offsetu, bez technologii, po zawyżonej cenie. To A. Duda wraz z MON przyczynia się do okradania Polski celem oczekiwanego wsparcia politycznego od swoich mocodawców z USA i Izraela.

Zgoda A. Dudy na okupację terytorium Polski przez wojska amerykańskie za pieniądze polskiego podatnika, budowę tzw. ,,tarczy antyatomowej”, budowę obcych baz wojskowych na terytorium Polski za pieniądze polskiego podatnika w celu dalszego zwiększania obcych wojsk w Polsce, oznacza w praktyce przyznanie się do braku własnej strategii obronnej własnego terytorium oraz braku własnego wojska. Tak nie postępuje Prezydent, tak postępują rezydenci obcych interesów Polsce.

Andrzej Duda nie ma wiedzy, albo udaje, że jej nie ma, na temat polityki energetycznej Polski. Patrzy z przymrużeniem oka, jak wyjątkowy szkodnik Piotr Naimski działa w interesie światowych korporacji energetycznych z USA, które stają się supermonopolistami w dostawach do Polski drogiego gazu i ropy, kosztem własnego wydobycia. Wysokie koszty energetyczne uderzają w gospodarkę narodową i gospodarkę rodzinną. To korporacyjne firmy światowe z USA stają się monopolistami energetycznymi w Polsce. Co to za zmiana? Gdzie jawność życia politycznego w Polsce? Dlaczego konsumenci nie mają prawa wiedzieć za jaką cenę firmy z USA sprowadzają gaz i ropę do Polski. Dlaczego takie oszustwo toleruje A. Duda?

Andrzej Duda nie interesuje się polskimi zasobami naturalnymi. Od wielu lat trwa rabunek polskich zasobów naturalnych, rozdawane są na prawo i lewo koncesje na wydobywanie z polskiej ziemi zasobów naturalnych. A. Duda nie podjął się zadania inwentaryzacji Polskich zasobów naturalnych, jak również inwentaryzacji majątku narodowego, tego jeszcze nie rozkradzionego. Między innymi w tym celu powołano Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie. Skończyło się to kompromitacją, stworzeniem tworu bez uzasadnienia ekonomicznego, nieróbstwem, napychaniem kieszeni swojemu ojcu oraz znajomym. To ogromny wstyd, że nawet tak prostego postulatu nie potrafił zrealizować w interesie społecznym.

Prezydent nie reagował na nepotyczne rządy w Polsce, gdzie karierowiczostwo, pycha, cenzura, korupcja na ogromną skalę, wyjątkowo kwitną.

Reasumując, A. Duda dał się poznać jako człowiek niesamodzielny, czy to w polityce wewnętrznej czy zewnętrznej, bez wizji Państwa Polskiego, bez charyzmy Patrioty Polskiego. Jego wiernopoddańcze decyzje w sprawach międzynarodowych budzą przeraźliwy strach przed całkowitym oddaniem Polski w ręce określonych środowisk politycznych z USA i Izraela. Mam wrażenie, że rządy w Polsce mają niepolską centralę, centrale poza Polską; że polityka polska uprawiana jest nie za Polskie pieniądze. Wykonywanie przez A. Dudę poleceń tych środowisk w realizacji ich interesów w Polsce musi być rozliczone. Andrzej Duda wykonujący polecenia neokonserwatystów z USA, tzw. ,,jastrzębi wojennych”, dąży wraz z nimi do ewentualnej wojny z Rosją na naszym polskim terytorium, w interesie światowych korporacji przemysłu zbrojeniowego i energetycznego. Każda, choć trochę samodzielna władza oddala groźby wojen na swoim terytorium, oprócz A. Dudy, który wraz z kierującymi antypolską partią PiS, przybliża swoimi działaniami groźbę wojny.

Jarosław Kaczyński wraz z swoim pomocnikiem Andrzejem Dudą z terytorium Polski chcą uczynić wielki poligon wojenny. Takie działania A. Dudy, polegające na wspieraniu obcych interesów w Polsce, są działaniami wyjątkowo niebezpiecznymi dla istnienia Polski i Narodu Polskiego.

Jarosław Kaczyński i jego pomocnik Andrzej Duda, to dwie marionetkowe postacie obcych rządów w Polsce, ludzie do zadań specjalnych obcego interesu. Taka polityka czyni z Polaków niewolników w ich własnym kraju, a z Polski kraj satelicki. Dobitnie świadczy to, że Polska pod rządami Kaczyńskiego staje się ,,państwem teoretycznym”, Państwem bez mężów stanu, Państwem w dalszej perspektywie do całkowitej samolikwidacji.
Zygmunt Wrzodak