niedziela, 28 lutego 2021

Narodowe Siły Zbrojne - Nigdy się nie poddali...

 „NSZ ginie, ale nie poddaje się" – por. Zygmunt Jezierski „Orzeł"

           14 maja 1949 r. w warszawskim więzieniu, na Mokotowie, przy ul. Rakowieckiej 37, komuniści zamordowali trzech żołnierzy z oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, którego dowódcą był por. Zygmunt Jezierski ps. "Orzeł" Rejon NSZ-NZW Mrozy.
 
Na mocy wyroku komunistycznego sądu, etatowy kat łotr Piotr Śmietański odebrał życie, strzelając w tył głowy: sierż. Józefowi Łukaszewiczowi ps. „Kruk”/”Walek” o godz. 21:30, dziesięć minut wcześniej zabito st. sierż. Edwarda Markosika ps. „Wichura” i pięć minut później ppor. Czesława Gałązkę ps. „Bystry”. 
 
Porucznik Czesław Gałązka był zastępcą dowódcy por. Zygmunta Jezierskiego „Orła”, którego komuniści także zgładzili w tej samej katowni, trzy miesiące później.

Ronald Lasecki: Greniuch i kompromitacja proreżymowego nacjonalizmu

Ronald Lasecki: Greniuch i kompromitacja proreżymowego nacjonalizmu 

             Sprawa Tomasza Greniucha powinna być dla nas wielce pouczająca, obrazuje bowiem naiwność tych naszych kolegów z Antysystemu, którzy w ostatnim czasie „wydorośleli” z „dziecinnego, rewolucyjnego radykalizmu” i zaczęli głosować na PiS, próbując wcisnąć się do demoliberalnego establishmentu jako „skrajnie prawicowe” wsparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego, hałaśliwie strasząc przy tym „apokalipsą” na wypadek dojścia do władzy (politycznie impotentnej zresztą) liberalnej opozycji. Osoby i środowiska takie biegają głosować na Andrzeja Dudę, działają jako polityczni naganiacze PiS i reżymowej prawicy, siejąc przy tym ideowy zamęt i demoralizację w środowiskach antysystemowych, często zaś robią też wprost za ulicznych pałkarzy reżymu, dając się ochoczo kanalizować politycznie jego propagandowym jaczejkom – bodaj najbardziej szkodliwą spośród których jest feralny IPN. 

Trudne pytania? Kaczyński straszy opozycją

  

             W obozie rządzącym widoczne są coraz większe tarcia. Koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości kwestionują niektóre działania gabinetu Mateusza Morawieckiego, zwłaszcza w zakresie planowanej likwidacji polskiego górnictwa. Wicepremier Jarosław Kaczyński z tej okazji jest w stanie jedynie straszyć powrotem Platformy Obywatelskiej do władzy, a także zarzucać sojusznikom skupianie się na partykularnych interesach.

Wczoraj PiS przegrał jedno z sejmowych głosowań, bo wniosek opozycji poparła Solidarna Polska. Tym samym minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński będzie musiał tłumaczyć się z dotacji przyznanych w ramach Funduszu Wsparcia Kultury. To tylko jeden z najnowszych przykładów rozdźwięku pomiędzy partiami tworzącymi Zjednoczoną Prawicę. Dużo ostrzejsze wydają się być zresztą zatargi dotyczące „transformacji energetycznej”.

sobota, 27 lutego 2021

Goździk: Józef de Maistre – Szkic biograficzny (cz. 1)

  

Część I – Żywot Józefa hrabiego de Maistre’a

Sabaudzka idylla

                1 kwietnia 1754 w Chambery, stolicy Księstwa Sabaudii, na świat przyszedł Józef de Maistre. Obszar ten, dziś stanowiący terytorium francuskie, cieszył się wówczas autonomią w ramach królestwa Piedmontu-Sardynii, pod panowaniem Karola Emanuela III Sabaudzkiego, słynącego z kodyfikacji prawa i reform oscylujących między ideami oświeceniowymi, a klasycznym absolutyzmem. Józef w pierwszej kolejności uważał się za poddanego króla Sardynii, w dalszej zaś za Sabaudczyka, a w praktyce przez niemal całe życie był silnie zakorzeniony we Francji, skąd jego ród, niepozbawiony także krwi włoskiej, przybył do malowniczego księstwa. Młody arystokrata „nie tylko językiem i stylem, ale i umysłem, aspiracją, powiem nawet całym swym filozoficznym na ludzkość i jej dzieje poglądem, był prawdziwym synem Francji” (Julian Klaczko).

Energetycy krytykują Morawieckiego za lekceważenie interesu Polski

  

              Specjalny list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego wystosowała Federacja Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE. Pracownicy energetyki krytykują w nim odwołanie wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego. Poddają jednocześnie pod wątpliwość reprezentowanie polskich interesów przez rząd, zwracając uwagę na katastrofalne konsekwencje jego polityki dla gospodarki.

W ubiegłą sobotę minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował o odwołaniu Kowalskiego przez Morawieckiego. Nie podano powodu, dla którego polityk Solidarnej Polski pożegnał się ze stanowiskiem, ale nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o jego stosunek do polityki rządu. Kowalski krytykował bowiem ustalenia grudniowego szczytu Unii Europejskiej, przewidującego wdrożenie „Europejskiego Zielonego Ładu”.

piątek, 26 lutego 2021

Kij i marchewka. Rzecznikowi resortu zdrowia podoba się tresowanie społeczeństwa?

 Kij i marchewka. Rzecznikowi resortu zdrowia podoba się tresowanie społeczeństwa?

              Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ministerstwa zdrowia mówiąc o nowych obostrzeniach najwyraźniej wyszedł ze swej służebnej wobec społeczeństwa roli i dał się wciągnąć w skandaliczną retorykę nawiązującą do tresury obywateli. - Dwa tygodnie temu daliśmy marchewkę, ale teraz musimy mieć kij – skomentował nowe ograniczenia.

 

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zapytany przez dziennikarza Polsat News dlaczego w nowych zasadach „koronawirusowych” jest „kij, a nie ma marchewki” dla regionów z lepszą sytuacją epidemiczną, dał się wciągnąć w skandaliczną narrację. - Była marchewka, widzieliśmy tę marchewkę na Krupówkach i w Mielnie – powiedział.

Amerykanie zbombardowali milicje walczące z ISIS

  

             Joe Biden kontynuuje politykę swojego poprzednika. Amerykański prezydent zezwolił na zbombardowanie pro-irańskich milicji na iracko-syryjskim pograniczu przez podległe mu lotnictwo. W ten sposób miał odpowiedzieć na niedawne ataki na amerykański personel, chociaż zdaniem krytyków tej decyzji cele obrane przez wojsko Stanów Zjednoczonych miały niewielki związek z podobnymi wydarzeniami.

Sekretarz prasowy Pentagonu John F. Kirby poinformował, że Biden zezwolił na przeprowadzenie nalotów wojskowych na obiekty znajdujące się głównie we wschodniej Syrii. Chodzi głównie o przejście graniczne używane przez szyickie milicje, które prowadziły wojnę przeciwko terrorystom z Państwa Islamskiego. W wyniku nalotów Amerykanie mieli zabić „garstkę” bojowników.

czwartek, 25 lutego 2021

Czy należy kajać się i przepraszać za Salut Rzymski?

 

                Ostatnio medialnym echem odbiła się sprawa nominacji doktora Tomasza Greniucha, byłego działacza narodowego (ONR) na szefa oddziału IPN we Wrocławiu. Lewicowe media (ale nie tylko, sprawa bowiem  stała się też częścią rozgrywek w obozie władzy) podniosły raban, jak to osoba o "radykalnych" poglądach nacjonalistycznych miałaby pełnić taką funkcję. Za dowód na jego rzekomo nazistowskie sympatie ma służyć zdjęcie przedstawiające dr. Greniucha wykonującego Pozdrowienie Narodowe, tj. salut rzymski (uniesienie prawej ręki). Oczywiście to że dr Greniuch jest obiektywnie dobrym i sprawdzonym kandydatem w medialnym szumie nie ma znaczenia, ale my nie o tym.

Kolega Tomasz Greniuch popełnił błąd, i to błąd bardzo poważny. Trzeba to niestety powiedzieć jasno i wyraźnie. Błędem tym było przepraszanie i kajanie się za coś, za co nikt nigdy nie powinien był przepraszać. Błędem było wyrzeczenie się własnej przeszłości, tożsamości i kultury. Błędem była niejaka wręcz zdrada wobec swych ideowych poprzedników, bohaterów i współbraci w idei, którzy pozostali i wytrwali do dnia dzisiejszego, niezłomni na swym stanowisku. Błędem tym było zaprzedanie swojej idei i wspaniałej, chwalebnej przeszłości, za cenę kariery, stanowisk i wpływów.

Gliwice: Pikieta w obronie życia

 Fundacja Pro – Prawo do Życia | Stowarzyszenie KoLiber 

            Dzisiaj w godzinach popołudniowych odbyła się w Gliwicach pikieta działaczy gliwickiej komórki Fundacji Pro - Prawo do Zycia. Akcja była prowadzona przy jednej z głównych ulic miasta - ulicy Zwycięstwa pod biurem jednego z posłów rządzącej siły politycznej. Pikieta miała na celu uświadomienie kobietom skutków działania tabletki aborcyjnej, powodującej śmierć dziecka i rujnującej zdrowie kobiety a niekiedy powodując jej śmierć. 

Pikieta spotkała się ze zrozumieniem ze strony przechodzących obok nas ludzi wzbudzając widoczne zainteresowanie (liczne zdjęcia robione telefonami).

Wszystkim obecnym dziękujemy za udział i zapraszamy na kolejne akcje. 

Koordynator Komórki Gliwice


środa, 24 lutego 2021

Syria: Projankescy terroryści kradną 140 tys. baryłek ropy dziennie

 

             Terroryści ze wspieranych przez Waszygton Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) kradną codziennie 140.000 baryłek ropy naftowej z pól naftowych w północno-wschodniej syryjskiej prowincji Hasaka.

Ghassan Halim Chalil, gubernator Hasaki, ogłosił te dane na podstawie raportu w wywiadzie dla libańskiej gazety al-Achbar w sobotę, dodając, że bojownicy SDF plądrują syryjską ropę na różne sposoby, a wszystko to przy udziale i wsparciu amerykańskich sił rozmieszczonych w regionie.

Podkreślił, że zebrane i otrzymane dokładne dane wywiadowcze wskazują, że wspierani przez USA bojownicy używają cystern z rejonu Taramisz w Tygrysie i al-Malikija, aby przemycać syryjską ropę do sąsiedniego Iraku.

Polityk Konfederacji krytykuje nominację Greniucha

  

              Pod naciskiem środowisk lewicowo-liberalnych, Tomasz Greniuch zrezygnował z funkcji szefa wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Do nagonki na historyka przyłączył się również poseł Konfederacji, Artur Dziambor. Zdaniem korwinisty nominacja dla Greniucha była „błędem kadrowym”.

Jeden z byłych liderów Obozu Narodowo-Radykalnego od 9 lutego zajmował stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Został tam awansowany przez prezesa IPN-u, Jarosława Szarka. Od razu do ataku na Greniucha rzuciły się środowiska lewicowo-liberalne, wyjące z powodu zdjęć historyka z okresu działalności w ONR.

wtorek, 23 lutego 2021

Do której loży masońskiej należał Kubuś Puchatek? O tajnych stowarzyszeniach bez cenzury

 Do której loży masońskiej należał Kubuś Puchatek? O tajnych stowarzyszeniach bez cenzury

        O masonerii trzeba rozmawiać, ale trzeba to robić tak, żeby nie popaść w paranoję. Proszę zobaczyć, co sami masoni o sobie mówią. W roku 2005, kiedy było 100-lecie rozdziału państwa od Kościoła we Francji wszedłem na stronę internetową Wielkiego Wschodu Francji. Przeczytałem tam przechwałki tej loży, że ma ona wystawę w swojej siedzibie, na której pokazuje kluczowy wkład wolnomularstwa w uchwaleniu tej ustawy. Wszystko było starannie udokumentowane, zamieszczono dziesiątki zdjęć i innych materiałów archiwalnych. Tak trzeba patrzeć na działanie masonerii – przez fakty i potwierdzoną wiedzę – a nie przez pryzmat obłędu – mówi w rozmowie z PCh24.pl prof. Grzegorz Kucharczyk.

Równo 210 lat temu w Lublinie oficjalnie powołano do życia lożę masońską „Wolność Odzyskana”. Czy to wielkie otwarcie nie powinno nastąpić w tajemnicy?

To akurat nic dziwnego. W tamtym czasie w Europie masoneria była bardzo dobrze zakorzeniona. 

TJK: Nic nie może naruszać paradygmatu politycznego ustanowionego w Magdalence

 

Okrągły Stół. Bezkrwawe zwycięstwo czy kapitulacja? 
                      Dr Tomasz Greniuch został potraktowany przez animoatorów IIIRP zgodnie z przewidywaniami. Nic nie może naruszać paradygmatu politycznego ustanowionego w Magdalence, nikt kto kwestionuje etos demokracji nie może brać udziału w przeobrażaniu rzeczywistości, nawet jeśli tylko dotyczy ona historii.

Może właśnie dlatego, iż dotyczy ona historii najnowszej, z której wyłaniają się elity konsumujące schedę po Kiszczaku i Geremku, jest ona niedostępna dla profanów? Nikt, kto nie jest oznaczony piętnem opozycji demokratycznej, ani nie posiada swojego zbioru w dziale zastrzeżonym IPN, nie może decydować o tak banalniej- wydawałoby się- sprawie, jaka jest historia najnowsza Polski. Tym bardziej, jeżeli trafi się w pełni kompetentna osoba, aspirująca do połączenia niezależności z etatyzmem – co w przypadku historyków jest wręcz niemożliwe.

poniedziałek, 22 lutego 2021

Aborcja i eugenika: nowy kolonializm?

 

              Kanadyjski rząd na czele z premierem Justynem Trudeau na czele nie jest lepszy od potęg z czasów kolonialnych – twierdzi Obianuju Ekeocha, urodzona w Nigerii pisarka i filmowiec. Uważa ona, że kanadyjskie inicjatywy pomocowe służą wmuszaniu w afrykańskie społeczeństwa nacechowanych ideologicznie programów, niezgodnych z ich wartościami i kulturą.

W wywiadzie, udzielonemu na potrzeby filmu  Obsessed: Canada's Coercive Diplomacy, Ekeocha podsumowuje, że najlepszym dowodem na tego typu praktyki są starania zmierzające do zmniejszania zaludnienia kontynentu pod przykrywką walki z ubóstwem: Kanada, angażując miliardy dolarów, promuje aborcję i antykoncepcję, z kolei rząd współpracuje z organizacjami pokroju Marie  Stopes International i Pathfinder International. Najbardziej zastanawiające jest to, że do tego rodzaju kampanii używa się funduszy przeznaczonych pierwotnie na ochronę zdrowia matek i dzieci.

Andrzej Solak: Upiory rabacji

 Upiory rabacji

           W lutym 1846 roku zapłonęły polskie dwory szlacheckie w zaborze austriackim. Chłopi, na wieść o planowanym powstaniu „panów” przeciw „dobremu cesarzowi”, gromadnie stanęli  do walki, jednakże wbrew nadziejom niepodległościowych insurgentów wybrali stronę zaborcy.

Sprzysiężenie

Kilka tygodni wcześniej w Krakowie odbyło się konspiracyjne zebranie emisariuszy z trzech zaborów, związanych z aktywnym na emigracji Towarzystwem Demokratycznym Polskim (TDP). Obecny na zebraniu Ludwik Mierosławski, aktywista zachodnioeuropejskich ruchów rewolucyjnych i wolnomularz (Wielki Wschód Francji), rzucił hasło wywołania jednoczesnego powstania w trzech zaborach.

niedziela, 21 lutego 2021

Libijczycy są rozczarowani demokracją

  

                      Właśnie minęło dziesięć lat od rozpoczęcia wojny domowej w Libii. Od tego czasu kraj pogrążony jest w chaosie, chociaż ostatnio udało się zakończyć walki pomiędzy konkurencyjnymi rządami i powołano rząd tymczasowi. Sami Libijczycy nie ukrywają, że życie w ich państwie stało się niezwykle ciężkie, dlatego narasta niechęć do wprowadzonego w nim systemu demokratycznego.

Portal Middle East Monitor przypomina, że ówczesnego libijskiego przywódcę Muammara Kaddafiego udało się obalić i zamordować dopiero po siedmiu miesiącach walk. Pomogły w tym głównie bombardowania prowadzone przez siły Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO). Zachodni przywódcy obiecali wówczas Libijczykom stworzenie systemu demokratycznego. Od tamtej pory udało się jednak przeprowadzić wybory tylko dwukrotnie.

Tomasz A. Żak: Rabacja - plama na czole

 Rabacja - plama na czole

Znam to tylko z opowiadań,
ale strzegę się tych badań,
bo mi trują myśl o polskiej wsi…

Stanisław Wyspiański, Wesele. 1901

             Dzisiejsze postrzeganie - bo przecież nie rozumienie – polskiej wsi, to jest dla socjologa modelowy przykład wyparcia i odrzucenia, a przede wszystkim zakłamania. W ogóle na słowie „wieś” dokonano operacji semantycznych, doprowadzając do pejoratywnego postrzegania tego nazwania i to tak dalece, że dzisiaj nikt już nie mieszka na wsi, ale w „miejscowości”. Nic dziwnego, że trudno teraz „pogodzić” chłopa Piasta z chłopem Witosem, a chłopa Bartosza spod Racławic z chłopem Szelą z Siedlisk.   

sobota, 20 lutego 2021

Będą rozmowy Amerykanów z Irańczykami

  

            Amerykański prezydent Joe Biden wycofał się z sankcji Organizacji Narodów Zjednoczonych, które zostały nałożone na Iran na wniosek poprzedniej administracji Białego Domu. W niedługim czasie Amerykanie i Irańczycy mają spotkać się przy wspólnym stole, aby omówić kwestię powrotu do zawartego w 2015 roku porozumienia nuklearnego.

Pełniący obowiązki ambasadora USA Richard Mills wysłał w imieniu Bidena specjalny list do Rady Bezpieczeństwa ONZ. W ten sposób wycofał on trzy wnioski złożone jeszcze podczas prezydentury Donalda Trumpa, które przywracały sankcje zawieszone w 105 roku po zawarciu wspomnianej umowy. Na ich zniesieniu zależało oczywiście samemu Iranowi, uzależniającemu od tego kroku powrót do przestrzegania porozumienia.

Polska: PO za dzieciobójstwem do 12 tygodnia ciąży

 

          Legalne dzieciobójstwo do 12 tygodnia ciąży po konsultacjach z lekarzem i psychologiem, bezpłatny dostęp do antykoncepcji, w tym tzw. awaryjnej, zabiegów in vitro i badań prenatalnych, – to elementy “Pakietu „Praw” Kobiet”, który przedstawiła w czwartek PO.

Zgodnie z przedstawionym na czwartkowej konferencji stanowiskiem PO w sprawie aborcji, w szczególnie trudnych sytuacjach, po konsultacjach z psychologiem i lekarzem, to kobieta powinna podjąć decyzję i prawo powinno jej to umożliwić.

Według poseł Pomaskiej, ma to zapewnić kobietom „bezpieczeństwo na każdym etapie ich życia. Przewodniczący PO Budka zaznaczył, że przyjęte przez zarząd PO postulaty będą realizowane w przyszłości.

piątek, 19 lutego 2021

Ronald Lasecki: Niewydolność kapitalizmu i wyjście poza niego

Ronald Lasecki: Niewydolność kapitalizmu i wyjście poza niego 

                  Nie jestem wirusologiem ani epidemiologiem, nie wiem zatem jaki wpływ na transmisję SARS CoV-2 miałoby otwarcie małej gastronomii i drobnych zakładów usługowych, których działalności nie dopuszczają obecnie obostrzenia pandemiczne, ani też nie zamierzam się na ten temat wypowiadać. Nie czuję się też kompetentny do zabierania głosu w debacie o tym, czy rzeczywiście mamy do czynienia z pandemią, ani jak groźna dla człowieka jest choroba COVID-19. Staram się śledzić i krytycznie analizować poważne doniesienia na temat SARS CoV-2, a nawet kilka razy je w tym miejscu referowałem, nie chciałbym jednak wypuszczać się na niepewne wody kategorycznych wniosków w tym obszarze, zwłaszcza, że nawet te wysuwane w kręgach władzy politycznej określającej warunki naszego życia, okazują się bardzo chybotliwe i wątpliwej .

Niezależnie jednak, jak oceniamy zasadność obostrzeń pandemicznych, obnażyły one wyraźnie słabość liberalnego kapitalizmu i zachodnich społeczeństw konsumpcyjnych. Już pierwsza, zaledwie przecież dwutygodniowa kwarantanna narodowa z początku poprzedniego roku dobiegła końca w atmosferze narastającej frustracji i wręcz paniki w związku z nałożonymi wtedy na społeczeństwo ograniczeniami w konsumpcji. Okazało się, że dwa tygodnie wyłączenia z normalnej  aktywności, zagraża kapitalistycznym gospodarce i społeczeństwu załamaniem i rozpadem. W polskich miastach brakom w zaopatrzeniu i społecznej panice jaką niewątpliwie by wywołały, zapobiegła jedynie dobra aprowizacja i sprawna obsługa klienta w portugalskiej sieci dyskontów „Biedronka”. Zapowiedziana później przez PiS narodowa sieć sklepów spożywczych szybko rozpłynęła się we mgle politycznych utopii.

„Transformacja energetyczna to zwykła likwidacja”

 

               Związek Zawodowy Górników w Polsce jest coraz bardziej zaniepokojony propozycjami rządu Mateusza Morawieckiego. Tak zwana transformacja energetyczna na razie ma wyglądać na zwykłą likwidację kolejnych kopalń. W ten sposób pracę mogą stracić dziesiątki jeśli nie setki tysięcy osób zatrudnionych także w firmach powiązanych z branżą górniczą.

W rozmowie z portalem miesięcznika „Nowy Przemysł” na problem ten zwraca uwagę Arkadiusz Siekaniec, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce (ZZGwP). Zauważa on brak konkretnych propozycji ze strony obecnej władzy. Chodzi przede wszystkim o działania osłonowe związane z „transformacją energetyczną”, narzuconą Polsce przez Unię Europejską.

czwartek, 18 lutego 2021

x. Rafał Trytek ICR: Krucjata Różańcowa za Kościół i Ojczyznę

                           Tragiczna sytuacja Kościoła Świętego, Matki naszej, i umiłowanej Ojczyzny, Polski, wymaga dla ich ratowania nadzwyczajnych środków. W związku z tym – na pokorną prośbę wiernych świeckich – ogłaszam powstanie Krucjaty Różańcowej za Kościół i Ojczyznę. Jej celem jest nawrócenie i pokonanie wszystkich ich wrogów: zwłaszcza zorganizowanych i mających plany oraz środki do przeprowadzenia niecnych, bezbożnych planów. Wzorem dla nas jest św. Pius V, papież i dominikanin, który ogłosił krucjatę różańcową przed bitwą pod Lepanto – przeciw mahometanom, ale również w naszym Kraju – przeciw protestantom (JE x. biskup Donald Sanborn w czasie kazania wygłoszonego 5 maja 2019 roku w Krakowie spontanicznie wymienił tego wielkiego, świętego papieża jako zasłużonego dla zachowania katolickości Polski).

Bogna Polcyn: BYŁAM DZIŚ W NIEMIECKIEJ FABRYCE ŚMIERCI…

 
           Widziałam już wcześniej KL Stutthof, Majdanek, Dachau… Dziś ten ważny i wielki KL AUSCHWITZ. Garść refleksji. Niełatwo się dostać. Procedura zdobycia biletu upokarzająca. Maski, spryskiwanie w kabinie, prześwietlanie torebki, dwukrotne podawanie danych, okazywanie dowodu osobistego i numeru telefonu…
 
Zwiedzam. Przewodniczka nie opowiedziała nic ponad to, co już wiedziałam. Oglądanie z zewnątrz. Kilka prawie pustych baraków w biegu. Kiedy zatrzymujemy się przed piętnastym – POLSKIM – pytam o wejście. Zostałam wrogo zlustrowana. Odpowiedź przewodniczki – NIE. Kiedy zwróciłam się do grupy z pytaniem, czy nie chcielibyśmy dowiedzieć się czegoś o polskich ofiarach, odpowiedziało mi obojętne milczenie. Za to natychmiast zareagowała oprowadzająca. Na moje wtrącenie, że jesteśmy polską grupą, a w Auschwitz ginęli Polacy, za to w Birkenau Żydzi, dlatego chcielibyśmy o tym więcej dowiedzieć się/zobaczyć, zanegowała jadowitym głosem - „W obu tych miejscach ginęli jedni i drudzy”. No tak. W całym lagrze brak śladów polskich – postaci, flagi, symboli chrześcijańskich… Miejsce eksterytorialne…

środa, 17 lutego 2021

Michał Staniszewski: Zniesienie niewolnictwa w USA

 

               Zniesienie niewolnictwa w USA nastąpiło 1 stycznia 1863 r. Tak brzmi oficjalna wersja. W rzeczywistości niewolnictwo wciąż obowiązywało na terenie Unii. Deklaracja Abrahama Lincolna miała jedynie pozwolić na wygranie wojny przez Północ. Na całkowite zakończenie starożytnych stosunków w Nowym Świecie było za wcześnie.

Szesnasty prezydent Stanów Zjednoczonych nie zaznał pokoju w czasie swojej kadencji. Jego wybór stał się jednym z powodów secesji południowych, niewolniczych stanów oraz wybuchu wojny domowej. Formalnie zakończyła się ona po śmierci Lincolna deklaracją jego następcy Andrew Johnsona. Lincoln dożył jeszcze początku kapitulacji Armii Północnej Wirginii w Appomattox Court House, do czego doszło 9 kwietnia 1865 r. Był to początek nowej ery w historii Ameryki.

Irak po zabójczym ataku rakietowym na bazę koalicji USA w Erbil. Sytuacja niestabilna

 Irak po zabójczym ataku rakietowym na bazę koalicji USA w Erbil. Sytuacja niestabilna

             Sytuacja na Bliskim Wschodzie wyraźnie się komplikuje. Ostatni atak rakietowy – po blisko dwumiesięcznej przerwie – prawdopodobnie szyickich milicji na bazę koalicji amerykańskiej w Erbil, stanowi wyzwanie dla irackiego rządu. Pozostaje on pod wielką presją w związku z Iranem. Dodatkowo premier Benjamin Netanjahu nie chce współpracować z administracją Biden-Harris w kwestii powrotu do porozumienia z Teheranem. 

Atak rakietowy z 15 lutego na amerykańską bazę w stolicy północnego kurdyjskiego regionu autonomicznego kwestionuje politykę administracji amerykańskiej w tym kraju. Salwa rakiet wycelowana w bazę zabiła jednego cywilnego kontraktora, który nie był Amerykaninem, a dziewięciu innych, w tym pięciu Amerykanów poważnie raniła. Zginęli także cywile. Atak miał być najbardziej śmiercionośnym od prawie roku i jest następstwem serii podobnych wydarzeń, które miały miejsce w zeszłym roku, w tym kilku ataków na ambasadę USA w Bagdadzie.

wtorek, 16 lutego 2021

Prof. Bartyzel: Medytacja o własności i tradycji

 

               W De republica Cyceron stawia mocną tezę, że własność – zgodnie z nakazami mądrości – winna być rozdzielana według zdolności do jej właściwego użytkowania. Ale zaraz potem zauważa, iż jest to oczywiście zasada niemożliwa do urzeczywistnienia. Płynie stąd wniosek, że w prawie stanowionym nakazy prawa naturalnego mogą być stosowane jedynie w postaci, by tak rzec, rozrzedzonej. Na gruncie prawa własności konkluzja ta, choć dość smutna, wydaje się oczywista; musimy na przykład pogodzić się z tym, że własność posiadają rozrzutnicy albo ci, którzy źle uprawiają ziemię, jednak czy nie prowadzi to do usprawiedliwiania podobnej praktyki w innych sferach – tam zwłaszcza, gdzie w grę wchodzą tzw. wartości nienegocjowalne? Tym, co przychodzi od razu na myśl, jest choćby sławetny „kompromis aborcyjny”.

Ronald Lasecki: „Wyzwolenie” czy „nowa okupacja” – w rocznicę 17. stycznia

Ronald Lasecki: „Wyzwolenie” czy „nowa okupacja” – w rocznicę 17. stycznia 

                    Przypadająca na 17. stycznia rocznica zajęcia Warszawy przez wojska radzieckie dała okazję do kolejnej odsłony odbijającej się corocznym echem dyskusji, czy wydarzenie to wspominać powinniśmy jako „wyzwolenie” czy jako „początek nowej okupacji”. Kwestia ta nie jest zresztą przedmiotem kontrowersji jedynie w szeroko pojętym ruchu narodowym, bo w ubiegłych latach ze strony wielu świadków tamtych wydarzeń spotkałem się z krytyką „polityki historycznej” IPN, której zarzucali oni fałszowanie historii i pamięci historycznej. We wspomnieniach moich rozmówców nadejście Armii Czerwonej zapisało się bowiem jednoznacznie jako wyzwolenie i ubolewali oni, że im wydarzenia te stają się odleglejsze w czasie i im mniej ich świadków pozostaje przy życiu, tym popularniejsza staje się interpretacja przeciwna.

poniedziałek, 15 lutego 2021

Tomasz Goździk: Parlamentarna groteska, czyli jak sądzono Karola I Stuarta

 

             Karol I Stuart został aresztowany i uwięziony w końcowej fazie angielskiej wojny domowej. Specjalnie na potrzeby jego procesu powołano „Wysoki Trybunał” (ang. High Court of Justice), który „przywłaszczył sobie prawo do sądzenia króla w imieniu <ludu>”. Idea sądu nad królem była w Anglii czymś zupełnie nowym, a główni sędziowie trzech sądów powszechnych zgodnie uznali, że jest to działanie bezprawne. Pierwsze czytanie projektu tzw. ordonansu z propozycją, by monarchę osądził zupełnie nowy trybunał odbyło się w Izbie Gmin 28 grudnia 1648 roku, a już 1 stycznia dokument został uchwalony. W skład trybunału weszło 135 osób, a „tylko nieliczni spośród owych sędziów nie wywodzili się z armii czy z parlamentu”. Ani razu nie udało się zebrać pełnego składu, a pierwszego dnia obrad przybyło ich około pięćdziesięciu. Kworum stanowiło zaledwie dwudziestu posłów. Wielu spośród wybranych odmawiało uczestnictwa w obradach, lub szukało wymówek. Przewodniczącym został John Bradshaw, który cieszył się złą opinią, a sam król przyznał, że nigdy o nim nie słyszał. Stawił się on na procesie dopiero po upłynięciu trzech sesji od jego wyboru, powątpiewał także w swoją zdolność do wykonania tak ważnego zadania. Od samego początku pojawiły się liczne wątpliwości. Po pierwsze, zastanawiano się, który parlament został zdradzony przez Karola. Teoretycznie powinien być to „ten, który reprezentował stany królestwa”, ale powątpiewano w legitymizację Parlamentu Kadłubowego. Po drugie, kilkunastu lordów zaprotestowało, zadając pytanie: „Jeśli zdradę stanu definiuje się w odniesieniu do króla, to jakim sposobem król miałby zdradzić samego siebie?”. W obliczu powyższych zastrzeżeń Izba Gmin zmieniła prawo, dostosowując je do własnych potrzeb, tak, by tyranobójstwo stało się legalne. Choć wskazywano, że zaraz po Bogu władza należy do ludu, to jednak Izba Gmin stanowiła wyrazicielkę woli narodu.

Piotr Relich: Technologia w służbie utopii. Historia zatacza koło

 Technologia w służbie utopii. Historia zatacza koło

          „Wizjonerzy” pragnący na siłę uszczęśliwiać ludzkość zawsze upatrywali sukcesu swoich utopijnych wizji w nowych rozwiązaniach technologicznych. Dzisiaj znajdujemy się w tym samym miejscu – nową epokę powszechnego dobrobytu, bez Boga, własności i wolności, mają zapewnić osiągnięcia czwartej rewolucji przemysłowej. Historia uczy nas, jak kończą się takie pomysły.

Na początku od razu zaznaczę: to nie jest jeden z tekstów pomstujących na wszelki postęp, tekstów  postulujących – wzorem protestanckich sekt w USA czy ortodoksyjnych społeczności żydowskich – eskapizm i alienację od osiągnięć ludzkiego rozumu. Wręcz przeciwnie. Technologia nie jest zła sama w sobie, wszystko zależy od tego kto i w jakim celu z niej korzysta. Jednak problem polega na tym, że najnowszymi odkryciami często jako pierwsi interesują się wszelkiej maści rewolucjoniści, pragnący postawić na głowie znany nam świat. Z tragicznym skutkiem.

niedziela, 14 lutego 2021

Wielkie cierpienie kobiet stosujących pigułkę aborcyjną. Dlaczego nikt wcześniej im o tym nie mówi?

 

         Na filmie „Nieplanowane” jest scena, jak kobieta roni swoje dziecko po zażyciu tabletki poronnej. Jej cierpienie jest wstrząsające! To daje dużo do myślenia!

W Polsce pigułka poronna nazywana RU-486 (ma także nazwę medyczną) nie jest dopuszczona do stosowania. Można jednak wiele informacji reklamowych po polsku znaleźć w Internecie na niepolskich stronach. Czysta reklama: łatwo, bezproblemowo, z zachowaniem prywatności, bezpiecznie, jak trochę większa miesiączka. Najczęściej kobieta jest przekonana, ze wszystko pójdzie szybko i łatwo. Przychodzi jednak wielki ból, krwawienie bywa bardzo duże, olbrzymi stres i bezbronność, a często także konieczność hospitalizacji.

Kevin Alfred Storm: Drezno. Prawdziwy Holocaust

B9KSt4RIMAEKMdv 

        Noc z 13 na 14 lutego – dzień św. Walentego, jest znaczona przez złowrogą rocznicę w historii Zachodniej Cywilizacji. W nocy 13 lutego 1945 r. doszło do zniszczenia Drezna.

W wigilię dnia św. Walentego, 1945 r., II Wojna Światowa w Europie miała się ku końcowi. Niemcy były już pokonane pod każdym względem. Włochy i inny europejscy sojusznicy padli wcześniej. Armia Czerwona spieszyła by zająć rozległe obszary, tego co wcześniej należało do Niemiec na wschodzie, podczas gdy sojusznicy Sowietów, Brytyjczycy i Amerykanie, bombardowali to co pozostało z niemieckiej obrony, jak też infrastrukturę żywnościową oraz transportową.

sobota, 13 lutego 2021

Dominique Venner: Ernst Jünger i Rewolucja Konserwatywna

juenger_bm_berlin_k_400428g 

              Od Redakcji Xportal: Prezentujemy kolejne – po trzech częściach eseju programowego “Ku krytyce pozytywnej” – tłumaczenie tekstu poległego za Ideę Dominique’a Vennera, którego dorobek podsumowuje pracę ideową i polityczną całego pokolenia francuskich narodowych rewolucjonistów.

Pauline Lecomte: Opublikował Pan biografię intelektualną Ernsta Jüngera [Ernst Jünger: Un autre destin européen; 2009 r. – Red.] postaci tyleż enigmatycznej co ważnej dla dwudziestowiecznej Europy. Zanim znane stały się jego książki, późniejszy znaczący pisarz był młodym i bohaterskim weteranem Wielkiej Wojny, jak również jedną z ważniejszych postaci Rewolucji Konserwatywnej. Jak odkrył Pan dzieła Ernsta Jüngera?

Henryk Duran: Karol Schmitt – ostatni jurysta Tradycji

Pamiętaj, że zawsze, gdy zanika naga władza miecza, to na jej miejsce, nieodwołalnie, pojawia się zdradliwa i skryta władza sztyletu, a nie, jakże upragniona przez poczciwych obywateli, władza lemiesza1.
Jarosław Zadencki

                W latach 1848–1849 niemal cała Europa stanęła w obliczu śmiertelnego zagrożenia spowodowanego przez pożogę tzw. „wiosny ludów” będącą w swej istocie niewolniczym powieleniem idei tzw. „wielkiej rewolucji francuskiej”. Naoczny świadek tamtych tragicznych wydarzeń, ambasador Hiszpanii w Berlinie Jan Donoso Cortes przekonał się wówczas ostatecznie, że odwrócenie biegu wydarzeń w celu restauracji Świętego Porządku nigdy nie będzie już możliwe. Wynikało to jego zdaniem z oczywistego faktu, iż permanentna rewolucja wymierzona przeciw „ustrojowi czasów dawnych” dopiero co zaczęła nabierać swego szalonego tempa i nawet władza królów i książąt nie mogła już zatrzymać jej niszczycielskiego marszu. W tej sytuacji Donoso Cortes wskazywał, iż istnieje już tylko jeden środek, jeden jedyny przy pomocy, którego możliwe byłoby utrzymanie porządku aż do czasu ostatecznego starcia między siłami dobra i siłami zła. Środkiem tym miała być dyktatura.

piątek, 12 lutego 2021

Marcin Śrama: Męczennicy angielskiej reformacji

  

                 Przyjmowanie reformacji przez władców kolejnych państw łączyło się ze sprzeciwem ich poddanych. Przejawiał się on na różne sposoby. Był to w pierwszej kolejności opór czynny, czego przykładem na terenie Anglii są takie wydarzenia jak pielgrzymka łaski (październik 1536), rebelia Bigoda (1537), rebelia modlitewników (1549), czy rebelia północna (1569).

Warto na wstępie napisać choćby kilka słów o przyczynach trzeciego z wymienionych powstań, gdyż zadają one kłam popularnemu twierdzeniu, jakoby protestantyzm wprowadzał języki narodowe do liturgii. W rzeczywistości bowiem, wprowadzano nie języki narodowe, ale języki urzędowe państwa, do którego należał jakiś obszar. Pozornie różnica jest niewielka, jednak na przykład dla celtyckiej, nieznającej języka angielskiego (posługującej się na co dzień językiem kornijskim) i w większości katolickiej ludności Kornwalii różnica była znacząca. Otóż, wcześniej, gdy odprawiano Msze Święte w języku łacińskim każdy, uczestnicząc w nich od dzieciństwa, dobrze orientował się w ich przebiegu, natomiast wprowadzenie nabożeństw w języku angielskim przeciwko czemu buntowali się rebelianci, sprawiło, że stały się one niezrozumiałe.

Konrad Nitecki: Konserwatywna Rewolucja – romantyczni rebelianci

              Wielu osobom, nawet dość poważnie zajmującym się politologią czy historią idei, słowo ,,konserwatyzm” w połączeniu ze słowem ,,rewolucja” wydaje się czymś logicznie sprzecznym. Bo wiadomo – konserwatyzm – to republikanie w USA, niskie podatki, tradycyjne wartości, rodzina. Taki stereotyp, zresztą za winą dzisiejszych tzw. ,,konserwatystów”, nie różniących się praktycznie niczym od usadowionych przy tym samym stole ,,lewicowców”, ,,socjaldemokratów” czy ,,prawicowców” pokutuje w mediach, podręcznikach, a nawet zwykłych rozmowach ,,przy piwie”. ,,Rewolucja” – także znajdziemy prostą, politycznie poprawną odpowiedź. Zbrodnia, gwałt, uderzenie w ,,demokratycznie ustanowiony ład państwa”… Warto zapoznać się z zupełnie niespotykanym w publicznym dyskursie obliczu słowa ,,konserwatyzm”. Zresztą trzeba powiedzieć, że z przedstawionymi powyżej stereotypami nie ma on nic wspólnego. Poza tym w znacznej mierze przekracza problematykę stricte polityczną, wchodząc na bardzo istotny dla każdego narodu grunt kultury.

czwartek, 11 lutego 2021

Tomasz Gabiś: Konserwatywna Rewolucja

Znalezione obrazy dla zapytania: tomasz gabiś 

         Konserwatywny rewolucjonista - A. E. Gunther twierdził, że "konserwatyzm nie jest przywracaniem tego, co było, ani trzymaniem się tego, co jest, lecz życiem z tego, co obowiązuje zawsze". Z kolei Moeller van den Bruck pisał wprawdzie, że konserwatyzm ma wieczność po swojej stronie, ale równocześnie ten sam Moeller van den Bruck apelował, by "stworzyć rzeczy, które będą godne zachowania". A w innym miejscu twierdził: "Początek jest zawsze". Już po wojnie Gerd-Klaus Kaltenbrunner napisze, że konserwatysta zaczyna ciągle na nowo, a Caspar von Schrenck-Notzing, że konserwatyzm nie tyle jest zwartą ideologią, ile postawą wobec świata i wobec historycznych zmian w społeczeństwie, a to, co konserwatywne "rodzi się w zamęcie dnia". W pewnym sensie więc rodzi się codziennie, w zamęcie każdego dnia. Taka postawa pozwala zrozumieć paradoksalną formułę Konserwatywnej Rewolucji. Mamy tu do czynienia ze zjawiskiem, którego reprezentanci zajmując bardzo krytyczną postawę wobec "nowoczesności" równocześnie nie zrywają z nią całkowicie, używają niektórych jej instrumentów, starają się znaleźć nowe sposoby legitymizacji swoich koncepcji i wizji, opisać świat, który ich otacza przy pomocy nowych kategorii, znaleźć nowy język, nowe środki wyrazu, podjąć wyzwania epoki współczesnej w taki sposób, aby z góry nie skazać się na klęskę. 

Hrabia Chambord (król z prawa Francji Henryk V)

 Znalezione obrazy dla zapytania: Hrabia Chambord

            Hrabia Chambord (król z prawa Francji Henryk V) podczas tzw. „sporu o flagę” (wybuchłego po klęsce Francji w wojnie z Prusami w latach 1870-1871 i pandemonium komuny paryskiej, kiedy to pojawiła się realna możliwość restauracji prawowitej monarchii...) nie był - wbrew temu, co z uporem maniaka powtarzają najżałośliwsi „realiści” od siódmej boleści - „osobą upartą, nie rozumiejącą realiów nowoczesnej polityki i trzymającą się przebrzmiałych zasad”, lecz właśnie mądrym człowiekiem i niezwykle przenikliwym politykiem - rozumiał bowiem doskonale, że godząc się na trójkolorowy sztandar, nie zostałby dziedzicem tronu św. Ludwika, lecz żałosną figurą liberalnej oligarchii i przysłowiowym „królem malowanym” - po zaakceptowaniu rewolucyjnej flagi przyszła by kolej na konstytucję (która, jak mistrzowsko zauważył już w dobie Restauracji o. Jan Chrzciciel Rauzan, „zawsze jest królobójstwem”...), (pseudo)parlament pochodzący z „wolnych wyborów” (a więc nieoparty na tradycyjnej i organicznej, trójstanowej reprezentacji, jak Stany Generalne...), istnienie „nowoczesnego wyrazu poglądów narodu”, czyli mówiąc po ludzku, raka ów naród dzielącego w postaci całej hurmy partyj, wreszcie oficjalny publiczny indyferentyzm i agnostycyzm, tzn. nierozpoznanie przez rządców państwa prawdziwej religii i poniechanie nadania jej statusu oficjalnego wyznania królestwa... Tak więc Chambord nie byłby wcale królem, lecz nikim - jak niesławny Jan Karol hiszpański...