czwartek, 29 lutego 2024

ROLNICY PROTESTUJĄ W WARSZAWIE. NIE CHCĄ UNIJNEGO ZIELONEGO ŁADU I ZALEWU PRODUKTÓW Z UKRAINY

       We wtorek w Warszawie odbywa się protest rolników. Protestujący sprzeciwiają się napływowi produktów rolnych z Ukrainy oraz założeniom unijnego Zielonego Ładu. Rolnicy zapowiadali na wtorek “Gwiaździsty Marsz” w Warszawie. Protest rozpoczął się po godzinie 11:00. Uczestnicy zebrali się przed Pałacem Kultury i Nauki. Następnie maszerujący z placu Defilad rolnicy na rondzie Dmowskiego skręcili w Aleje Jerozolimskie, a potem skierowali się pod budynek Sejmu. Do parlamentu weszła delegacja protestujących na spotkanie z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Następnie zaplanowano przemarsz przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów ulicami Piękną i Alejami Ujazdowskimi.

W proteście oprócz rolników uczestniczyli także przewoźnicy, pszczelarze, górnicy i myśliwi. Protestujący prezentowali biało-czerwone flagi. Śpiewali też hymn i “Rotę”. Rolnicy sformułowali trzy podstawowe oczekiwania: STOP dla niekontrolowanego importu z Ukrainy, STOP Zielony Ład, STOP z ograniczeniami hodowli zwierząt. Po dojściu pod gmach Sejmu, przed godz. 14, rozpoczęło się spotkanie delegacji protestujących z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Uczestniczyli w nim także wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski oraz szef sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi Mirosław Maliszewski. Hołownia oświadczył, że “wszystkie te rzeczy, które kładzione są na stole – jeżeli tylko obie strony będą chciały – będą do załatwienia i będą do przeprocedowania”. Po spotkaniu przedstawiciele protestu przekazali, że nie przyniosło ono większych zmian.

“Nie mamy nic konkretnego poza obietnicą stworzenia grup roboczych” – oświadczył po spotkaniu z Hołownią przedstawiciel protestujących, Szczepan Wójcik, co wywołało okrzyki i śmiech protestujących. Protestujący przeszli następnie pod budynek Kancelarii Premiera. Organizatorzy szacują, że w marszu uczestniczyło około 20-30 tys. osób. Stołeczny ratusz mówił z kolei o 10 tys. uczestników. W ostatnich tygodniach w wielu europejskich krajach, m.in. w Niemczech, Polsce, Francji, Belgii, Włoszech i Grecji, odbywają się protesty rolników. Farmerzy sprzeciwiają się założeniom unijnej polityki rolnej oraz Zielonego Ładu. W przypadku Polski protestujący akcentują też sprzeciw wobec zalewu polskiego rynku zbożem z Ukrainy. W piątek szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała, że do polskich rolników trafi pierwsza płatność w ramach funduszu Next Generation w wysokości 1,4 mld euro.