piątek, 1 marca 2024

NADDNIESTRZE PROSI PUTINA O OCHRONĘ PRZED MOŁDAWIĄ

      Politycy separatystycznego względem Mołdawii Naddniestrza zaapelowali do prezydenta Rosji Władimira Putina o ochronę przed “naciskami” ze strony Kiszyniowa. Jak poinformował w środę portal Politico, politycy separatystycznego względem Mołdawii Naddniestrza zaapelowali do prezydenta Rosji Władimira Putina o ochronę przed “naciskami” ze strony Kiszyniowa.

“[Postanowiliśmy] zwrócić się do Rady Federacji i Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej z prośbą o podjęcie działań mających na celu ochronę Naddniestrza w obliczu wzmożonej presji ze strony Mołdawii” – czytamy w uchwale przyjętej przez setki naddniestrzańskich polityków w Tyraspolu, stolicy regionu i największym mieście. W rezolucji wskazano, że w regionie mieszka ponad 220 000 obywateli Rosji. Przypomnijmy, że tysiące mieszkańców nieuznawanej, separatystycznej wobec Mołdawii republiki Naddniestrza protestowało 24 stycznia przeciwko nowej polityce gospodarczej i celnej władz tej ostatniej.

Jeszcze w sierpniu 2023 r. władze w Kiszyniowie zapowiedziały, że będą egzekwować na naddniestrzańskich przedsiębiorstw opłatę od procedur celnych, z której te były przez dekady zwolnione. Aby funkcjonować na światowych rynkach przedsiębiorstwa Naddniestrza rejestrują się jako podmioty Mołdawii w jej systemie prawno-skarbowym. Kolejne decyzję o zwolnieniu z ulg celno-podatkowych czy opłat środowiskowych również uderzą w bilanse przedsiębiorstw na terenie kontrolowanym przez separatystyczną republikę. Innym ciosem w te bilanse i generalnie w gospodarkę Naddniestrza jest postępująca rezygnacja Mołdawii z rosyjskiego gazu. Do tej pory pozyskiwany był on po dość umiarkowanych celach i opłacany przez Kiszyniów, co powodowało, iż Naddniestrze i jego podmioty gospodarcze miały znacznie obniżone koszty produkcyjne. Obecnie Mołdawianie zaczęli skupować gaz z innych kierunków, po wyższych cenach, a jego dostawy na lewy brzeg Dniestru bywają przedmiotem sporów politycznych.

W dodatku inwazja rosyjska na Ukrainę skłoniła tę ostatnią do całkowitego zamknięcia granicy z Naddniestrzem. Mołdawia właściwa jest więc jedynym oknem na świat dla niewielkiego regionu, dla którego eksport ma istotne znaczenie. Kiszyniów uzyskał więc poważny lewar na separatystów, wobec których nie miał narzędzi przez ostatnie trzy dekady. Naddniestrze jest zdominowanym przez ludność rosyjskojęzyczną (Rosjan i Ukraińców) regionem na terytorium Mołdawii. W czasie rozkładu Związku Radzieckiego miejscowi mieszkańcy wypowiedzieli posłuszeństwo władzom w Kiszyniowie i po krótkiej wojnie domowej zakończonej w 1992 r., wywalczyli faktyczną niepodległość.

Naddniestrzańska Republik Mołdawska ma własnego prezydenta, armię, siły bezpieczeństwa, urzędy podatkowe i walutę. Naddniestrza nie uznało jednak żadne państwa, także Rosja, która jednocześnie wspiera je gospodarczo i politycznie. W regionie przeprowadzono już referendum, w którym większość jego mieszkańców opowiedziała się za inkorporacją do Rosji. Oparciem separatystów jest rosyjski kontyngent wojskowy stacjonujący na kontrolowanym przez nich terytorium, który według Moskwy pełni rolę sił pokojowych.

Kresy.pl/Politico

Za: kresy.pl/wydarzenia/naddniestrze-prosi-putina-o-ochrone-przed-moldawia/