niedziela, 18 listopada 2018

Neonaziści z Bundeswehry szykowali zamachy


     Około 200 wojskowych, najprawdopodobniej należących do elitarnych niemieckich sił specjalnych Bundeswehry, Kommando Spezialkräfte (KSK), oraz grup surwiwalowców wchodziło w skład głęboko zakonspirowanej komórki neonazistowskiej. Rozbita grupa planowała przeprowadzenie serii zamachów terrorystycznych na czołowych polityków niemieckiej sceny politycznej – informuje „Gazeta Polska Codziennie”.

Początkowo śledczy traktowali spisek jako napędzaną alkoholem fantazję, ale zmieniło się to za sprawą zeznań byłego majora Luftwaffe. Federalna Policja Kryminalna (BKA) ustaliła, że szwadrony śmierci miały zamiar zwabić, a następnie przeprowadzić eliminację lewicowych polityków oraz osób związanych z grupami azylowymi.
Według wojskowych byli oni odpowiedzialni za doprowadzenie do destabilizacji społecznej, serię gwałtów i zamachów terrorystycznych w Niemczech. W gronie polityków wskazanych jako cele znaleźli się m.in. były prezydent RFN Joachim Gauck, szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas, współprzewodnicząca Partii Zielonych Claudia Roth oraz polityk SPD Dietmar Bartsch.


OD REDAKCJI: I znów ci straszni naziści...A może po prostu ludzie nie mogący spokojnie patrzeć co tzw. rządzący wyprawiają z ich Ojczyzną i Narodem?