piątek, 21 grudnia 2018

Co łączy PiS i opozycję? Nienawiść do polskiego nacjonalizmu


Znalezione obrazy dla zapytania antypis 

         W ubiegłym roku pod Wodzisławiem Śląskim zorganizowano żenujący teatrzyk, który jak się później okazało sfinansowała pewna liberalna stacja telewizyjna z amerykańskim kapitałem. Karykaturalne nagrania zrobione pod przygotowany scenariusz posłużyły następnie do rozpoczęcia zorganizowanej nagonki na polskich nacjonalistów.

W nagonce tej równie chętnie uczestniczył rząd PiS, politycy liberalnej opozycji, jak i pewnien "narodowy" poseł, który jako pierwszy zaproponował wprowadzenie w Polsce swoistej "policji myśli". Centroprawicowe władze pomysł penalizacji prywatnego wygłaszania nieprawomyślnych chętnie podchwyciły i powołały międzyresortowy zespół ds. walki z nacjonalistami. Po roku owocnej współpracy między ABW, KGP, MSW oraz ministrem ds. równego traktowania(!) poznajemy w końcu pierwsze propozycje zmian w polskim prawie.

Czego chce dla nas rząd PiS? 

1. Do trzech lat więzienia za prywatne "propagowanie", czyli na przykład zbyt głośne mówienie we własnym mieszkaniu o tym, że imigracja szkodzi Europie.

2. Do trzech lat więzienia za promowanie "ideologii totalitarnej opowiadającej się za użyciem przemocy w celu wpływania na życie polityczne lub społeczne", czyli w praktyce chociażby za upamiętnianie tradycji polskich przedwojennych ruchów narodowo-radykalnych, które lewicowi "biegli sądowi" chętnie właśnie tak sklasyfikują. Zresztą może i zimna krat poznają piłsudczycy - w końcu Piłsudski też negował demokrację, a jeszcze od czasów zaborów uznawał przemoc za skuteczne narzędzie polityczne.

3. Do dwóch lat więzienia za "zbywanie lub oferowanie treści albo przedmiotu oraz nagrania", które miałyby oddawać "hołd postaci stanowiącej symbol zbrodni". Czy praktyce będzie to oznaczało możliwość trafienia do więzienia za posiadanie książek z antykwariatu?

4. Dodatkowych uprawnień dla służb w celu ułatwienia inwigilacji w Internecie i podsłuchiwania osób podejrzewanych o powyższe "przestępstwa".

Niemożliwe? W 2006 roku w Wielkiej Brytanii wprowadzono Racial and Religious Hatred Act penalizujący nawet stosowanie "mowy nienawiści" we własnym mieszkaniu. Przypomina się "1984" Orwella? Słusznie. To samo czeka nas w Polsce, jeżeli rząd PiS zechce wspomniane pomysły legislacyjne wprowadzić w życie.
Takie totalitarne zapędy centroprawicy możemy zatrzymać tylko przez docieranie z takimi informacjami do największej liczby ludzi, dlatego prosimy o udostępnianie naszego posta!

Wolność słowa dla nacjonalistów!

Za: https://www.rp.pl/Rzad-PiS/181229990-Rzad-chce-skuteczniej-scigac-neonazistow.html?fbclid=IwAR3Ds2Ixza_fVhe4QO3SsakLgZURJluOUlAIW-Hgh8srfQA9FfR3pBvnTxU