Tragiczne wydarzenie jakim jest pożar paryskiej katedry Notre Dame,i to w
czas Tygodnia Męki Pańskiej, w przeddzień Światowego Dnia Sztuki,
odbieram jako boskie ostrzeżenie skierowane ku społeczeństwom Europy
Zachodniej ,przeżartym modernizmem,
ateizmem, konsumpcjonizmem, zgnilizną
moralną i upadkiem obyczajów i zapowiedź proroczą bolesnego
nadchodzącego dla nich czasu. Osobiście sądzę iż nie był to przypadek i
żadne tam zaprószenie ognia. Pewna część francuskojęzycznej populacji
niewątpliwie się cieszy, zwłaszcza ta islamska, masońska czy
antyklerykalna. Ogień dokonał tego czego do końca nie dokonała czczona
przez Francuzów Rewolucja Francuska.
Serce mnie boli na widok tego architektonicznego cudu w zgliszczach i tych dzieł sztuki, wszak najwyższej klasy, pełnych artyzmu i ducha, świadków czasów minionych i pokoleń które odeszły, bezpowrotnie utraconych.Wszystko co ziemskie okazuje się prawdziwie iż w proch się obraca. Marność nad marnościami naprzeciw wieczności..
Za: facebook.com