Jednostka wywiadowcza Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej
udaremniła saudyjsko-izraelski spisek mający na celu zamordowanie
generała dywizji Ghasema Solejmaniego, znanego na całym świecie stratega
obrony, który odegrał kluczową rolę w operacjach antyterrorystycznych,
które doprowadziły do upadku Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii.
Hosejn Taeb, szef jednostki wywiadowczej Korpusu Strażników Rewolucji
Islamskiej, powiedział w czwartek, że spisek, zaplanowany przez służby
wywiadowcze Arabii Saudyjskiej i Izraela, był przygotowywany przez grupę
terrorystów wkraczających do Iranu, aby utorować drogę atakowi
bombowemu wymierzonemu w gen. Solejmaniego, dowódcę brygady Al-Quds.
Według Taeba terroryści mieli zająć miejsce obok sali religijnej,
należącej do zmarłego ojca generała Solejmaniego, schować tam 350-500
kilogramów materiałów wybuchowych i wysadzić je w powietrze podczas
żałobnej procesji Aszury z okazji rocznicy męczeństwa Imama Husejna,
trzeciego szyickiego imama, w dniach 8–9 września.
Zamachowcy byli jednak pod obserwacją, ponieważ przenieśli członków
komórki terrorystycznej do sąsiedniego państwa w celu przeprowadzenia
kosztownych programów szkoleniowych przed przeprowadzeniem spisku
terrorystycznego, powiedział przedstawiciel Strażników Rewolucji.
Po „precyzyjnie i mądrze przeprowadzonej operacji wywiadowczej”
jednostce wywiadowczej Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej „udało
się aresztować trzyosobowy zespół”, powiedział Taeb, dodając, że
„syjoniści i Saudowie” spędziły kilka lat na opracowaniu planu zamachu.
(na podst. presstv.com/opr. Eugeniusz Onufryjuk)
Za: http://xportal.pl/?p=35459&fbclid=IwAR073MXTV5sBVLkdFtX5H_8W7lqhdBlvnMhdAUXaJsmHunS38v_pum6BJH4