środa, 7 października 2020

Łukasz Marcin Jastrzębski: Idea państwa narodowego

Jastrzębski: Tęsknię z Kościołem wielkiego ducha - KONSERWATYZM.PL – Portal  Myśli Konserwatywnej 

                  W ostatnim czasie bywam na spotkaniach z młodymi ludźmi. Ostatnie poświęcone było tematowi - czy państwo narodowe jest nam dzisiaj potrzebne. Odpowiedź może być tylko jedna - oczywiście że tak!
Idea państwa narodowego była ideą na wskroś nowoczesną 120 lat temu, i dzisiaj jest równie żywa i potrzebna. Pomimo że Przeciwnik mówi nam coś innego. Naród nie jest przeżytkiem, a idea narodowa nie jest archaiczna. To imperializm i kolonializm, dziś narzucane światu i realizowane jako praktyka polityczna naszego Przeciwnika są ideologiami z lamusa dziejów. W dodatku ideologiami najbardziej niemoralnymi w historii. To nie świat państw narodowych był terenem darwinizmu społecznego na taką skalę jak dzisiaj. To nie w państwach narodowych trwał nieprzerwany wyścig szczurów, walki wszystkich z wszystkimi. Tym terenem jest obecny ustrój narzucony państwom i narodom - globalizm.

Aby zażegnać globalne niebezpieczeństwo dla wszystkich ludzi, należy uwolnić świat od szaleństwa posmodernistycznych doktryn. Wykrzywionej nowoczesności. Trzeba powrócić do idei narodowej oczywiście w nowoczesnej formie i dostosowanej do danego narodu. Należy wrócić na drogę naturalnego rozwoju, przywrócić prymat gospodarki produkcyjnej nad spekulacyjną. Trzeba przywrócić moralny i społeczny sens kulturze. Trzeba chronić swoje tradycje i obyczaje. Trzeba powrócić do idei sprawiedliwości i radykalnie odrzucić wszelkie wybraństwa.


Idea narodowa i nie wykoślawiony nacjonalizm nie muszą prowadzić do wojen i nienawiści, tak jak nam to wmawia Przeciwnik i do jakich prowadzi obecny jego ustrój czyli globalizm. Historia ostatnich kilkudziesięciu lat dowodzi że świat państw narodowych jest o wiele normalniejszy i bezpieczniejszy niż ten pod panowaniem jednego zamorskiego hegemona. Ba, świat był bardziej bezpieczny nie tylko przed II wojną światową, ale nawet w czasie tzw. "zimnej wojny" niż obecnie. Istnienie państw narodowych gwarantuje pluralizm i zapobiega monopolowi, pobudza zdrową konkurencję między różnymi ośrodkami, tradycjami, koncepcjami i pomysłami. Oczywiście że zdrowa idea narodowa musi odrzucić imperializm, rasizm i wybraństwo. Potrzebujemy świata dla narodów, bo tylko w takim świecie suwerenna Polska będzie bezpieczna i wolna.


To prawda że idea narodowa nie jedno ma imię. I nie każde mi się podoba. Odrzucam skoślawioną szowinizmem lub rasizmem ideę narodową. Tak jak naszym przodkom nie podobał się nacjonalizm Hitlera i Bandery i nie tylko dlatego że był skierowany przeciwko Polsce. Tak dziś też mi się nie podoba nacjonalizm stronników Steinbach, Żyrinowskiego, Tiahnyboka czy Netanjahu. Ale całym serce kibicuje tym, którzy walczą jak lwy o suwerenność swojego narodu i swoje państwa narodowe - jak prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko czy przywódca Syrii Baszszar Hafiz al-Asad.

Za:  https://www.facebook.com/photo.php?fbid=337767110637435&set=gm.721590295134189&type=3&theater