W
ostatnim czasie bywam na spotkaniach z młodymi ludźmi. Ostatnie
poświęcone było tematowi - czy państwo narodowe jest nam dzisiaj
potrzebne. Odpowiedź może być tylko jedna - oczywiście że tak!
Idea
państwa narodowego była ideą na wskroś nowoczesną 120 lat temu, i
dzisiaj jest równie żywa i potrzebna. Pomimo że Przeciwnik mówi nam coś
innego. Naród nie jest przeżytkiem, a idea narodowa nie jest archaiczna.
To imperializm i kolonializm, dziś narzucane światu i realizowane jako
praktyka polityczna naszego Przeciwnika są ideologiami z lamusa
dziejów. W dodatku ideologiami najbardziej niemoralnymi w historii. To
nie świat państw narodowych był terenem darwinizmu społecznego na taką
skalę jak dzisiaj. To nie w państwach narodowych trwał nieprzerwany
wyścig szczurów, walki wszystkich z wszystkimi. Tym terenem jest obecny
ustrój narzucony państwom i narodom - globalizm.
Idea narodowa i nie
wykoślawiony nacjonalizm nie muszą prowadzić do wojen i nienawiści, tak
jak nam to wmawia Przeciwnik i do jakich prowadzi obecny jego ustrój
czyli globalizm. Historia ostatnich kilkudziesięciu lat dowodzi że świat
państw narodowych jest o wiele normalniejszy i bezpieczniejszy niż ten
pod panowaniem jednego zamorskiego hegemona. Ba, świat był bardziej
bezpieczny nie tylko przed II wojną światową, ale nawet w czasie tzw.
"zimnej wojny" niż obecnie. Istnienie państw narodowych gwarantuje
pluralizm i zapobiega monopolowi, pobudza zdrową konkurencję między
różnymi ośrodkami, tradycjami, koncepcjami i pomysłami. Oczywiście że
zdrowa idea narodowa musi odrzucić imperializm, rasizm i wybraństwo.
Potrzebujemy świata dla narodów, bo tylko w takim świecie suwerenna
Polska będzie bezpieczna i wolna.
To prawda że idea narodowa nie
jedno ma imię. I nie każde mi się podoba. Odrzucam skoślawioną
szowinizmem lub rasizmem ideę narodową. Tak jak naszym przodkom nie
podobał się nacjonalizm Hitlera i Bandery i nie tylko dlatego że był
skierowany przeciwko Polsce. Tak dziś też mi się nie podoba nacjonalizm
stronników Steinbach, Żyrinowskiego, Tiahnyboka czy Netanjahu. Ale całym
serce kibicuje tym, którzy walczą jak lwy o suwerenność swojego narodu i
swoje państwa narodowe - jak prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko
czy przywódca Syrii Baszszar Hafiz al-Asad.
Za: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=337767110637435&set=gm.721590295134189&type=3&theater