22 października Trybunał Konstytucyjny zajmie się dzieciobójczą przesłanką eugeniczną, która stanowi najczęstszą przyczynę legalnego mordowania w Polsce nienarodzonych. Niestety sejmowa Komisja Ustawodawcza nie wyda pozytywnej opinii w sprawie obalenia krwawego przepisu. I to pomimo faktu, że aż 15 spośród 30 jej członków to politycy PiS-u, a jeden reprezentuje Konfederację. W głosowaniu padł bowiem wynik 14 do 14.
Sprzeczność przesłanki eugenicznej z polską Konstytucją jest bezapelacyjna. Wydaje się, że wiedzą o tym także politycy skrajnej lewicy, którzy robią wszystko, by Trybunał Konstytucyjny nie zajął się sprawą. Zdają się być bowiem pewni, że gremium orzeknie o oczywistej niezgodności przepisu z Ustawą Zasadniczą.
Przykładowo poseł Joanna Scheuring-Wielgus skierowała do głównego inspektora sanitarnego Jarosława Pinkasa pismo, w którym prosi, by ten zakazał przeprowadzania rozpraw w Trybunale w związku z sytuacją epidemiczną. Pandemia to jednak broń obusieczna gdyż – co zauważają także walczące z pomysłami poprawy standardów ochrony w Polsce życia nienarodzonego posłanki lewicy – obecnie niemożliwe byłoby wyprowadzenie na ulice polskich miast sfanatyzowanych tłumów z czarnymi parasolkami żądających pozostawienia krwawego „kompromisu” aborcyjnego „w spokoju” lub nawet poszerzenia dostępu do „usługi” polegającej na uśmierceniu nienarodzonego dziecka.Niestety lewicowi fundamentaliści otrzymali od sejmowej Komisji Ustawodawczej niespodziewany prezent. Oto bowiem głosowanie, które miało być jedynie formalnością, stało się dla środowisk proaborcyjnych okazją do obwieszczenia sukcesu. Co prawda stanowisko owego parlamentarnego gremium ma wymiar jedynie symboliczny, jednak w sprawie tak mocno rozgrzewającej opinię publiczną również owa kwestia ma ogromne znaczenie. Teraz natomiast, podczas zbliżającej się rozprawy w TK, reprezentant parlamentu będzie musiał poinformować, że stanowisko posłów wnioskujących o uznanie przesłanki eugenicznej za niegodne z Konstytucją… nie ma poparcia Sejmu.
W skład Komisji wchodzi w sumie 30 posłów – 15 z PiS, 10 z KO, 2 z Lewicy, 2 z PSL-Kukiz’15 oraz 1 z Konfederacji. „Za” opowiedzieli się wszyscy uczestniczący w głosowaniu reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości. Problem w tym, że jeden poseł (Wojciech Szarama) nie głosował. W sumie „licznik” zwolenników poparcia stanowiska Sejmu zatrzymał się na liczbie 14, gdyż nie zagłosował także poseł Konfederacji (Krzysztof Bosak) – wynika z pisma opublikowanego na Twitterze przez skrajnie proaborcyjną poseł KO Barbarę Nowacką. Środowiska lewicowo-liberalne stawiły się natomiast na Komisji w komplecie i w całości głosowały przeciwko pozytywnej opinii Sejmu na temat odrzucenia przesłanki eugenicznej, zaś wynik 14 do 14 oznacza, że poparcia dla takiego stanowiska Sejm nie wyraża.
Na szczęście jednak Trybunał Konstytucyjny podejmuje decyzje niezależnie od woli Sejmu i bada zgodność przepisów z Ustawą Zasadniczą, a nie z wolą posłów. Znamienne jest jednak to, że Prawo i Sprawiedliwość przegrało głosowanie w tak fundamentalnej sprawie, gdy tymczasem w kwestii skrajnie lewackiej „Piątki dla zwierząt” zastosowano dyscyplinę, a „krnąbrnych” parlamentarzystów ukarano.
O światło Ducha Świętego dla sędziów rozstrzygających w sprawie ochrony życia proszą uczestnicy modlitw pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Pierwsza publiczna modlitwa Różańcowa w ramach akcji dobyła się 21 września.(...)
Także i my gorąco zachęcamy do modlitwy w tej intencji.
Źródło: Twitter / ofeminin.pl / forsal.pl / radiomaryja.pl
MWł
