piątek, 25 listopada 2016

Adrian Nikiel: Pierwsza Twierdza Wrocław


\
     Patrząc na mapę współczesnego Wrocławia, łatwo wyodrębnimy jego najstarszą część, przez wiele wieków oblewaną Odrą, Oławą i fosami miejskimi. Po przemianach zachodzących w XIX i XX wieku, po wojnach napoleońskich i upadku Festung Breslau w 1945 r., trudniej jednak wyobrazić sobie historyczne centrum miasta jako twierdzę otoczoną potężnymi fortyfikacjami. Dzisiejsze tereny spacerowe i trakty komunikacyjne zapewne w niewielu wrocławianach czy turystach budzą skojarzenia militarne – tym bardziej że pozostałości twierdzy można oglądać tylko z zewnątrz lub znane są jedynie archeologom i historykom. Na szczęście nieistniejący już lub gdzieniegdzie zachowany w szczątkowej formie Wrocław osiemnastowieczny możemy poznać dzięki monografii pana prof. Grzegorza Podrucznego1, autora wielu prac poświęconych architekturze obronnej miast śląskich w XVIII i XIX stuleciu.

W latach czterdziestych XVIII wieku stolica Śląska znalazła się pod panowaniem pruskim, co ogłoszono z balkonu rynkowej pierzei zwanej Stroną Siedmiu Elektorów – omawiana xiążka poświęcona jest przede wszystkim tej epoce, przełomowej w historii całej dzielnicy, często postrzeganej (pod wpływem umiejętnej propagandy oświeceniowo-nacjonalistycznej) jako gwałtowny zwrot ku nowoczesności. W rzeczywistości dla miasta pod wieloma względami był to okres regresu – nieznanej wcześniej centralizacji i likwidacji swobód. O poważnych zniszczeniach tkanki miejskiej w latach wojen śląskich już nawet nie wspominając.
Polska literatura poświęcona pierwszej (z trzech) Twierdzy Wrocław jest skromna. Napisanie Twierdzy Wrocław w okresie fryderycjańskim nie byłoby zatem możliwe bez szczegółowej kwerendy przeprowadzonej przez pana Podrucznego w archiwach pruskich, austriackich i francuskich, jak też poznania znacznie obszerniejszej literatury naukowej w języku niemieckim. W bibliografii pojawiają się także tytuły w języku francuskim, ważne dla tematu ze względu na biegłość Francuzów w sztuce wojennej. Bez ryzyka popełnienia błędu można zatem mówić o dziele zapełniającym białe plamy, jakich wciąż wiele w rodzimych naukach humanistycznych.

Autor podzielił pracę na trzy części tematyczne (poprzedza je prezentacja stanu badań i przedmowa pana prof. Jana Harasimowicza), poświęcone kolejno: rozwojowi architektury obronnej Wrocławia, ze szczególnym uwzględnieniem jej kształtu w czasach pruskich do roku 1806, funkcjonowaniu garnizonu po 1741 r. (ludzie, zabudowania, zaplecze) i działaniom wojennym – oblężeniom miasta w latach wojen prusko-austriackich i wojny prusko-francuskiej za czasów uzurpacji Napoleona Bonapartego. Przy tym ostatnim temacie warto się zatrzymać: w 1741 r. Wrocław został zajęty przez wojska Fryderyka II w okolicznościach, które trudno określić inaczej niż słowem „kompromitujące”. Już w recenzji xiążki pani Anny Śliwowskiej pisałem o nielojalności wrocławian, w latach wojny trzydziestoletniej uniżenie witających uzurpatora zwanego „królem zimowym”. Konsekwencją zdrady był późniejszy spadek politycznego znaczenia stolicy Śląska. W kolejnej godzinie próby władze miasta nie przyszły z pomocą swojej prawowitej władczyni – cesarzowej Marii Teresie – i nie zgodziły się na przyjęcie oddziałów austriackich, lecz ogłosiły neutralność. Podpisany z najeźdźcą na początku roku układ o neutralności został złamany w sierpniu, kiedy to pod pretextem przemarszu na północny brzeg Odry wojska pruskie wkroczyły do miasta, które – pomimo obecności żołnierzy miejskich wzdłuż trasy ich przejścia – w ciągu niecałej godziny zostało opanowane bez żadnego oporu, bez choćby jednego wystrzału. Historia Wrocławia jako podmiotu polityki mogącego sprzeciwiać się monarchom dobiegła końca. Z perspektywy wieków można podsumować, że Fryderyk II wkraczał do Wrocławia, powołując się na to, iż jest krewnym i spadkobiercą Piastów, ale stosował przy tym metody obecnie kojarzące się raczej z praktykami sowieckimi.
Pierwsza Twierdza Wrocław przestała istnieć w 1807 r. – napoleońskie wojska okupacyjne rozpoczęły wtedy rozbiórkę miejskich umocnień, a fakt ten okazał się czynnikiem decydującym o dalszym rozwoju miasta w kierunku metropolii.

Cennym uzupełnieniem xiążki są mapy miasta i jego okolic oraz plany budynków, jak również plany zmieniających się koncepcyj obronnych i archiwalne zdjęcia – chociaż trochę szkoda, że nie są większe, ale wielkość ilustracyj limitowana jest oczywiście rozmiarami publikacji.

Przy całej przyjemności płynącej z lektury pewnym kłopotem dla czytelników może być brak przypisów z objaśnieniami części użytych w pracy terminów specjalistycznych (oczywistych dla historyków wojskowości)2. Ta sama uwaga odnosi się do przywołanych łacińskich cytatów z inskrypcyj. Choć xiążka jest ważna przede wszystkim jako głos w debacie naukowej, nie należy zapominać o odbiorcach spoza kręgu uniwersyteckiego, z publikacją tą wiążą się bowiem również niewątpliwe walory popularyzatorskie.
Jest to jedno z tych dzieł o historii Wrocławia i regionu, które sprawiają, że publikowanie prac naukowych w Oficynie Wydawniczej ATUT jest prawdziwym prestiżem.

Grzegorz Podruczny, Twierdza Wrocław w okresie fryderycjańskim. Fortyfikacje, garnizon i działania wojenne w latach 1741-1806, „Biblioteka Dawnego Wrocławia”, Oficyna Wydawnicza ATUT – Wrocławskie Wydawnictwo Oświatowe, Wrocław 2009, str. 164 + 10 str. ilustr.
www.atut.ig.pl

1 Monografia powstała na podstawie jego wcześniejszego dorobku naukowego – pracy magisterskiej i rozprawy doktorskiej.
2 Dobrym rozwiązaniem byłby też słowniczek pojęć.