poniedziałek, 23 stycznia 2017

Śp. Ewa Haller de Hallenburg — seniorka rodu Hallerów de Hallenburg


Requiescat in pace

       Dotarła do nas niezwykle smutna wiadomość o śmierci Wielce Szanownej Druhny Ewy Haller de Hallenburg, żołnierza Armii Krajowej, zasłużonej honorowej działaczki organizacji wielu środowisk patriotycznych, m.in. solidarnościowych, żołnierskich, hallerczyków, sokołów, harcerzy, bibliotekarskich i muzealnych, matki chrzestnej sztandarów jednostek wojskowych. Odsłaniała pomniki i tablice poświęcone pamięci gen. Józefa Hallera i Hallerczyków, popularyzowała tematykę hallerowską w prasie i publikacjach naukowych. Działała na rzecz Towarzystwa Pamięci Generała Hallera i Hallerczyków w Jurczycach i w Bydgoszczy, Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce z siedzibą w Bydgoszczy do 2007 r., Towarzystwa Przyjaciół Hallerowa we Władysławowie, Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w USA. Uczestniczyła w światowym IX Zlocie Sokolstwa Polskiego – Bydgoszcz 2000. Współpracowała przez lata ze Stowarzyszeniem Miłośników Tradycji „Mazurka Dąbrowskiego” w Gdańsku i wspierała je przez ten czas.

Rodzinie, Rodowi Hallerów i Rodom Spokrewnionym, znajomym i przyjaciołom składamy i prosimy przyjąć nasze kondolencje oraz wyrazy współczucia z powodu śmierci bliskiej naszemu sercu sokolicy Druhny Ewy Haller de Hallenburg, która poświęciła całe swoje uczciwe i pracowite życie dla wolności i niepodległości Rzeczypospolitej.

Jesteśmy Jej bardzo wdzięczni za pracę patriotyczną, niepodległościową, żołnierską, kulturalno-sportową, którą zawsze traktowała jako służbę. W myśl naszych haseł „w zdrowym ciele zdrowy duch” oraz „Bóg – Honor – Ojczyzna” realizowała cele i była zawsze oddana Polsce. Niech spoczywa w pokoju z Bogiem.
Druhna Ewa Haller de Hallenburg zmarła 13 stycznia 2017 roku w Katowicach. Pogrzeb odbędzie się 21 stycznia o godzinie 12.00 w miejscowości Książ Wielki (województwo małopolskie, powiat Miechów). Zostanie pochowana w krypcie kaplicy rodziny Hallerów, na cmentarzu w Książu Wielkim.

Z sokolim Czołem!

W imieniu Sokolstwa Polskiego druh Andrzej Bogucki
Bydgoszcz, 18 stycznia 2017 r.

Czcigodna pogrążona w smutku rodzino, przyjaciele, znajomi i bliscy, sąsiedzi i koledzy. Z czcią pochylamy dziś głowy nad ciałem i grobem naszej zmarłej Druhny Ewy Haller de Hallenburg, by ją pożegnać w jej ostatniej drodze.
Szła przez życie, czyniąc dobrze.

Urodziła się w 1921 roku w Sieborowicach. Już we wrześniu 1939 roku włączyła się w struktury tajnego nauczania – uczyła dzieci języka polskiego, historii i religii. Po wysiedleniu przez Niemców z Poznańskiego wraz z rodzicami i bratem pojechała na Podlasie, a następnie pod Kraków, do rodziny, gdzie przebywała do końca wojny. Wstąpiła do AK i jako łączniczka, sanitariuszka i szyfrantka uczestniczyła w ruchu oporu. W czasie walk w okolicach Krakowa w 1944 roku pracowała z oddaniem w przyfrontowym punkcie sanitarnym, ratując rannych żołnierzy.

Maturę zdała na tajnych kompletach w Krakowie. Po wojnie ukończyła studia na Wydziale Rolniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego i osiedliła się w Krakowie. Założyła rodzinę.
W 1952 roku wraz z mężem, Cezarym Hallerem, na podstawie nakazu pracy wydanego przez władze komunistyczne zmuszona została do przeprowadzenia się – po raz kolejny wbrew swej woli – na Śląsk i zamieszkania w Bytomiu, z dala od rodziny i przyjaciół. Razem z mężem wychowała i wykształciła czwórkę dzieci.

W Bytomiu, pracując w pionie kultury, wprowadzała szereg nowatorskich inicjatyw, między innymi autorskie, nowoczesne, audiowizualne Centrum Kultury i Informacji. Pod jej nadzorem w wielu innych miastach na Śląsku powstały podobne ośrodki.
W okresie tworzenia struktur Solidarności powołana została do Komitetu Organizacyjnego NSZZ „Solidarność” w Bytomiu.

Pozostała czynna zawodowo do 80 roku, a społecznie – do 91 roku życia. Wraz ze swym mężem wspomagała harcerzy z Bielska w ich inicjatywie sprowadzenia prochów generała Józefa Hallera do Polski. Już jako wdowa, seniorka rodziny Hallerów, zaangażowała się w podtrzymywanie tradycji rodzinnych i patriotycznych tego zasłużonego dla Polski rodu, w działania przywracające prawdę historyczną i pamięć narodową związaną z postacią generała Józefa Hallera i innych znamienitych członków rodziny męża. Brała czynny udział w licznych inicjatywach patriotycznych organizowanych w kraju po roku 1989, między innymi we Władysławowie, w Kutnie, Pucku, Bydgoszczy, Chełmnie, Toruniu, Warszawie, Częstochowie, Krakowie, Szczecinie, Mariance. Patronowała jednostkom wojskowym, sokołom i harcerzom, którym nadano imię generała Józefa Hallera.

Za swoją działalność otrzymała wiele wyrazów podziękowania i uznania, m.in. w 1995 r. Medal Komisji Edukacji Narodowej, w 1995 r. odznakę Zasłużony dla Województwa Katowickiego, w 1997 r. Złoty Krzyż Zasługi, odznakę Zasłużony Działacz Kultury, w 2000 r. medal za zasługi dla Miasta Bytomia, w 2000 roku medal za zasługi dla Sokolstwa Polskiego, Pierścień Generała Hallera Ligi Morskiej i Rzecznej, odznakę Zasłużony dla Województwa Katowickiego (1995), Medal Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Pucku (2000), w 2001 roku Laur Premiera Jerzego Buzka za wyjątkowe dokonania społeczne i zawodowe.
Ostatnie cztery lata życia, po nieszczęśliwym upadku, to okres odpoczynku po wspaniale wypełnionym i spełnionym życiu. Przez całe swe długie, barwne, godne i często też bardzo trudne życie w swych działaniach kierowała się sercem, niezwykłym zaangażowaniem, troskliwością, gorliwością, prawością i honorem. Była człowiekiem o ponadprzeciętnych cechach, objawiających się w każdym obszarze – uczuciowym, intelektualnym, zawodowym. Nie potrafiła przejść obojętnie obok osoby czy wydarzenia potrzebujących wsparcia. Zawsze z niezwykłym oddaniem otaczała pomocą członków swej rodziny – bliższej i dalszej – przyjaciół, znajomych, a także nieznajomych. Zawsze pełna poświęcenia i niespotykanej życzliwości. Wielu zawdzięcza Jej wiele. Była najukochańszą, najwspanialszą i wyjątkową Córką, Siostrą, Matką, Babcią i Prababcią. Osoby, które znalazły się w jej orbicie, darzyły ją głęboką estymą, podziwem i sympatią. Pozostanie dla rodziny i bliskich prawdziwym wzorem.