środa, 11 kwietnia 2018

Kolejne wojenne deklaracje. Głos zabrały Iran i Rosja


Kolejne wojenne deklaracje. Głos zabrały Iran i Rosja
       Jeśli Syria zostanie zaatakowana, Teheran stanie po jej stronie – zadeklarował Ali Akbar Welajati, główny doradca przywódcy Iranu Alego Chamenei. Z kolei wiceszef parlamentarnej, rosyjskiej  komisji obrony oznajmił, że w razie napaści Amerykanów na „zasoby” Moskwy na terenie Syrii, jego państwo zareaguje za pomocą okrętów na Morzu Śródziemnym.

Staniemy u boku rządu Syrii przeciw jakiejkolwiek zagranicznej agresji (...). Iran wspiera Syrię w jej walce przeciw Ameryce i syjonistycznemu reżimowi – stwierdził Ali Akbar Welajati.

Aleksiej Kondratiew, wiceprzewodniczący komisji obrony izby wyższej rosyjskiego parlamentu powiedział z kolei: – Rosja użyje swych okrętów na Morzu Śródziemnym, by chronić „zasoby rosyjskie” w Syrii przed ewentualnym atakiem amerykańskim. Kreml dysponuje także, poza siłami morskimi, także naziemnymi systemami obrony powietrznej.


Te wojownicze wypowiedzi są reakcją na wiadomość, jaką opublikował w tych dniach na Twitterze przywódca Stanów Zjednoczonych.

„Rosja zapewnia, że zestrzeli dowolny i każdy pocisk wystrzelony w kierunku Syrii. Przygotuj się, Rosjo, bo one nadejdą, będą ładne, nowe i inteligentne! Nie powinnaś być partnerką zwierzęcia zabijającego gazem, które zabija swoich ludzi i znajduje w tym przyjemność!” – napisał prezydent Donald Trump w reakcji na rzekomy atak wojsk Asada na cywilne osiedla, z użyciem broni chemicznej.


Źródła: rmf24pl, tvp.info
RoM