Leonowi XIII zawdzięczamy encyklikę Humanum genus, najważniejszą, najbardziej kompletną w opisie wolnomularstwa oraz przewrotności jego planów.
Bez analizy tych dokumentów papieskich nie można zrozumieć bardzo
poważnej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się Kościół i wszystkie
nasze tak zwane cywilizowane społeczeństwa, korzystające przedtem, przez
całe wieki, z chrześcijańskiej cywilizacji z jej zasadami oraz
z chrześcijańskiej moralności.
Jak to bardzo trafnie wypowiada papież Leon XIII, celem wolnomularzy
jest zniszczenie wszystkich chrześcijańskich instytucji, położenie kresu
temu, co zostało stworzone i ustanowione przez Kościół w przeciągu
dziesięciu czy dwunastu wieków, doszczętne tego unicestwienie.
Moralność, zasady, dogmaty Kościoła: wszystko należy zniszczyć!
W sposób uzasadniony można sobie wyjaśnić ów rozkład jedynie
oddziaływaniem jakiejś niezwykle skutecznej organizacji, ponieważ w
ciągu stuleci udało się jej dokonać tego, co przewidziała i co
zapowiedziała: „Jeśli trzeba będzie, zużyjemy wieki, lecz osiągniemy to”.
W jaki sposób, o ile u jego podłoża nie ma jakiegoś stałego pierwiastka,
może tłumaczyć się podobnego typu zamiar? Otóż, owym stałym
pierwiastkiem jest szatan – Papież mówi to otwarcie. Nie można
wytłumaczyć tej złości, tej wrogości, jaką żywi wolnomularstwo w
stosunku do Kościoła, w końcu wobec naszego Pana Jezusa Chrystusa niczym
innym jak nienawiścią szatana. Inne wytłumaczenie jest niemożliwe.
Zresztą, skoro pozna się, podczas tajnych ceremonii, prawdziwe
powiązania miedzy wolnomularstwem i szatanem we wszystkim, co dokonuje
się pod osłoną tajemnicy, pojmuje się tę wytrwałość, a ponadto ową
inteligencję, tę niezwykłą finezję, z jaką kierowany jest cały plan.
Może to być jedynie dzieło wyjątkowej i przewrotnej inteligencji.