Powstańcy pospolitego ruszenia
Donieckiej Republiki Ludowej odkryli straszliwe znaleziska w miastach i
wioskach w których grasowali ukraińscy żołdacy. Obrońcy Donbassu natknęli się na obóz
ukrowskich oprawców a w nim, w opinii działaczy ruchu oporu, ukrowscy
żołdacy torturowali i popełniali mordy na cywilnych obywatelach. Żołnierze samoobrony, wydawałoby się,
przyzwyczajeni do okropności wojny, byli wstrząśnięci tym co zobaczyli.
Powstańcy pospolitego ruszenia Donbassu objeżdżają byłe pozycje
ukraińskich żołdaków ażeby odnaleźć i zneutralizować niewybuchy.
Bataliony karno-terrorystyczne i najemnicy kilka miesięcy stacjonowali
na terenie, niegdyś kwitnącego, przedsiębiorstwa wydobywającego węgiel.
Ałabaj, dowódca oddziału mówi: „Na terenie kopalni znajdowała się baza
oprawców, nazistów i wszelakich, różnych najemników. Tutaj oni
kwaterowali i w tym także stąd prowadzili ostrzał artyleryjski
najbliższych wsi.
Opuszczając kopalnię , zaminowali wszystko co było
można zaminować, założyli masę min-pułapek ażeby uderzyć w przemysł
Donbassu”. Wydaje się, że tutaj panował prawdziwy chaos. Byli pracownicy
przedsiębiorstwa mówią, że nic nie ocalało. Ukraińskie żołdactwo
wywiozło ze sobą nawet wyposażenie pozostawiając jedynie góry śmieci. Przez
cały ten czas kiedy oprawcy bazowali na terenie kopalni to w
okolicznych wsiach i siołach przepadali bez wieści ludzie, głównie młode
dziewczęta. Teraz powstańcy nie mają wątpliwości, że były one gwałcone i
były popełniane na nich mordy w obozie ukraińskich oprawców.
Znaleziono ciała dwóch kobiet ze związanymi rękoma. To jasne, że były one długo i okrutnie torturowane.
Niedaleko znaleziono jeszcze dwie zamordowane miejscowe mieszkanki na
których dokonano nie mniej okrutnych czynów. W pobliżu powstańcy zebrali
i zabezpieczyli ponad 10 niewybuchów. Według danych wywiadu pospolitego
ruszenia w tym rejonie Donieckiej Republiki Ludowej stacjonowało ponad 6
tysięcy ukrowskich żołdaków, w tym bandyci z „Prawego Sektora”. Na
terenie jeszcze jednej bazy oprawców leżała porzucona broń, góry łusek i
kilka niewybuchów, które do tej pory stanowią niebezpieczeństwo dla
miejscowych mieszkańców. Powstańcy w tym rejonie mają jeszcze mnóstwo
pracy. Muszą zneutralizować wszystkie miny założone w kopalni i muszą
odszukać rodziny bestialsko pomordowanych dziewcząt.