Premier Mateusz Morawiecki w obszernym wywiadzie dla izraelskiej
gazety “Jerusalem Post” nie szczędził ciepłych słów i pochwał pod
adresem Izraela i premiera tego kraju Benjamina Netanjahu. Nie zdobył
się nawet na najmniejszą krytykę bezczelnych nacisków Tel Awiwu na
zmianę ustawy o IPN i bronił porozumienia z premierem Izraela po
ekspresowej nowelizacji przepisów. Ponadto, szef polskiego rządu
potwierdził, że jego gabinet dba o “żydowskie dziedzictwo”, wspominając
m. in. o finansowaniu remontów cmentarzy.
– Jestem szczęśliwy, że
zdołaliśmy dojść do porozumienia z premierem (Benjaminem) Netanjahu.
Wydaliśmy wspólną deklarację, podkreślając, że nasze narody powinny
wspierać się w walce z taką narracją (przypisującą Polsce
współodpowiedzialność za Holokaust – red.). Nie tylko dlatego, że jest
ona rażąco błędna, ale dlatego, że umniejsza ona odpowiedzialność tych,
którzy byli za to odpowiedzialni” – stwierdził Morawiecki odnosząc się
do fali kłamstw i ataków ze strony żydowskiej, jakimi została obrzucona
Polska w pierwszym półroczu tego roku.
Premier przypomniał, że autorami Holocaustu byli Niemcy okupujący
Polskę i pojedyncze przykłady kolaboracji z niemieckim okupantem były
rzadkością. Odpowiadając na pytanie o powstanie komisji prawdy i
pojednania w stosunkach europejsko-żydowskich, Morawiecki stwierdził, że
jego rząd wspiera “żydowskie dziedzictwo”.
– Popieramy badania
historyczne i wzywamy naukowców do badania prawdy o Holokauście i II
wojnie światowej. Ja sam jestem historykiem i prawda historyczna jest
dla mnie ważna. Mój rząd także bardzo mocno wspiera zachowywanie
żydowskiego dziedzictwa. Odnawiamy żydowskie cmentarze, a w naszej
stolicy niedługo powstanie muzeum warszawskiego getta – mówił.
Morawiecki
dodał, że w Polsce praktycznie nie ma antysemityzmu, a pojedyncze
przypadki “ścigamy z pełną siłą” i jest to zdecydowana różnica w
porównaniu z Europą Zachodnią. Szef polskiego rządu usprawiedliwiał
również wyjątkowo brutalne działania Izraela, mówiąc o walce z
terroryzmem:
– Przeciwdziałanie terroryzmowi jest naszą wspólną sprawą. Nie ma
usprawiedliwienia dla zbrodniczych zamiarów i działań takich organizacji
jak Hamas. Izrael ma prawo bronić siebie, bronić swoich obywateli i
Polska popiera to prawo – stwierdził.
Zapytany o to, czy Polska
przeniesie swoją ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy wzorem Stanów
Zjednoczonych, nie chciał odpowiedzieć wprost, ale wspomniał o “spójnej
pozycji z sojusznikami”.
– Polska w pełni popiera suwerenność
Izraela. Jesteśmy świadomi, że kwestia Jerozolimy jest zażarcie omawiana
pomiędzy ludźmi w Izraelu i na świecie. Jakiekolwiek kroki w tej
kwestii muszą zostać podejmowane z rozwagą. Nasza pozycja musi być
spójna z tą naszych sojuszników. Jest więc za wcześnie, by w tym
momencie składać jakieś dalsze deklaracje – dodał.
Powyższe wypowiedzi pokazują, że premier Mateusz Morawiecki nie
potrafił zdobyć się nawet na delikatną krytykę Izraela, a cały wywiad
utrzymał w panegirycznym i pochwalnym stylu. To bardzo niepokojąca
sytuacja, szczególnie, że ostatni rok, od skandalicznego wystąpienia
ambasador Anny Azari poprzez ataki żydowskich polityków i mediów oraz
kolejne naciski na Polskę pokazują, że “sojusz” pomiędzy Polską a
Izraelem jest układem wyjątkowo chorym, a korzysta na nim jedynie
państwo położone na Bliskim Wschodzie.
za: polsatnews.pl
Za: https://dzienniknarodowy.pl/premier-izraelskiej-gazecie-moj-rzad-wspiera-zachowywanie-zydowskiego-dziedzictwa/?fbclid=IwAR32BfcWYa4N-UO1ZvbT1M5YoNFpYfGueSIOeba4hYYgmB0QljCuHScPrZw