Niedawno minęła kolejna rocznica "Marszu na Rzym",kiedy Mussolini przy
poparciu kombatantów,ludu,narodowej burżuazji i dużej części
armii,rozpoczął swą drogę ku przewodzeniu Narodowi Włoskiemu.Wcześniej
został przywódcą Narodowej Partii Faszystowskiej, która powstała z Fasci
Italiani di Combattimento - Związku Kombatantów I wojny światowej.
Mussolini sam był dzielnym żołnierzem,członkiem jednostek Arditi -
"Śmiali" - rodzaju "kamikadze",wykonujących szczególnie niebezpieczne
zadania bojowe. Faszyści nie mieli w parlamencie dużo głosów,ale
sytuacja we Włoszech zaostrzała się,rosły zamieszki,awantury i zamachy
bombowe - dzieło komunistów,socjalistów i anarchistów.Szalała liberalna
korupcja i oligarchiczne układy, panowała nędza. W powietrzu wisiała
bolszewicka rewolucja. Naród z utęsknieniem oczekiwał na silną i
sprawiedliwą rękę.
Faszyści umacniali swoją pozycję w parlamencie, ich milicje rozbijały
wszelkie nielegalne zgromadzenia.Doszło do "Marszu na Rzym" i pokazu
siły faszystów.Po kolejnych wyborach,większościowych,faszyści zdobyli
większość. Nastąpiła nominacja Mussoliniego na Duce (Wodza) i Głowę
Pastwa. Powoli delegalizowano inne partie,najpierw
komunistyczną.Wreszcie jedynym legalnym ugrupowaniem stała się Narodowa
Partia Faszystowska. Po latach liberalnej walki Italii z Kościołem,
Mussolini przekazał papieżowi suwerenność nad Państwem
Watykańskim,podpisano konkordat,który wprowadzał religię katolicką do
szkół, prowadzono wielką akcję prorodzinną(m. in. matki rodzące potomka w
Rzymie, otrzymywała z dzieckiem natychmiastowe prawo osiedlenia się w
stolicy i szereg udogodnień), do paramilitarnych formacji faszystowskich
przyjęto kapelanów. Polityka socjalna kwitła,wprowadzono roboty
publiczne,osuszono sławne bagna Pontyjskie,budowano autostrady,zakłady
przemysłowe,samochodowe i wytwórnie filmowe.Podstawowe stało się
szkolnictwo i czytelnictwo.Jedno z propagandowych haseł brzmiało -
"FASZYSTA - KSIĄŻKA I KARABIN". Zdecydowanie wzrosła dyscyplina i
atrakcyjność pracy,Mussolini utworzył rady korporacyjne,w których
zasiadali pracodawcy i pracownicy,aby rozstrzygać spory na linii
produkcji,płac i innych kwestii technicznych. Arbitrem w takich sporach
było państwo. Mussolini podjął gigantyczne dzieło nowoczesnej przebudowy
Rzymu,przy zachowaniu jego starożytnej formy. Stawiano od podstaw nowe
miasta. Włochy faszystowskie - w odróżnieniu od Niemiec hitlerowskich -
nie prowadziły niszczenia "sztuki tzw. zdegenerowanej".Szczególnym
zainteresowaniem artystów,cieszył się futuryzm - szczególnie w
architekturze i rzeźbie."Enciclopedia Italiana" - tworzona również przez
naukowców opozycjonistów,bez żadnego przymusu,to jedna z fundamentów
nauki i kultury włoskiej. Sam Duce przyjaźnił się Gabriele
d'Annunzio,ekscentrycznym i poczytnym pisarzem,szalonym
lotnikiem,bohaterem wojennym, o podobnym do niego gwałtownym
charakterze,lecz przyjaźń gasła,ponieważ Annunzio był wrogiem sojuszu
Włoch z Trzecią Rzeszą(d'Annunzio jest uważany za współtwórcę faszyzmu).
Włochy Mussoliniego cieszyły się popularnością na świecie - jako próba
pogodzenia przeciwieństw i stworzenia trzeciej drogi
społeczno-gospodarczej.I to chyba nie przypadek,że w podróż do Europy
wybierały się sławne osobistości z daleka - choćby Mahatma Gandhi - i
wypowiadali się o porządku Duce w samych superlatywach.Liberałowie i
komuniści opowiadali o "państwie zamordystycznym", tymczasem Mussolini
używał terroru w bardzo ograniczonym zakresie, nie można nawet
porównywać jego Włoch do III Rzeszy. O wiele bliżej miała w tym
względzie do Rzeszy stalinowska PRL.
Duce marzył o wskrzeszeniu Imperium Rzymskiego,stawiał monumentalne
stadiony i kompleksy,które miały przypominać lata dalekiej chwały,dumne
postumenty i pomniki.Nie znosił opinii o swoim narodzie jako o
mandolinistach,śpiewakach i rozgadanych makaroniarzach - chciał
rzymskich legionistów. Pierwszym kamieniem węgielnym Imperium miała być
Etiopia(Abisynia),którą Włosi próbowali zdobyć przy końcu XIX wieku,ale
skoczyło się to klęską.Tym razem bez większych trudności Włosi zajęli
Etiopię,co spowodowało entuzjazm w społeczeństwie, tym większe,że Duce
ogłosił powstanie Imperium. Wielu jego rodaków,miało nadzieję na
eksploatację nowych ziem,zamieszkanie tam osadników,lecz Etiopia była
krajem ubogim,jałowym,bogatym w złoża,cóż z tego,że za głęboko
położonych. Od drugiej połowy lat 30-tych XX wieku,Mussolini zaczął
ciążyć ku Niemcom nazistowskim,co stanowiło też wykładnię gry Anglii i
Francji, trochę podobnej do tej,która we wrześniu 1939 roku,zostawiła
nas na totalnym lodzie.Włosi wybrali wcześniej tę drogę,też z fatalnym
skutkiem.W czasie wojny domowej w Hiszpanii, Mussolini wsparł Franco
ochotnikami i bronią,co miało swoje istotne znaczenie w pokonaniu
komunistów.
Można uznać,że przystąpienie do sojuszu z III Rzeszą było końcem etapu
"faszyzmu łacińskiego", z tym, iż niemieckie wpływy,ograniczono dość
wyraźnie do elementów zewnętrznych - kroku pruskiego, kontyngentów
wojskowych podległych Niemcom,z czego nie wynikały zbytnie szaleństwa
ideowo-filozoficzne,co zresztą wynikało ze słabości militarnej Włoch.
Julius Evola atakował faszyzm włoski "z prawa"(niemiecka?),ale nigdy nie
stało się to spójną doktryną. Okres1922-1943 Włochy kończą w miarę
przyzwoicie.Nie wypowiedzieli wojny Polsce, nie uczestniczyli w niej,
Mussolini sprzeciwił się z powodzeniem sonderaktion Krakau, co
spowodowało uwolnienie profesorów. Trudno też wykluczyć,że nie wiedział o
pozytywnie zakończonych zabiegach zwolnienia Bolesława Piaseckiego,
staraniem włoskich rodzin i ambasady. Przez Włochy przedostało się
kilkadziesiąt tysięcy polskich żołnierzy w drodze do Francji,władze
włoskie z Mussolinim "nic nie widziały". Po zerwaniu przez Włochy
sojuszu z Trzecią Rzeszą, żołnierze włoscy masowo odmawiali walki z
Polakami, Niemcy wymordowali i zamęczyli ich na naszej ziemi w ilości
blisko stu tysięcy.
Włoska Republika Socjalna (RSI - 1943-1945) - Mussolini de facto tylko
jako symbol kontrolowany przez Niemców,jednak na quasi suwerennym
terytorium RSI,cieszący się raczej powszechnym poparciem i fanatyczną
wiernością większości włoskich jednostek militarnych.Wynikało to z
logiki wojny domowej w Republice Socjalnej. Oddziały faszystów walczyły z
włoskimi komunistami, a logika wojny domowej jest krwawa. Tu trudno
płakać nad bolszewizmem,był likwidowany przez faszyzm i dobrze.W RSI
znalazły się zaprawione w bojach,elitarne formacje faszystów, nie wojsko z
poboru. Na marginesie - Polska powinna pójść w 1939 na sojusz z III
Rzeszą przeciwko bolszewizmowi,ostatnia wojna z geopolitycznego i
każdego punktu widzenia,stanowiła naszą klęskę, mimo odwagi żołnierza.
Ta odwaga mogła go zaprowadzić do Moskwy. Paradoksalnie w dzisiejszej
sytuacji geopolitycznej - stawiam na sojusz z Rosją...
Komuniści schwytali i rozstrzelali Duce,a następnie powiesili za nogi z
otoczeniem,dając obrzydliwą zabawę motłochowi. Kulisy są podobno
takie,że Mussolini miał ukryte kompromitujące listy Churchilla,a
brytyjski wywiad dał bolszewikom namiary na Duce w zamian za
korespondencję.Były czasy,że Churchill mówił do włoskich faszystów -
"Gdybym był Włochem, od początku byłbym z wami". Niech ci cygaro w
grobie zamoknie, stary oszuście i handlarzu...AVE DUCE!