Podczas spotkania reprezentantów Syrii, Tyrcji oraz Rosji dotyczącym
sytuacji w Syryjskiej Republice Arabskiej które miało miejsce w Moskwie,
strona syryjska zażądała bezwzględnego poszanowania suwerenności Syrii,
jej integralności terytorialnej, jedności oraz wycofania obcych wojsk z
całego jej terytorium.
Strona syryjska reprezentowana przez gen. Alego Mamluka, dyrektora
Narodowego Biura Bezpieczeństwa, również przypomniała Turcji, którą
reprezentował szef Krajowej Organizacji Wywiadowczej Hakan Fidan, o
konieczności wykonania przez Ankarę swoich zobowiązań wynikający z umowy
z Soczi z 17 września 2017 r. dot. Idlib, a mianowicie:
- Wycofanie protureckich bojówek oraz tureckiego ciężkiego sprzętu z muhafazy Idlib
- Odblokowanie autostrad Aleppo-Latakia i Aleppo-Hama
Gen. Mamluk podkreślił, że państwo syryjskie będzie kontynuowało
swoją walkę z terroryzmem aż do ostatecznego wyzwolenia prowincji Idlib,
by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom syryjskim, którzy są przez
terrorystów używane jako żywe tarcze.
Było to pierwsze tego rodzaju ujawnione spotkanie od czasu wybuchu
wojny w Syrii, w której Turcja zdecydowanie poparła ugrupowania
antyrządowe i przez lata oficjalnie wzywała do obalenia syryjskiego
prezydenta Baszara al-Asada.
Jankeska agencja Reuters twierdzi, że spotkanie mogło dotyczyć
wspólnej syryjsko-tureckiej akcji przeciwko Kurdom, bojówki których
które ciągle kontrolują regiony południowo-wschodniej Syrii na wschód od
Eufratu gdzie znajdują się również jankesi okupujący i eksploatujący
ważne syryjskie złoża ropy naftowej.
Za: http://xportal.pl/?p=35922&fbclid=IwAR34VgQxIbD8O4IVPlPvOPxrmZUHjH2VuPd_5JmPiGZIPFs-qZRVSwsaUw4