| Sylwester Latkowski | 
        Obejrzałem
 film Sylwestra Latkowskiego pt "Nic się nie stało". Latkowski, niczym 
Grzegorz Braun, czy Jacek Kurski, dostaje w momentach zmian dekadowych w
 Kondominium czas antenowy na premierę filmu politycznego. 
Problem stary jak świat w demokratycznej III RP, problem nagłośniony w 
momencie umocowania PiSu, kiedy rozjeżdża się dobra zmiana na maseczkach
 od Covid-19. Czeka nas niezły szum, dużo krzyków, histerii i nic 
więcej. Bo na nic więcej nie ma pozwolenia. "Zatoka Sztuki" w Sopocie 
opiera się zmianom niczym spelunka "U Maksyma " w Gdyni w czasach PRL. 
Przesłanie jest jedno: do 2015 roku nie robiono nic, a dopiero teraz po
 nagłosnieniu sprawy władza weźmie się za pedofilskie podziemie i 
celebrytów. Już po filmie padają takie zapewnienia podczas dyskusji. 
Podobno premierę filmu obejrzało ponad trzy miliony rodaków. Teraz 
Sylwester Latkowski będzie sławny jak autor filmu "Nocnej Zmiany". 
A jeśłi chodzi o sam dokument. Materiał skupia się na dwóch postaciach z
 Wybrzeża. Owszem reżyser wyciąga na światło dzienne celebrytów z 
programów śniadaniowych i ze Złotych Tarasów, ale to raczej jest przekaz
 podprogowy. zarówno dla tychże pacykarzy (uważajcie, bo się za was 
weźmiemy i pokażemy więcej) oraz dla ciemnych mas (patrzcie, głosujcie 
na PiS, a my to załatwimy, bo jak nie to wasze córki pochłoną mroki 
miasta). Poza tym reżyser miota się po tym Sopocie od drzwi do drzwi i 
skupia się tylko na tych osobach, które są już objęte postępowaniem 
sądowym, żaden inny wątek nie zostaje zgłębiony, natomiast montażysta 
postarał się, aby wzbudzić u widza odpowiednie emocje. No bo kto się nie
 oburzy na tragedię 14 letniej Anaid i jej rodziny? 
Krystian W. i
 Marcin Turczyński - są jedynymi sprawcami w tej sprawie, co świadczy o 
tym, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Nie ma innej opcji, bo 
podziemie pedofilskie jest bogatsze i silniejsze od każdej 
demokratycznej władzy no i nie musi zabiegać o głosy wyborców. Nie ma 
takiego prawa ani w Kondominium, ani w UE, aby właściwie karać 
przestępstwa pedofilskie i właściwie zapobiegać takim przypadkom. 
Przypominam sprawę Marca Dutroux z Belgii - sprawcy ponurych zbrodni, a 
jednocześnie ofiary spisku tamtejszych elit. 
Z politycznego 
punktu widzenia film jest silna amunicją dla władzy warszawskiej, 
dysponującej zielonym światłem na rozjechanie (czytaj: wyciszenie) opcji
 niemieckiej w Gdańsku, Warszawie i być może we Wrocławiu. To może mieć 
polityczne reperkusje podczas wyborów, na co pewnie władza liczy. Ledwo 
film się skończył, a już wiceminister powołuje specjalny zespół w 
Prokuraturze krajowej, obiecując w mediach szybką reakcję. Kto ma 
jeszcze wątpliwości, że to nie jest słuszna władza?
Sylwester 
Latkowski po projekcji filmu apeluje do osób znanych z telewizji 
śniadaniowych i głupich filmów. Wywołuje Borysa Szyca, aby powiedział, 
co wie. Ale Borys Szyc jest ulubionym kuglarzem Lejba Fogelmana. A Lejb 
Fogelman, to przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego. Pada nazwisko Kuby 
Wojewódzkiego. Wojewódzki modlił się pod ścianą płaczu w państwie 
położonym w Palestynie. Kubę Wojewódzkiego Lejb Fogelman również całował
 w policzki tuląc do siebie. A Lejb Fogelman, to przyjaciel Jarosława 
Kaczyńskiego.
Nie napracował się zbytnio Sylwester Latkowski przy
 filmie, za to poruszył wszelkie media „dobrej zmiany” w starym 
amerykańskim stylu, niczym Donald Trump, kiedy obiecał, ze Hillary 
Clinton posadzi za kraty (ktoś wie jaki wyrok dostała? ). Gdyby 
ktokolwiek chciał ten problem rozwiązać raz a dobrze, to nie przymykałby
 oczy na marsze zboczeńców LGBT, które doszły już pod Jasną Górę. 
Władza, która deklaruje walkę z pedofilią i nieletnią prostytucją nie 
ogranicza władzy rodzicielskiej, kiedy rodzice chcą użyć siły wobec 
krnąbrnych pociech. 
Ale trzeba będzie coś ludziom dać, sprawić 
aby zauważyli reakcję władzy wobec takich nikczemnych praktyk. Nie 
liczcie na delegalizacje marszy i parad równości, nie łudźcie się, ze 
policja granatowa przestanie prześladować patriotów, którzy bronią 
normalności. Porzućcie nadzieję ci, którzy marzą o skutecznej walce z 
pornografią. A bez takich działań, próżno czekać na rozbicie środowiska 
pedofilów i degeneratów.
TJK
Za: facebook.com