Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

piątek, 10 października 2014

Czy istnieje jeszcze polska katolicka rodzina?

   W czwartek 9 października A.D. 2014 pod takim tytułem odbyło się w białostockim kinie TON spotkanie zorganizowane przez Duszpasterstwo Tradycji Katolickiej w Białymstoku, Instytut ks. Piotra Skargi i DKF "W dobrym TONie". W programie spotkania zaplanowano projekcję filmu pt. "Zagłada ziemiaństwa polskiego" w reż. Andrzeja Gajewskiego oraz wystąpienie pana Sławomira Skiby, redaktora naczelnego magazynu "Polonia Christiana".
Na początku wszystkich zgromadzonych przywitał ks. Grzegorz Śniadoch z Duszpasterstwa Tradycji Katolickiej. Następnie wyświetlono film A. Gajewskiego pod wymownym tytułem o niszczejących majątkach ziemskich, pałacach i dworkach szlacheckich oraz zaplanowanej przez okupantów eksterminacji polskiej elity. Po projekcji na scenę został zaproszony p. Sławomir Skiba, który wygłosił krótki wykład pt. "Czy jeszcze istnieje polska katolicka rodzina?". Autor wystąpienia stwierdził, że takich rodzin dziś już niestety nie ma. Polska i katolicka rodzina była zawsze wielodzietna oraz wielopokoleniowa z długoletnimi tradycjami. Współcześnie mało kto pamięta historię swojej rodziny albo w ogóle zna swoich przodków więcej niż dwa pokolenia wstecz. A to właśnie oni tworzyli historię Polski, często brali udział w ważnych dla naszej Ojczyzny wydarzeniach. O tym obecnie się nie wspomina z wielką stratą dla następnych pokoleń, które są coraz bardziej wyzute z tożsamości nie tylko z powodu ograniczania lekcji historii w szkołach, ale także z braku opowieści rodzinnych na ten temat. Mimo to pan redaktor przedstawił środki zaradcze, które możemy i musimy zacząć wprowadzać w życie w swoich rodzinach.
Przede wszystkim powinny one opierać się na tradycji katolickiej i narodowej, własności prywatnej i gromadzeniu dóbr rodzinnych, które w przyszłości zabezpieczą potomków pod względem materialnym oraz umiejętności samoobrony w przypadkach, gdy zagrożone jest dobro i życie rodziny (stąd przypomnienie hasła wypowiedzianego już wcześniej przez reżysera Grzegorza Brauna: Kościół – szkoła – strzelnica). Pan redaktor Skiba zwrócił też uwagę na panujący obecnie w modernistycznym neokościele pacyfizm, który jest herezją. Zaznaczył, że prawem i obowiązkiem każdego katolika jest walka. Przyznał więc niejako w ten sposób, że ludzie podszywający się pod Kościół Katolicki są w istocie heretykami i fałszywymi pasterzami, wilkami w owczej skórze rozpowszechniającymi zgubne dla dusz "nauki". Pan Sławomir Skiba przypomniał także o tym, jak ważne w przeszłości było sporządzenie testamentu, aby sprawiedliwie rozdzielić między krewnymi przekazywany im majątek rodzinny. Zachęcił do kontynuowania tej tradycji i ćwiczenia w sobie cnoty sprawiedliwości. Natomiast nauczanie dzieci powinno opierać się na odpowiednich treściach dostosowanych do ich wieku (a nie wprowadzaniu demoralizującej tzw. edukacji seksualnej pod dyktando chorej ideologii gender). Przede wszystkim jednak ojcowie winni stać się na powrót głowami rodzin i domu. Obecny kryzys rodziny jest w głównej mierze kryzysem ojcostwa.
Po wystąpieniu pana S. Skiby można było zabrać głos i podzielić się swoimi wątpliwościami bądź też refleksjami. Jednym z zadających pytania był ks. Grzegorz Śniadoch. Dotyczyły one właśnie sposobu rozwiązania aktualnej sytuacji polskich rodzin. Na koniec ks. Grzegorz odmówił ze wszystkimi modlitwę "Pod Twoją obronę" w intencji trwającego synodu "biskupów". Jednak uważam, że należałoby najpierw modlić się o nawrócenie tychże "biskupów", aby porzucili religię soborową (modernistyczną) na rzecz prawdziwej religii katolickiej. Po spotkaniu można było nabyć książki i numery pisma "Polonia Christiana". Najbardziej polecana przez księdza i pana redaktora pozycja pt. "Duch rodzinny w domu, społeczeństwie i państwie" autorstwa ks. Henriego Delassusa rozeszła się niemal natychmiast. Poza tym można było też zakupić breloczki i święte obrazki. Moją uwagę przykuło jeszcze hasło reklamujące magazyn "Polonia Christiana", a mianowicie: "Wiemy, co się święci!". Przyznam, że nie bardzo przypadło mi ono do gustu, również w kontekście słów pana redaktora naczelnego o "świętym" Janie Pawle II. Można by było zatem sparafrazować owo hasło w taki sposób: "Wiemy, co się święci! Lecz nie wiemy, którzy rzeczywiście są święci!". ;-)

Ad Maiorem Dei Gloriam!

Natalia Guziejko