Prawo pracy wraz z aspektami praw
pracowniczych, tak dziś niestety zaniedbywane przez środowiska
nacjonalistyczne, z punktu widzenia historycznego zdają się należeć do
jednej z najmłodszych gałęzi prawa. Można rzec, że tak naprawdę
kształtować się one zaczęły dopiero wraz z rozwojem stosunków
gospodarczych rozwijającego się z końcem XIX wieku kapitalizmu. Wtedy
to bowiem można dostrzec wzmożoną działalność pracowników walczących o
przywileje i prawa oraz zalążki ich międzynarodowej współpracy na tym
polu.
Niemniej jednak pewnego rodzaju
podwaliny prawa pracy możemy znaleźć już w prawie rzymskim. To w
starożytnym Rzymie unormowano kwestię dotyczącą kontraktu. Kontrakt
wówczas z jednej strony był umową, w oparciu o którą jedna osoba (locator) zobowiązywała się wobec drugiej (conductor) do oddania oznaczonej rzeczy w używanie, ale też obligował do świadczenia usługi danego rodzaju (operae), lub wykonania pewnego dzieła. Z kolei druga strona takiej umowy obowiązana była wypłacić ustalone wynagrodzenie (merces, pensio).
W czasach późniejszych, tj. w okresie feudalizmu
o jakichkolwiek rozwiązaniach prawnych, nie wspominając już o
namiastkach przywilejów, pracownicy mogli zapomnieć. Umowa o pracę w
praktyce nie istniała. Na dworach służba otrzymywała tzw. „wikt i opierunek” w ramach pracy wykonywanej na rzec swojego „patrona”,
a rolni chłopi musieli się utrzymać z własnej pracy, odprowadzając przy
tym często horrendalne daniny za możliwość uprawiania ziemi należącej
do włodarza. Historycznie rzecz ujmując, w średniowieczu prawo stanowili
przede wszystkim władcy i możni. Regułom było poddawanie się zasadom
zwyczaju kształtowanego latami, przechodzącego z pokolenia na pokolenie w
formie ustnej. To w gruncie rzeczy od możnowładców zależały
jakiekolwiek przywileje, czy warunki dotyczące stosowania praw, w tym
tych, które mogły kształtować jakikolwiek stosunek związany z pracą.
Należy jednak podkreślić, że z czasem ogromną rolę w zakresie rozwoju i
wdrażania ogólnych regulacji prawnych, przede wszystkich tych
wywodzących się ze zwyczaju, a dotyczących tym samym również pracy,
odgrywać zaczęło formujące się sądownictwo.
Jak pisze w „Historii prawa” Katarzyna
Sójka-Zielińska, to w gruncie rzeczy funkcjonujące wówczas sądy
odgrywały najważniejszą rolę w kształtowaniu się reguł rządzących pracą.
Pośrednio bowiem partycypowały one w stosowaniu lub tworzeniu zwyczaju,
mającego powszechny wymiar na ówczesne orzecznictwo. Autorka w swojej
pracy zwraca również uwagę na to, że to strona powołująca się na
określoną normę zwyczajową zobligowana była do udowodnienia jej
istnienia. We wczesnym okresie zwyczaje były przekazywane w formie
ustnej przechodząc z pokolenia na pokolenia, jako ugruntowana tradycja. Z
czasem zaczęto je spisywać, by w efekcie finalnym mogły pojawiać się w
dokumentach sądowych, takich jak akta z czynności procesowych, czy też w
sentencjach samych orzeczeń. Początkowo zwyczaj dotyczył reguł
jednostkowych, jednakże z biegiem lat zaczęto spisywać poszczególne
normy wywodzące się z tradycji, formując tym samym ogólne zasady
dotyczące szerszego kręgu podmiotów, do których mogły mieć one swoje
zastosowanie1.
Wraz z upływem kolejnych lat wieków średnich, „obywatele”
mogli dochodzić swoich praw (nie wykluczając tych, które dotyczyły
wykonywanych przez nich świadczeń na rzecz osoby zlecającej daną pracę)
przed urzędnikami sądowymi, częstokroć odrębnymi dla różnych stanów
społecznych. Najwyższym sędzią był jednak nadal monarcha. Brak było
wszakże w owym czasie spójnych przepisów związanych z pracą. Wszelkie
ustalenia z nią związane wynikały tak naprawdę z panujących wówczas
stosunków społecznych i poddaństwa wobec władcy, który był często, jak
zwykło się mawiać, „Panem życia i śmierci” i prawodawcą w
jednym. Dopiero rozwój sądownictwa i prawa powodował stopniowe
ograniczanie roli możnowładców i cedowanie ich kompetencji na tego
rodzaju organa, które stopniowo stawały się instytucjami kompetentnymi w
kształtowaniu prawnej świadomości obywatelskiej. Generalnie jednak
czasy feudalizmu, to czasy podporządkowania jednostki grupie ludzi
dzierżących władzę, dysponujących tzw. „prawem życia i śmierci”, wobec których tylko nieliczni i odważni decydowali się „podnieść swoją dłoń”
w celu dochodzenia swoich praw, w tym naturalnych, a zatem i takich,
które dotyczyły pracy. Pracy często o charakterze niewolniczym, ponad
ludzkie siły, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia egzystencjalnego.
Postęp kształtowania się zalążków
prawa pracy w obecnej formie niewątpliwie nastąpił dopiero w
czasach tzw. nowożytnych i związany jest przede wszystkim z
angielską rewolucją przemysłową i rosnącym wraz z nią popytem
na dobra materialne. W tym miejscu należy zaznaczyć jednak, że nie
można również zapomnieć tutaj o wpływie innych krajów na postęp
technologiczny świata, jak i rozwój przepisów pracowniczych z tym
związanych. Nie tylko bowiem Brytyjczycy wnieśli istotny wkład w
rozkwit technologiczny świata i judykatury, ale również inne kraje
brały pokaźny udział w tym przedsięwzięciu.
Rozwój przepisów ochrony pracowników,
czy też bardziej robotników, wiąże się bezpośrednio właśnie
ze wspomnianą powyżej tzw. rewolucją
przemysłową.
Charakteryzowała się ona ogromnym procesem zmian technologicznych,
gospodarczych, społecznych i kulturalnych, jakie miały
miejsce w XVIII wieku na terenie Anglii i Szkocji. Kraje te zaczęły
odchodzić od gospodarki opartej dotychczas w głównej mierze na
rolnictwie i produkcji (na ogół rzemieślniczej i manufakturowej) i
stopniowo przechodziły do fabrycznej produkcji mechanicznej na
ogromną skalę. Tocząca się przez Europę rewolucja przemysłowa,
związana była przede wszystkim z wszelkiego rodzaju odkryciami,
dokonywanymi głównie pod koniec XVIII wieku i wykorzystywanymi
następnie w rozwoju technologicznym2.
Wraz z rewolucją przemysłową nastąpiła też
recepcja rozwiązań dotyczących organizacji pracy, znanych już w
starożytnym Rzymie, gdzie jak już wspomniano jedna ze stron
zobowiązywała się do świadczenia określonej pracy/ usługi, a druga do
wypłacenia za nią wynagrodzenia. Zauważyć jednak należy, że cechą
charakterystyczną każdego rozwoju i postępu we wstępnej jej fazie była i
jest nadal nadwyżka rąk do pracy i wzrost bezrobocia, w tym wśród ludzi
napływających ze wsi do miast w poszukiwaniu zatrudnienia i lepszego
życia.
Szybki postęp technologiczny i rozwój
przemysłu, z jakim mieliśmy do czynienia ponad 100-150 lat temu,
pogłębiać zaczął równocześnie niekorzystną dla pracowników sytuację na
rynkach pracy, co z kolei zmuszało do przyjmowania przez nich warunków,
często niekorzystnych. Jak podkreśla w swoim opracowaniu na temat genezy
i kierunków rozwoju prawa pracy, H. Surgacz, cyt.: ”Rzesze ludzi
uwolnionych z więzów poddaństwa stawały bezbronne w ośrodkach
przemysłowych wobec właścicieli manufaktur i fabryk, którzy korzystając z
przewagi ekonomicznej, dyktowali warunki zatrudnienia”3.
W takich okolicznościach trudno mówić było o prawie pracy. Kapitaliści
kształtujący wówczas rynek, sprowadzali zatrudnienie właściwie do
rozwiązań stricte władczych poprzez narzucanie kryteriów zatrudniania
korzystnych jedynie z ich ekonomicznego i gospodarczego punktu widzenia.
Pierwsze „umowy o pracę” nie miały charakteru partnerskiego i
musiały przypominać w swej formie, jak można się domyślać, raczej umowy
przystąpienia, a nie faktyczne umowy pracownicze. Pracownik w takim
wypadku właściwie jedynie mógł zaakceptować proponowane mu warunki lub
nie. Taka sytuacja doprowadziła w końcu do ogólnospołecznego
niezadowolenia pracowników i do rozwoju ustawodawstwa pracy, co wynikało
z następstw postulatów i żądań wysuwanych w Europie nie tylko przez
siły lewicowe, ale także te narodowe oraz jeszcze raczkujące związki
zawodowe, ale i z potrzeb samego państwa.
Dobrym przykładem może być tutaj ustawodawstwo
Prus z 1839 roku, dotyczące ochrony pracowników, które było wynikiem
roszczeń sztabu generalnego, wynikających z coraz to słabszej kondycji
zdrowotnej rekrutów powoływanych z miast. W efekcie podjętych decyzji,
na terenie Niemiec w latach 80-tych XIX wieku wprowadzono ubezpieczenie
społeczne, inicjując tym samym aktywną rolę organów państwowych w sprawy
społeczne obywateli. Podobne zmiany wprowadzano w innych krajach
europejskich. W Anglii zaś przykładowo w roku 1908 uchwalono i wdrożono
tzw. renty starcze. Zauważyć jednak należy, że przepisy pracownicze były
w owym okresie dopiero na etapie fazy wstępnego rozwoju. Głównie
dotyczyły ochrony pracy dzieci, młodzieży i kobiet4. Warte
jednak odnotowania jest to, że rozkwit ustawodawstwa fabrycznego
doprowadził do powstawania w organach władzy państwowej krajów
europejskich, odrębnych działów administracyjnych w postaci inspekcji
pracy5:
●
w 1853 r. w Prusach,
●
w 1874 r. we Francji,
●
w 1882 r. w Rosji.
Wydarzenia rewolucji przemysłowej powodowały
ogromne zmiany społeczne i ekonomiczne w Europie. Charakteryzowały się
one przede wszystkim postępującą urbanizacją, która związana była z
masową migracją ludzi ze wsi do miasta w poszukiwaniu zatrudnienia,
industrializacją i ewolucją struktur społecznych6. Takie
przesiedlanie wiązało się również ze zmniejszaniem zatrudnienia w
rolnictwie (przykładowo w Wielkiej Brytanii do połowy XIX w. obniżyło
się ono do ok. 26 %)7. Dotychczasowe społeczeństwa typowo
agrarne ewoluowały w kierunku społeczeństw przemysłowych. Następował
powolny upadek rzemieślnictwa i wielkich latyfundiów ziemskich, przy
jednoczesnym bogaceniu się kapitalistów, którzy swoje majątki budowali
głównie na wydobyciu węgla i rud żelaza, czy uprawie bawełny.
Zapotrzebowanie na powyższe surowce spowodowało powstawanie między
innymi wielkich okręgów przemysłowych, jak Black Country w Anglii8, czy Zagłębie Ruhry w Niemczech, po GOP (Górnośląski Okręg Przemysłowy)9 na terenie ówczesnego zaboru pruskiego w Polsce, zatrudniające całe rzesze robotników. Taka sytuacja z czasem, jak w „Powszechnej historii państwa i prawa” napisał M. Szczaniecki doprowadziła do cyt.: „Ugruntowywania
się kapitalizmu i dokonywania się w nim zmian, które wywierały
decydujący wpływ na przemiany w układzie społecznym, na przegrupowaniu
sił społecznych i na kształtowanie się różnych programów, różnych partii
politycznych, nowych antagonizmów”10. Ta swoista
industrializacja i powstawanie jak grzyby po deszczu fabryk, kopalń, hut
żelaza oraz zakładów metalowych i mechanicznych, jak również rozwój i
modernizacja dotychczasowych przedsiębiorstw, powodowało nieustanny
popyt na pracowników. Pracowników, którzy jak historia pokazała by
utrzymać siebie i swoje rodziny częstokroć pracowali ponad swoje siły,
wykonując obowiązki po kilkanaście godzin na dobę. Ten stan rzeczy
stawał się zarzewiem wewnętrznych buntów, niezgadzających się z tym
faktem robotników fabrycznych, zdających sobie sprawę ze swojego
położenia oraz z tego, że bez nich, narzucający im często nieludzkie
warunki pracy właściciele fabryczni nie będą w stanie dalej prawidłowo
funkcjonować. Z końcem XIX wieku rozwijające się ruchy społeczne i
narodowe, w głównej mierze proletariackie, ale także te
nacjonalistyczne, zaczęły zyskiwać na znaczeniu. Hasłem przewodnim tych
grup nie była już jednak ogólna demokratyzacja ustrojowa, ale również
walka o obalenie kapitalizmu11. W konsekwencji generowało to stopniowy rozwój instytucji państwowych i prawnych w szeregu państw europejskich12,
a z czasem i do wyodrębniania się nowej gałęzi prawa, jaką miało stać
się w przyszłości prawo pracy. Prekursorem wprowadzania rozwiązań
prawnych tej gałęzi ustawodawstwa okazały się m.in. Wielka Brytania, na
terenie której już na początku XIX wieku pracownicy wywalczyli sobie
ograniczenie pracy dzieci i kobiet (1802 rok)13 i Niemcy,
którzy jako pierwsi do rozwiązań prawnych wprowadzili kwestie
ubezpieczeń społecznych: chorobowych (1883), wypadkowych (1884), czy na
wypadek inwalidztwa i na starość (1889)14.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że istotny wpływ
na rozwój przepisów regulujących kwestie pracy miały i mają w dalszym
ciągu instytucje o charakterze międzynarodowym. Na szczególne
wyróżnienie zasługuje tutaj Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP).
Powołana została w roku 1919 w celu zjednoczenia rządów państw,
przedsiębiorców i związków zawodowych do wspólnego działania na rzecz
sprawiedliwości społecznej i polepszenia warunków życia na całym
świecie. Podwalin jej powstania doszukać się można w doktrynach
społecznych XIX wieku.
Największy
wpływ na zmianę myślenia kształtujących ówczesny ład
społeczny, mieli ekonomiści i socjologowie tamtego okresu. W roku
1890 reprezentanci 14 państw spotkali się na konferencji w
Berlinie. Wprawdzie spotkanie to i wymiana różnych doświadczeń
oraz stawianie postulatów nie doprowadziło do podjęcia stosownych
porozumień, jednakże stało się początkiem budowania wspólnej
polityki rynku pracy. Kolejna konferencja, która miała miejsce w
Brukseli w roku 1897 okazała się już bardziej owocna, bowiem
wówczas to powołano do życia Międzynarodowe Biuro Ochrony Pracy.
Trzy lata później, w Paryżu utworzono Międzynarodowe
Stowarzyszenie Ustawodawstwa Pracy, które podjęło się tłumaczenia
i publikacji prawa pracy w różnych krajach, a co za tym idzie
możliwość wglądu w rozwiązania innych państw i implementację
przepisów do własnych rozwiązań prawnych. W efekcie udało się
przykładowo wprowadzić w życie uchwalone w roku 1906 na
konferencji w Bernie przepisy o charakterze ponadkrajowym, dotyczące
zakazu używania w produkcji silnie trującej substancji, jaką jest
biały fosfor oraz zakaz pracy nocnej kobiet15.
Wybuch I Wojny Światowej, zatrzymał na kilka lat
rozwój wspólnej pracy wielu krajów nad jednolitą poprawą warunków
pracy. Jednakże już u schyłku Wojny Narodów, jak również określa się
działania wojenne okresu 1914-1918, na wniosek związków zawodowych kilku
krajów Konferencja Pokojowa ustanowiła w roku 1919 Komisję Pracy, w
skład której weszli również członkowie wyżej wymienianego
Międzynarodowego Stowarzyszenia Ustawodawstwa Pracy. Dziesięć tygodni
pracy (w oparciu o projekt brytyjski) i obrad Komisji Pracy przyniosły
efekt w postaci opracowania stosownego dokumentu, który 11 kwietnia 1919
r. stał się XIII Rozdziałem Traktatu Wersalskiego16 i
jednocześnie swoistego rodzaju Konstytucją MOP. Pozostaje on (oczywiście
z poprawkami adekwatnymi do zmieniającej się nieustannie sytuacji na
rynkach pracy) do dnia dzisiejszego dokumentem, według którego pracuje
MOP. Organizacja ta stanowi standardy zatrudniania i pracy. Propaguje
różne programy operacyjne i edukacyjne. Odbywające się cyklicznie
Konwencje MOP zajmują się szerokim spectrum problemów
społeczno-pracowniczych, jak: wolność stowarzyszania się, znoszenie
pracy przymusowej, likwidacja dyskryminacji w zatrudnianiu i płacy,
minimalna płaca, warunki zatrudnienia, zabezpieczenia socjalne, bhp, czy
zatrudnienie kobiet. Efekty prac mają prowadzić do dyktowania państwom
członkowskim standardów pewnych rozwiązań systemowo-prawnych na rynkach
pracy. Ustalenia MOP do dnia dzisiejszego stają się też podłożem zmian
przepisów prawa pracy w krajach członkowskich, zrzeszonych w
Międzynarodowej Organizacji Pracy.
Rozważania na temat teorii i praktyki oraz
historii i podłoża ekonomicznego kształtowania przepisów dotyczących
pracy towarzyszą samej pracy ludzkiej niemal od jej początku. W
poszczególnych okresach dziejowych wraz z pracą zmieniała się nie tylko
treść pracy, ale także jej rozumowanie, interpretowanie i sens, jaki był
jej nadawany. Śledząc te zmiany należy stwierdzić, że w znacznym
stopniu warunkowane były one przez ewoluujące normy i wartości. Te
natomiast kształtowane pod dużym wpływem przemian
ekonomiczno-społecznych, które również ulegały znacznym przeobrażeniom.
Stąd wniosek, że wszelkie regulacje prawne, aby należycie spełniały swe
zadanie, muszą odpowiadać istniejącym warunkom społeczno-ekonomicznym,
co szczególnie ma miejsce w przypadku prawa pracy ze względu na jego
ścisłe związanie ze stosunkami społecznymi.
K. Sójka – Zielińska, Historia prawa, Wydawnictwo LexisNexis Polska Sp. z o.o. 2011, s. 35.
2 Rewolucja przemysłowa, http://encyklopedia.pwn.pl/szukaj/rewolucja%20przemys%C5%82owa.html,
3 Z. Kubot, T. Kuczyński, Z. Masternak, H. Szurgacz, Prawo pracy. Zarys wykładu, op.cit. s. 25.
4 W. Muszalski. Ogólna refleksja o rozwoju prawa pracy i jego uwarunkowaniu., Studia Iuridica Lublinensia vol. XXIV, 3, 2015, WPiA UMCS, s. 60.
5 W. Muszalski. Ogólna refleksja o rozwoju prawa pracy i jego uwarunkowaniu., op. cit., s. 60
6 Rewolucja przemysłowa, http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/rewolucp-%20przemyslowa;3967502.html,
7 Ibidem.
8 What and where is the Black Country?,
http://www.bbc.co.uk/blackcountry/uncovered/what_is.shtml.,
9 Górnośląski Okręg Przemysłowy, http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Gornoslaski-Okreg-Przemyslowy;3907186.html,
10 M. Szczaniecki, Powszechna Historia Państwa i Prawa, Wydawnictwo Naukowe PWN W-wa 1994, s.371.
11 M. Szczaniecki, op. cit., s. 371.
12 Ibidem, s. 372.
13 Mali/niewolnicy,http://historia.focus.pl/swiat/mali-niewolnicy-906?strona=2,
14 J. Bardach, B. Leśniodorski, M. Pietrzak, Historia Ustroju i Prawa polskiego, Wydawnictwa
Naukowe PWN, s. 432.
15 Ibidem.
16 Ibidem.
O Autorze: dumny mąż i ojciec. Absolwent
Kolegium Jagiellońskiego – Toruńskiej Szkoły Wyższej. Manager związany z
sektorem FMCG. Publicysta, działacz społeczny i narodowo-radykalny.
Biegacz amator i fan długich dystansów, pasjonat historii, gór, górali i
góralszczyzny. Idealista, romantyk i pragmatyk w jednej osobie,
entuzjasta innowacji i nowych technologii.