Wraz
z rozwojem sytuacji frontowej i ciągłymi sukcesami operacyjnymi sił
powstańczych możemy mówić już nie o kontrnatarciu na poszczególnych
kierunkach, a ofensywie na pełną skalę.
Pozostające
w rejonie zarządzonej przez Kijów „operacji antyterrorystycznej”
jednostki ukraińskiego wojska nie wykazują inicjatywy operacyjnej.
Dowodem na to jest fakt manewru, jaki powstańcy przeprowadzili w ciągu
dwóch ostatnich dni: siły noworosyjskie, nie wdając się w walkę z
Ukraińcami, zabezpieczyły szeroki korytarz na południe od Doniecka aż do
drogi prowadzącej z Mariupola na zachód, tym samym skutecznie biorąc to
miasto w kleszcze. Oddziały powstańcze umacniają także blokadę na
północny zachód od Mariupola, by być w stanie odeprzeć próby przyjścia
miastu z odsieczą.
Bataliony
Kijowa, które jeszcze przed kilkoma dniami kilkukrotnie „zdobywały
Iłowajsk” zostały wzięte w okrążenie i podjęły desperacką próbę
przebicia się do oddziałów okrążonych w „wielkim kotle Amrosiejewskim”,
jak na razie bezowocną.
Na
północny zachód od stolicy DRL Ukraińcy usiłują odciąć miasto Gorłowka
od Doniecka, atakując na odcinku pomiędzy miejscowościami Krasnyj
Partyzant i Pantelejmowka leżącymi na południowy-zachód od Gorłowki.
Oddziały noworosyjskie nie pozostają w defensywie i wyprowadzają
kontrataki z Gorłówki.
Nadszedł także czas rozprawy z oddziałami ukraińskimi które jeszcze nie tak dawno według Kijowa „zdobywały Ługańsk”.
Atakowany
jest kocioł na południe od miasta, w którym zostały zamknięte siły
ukraińskie poprzednio broniące się na ługańskim lotnisku oraz prowadzony
jest atak na północny- wschód od Ługańska mający na celu odepchnięcie
sił ukraińskich rozlokowanych na wschodnim przedpolu Stanicy Ługańskiej.
Likwidowane są też ukraińskie pozycje obronne na północ od Ługańska,
gdzie ich rozproszone oddziały działają w okolicy dzielnicy Metalist.
Bardziej
na północ od Ługańska na kierunku miast Siewierodonieck i Liscziańsk
wyprowadzany jest obecnie pomocniczy atak z linii drogi H 21, który ma
na celu oskrzydlenie Siewierodoniecka od wschodu.
Morale
ukraińskiego wojska jest krytycznie niskie. O przypadkach masowych
dezercji informujemy w osobnych wpisach. Na nic nie zdają się także
coraz bardziej histeryczne pokrzykiwania o „rosyjskiej inwazji”. Wydaje
się, że konflikt bliski jest momentu przesilenia.
Na podst. rusvesna.su, novorossia.su, AdNovum, inf. własne
Za: http://xportal.pl/?p=16175