Francuzi stwierdzili, że pozostaną na
Ukrainie "tak długo jak to będzie potrzebne" oraz by skupić wokół siebie
"zachodnich ochotników", którzy mają przybyć do Donbasu. Oświadczyli,
że są obywatelami Francji i przybyli z różnych jej części: Paryża,
Normandii oraz południa kraju. Zapytani o przyczyny swojego przybycia
odpowiedzieli, że "głównym celem jest walka z imperializmem,
globalizmem, przeciw juncie z Kijowa, która działa według rozkazów Unii
Europejskiej i NATO, które pacyfikują naród Donbasu, broniący się
przeciw temu nielegalnemu, nowemu rządowi w Kijowie".
Ukrainie "tak długo jak to będzie potrzebne" oraz by skupić wokół siebie
"zachodnich ochotników", którzy mają przybyć do Donbasu. Oświadczyli,
że są obywatelami Francji i przybyli z różnych jej części: Paryża,
Normandii oraz południa kraju. Zapytani o przyczyny swojego przybycia
odpowiedzieli, że "głównym celem jest walka z imperializmem,
globalizmem, przeciw juncie z Kijowa, która działa według rozkazów Unii
Europejskiej i NATO, które pacyfikują naród Donbasu, broniący się
przeciw temu nielegalnemu, nowemu rządowi w Kijowie".
Francuzi twierdzili, że przygotowywali
swój przyjazd przez trzy miesiące. Dwa tygodnie mieli przebywać w
sąsiadującym z Ukrainą rosyjskim Rostowie, zaś w samym Donbasie są od
tygodnia. Mówili też, że zrobiły na nich wrażenie ciężkie warunki
humanitarne w regionie, choć jednocześnie twierdzili że po stronie
separatystów morale jest wysokie. Odpowiadając na pytanie o
doświadczenie wojskowe Francuzi wyjawili, że jeden z nich, którego
nazywali Nicolas, służył w 13 batalionie górskim, z którym walczył w
Afganistanie. Człowiek wyglądający na przywódcę grupy twierdził, że jest
spadochroniarzem i ma doświadczenia wojskowe z Czadu, Afganistanu i
Wybrzeża Kości Słoniowej.
swój przyjazd przez trzy miesiące. Dwa tygodnie mieli przebywać w
sąsiadującym z Ukrainą rosyjskim Rostowie, zaś w samym Donbasie są od
tygodnia. Mówili też, że zrobiły na nich wrażenie ciężkie warunki
humanitarne w regionie, choć jednocześnie twierdzili że po stronie
separatystów morale jest wysokie. Odpowiadając na pytanie o
doświadczenie wojskowe Francuzi wyjawili, że jeden z nich, którego
nazywali Nicolas, służył w 13 batalionie górskim, z którym walczył w
Afganistanie. Człowiek wyglądający na przywódcę grupy twierdził, że jest
spadochroniarzem i ma doświadczenia wojskowe z Czadu, Afganistanu i
Wybrzeża Kości Słoniowej.
Za: http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz%2Ffrancuzi-walczacy-po-stronie-separatystow-udzielili-wywiadu-video