Podczas II wojny światowej do rządu
Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźctwie docierały informacje dotyczące
prasy podziemnej w okupowanym kraju. Sporządzone w tamtym czasie wykazy
są dziś dostępne w Studium Polski Podziemnej w Londynie. Liczby mówią
same za siebie – w czasie wojny ,,Szaniec” wydawany przez ONR ABC
osiągał największy nakład wśród prawicowych tygodników.
Według wykazu prasy konspiracyjnej z
1940 r. ,,Szaniec” ukazywał się w nakładzie 5000 egzemplarzy. Dla
porównania ,,Walka” wydawana co tydzień przez Stronnictwo Narodowe oraz
dwutygodnik Tajnej Armii Polskiej ,,Znak” osiągały nakład 3000
egzemplarzy. Tygodnik ,,Głos Polski” wychodził w nakładzie 2 000
egzemplarzy, podobnie jak ,,Pobudka” wydawana przez ONR Falanga, która
ukazywała się jedynie co trzy miesiące. ,,Szaniec” zajmował pierwsze
miejsce wśród prawicowej prasy oraz trzecie w rankingu wszystkich
tygodników ukazujących się podczas wojny. W tej kategorii ,,Szańca”
wyprzedzały tylko ,,Biuletyn Informacyjny” z nakładem 10-12 000
egzemplarzy oraz tygodnik ,,Polska Żyje”, (nakład od 8 do 10 000). Inne
czasopisma, które wydawano w większej ilości egzemplarzy ukazywały się z
mniejszą częstotliwością niż ,,Szaniec” np. dwutygodnik ,,Wiadomości
Polskie” z ośmiotysięcznym nakładem lub miesięcznik ,,Przegląd” (nakład 6
000 ). Wydawana przez PPS ,,Trybuna Ludów” osiągała taki sam nakład co
,,Szaniec”, ale ukazywała się jedynie co kwartał.
W 1941 roku ONR ABC nie tylko
konsekwentnie wydawał ,,Szańca” w nakładzie 5 000 egzemplarzy
tygodniowo, ale poszerzył swoją ofertę o dwutygodnik ,,Placówka”. W
sprawozdaniu przygotowanym dla polskiego rządu w 1941 roku czytamy: ,, Placówka
– organ O.N.R. – A.B.C. przeznaczony dla wsi i w sposób popularny
propagujący swoją ideologię. Dział informacyjny bardziej rozbudowany niż
w Szańcu.
Dwutygodnik drukowany o nakładzie 3 000 egzemplarzy”. W tym samym
sprawozdaniu przygotowanym dla polskiego rządu redakcja ,,Szańca”
została pochwalona za dobrą organizację i lojalność: ,, Szaniec:
oficjalny organ grupy O.N.R. – A.B.C. przeznaczony dla inteligencji. W
piśmie przeważa charakter ideologiczny i artykuły polityczne nad częścią
informacyjną. Stosunek do Rządu lojalny. Pismo ukazuje się co tydzień w
formie dużej ósemki, nakład 5 000 egzemplarzy. Kolportaż sprężysty i
dobrze zorganizowany”. Dodatkowo w zestawieniu podziemnej prasy
warszawskiej i jej okolic sporządzonym 1 czerwca 1942 r. obok tytułu
,,Szaniec” pojawia się następujący komentarz: ,,najlepsza szata
zewnętrzna z pism konspiracyjnych”. Warto zaznaczyć, że w tym samym
zestawieniu tytuły większości pism zostały wymienione bez żadnego
komentarza.
W zestawieniu prasy podziemnej z 25
XI 1943 Obóz Narodowo Radykalny ABC widniał jako wydawca aż dziewięciu
pism: ,,Szaniec”, ,,Placówka”, ,, Załoga”, ,,Naród i Wojsko”, ,,Walka i
Praca”, ,,Aktualne Wiadomości z Polski i Świata”, ,,My Młodzi”, ,,Polska
Informacja Prasowa”, ,,Kultura Polska”. Świadczy to o bardzo prężnym
rozwoju, pomimo aresztowań i trudów okupacji. Pewne kłopoty pojawiły się
w pierwszym kwartale 1944 r., gazety ukazywały się nieregularnie, ale
członkowie ONR ABC zajęli się wtedy wydawaniem organu prasowego
Narodowych Sił Zbrojnych. W czerwcu tego roku do rządu na uchodźctwie
trafiła następująca informacja o prasie wydawanej przez ONR ABC:
,, Szaniec – wychodzi obecnie nieregularnie,
Załoga – pismo dla robotników, wychodzi nieregularnie,
Praca i Walka – pismo młodzieży, dwutygodnik
Naród i Wojsko – pismo poświęcone tematom wojskowym, od dłuższego czasu nie ukazało się.
Placówka – pismo dla wsi, wychodzi nieregularnie
Narodowe Siły Zbrojne – organ oficjalny NSZ – czasopismo”.
W 1944 dla potrzeb polskiego rządu
na uchodźctwie opracowano materiał informacyjny na podstawie różnych
pism podziemnych. W tym przeglądzie prasy regularnie cytowano artykuły z
,,Szańca”. Cytowane fragmenty wskazują na bezkompromisowość członków
ONR ABC: ,,W kwestii granic RP nie może być żadnego kompromisu. Musimy
również odrzucić wszelkie próby udzielenia nam ,,rekompensaty” na
Zachodzie, gdyż Polska, która poniosła tak wiele ofiar w walce z
wrogiem, ma prawo domagać się zarówno na Zachodzie jak i na Wschodzie
słusznych granic, zapewniających jej minimum bezpieczeństwa. Granicami
tymi są Odra i Nysa na Zachodzie, a linia wytyczana przez traktat ryski
na Wschodzie” (fragment artykułu ,,Nie ustąpimy”).
W tym samym materiale informacyjnym
pojawił się również fragment artykułu ,,Demokracja polska na
cenzurowanym”, który przedstawia krytyczne stanowisko ONR-u wobec PPS-u:
,,przekleństwo asymilowanej przez PPS międzynarodowej idei
marksistowskiej i próba połączenia jej niewątpliwie szczerymi hasłami
niepodległościowymi, prowadziła na szlaki szkodnictwa, groteski a czasem
bohaterstwa, ale nigdy na szlaki wielkiego budownictwa narodowego.
Wieczna rozterka między naturalnym pędem do twórczości polskiej a
nakazem marksistowskiego burzenia w imię światowej rewolucji, między
przywiązaniem do narodu, a dążeniem do międzynarodowej solidarności
proletariatu, łamała najlepsze charaktery i wytwarzała objawy
schyłkowości wśród socjalistycznych działaczy z zakresu literatury,
sztuki i polityki”.
Do rządu polskiego trafił również
fragment artykułu ,,Ani kroku dalej” , którego autorzy krytykują nowe
warunki załatwiania spraw polsko-sowieckich wysunięte przez rząd polski i
podane komunikatem radia polskiego z dnia 10 III 1944 r. ,,W
rozstrzygającym stadium wojny musimy zachować spokój i wytrwać na
niezłomnym stanowisku. Wierzymy, że Rząd RP nie posunie się ani kroku
dalej na drodze ustępstw i nie ugnie się przed żadną presją. Zresztą
jest rzeczą nie do pomyślenia, aby jakikolwiek rząd polski opierający
się na zaufaniu kraju mógłby chociażby w najcięższej sytuacji zgodzić
się na hańbiącą rezygnację z suwerennych praw Rzeczpospolitej. Konflikt
polsko-sowiecki w skutek złej woli Moskwy trwa dalej i trwać będzie
zapewne tak długo dopóki losy wojny nie przyniosą zmiany układu
stosunków europejskich”.
Biorąc pod uwagę ogromne straty
personalne, wewnętrzne podziały oraz trudy okupacji musimy przyznać, że
grupa wydająca ,,Szaniec” osiągnęła niesłychany sukces. Największy
nakład wśród prawicowych czasopism, świetna dystrybucja i profesjonalna
szata graficzna zyskały uznanie informatorów rządu Rzeczypospolitej
Polskiej. Rząd na uchodźctwie nie mógł zatem przejść całkiem obojętnie
wobec bezkompromisowej opinii narodowców, która nieraz była dla niego
solą w oku. Oby media i publikacje tworzone przez współczesny ONR
powtórzyły pewnego dnia sukces ,,Szańca”.
Opracowano w całości na podstawie kwerendy w Studium Polski Podziemnej w Londynie:
Katalog A: Oddział VI Sztabu Naczelnego Wodza
A_323 – Prasa i sprawozdania prasowe.
A_324 – Tygodniowe sprawozdania prasowe z lat 1943-44.
A_325 – Prasa podziemna – wykazy
(W tekście nie uwzględniłam innych
źródeł, które mówią o 15 tysięcznym nakładzie ,,Szańca” tuż przed
wybuchem Powstania Warszawskiego oraz o tym, że podczas Powstania
Warszawskiego ,,Szaniec” ukazywał się jako dziennik. Skupiłam się
wyłącznie na informacjach, które docierały do polskich władz na
uchodźctwie).