W 1991 roku w Białymstoku wybuchł strajk w MPK, który sparaliżował
komunikację miejską w mieście na kilka miesięcy! Protestujący między
innymi okupowali zajezdnię. W tamte dni jeden z białostoczan nagrał
film, który dzisiaj po latach możemy obejrzeć, by przypomnieć sobie
tamte wyjątkowo gorące lato. Temperatura była tak samo wysoka zarówno na
ulicach, jak i w zajezdni przy Składowej, gdzie protestowali kierowcy.
Dzisiaj taki strajk jest już raczej niemożliwy. Miasto wzbogacone
doświadczeniem z tamtych lat – kontroluje aż trzy spółki miejskie, które
odpowiadają za transport pasażerów po mieście.
OD REDAKCJI: Jeden z wielu ówczesnych protestów społecznych przeciwko "władzy okrągłostołowej".