Iran nie obawia się wojny z USA i Izraelem. Politycy irańscy nawet
kpią, że Arabia Saudyjska oraz Emiraty Arabskie będą walczyły u boku
Stanów Zjednoczonych do ostatniego Amerykanina. Irański minister MSZ pan
Dżawad Zarif, który przebywa obecnie w USA ze względu na Zgromadzenie
ONZ powiedział dla stacji CBS, iż nie jest pewien, czy uda się uniknąć
tej wojny. Jest jednak przekonany, że to nie Iran ją rozpocznie. Po czym
dodał, że "Ktokolwiek ją zacznie nie będzie tym, który ją zakończy".
Znaczyłoby to bardzo wiele, a mianowicie to, że Iran ma już nagranych
do tej nadchodzącej wojny pewnych sojuszników, oraz tzw. neutralnych.
Neutralnym może być np. Rosja szukająca swego stałego miejsca wpływu w
Syrii, Libanie i Jordanii , a zakonspirowanym lecz pewnym w uderzeniu,
wielki wróg Rosji, USA oraz Izraela - Chiny
Gdyby tak było w istocie, to zacznijmy się jeszcze mocniej modlić aby
dobry Bóg odwlekł tę wojnę w czasie, bo zmieni się nam za jej sprawą
nie tylko linia brzegowa kontynentów, ale ucierpią także od tej pożogi
straszliwie narody, po niektórych zostanie być może jedynie nazwa, jak
została po Fenicjanach, Kartagińczykach, czy bliżej patrząc Prusach. Nie
wiem co na to wszystko Izrael i jaka jego czeka w tym wszystkim
przyszłość. Może Żydzi butnie liczą, ze zdążą się przeprowadzić na czas
wojaczki na teren Rzeczpospolitej (jakiś nowa operacja "Most" ?" )
tworząc nam na plecach tym samym za sprawą rządzących klasyczny czyrak
Judeopolonii; Ale głupi jest naród, który liczy na to, że wszczynając
wojnę zakłada od razu w ciemno, iż Bóg mu będzie na niej sprzyjał we
wszystkim. Oby wyznawcy Talmudu mocno się nie przeliczyli w tych swoich
ohydnych planach....
Naukowcy z Uniwersytetu Princetown tymczasem zrobili komputerową
pokazówkę, co by było gdyby pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem zaiskrzyło od
rzuconych atomówek, i wyszło im, że rosyjskie rakiety wystrzelone z
Kaliningradu zmiotłyby z powierzchni ziemi amerykańskie bazy na
zachodzie Polski, a przy okazji niejako Wrocław wraz z całym Dolnym
Śląskiem, chociaż Krzyżacy domagają się w sądach UE np. zwrotu zamku w
Czechach... Hmm...patrząc szerzej na ten temat, dziwnie się to wszystko
pokrywa z przepowiedniami mistyków, którzy twierdzili że dawne tereny
niemieckie w Polsce oraz same Niemcy znikną z powierzchni ziemi za
sprawą rzuconych atomów i związanemu z tym morskiemu potopowi.
Oczywiście, to tylko przepowiednie, na które laik i ateista nie zwróci
specjalnej uwagi. Ostatecznie plagi i wojny były od zawsze, to fakt, ale
nie zawsze były tak szalonymi, a ten konflikt rokuje Europie totalne
mega szaleństwo. Poczekajmy jednak na bieg wypadków i módlmy się,
módlmy się gorąco, bo teraz nic innego nam już nie pozostało. Dla
idiotów zostawiam jednakże hasło wyborcze kandydatki do Sejmu RP z
ramienia Platformy, która pod pomnikiem AK sfotografowała się z plakatem
własnej roboty pt. "Bób, Humus, Włoszczyzna".