Choć PiS ma w programie „szacunek dla
życia” i uznaje eugenikę za rzecz złą, to jednak nie zamierza poprawić
obowiązującego prawa dotyczącego dopuszczalności aborcji w Polsce.
Wątpliwości rozwiał Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego PiS,
który wprost wyznał, że partia nie ma w programie takich zapisów.
Partia Jarosława Kaczyńskiego często odwołuje się do wartości chrześcijańskich i zapewnia, że ma szacunek dla życia oraz chce dbać o tradycyjny model rodziny. W programie PiS znalazł się nawet zapis: „Nasz szacunek dla życia rozciąga się na całe jego trwanie. Dlatego stanowczo bronimy życia i przeciwstawiamy się każdej formie przemocy, która mu zagraża, zarówno fizycznej, jak i ideologicznej”.
Co więcej, partia zadeklarowała swoją pamięć o „przerażających eksperymentach totalitarnych XX wieku” i zadeklarowała, że z tego powodu „z obawą podchodzimy do wszelkich prób uczynienia z człowieka pana życia i śmierci”.
„Eutanazja, eugenika, eksperymenty na ludzkim genomie, aborcja na życzenie – współczesny świat dysponuje nieomal nieograniczonymi możliwościami ingerowania w naturę ludzką. Jesteśmy przekonani, że granicą naszej wolności jest ludzka godność” – napisano w programie.
Tyle teoria. Jaka jest praktyka, wyjawił w rozmowie z gazeta.pl Radosław Fogiel, zastępca rzecznika PiS. Pytany czy PiS planuje zmienić zapisy ustawy o planowaniu rodziny – w Sejmie na rozpatrzenie czeka obywatelski projekt dotyczący wykreślenia tzw. przesłanki eugenicznej – odpowiedział, że takich planów nie ma. – Eugenika generalnie jest przerażającym eksperymentem, wszyscy chyba to znamy z historii, ale nigdzie tam [w programie wyborczym PiS] nie ma mowy o zmianie ustawy antyaborcyjnej. Takich planów nie ma (…) To jest sztucznie wywoływany problem – podkreślił.
W mijającej kadencji Sejmu PiS odrzucił obywatelski projekt „Stop Aborcji” (zakładający zakaz aborcji) tłumacząc, że wprowadzi rozwiązania pro-life w programie „Za Życiem”. Drugi z obywatelskich projektów „Zatrzymaj Aborcję” (zakładający likwidację przesłanki eugenicznej) utknął w sejmowej podkomisji. Posłowie podjęli też próbę zbadania konstytucyjności przesłanki eugenicznej w Trybunale Konstytucyjnym, ale ten nie zdołał jeszcze wydać orzeczenia. Wniosek przepadnie wraz zakończeniem kadencji Sejmu.
Źródło: KAI
MA
Partia Jarosława Kaczyńskiego często odwołuje się do wartości chrześcijańskich i zapewnia, że ma szacunek dla życia oraz chce dbać o tradycyjny model rodziny. W programie PiS znalazł się nawet zapis: „Nasz szacunek dla życia rozciąga się na całe jego trwanie. Dlatego stanowczo bronimy życia i przeciwstawiamy się każdej formie przemocy, która mu zagraża, zarówno fizycznej, jak i ideologicznej”.
Co więcej, partia zadeklarowała swoją pamięć o „przerażających eksperymentach totalitarnych XX wieku” i zadeklarowała, że z tego powodu „z obawą podchodzimy do wszelkich prób uczynienia z człowieka pana życia i śmierci”.
„Eutanazja, eugenika, eksperymenty na ludzkim genomie, aborcja na życzenie – współczesny świat dysponuje nieomal nieograniczonymi możliwościami ingerowania w naturę ludzką. Jesteśmy przekonani, że granicą naszej wolności jest ludzka godność” – napisano w programie.
Tyle teoria. Jaka jest praktyka, wyjawił w rozmowie z gazeta.pl Radosław Fogiel, zastępca rzecznika PiS. Pytany czy PiS planuje zmienić zapisy ustawy o planowaniu rodziny – w Sejmie na rozpatrzenie czeka obywatelski projekt dotyczący wykreślenia tzw. przesłanki eugenicznej – odpowiedział, że takich planów nie ma. – Eugenika generalnie jest przerażającym eksperymentem, wszyscy chyba to znamy z historii, ale nigdzie tam [w programie wyborczym PiS] nie ma mowy o zmianie ustawy antyaborcyjnej. Takich planów nie ma (…) To jest sztucznie wywoływany problem – podkreślił.
W mijającej kadencji Sejmu PiS odrzucił obywatelski projekt „Stop Aborcji” (zakładający zakaz aborcji) tłumacząc, że wprowadzi rozwiązania pro-life w programie „Za Życiem”. Drugi z obywatelskich projektów „Zatrzymaj Aborcję” (zakładający likwidację przesłanki eugenicznej) utknął w sejmowej podkomisji. Posłowie podjęli też próbę zbadania konstytucyjności przesłanki eugenicznej w Trybunale Konstytucyjnym, ale ten nie zdołał jeszcze wydać orzeczenia. Wniosek przepadnie wraz zakończeniem kadencji Sejmu.
Źródło: KAI
MA