Naszym celem (...) nie może być i nie jest oferowanie, czy też
odtwarzanie w odmienionej wersji wartości i norm wypływających z systemu
demoliberalnego. Naszym celem jest narodowa rewolucja dusz, a więc
całkowite wyzwolenie z nich Narodu, a co za tym idzie zaproponowanie mu
całkowicie nowych rozwiązań. Stąd też bynajmniej nie opowiadamy się za
reorganizacją współczesnej kultury, ale za opcją zastąpienia
nową, bazującą na duchu wyzwolenia od konsumpcjonizmu, materializmu,
schematyzmu i demoliberalnego doktrynerstwa. Występując przeciwko
współczesnej konsumpcyjnej kulturze oraz systemowi społecznemu i
politycznemu utrwalającemu jej przejawy odrzucamy także wartości, normy
zachowania i styl życia prezentowane przez obecny system, z którym,
mówiąc bez ogródek, najzwyczajniej nie chcemy mieć nic wspólnego -
pisałem w jednym z numerów Magna Polonia w artykule "Nacjonalistyczna kontrkultura. Rzecz o tożsamościowych centrach kultury…". I chyba coś w tym jest. Walka Trwa!
Norbert Wasik