Rodzice, członkowie organizacji na rzecz praw rodziny, politycy oraz
tłumy mieszkańców stolicy zebrały się w poniedziałek przed warszawskim
ratuszem, by zaprotestować przeciwko zapisom "Deklaracji LGBT+"
podpisanej niedawno przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Przed ratuszem zgromadziło się kilkaset osób w różnym wieku, ale
głównie rodziców z dziećmi. Wielu trzymało w rękach transparenty z
hasłami: "Wara od naszych dzieci", "Chcemy Boga w książce i szkole",
"Wychowanie - tak! Indoktrynacja - nie!" czy "Nie róbcie z polskiej
szkoły Sodomy". Byli też politycy i członkowie organizacji pro-life i
działających na rzecz praw rodziny.
Protest organizowany został jako odpowiedź na ostatnie działania
prezydenta Warszawy w związku z podpisaną przez niego deklaracją
„Warszawska Polityka Miejska na rzecz społeczności LGBT+”. Podpisana
deklaracja - mówili uczestnicy manifestacji - jest niezgodna z
konstytucyjnym prawem do wychowania dzieci według własnych przekonań
oraz z obowiązującym prawem oświatowym.
"Mam dzieci i wnuki i chciałbym, aby były uczciwe, dzielne na duszy i
ciele. Walczymy o dobrą szkołę dla dzieci. Niepokoi nas to, że ten
projekt jest bezprawny, jest wbrew prawu rodziców, wbrew polskiej
tradycji i kulturze" - powiedział KAI jeden z uczestników manifestacji,
noszący transparent z napisem "Brońmy dzieci przed zgorszeniem".
Kazimierz Przeszowski, wiceprezes Centrum Życia i Rodziny wyjaśnił na
początku zgromadzenia, że protest jest skierowany przeciwko "Deklaracji
LGBT+", która podważa prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z
własnymi przekonaniami. Dokument ten - dodał - podważa też prawo do
tego, aby wychowanie seksualne odbywało się za wiedzą, za zgodą i w
zakresie uzgodnionym z rodzicami.
"Przyszliśmy tu po to, aby pokazać prezydentowi Trzaskowskiemu, co
społeczeństwo uważa na temat deptania kompetencji rodziców do
przekazywania świata wartości w tak delikatnej i tak wpływającej na
właściwy rozwój dziecka sferze, jaką jest edukacja seksualna" - dodał
współorganizator protestu.
Prezydent Rafał Trzaskowski 15 stycznia zapowiedział „walkę z mową
nienawiści” w warszawskich szkołach w oparciu o podręczniki zawierające
homoseksualną propagandę, a 18 lutego podpisał deklarację LGBT+,
dokument realizujący postulaty tej grupy, wprowadzający m.in. do szkół
zajęcia z edukacji seksualnej dotyczące homoseksualizmu, biseksualizmu i
transseksualizmu w oparciu o budzące sprzeciw wytyczne Światowej
Organizacji Zdrowia.
Standardy WHO zakładają, że dzieci do 4. roku życia powinny być
poinformowane o „radości i przyjemności z dotykania własnego ciała,
masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa”, 4-6 latki uczone o
„różnych koncepcjach rodziny i szacunku do różnych norm związanych z
seksualnością”, 6-9 latki informowane o antykoncepcji czy pojęciu
„akceptowalne współżycie/seks (za zgodą obu stron)” a przed 12. rokiem
życia dzieci powinny zdobyć wiedzę o „skutecznym stosowaniu prezerwatyw
czy braniu odpowiedzialności za bezpieczne i przyjemne doświadczenia
seksualne”.
O tym, że standardy WHO to próba narzucenia szkołom i przedszkolom
edukacji seksualnej i że są one nie do przyjęcia mówiła dziennikarka i
aktorka Dominika Figurska. - Nie ma naszej zgody na to, by ktoś obcy
wchodził między nas a nasze dzieci w tak intymnej sprawie, jaką jest
seksualność. Seksualność jest czymś pięknym, ma prowadzić do relacji z
drugim człowiekiem, ale nigdy w życiu do wynaturzenia - powiedziała
Figurska.
Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro-prawo do życia powiedział, że
standardy edukacji seksualnej to "przygotowanie ofiar dla pedofilii". -
To właśnie szykują nam rządcy Warszawy. Myśleli, że nikt tych standardów
nie przeczyta, ale na szczęście jest inaczej" - mówił, wskazując na
ustawiony za nim banner z fragmentami dokumentu WHO. - Nie ma na to
naszej zgody! - dodał Dzierżawski.
Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty oraz współinicjator
Ruchu 4 Marca, który powstał w sprzeciwie wobec "Deklaracji LGBT+"
zachęcał, by zgromadzeni zostali "strażnikami szkół i klas". -
Potrzebujemy rodziców i dziadków, którzy będą działać w dobrych
relacjach z innymi rodzicami, z dyrekcjami i nauczycielami, aby
powstrzymać to tęczowe szaleństwo - dodał.
"Trzydzieści lat temu stał tutaj pomnik Dzierżyńskiego, który
narzucał nam wrogą ideologię. Teraz nadchodzi nowy terror. Jest to
terror tęczowy, który chce seksualizować nasze dzieci od małego" -
przestrzegał. Argumentował, że dzieci potrzebują miłości i czułości, a
nie seksualizacji.
Wystąpił także m.in prawnik z Instytutu Ordo Iuris mec. Jerzy
Kwaśniewski, który zapowiedział, że on i inni prawnicy będą służyć
rodzicom pomocą. - Chcemy, aby każdy rodzic w Warszawie wiedział, że ma
swoje konstytucyjne prawa. Konstytucja RP chroni wasze życie rodzinne.
To wy, rodzice, macie pierwszeństwo wychowawcze przed każdym innym
podmiotem, a tym razem przed miastem stołecznym Warszawą, które nie może
wam nic narzucić - podkreślił.
Ich wystąpienia zgromadzeni przywitali dużymi oklaskami. Padały głosy
o zainicjowanie referendum w celu odwołania prezydenta Warszawy. Obok
protestu rodzin na kontrmanifestacji przy bramie wjazdowej do
warszawskiego ratusza zebrali się przedstawiciele środowisk LGBT.
"Deklaracja LGBT+" zakłada także wprowadzenie w życie programu
„Latarnik”, przewidującego zatrudnienie w każdej szkole przynajmniej
jednej osoby działającej na rzecz wspierania środowisk LGBT+, objęcie
oficjalnym patronatem Parady Równości w Warszawie czy dofinansowanie
organizacji kulturalnych czy sportowych sprofilowanych pod kątem
środowisk homoseksualnych.
W odpowiedzi na powyższe inicjatywy, Centrum Życia i Rodziny
skierowało do prezydenta Warszawy pismo wzywające do zaprzestania tego
typu działań oraz rozpoczęło zbiórkę podpisów pod apelem do minister
edukacji narodowej Anny Zalewskiej. Ratusz w odpowiedzi uzasadnił swoje
dotychczasowe działania „wspólną troską” o bezpieczeństwo dzieci i
młodzieży.
Centrum Życia i Rodziny, organizator Warszawskiego Protestu Rodzin,
to fundacja, której celem jest obrona ludzkiego życia od poczęcia do
naturalnej śmierci oraz obrona rodziny opartej na małżeństwie kobiety i
mężczyzny, otwartej na przyjęcie i wychowanie dzieci. CZiR jest m.in.
organizatorem Marszów dla Życia i Rodziny odbywających się w 160
miastach Polski, a także wielu innych wydarzeń i kampanii społecznych.
Za: http://www.niedziela.pl/artykul/41515/Warszawa-protest-rodzicow-i-organizacji