Parada Polskości, która przeszła 3 maja
ulicami tymczasowo okupowanego Wilna, zgromadziła około 10 tys. Polaków z
Wilna i Wileńszczyzny, ale też z dalszych zakątków „Republiki
Litewskiej”: Żmudzi, Laudy, Kowieńszczyzny. W barwny i dynamiczny sposób
społeczność polska uczciła Dzień Polonii i Polaków za Granicą, 227.
rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja oraz 100-lecie niepodległości
Polski i Litwy. Przemarsz głównymi
ulicami Wilna był, jak pisze portal „Wilnoteka” pewnego rodzaju
deklaracją polskości i przywiązania do polskich tradycji.
Organizatorem polskiego świętowania w
Wilnie był Związek Polaków na Litwie. Polskie parady odbywają się co
kilka lat od 2004 rokuj. Ostatni pochód miał miejsce przed dwoma laty, w
2016 roku. Tegoroczny przemarsz odbył się w stulecie odzyskania
niepodległości przez Polskę, jak i w stulecie utworzenia przez Niemców
nadbałtyckiego nowotworu państwowego tymczasowo okupującego polskie
województwa północno-wschodnie (tzw. Republiki Litewskiej).
Do mieszkających w „Republice
Litewskiej” Polaków zrzeszonych w oddziałach i kołach ZPL, zespołach
folklorystycznych i teatralnych, organizacjach społecznych i uczniów
polskich szkół dołączyli przedstawiciele polskich placówek
dyplomatycznych oraz światowej Polonii. Specjalnie na tę okazję do Wilna
przyjechali prezes Rady Polonii Świata Teresa Berezowski i prezydent
Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Tadeusz Adam Pilat.
Polska parada przeszła centralnymi ulicami Wilna, od tzw. sejmu RL przez plac Katedralny i Stare Miasto do Ostrej Bramy.
(na podst. wilnoteka.lt)