7 lipca środowiska LGBT zjechały z wielu zakątków Polski do
Opola, aby otwarcie zamanifestować swoją odmienność, rzekomo
dyskryminowaną i domagać się jej poszanowania.
Organizatorem była nowa marginalna grupka kilku pederastów “Tęczowe
Opole”, których wsparły chociażby poznańska grupa zboczeńców Stonewall,
Obywatele RP, KOD oraz partie polityczne Nowoczesna, Razem czy SLD.
W rzeczywistości w rytmach samby promowały seksualizacje i deprawacje
dzieci, nadawanie praw do zawierania związków małżeńskich między
osobami tej samej płci, prawo do zabijania nienarodzonych, eutanazji i
wiele innych obrzydliwych wynaturzeń. Wszystko to jest jawnym
znieważaniem nie tylko samej wiary chrześcijańskiej, ale także deptaniem
godności każdego przyzwoitego człowieka. Wspólnie z działaczami
Fundacji Pro – Prawo do życia, Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu
Narodowego zorganizowaliśmy kontrmanifestacje w kilku kluczowych
miejscach miasta, do której dołączyli również kibice Odry Opole. Nasza
kontrmanifestacja była legalna i przebiegła zgodnie z planem. Nie
zaobserwowaliśmy żadnych incydentów, ani prowokacji.
Swoim działaniem otwarcie wyrażamy sprzeciw wobec promowania
homoseksualizmu i innych dewiacji, jak i chcemy uświadomić postronnym
ludziom z jak wielkim zagrożeniem wiąże się ich tolerowanie. Postulaty
środowisk homoseksualnych jawnie uderzają w fundamenty cywilizacji
łacińskiej, niszczą i opluwają nasze wartości, rodzinę, tradycje i
wiarę.
Tolerancja to sztuka stosowania wyrozumiałości, którą środowiska
pseudo postępowe mocno wypaczają i nadwyrężają. Wobec bierności organów
władzy, to my musimy przejąć inicjatywę. Kończąc swoją tęczową
błazenadę, organizatorzy obiecali, iż za rok ponownie przyjadą do Opola.
Z tego miejsca możemy obiecać, że my również będziemy tego dnia obecni –
zjednoczeni i jeszcze bardziej zdeterminowani w walce z cywilizacją
śmierci.