Armia Izraela zestrzeliła
syryjski myśliwiec, który spenetrował terytorium tego kraju - podało w
środę wojsko państwa żydowskiego. Samolot rozbił się w Syrii,
prawdopodobnie na terytoriach kontrolowanych przez Państwo Islamskie;
los załogi nie jest znany.
Jak
podało w oświadczeniu wojsko izraelskie, samolot typu Suchoj miał
wlecieć dwa kilometry w głąb terytorium tego państwa. W jego kierunku
wystrzelono dwie rakiety Patriot.
Według
telewizji Sky News Arabia myśliwiec rozbił się na południowym zachodzie
Syrii w rejonie dorzecza rzeki Jarmuk. Obszar ten kontrolowany jest
przez dżihadystyczne Państwo Islamskie (IS). Nie jest na razie jasne,
czy piloci zdołali się katapultować przed strąceniem.
"Nie
mamy do tej pory informacji o pilotach. Nie wiem o żadnych
doniesieniach o spadochronach" - przekazał rzecznik izraelskiej armii
Jonathan Conricus. Potwierdził, że samolot rozbił się na południu Syrii i
należał do armii rządowej tego państwa, a nie do Rosji.
Syryjska
agencja SANA potwierdziła ostrzał jednego z myśliwców armii (...)
Baszara el-Asada. Zaznaczyła, że w momencie ataku samolot znajdował się w
syryjskiej przestrzeni powietrznej i prowadził nalot na pozycję
rebeliantów. Cytowane przez agencję wojskowe źródło w Damaszku oskarżyło
Izrael o "pomoc terrorystom".
Był
to pierwszy przypadek zestrzelenia syryjskiego myśliwca przez izraelską
armię od 2014 roku, gdy strąciła ona inny samolot typu Suchoj -
odnotował portal "Times of Israel".
Napięcie między państwem
żydowskim i Damaszkiem rośnie w związku z ofensywą wojsk Asada na
południu Syrii. W ostatnich tygodniach armia syryjska odbiła tam od
rebeliantów rozległe terytoria w pobliżu kontrolowanych przez Izrael
Wzgórz Golan. Obecnie w regionie tym prowadzi głównie kampanię zbrojną
przeciwko IS.
Władze Izraela
wielokrotnie podkreślały, że nie zaakceptują obecności irańskich
oddziałów, wspierających w konflikcie syryjskim Asada, w pobliżu swojej
granicy. Sprawa ta miała być poruszana na szczycie w Helsinkach między
prezydentami USA i Rosji, Donaldem Trumpem i Władimirem Putinem.
Podczas
spotkania w poniedziałek w Jerozolimie z szefem rosyjskiej dyplomacji
Siergiejem Ławrowem premier Izraela Benjamin Netanjahu odrzucił ofertę
Moskwy, która zaproponowała, że będzie utrzymywać irańskie siły zbrojne
co najmniej 100 km od Wzgórz Golan.
Izrael
uzyskał kontrolę nad strategicznie położonym obszarem Wzgórz Golan w
następstwie wojny sześciodniowej w 1967 roku. W 1981 roku objął te
tereny swoim systemem prawnym oraz administracyjnym. Syria uważa, że
Wzgórza Golan są okupowane przez Izrael i domaga się zwrotu całości
terytorium; w 2009 roku Netanjahu powiedział, że Izrael nigdy nie odda
tych terenów, gdyż są one niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa
państwu żydowskiemu. (PAP)
Za: https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/izraelskie-wojsko-zestrzeli%c5%82o-syryjski-my%c5%9bliwiec/ar-AAAllig?ocid=sf