Mary Wagner, Kanadyjka karana wielokrotnie za namawianie
kobiet, by nie mordowały swoich nienarodzonych dzieci, została 12 lipca
ponownie skazana, tym razem na karę 7,5 miesiąca więzienia.
Mary, według przelicznika, odsiedziała już część kary. W więzieniu
spędzi więc jeszcze około 3 miesiące. Mary nie przyznała się do winy i
stwierdziła, że nie naruszyła warunków poprzedniego zwolnienia, ale
prawo zezwalające na zabijanie jest prawem niesprawiedliwym. Na sali
sądowej obecni byli również obrońcy życia, którzy wspierali działaczkę
pro-life.
Przypomnijmy, działalność Mary Wagner polega na modlitwie przed
kliniką aborcyjną, następnie na wręczaniu białych róż kobietom, które za
chwilę mają zabić swoje nienarodzone dziecko oraz innym pracownikom
kliniki. Mimo że jest to działanie pokojowe, Kanada karze za nie Mary
więzieniem. Nie morderców, a osobę, która przyszła ochronić czyjeś
życie. Jak uznać takie prawo za słuszne?
Stopaborcji.pl/RIRM