Dawajcie te Leopardy! – grzmią polscy, a także bałtyccy politycy – rugając Niemcy za ociąganie się z decyzją przekazania stronie ukraińskiej ciężkich czołgów, które są ponoć niezbędne dla zwycięstwa nad Rosją.
Pomijam tu aspekt czysto wojskowy, choć też jest on ważny, albowiem część fachowców uważa, że te czołgi nie spełnią swojej roli na bezdrożach Ukrainy. Są po prostu za ciężkie. Leopard 2 waży co najmniej 55 ton, w niektórych wersjach nawet 62 tony. Jednak wszystkie mosty, drogi i linie kolejowe w strefie walk mają nośność ponad 40 ton – tylko po to, aby mogły być nadal używane przez rosyjskie czołgi bojowe typu T-72 o masie 44,5 tony lub T-90A o masie 46,5 tony. Leopard 2 miałby o prawie 17 500 kilogramów za dużo.