Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

czwartek, 30 czerwca 2016

Historia: Jefferson Davis - prezydent CSA


3 czerwca 1808 roku przyszedł na świat  Jefferson Davis. Był on pierwszym i zarazem ostatnim prezydentem Skonfederowanych Stanów Ameryki.




Jefferson Davis (malował: C.F.Schwerdt)

     Jefferson Davis urodził się 3 czerwca 1808 roku w Fairwiev w hrabstwie Christian  w stanie Kentucky.

Obaj dziadkowie Davisa  ze strony ojca przybyli do Ameryki z rejonu Snowdonia w Wali. Pozostała część jego przodków ma pochodzenie angielskie.

W roku 1810 rodzina Davis'ów  przenosi się do Teche Bayou w Luizjanie, a wkrótce potem do Wilkinson w stanie Mississipii, osiada w Woodville i buduje Resemont.

W latach 1816-18 uczęszcza do  St. Thomas College.

W 1821 roku rozpoczął studia na uniwersytecie w Lexington. W roku 1824 wstępuje do akademii wojskowej West Point. W tym samym roku 4 lipca 1824 umiera jego ojciec Samuel Emory Davis.

W sierpniu 1825 roku zostaje aresztowany przez sąd polowy za wizytę w pubie Benny Havens  31 lipca, jednak wyrok zostaje umorzony.W czasie pobytu w West Point Jefferson zostaje osadzony w areszcie za udział w zamieszkach zwanych "Eggnog Riot" ('zamieszki ajerkoniakowe") które miały miejsce w Boże Narodzenie 1826 roku.Dwa dni wcześniej przemycono spore ilości whisky do Akademii w której posiadanie alkoholu było zabronione. W lutym 1827 Davis zostaje zwolniony z aresztu. 

Akademię ukończył jednak w następnym roku w stopniu podporucznika. 

"Boli mnie" - okolicznościowy felieton antybanderowski


     Każdy już pewnie słyszał o tym, co zdarzyło się wczoraj w Przemyślu, ale dla porządku powtórzę. 26 czerwca odbył się przemarsz Ukraińców przez najpiękniejsze miasto wschodniej Polski z okazji tzw. Święta Ukraińskiej Pamięci Narodowej. Pierwszą rzeczą, o jakiej trzeba napisać,  jest to, że takiej uroczystości nie ma ani wśród świąt narodowych Ukrainy, ani lokalnych obchodów uchwalonych przez przemyskie starostwo. Co więcej, pomimo szczerych chęci nie znalazłem żadnych informacji, nawet na ukraińskich stronach, dlaczego odbywa się ono zawsze pod koniec czerwca.

Grunt, że co roku w tym właśnie czasie przez Przemyśl przechodzi marsz, który gromadzi ok. 500-1000 osób. Uczestniczą w nim zarówno mieszkańcy Przemyśla, obywatele polscy pochodzenia ukraińskiego, jak też Ukraińcy z drugiej strony granicy. Uroczystości mają zawsze ten sam scenariusz: Msza św. w katedrze grekokatolickiej i przemarsz na cmentarz ukraiński, a tam złożenie wieńców na grobach żołnierzy Armii Halickiej i Armii Czynnej URL, którzy zmarli z chorób w obozie internowania w Pikulicach pod Przemyślem, a także na mogiłach członków UPA zastrzelonych przez Wojsko Polskie w czasie napadu na Birczę w 1946 roku.

Nie, nie przecierajcie oczu. Nie pomyliliście się. W polskim Przemyślu rokrocznie składa się wieńce na mogiłach banderowców. To nie jest czarny sen oenerowca, to jest od dawna rzeczywistość wschodniej Polski.

Agata Reczek: Problem autorytetu na drodze nacjonalisty


13537744_296589930675889_8024706004425848837_n 
      Słowo autorytet pochodzi z języka łacińskiego i oznacza tyle samo, co powaga, znaczenie, przywództwo. W starożytnym Rzymie auctoritias oznaczało powszechne poważanie w społeczeństwie i wiązało się z dużymi wpływami. Współczesna nauka postawiła sobie za cel wszystko zdefiniować i to na możliwie jak najwięcej sposobów, a więc dziś słowo autorytet posiada sporo wyjaśnień – autorytet według psychologii, autorytet według socjologii, autorytet według pedagogiki. Im więcej definicji, tym mniej rozumiemy prawdziwe znaczenie autorytetów.

Środowiska nacjonalistów kwestia autorytetu dotyka w dwojaki sposób. Po pierwsze, wzorem do naśladowania są dla nas osoby, które na autorytet wybraliśmy sobie sami. Mogą być to przedwojenni narodowcy, Żołnierze Wyklęci, Święci Kościoła katolickiego, rodzice, jak i znajomi z organizacji lub środowiska, w jakim się obracamy. Są to osoby, które za coś podziwiamy, szanujemy i pod wieloma względami chcielibyśmy naśladować. Bardzo ważne jest, by każdy z nas miał swój autorytet ideowy, który swoją postawą będzie pomagał nam pokonywać słabości i wyznaczał drogę, jaką chcemy podążać. Istotne jest też to, aby taka osoba była dla nas wzorem w życiu osobistym oraz społecznym. Przedwojenni ONR-owcy wyznaczyli dla nas szlak i to oni poprzez swój dorobek pokazali, czym jest narodowy radykalizm i że radykalizm ten musi przenikać każdą sferę naszego życia.

środa, 29 czerwca 2016

Nasze grafiki: Pismo "Katolik - Głos Katolickiej Tradycji" oraz Bractwo Najświętszych Serc Jezusa I Maryi

http://glostradycji.blogspot.com/

http://bractwomodlitewne.blogspot.com/

Rocznica Poznańskiego Powstania Antykomunistycznego 1956

13-letni Romek Strzałkowski, najmłodsza ofiara powstania
      W czwartek 28 czerwca 1956 roku o godz. 6.30 uruchomiono główną syrenę w Zakładach im. Józefa Stalina Poznań (ZISPO – ówczesna nazwa Zakładów Przemysłu Metalowego Hipolita Cegielskiego). Dla zgromadzonych w nich robotników – niezadowolonych ze swojej sytuacji bytowej, rozczarowanych pogarszającymi się warunkami pracy i ignorowaniem ich żądań przez władze – był to sygnał do rozpoczęcia manifestacji. W milczeniu wyszli z zakładów i skierowali pochód w stronę centrum Poznania, zmierzając w stronę siedzib władzy - Miejskiej Rady Narodowej (MRN) i Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (KW PZPR), aby w ten sposób zmusić ją do konkretnych rozmów i nakłonić do ustępstw na rzecz polepszenia warunków pracy i życia. „Na czele pochodu Cegielskiego szły kobiety pracujące na kamieniu przy szlifowaniu ręcznym pudeł wagonów. Obdarte, wychudzone, w wykoślawionych drewniakach – wyglądały jak prawdziwe katorżnice. Za nimi pracownicy montażu i spawacze. Szliśmy spokojnie, bez żadnych okrzyków”, wspominał jeden z uczestników. Tak rozpoczął się bunt robotników i mieszkańców Poznania, spowodowany przede wszystkim złymi warunkami życia będącymi wynikiem realizacji planu sześcioletniego. 

POCZET WŁADCÓW I KRÓLÓW POLSKICH - W obronie czystej prawdy historycznej i zdrowego rozsądku, przeciwko pogańskim bredniom, i kpinie oraz fałszowaniu historii Polski!

Poczet Królów Polskich z klasztoru Jasnogórskiego
                  Przeczytawszy niedawno, na pewnej dziwacznej stronie internetowej (tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com), tekst zatytułowany: POCZET KRÓLÓW LECHII, czyli Kościół w Polsce od 1050 lat ukrywa przed Polakami, że jesteśmy starożytnym, antycznym wielkim imperium z 18. wieku przed naszą erą! – a więc dużo starszym niż Cesarstwo Rzymskie… - po raz kolejny już doznałem szoku, jak daleko może zajść ludzka głupota, i wymyślanie totalnych bzdur, które u normalnego, zdrowego psychicznie człowieka wywołują co najwyżej śmiech, a to, że ktoś w ogóle w to wierzy - szok i niedowierzanie... Pogański autor tego tekstu wmawia nam, że "Imperium Lechii" istnieje już ponad 3500 lat... Jak doskonale wiemy, pierwszym historycznym władcą Polski, o którego istnieniu możemy mieć stuprocentową pewność, był książę Mieszko I, który panował przypuszczalnie od ok. roku 960 do 992 po Chrystusie. Był władcą słowiańskiego plemienia Polan, i faktycznym twórcą państwowości polskiej. To dopiero od niego możemy używać w ogóle nazwy "Polska". Wcześniej żadne jednolite państwo na tych ziemiach nie istniało!

wtorek, 28 czerwca 2016

Nasze grafiki: Katolicki Świat - Biała Europa - Narodowa Polska


Krytyka Izraela? Dla Kaczyńskiego to „antysemityzm”


Krytyka Izraela? Dla Kaczyńskiego to „antysemityzm”
     „Dziś mamy w Europie nową wielką falę antysemityzmu, czasem zupełnie jawnego, czasem takiego cichego, dyskretnego koncentrującego się na atakach na państwo Izrael. Otóż pamiętajmy: Państwo Izrael jest, można powiedzieć, przyczółkiem naszej kultury w tamtym świecie, świecie, z którym musimy współpracować i powinniśmy dążyć do tego, by nasze sposoby myślenia i nasze ideały się zbliżały”. Takie oto słowa padły z ust prezesa rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego podczas uroczystości pod synagogą w Białymstoku. Dla wielu nacjonalistów nie są żadnym zaskoczeniem, umiłowanie w stosunku do żydostwa ze strony neokonserwatystów (tzw. neokonserwatyzm nie ma nic wspólnego z konserwatyzmem - przyp. Redakcji RCR) ze wspomnianej partii jest od dawna znane.

Ile dostali w łapę? Na marginesie oszustwa szczepionkowego

aZ cyklu: „Nie daj się ogłupić”

 


   To, że przemysł farmakologiczny żyje z chorych, nie ulega żadnej wątpliwości. Konkretnie, im więcej chorych, tym lepiej dla koncernów. A jak ludzie nie chcą chorować?


To wystarczy wymyślać nowe choroby. W okresie ostatnich dwu pokoleń takimi nowymi chorobami wymagającymi permanentnego przyjmowania leków są:

* osteoporoza,
* hipercholesterolemia,
* cukrzyca typu 2,
* przewlekłe zapalenia układu pokarmowego,
* niedobory pokarmowe.

Dwie pierwsze jednostki chorobowe zostały wymyślone w bardzo prosty sposób. Po prostu przesunięto tzw. normy w badaniach laboratoryjnych. Bez przeprowadzania poważnych badań, nie wiadomo na jakiej podstawie, obniżono poziom cholesterolu o około 50% i podano, że ten nowy poziom to wartość prawidłowa, a wszystko, co odbiega od niego, wymaga przyjmowania stałego, czyli do końca życia, oczywiście już przez nas wymyślonych leków. To, że te leki powodują inne choroby, to nie ma znaczenia. Generalnie przecież nie chodzi o wyleczenie, tylko o przelewanie waszych, czyli pacjentów, pieniędzy do naszych, czyli dilerów, kieszeni. Po drodze skapnie trochę urzędnikom z vatu.

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Ponure widmo jesieni (Dark Autumn)

Dark-Autumn 
Co powiesz swoim dzieciom, jaką będą mieć jeszcze nadzieję?

   Ciemny obraz jesieni. Strach, wszechobecne kłamstwa, otoczka obojętności i oszustwa. Z każdego kąta.

Zamierzają dokonać TESTU sieci elektrycznej? Racja! Podobnie, jak testowali aspartam, DDT, Prozac i inne na nas. I tak w kółko. To tylko ćwiczenia.

Kolejne ćwiczenia tych samych ludzi, którzy starannie próbują ukryć przed nami prawdziwe wiadomości o Fukushimie, jakie teraz przewracają świat do góry nogami i zamieniają go w radioaktywny cmentarz; tych samych ludzi, którzy stworzyli NDAA, jakie pozwala prezydentowi zabić każdego, kogo tylko zechce bez względu na powód, jakiego nigdy nie będzie musiał wyjaśnić; to ci, który zalegalizowali pożywienie zmodyfikowane genetycznie, a teraz domagają się zniknięcia dowodów potwierdzających, że GMO jest trucizną zarówno dla gleby, jak też naszego przewodu pokarmowego; to ci sami ludzie, którzy utworzyli zespół ekspertów FEMA w Nowym Jorku na noc przed wydarzeniami 9/11, z przyczyn, jakich nigdy publicznie nie zechcą wyjaśnić.

ŻYDZI A HANDEL NIEWOLNIKAMI

Swiety Wojciech uwalnia niewolnikow 

    Gdybym miał sporządzić ranking najhaniebniejszych profesji wykonywanych przez setki i tysiące lat przez istoty ludzkie, bez wahania wskazałbym na handlarzy niewolników. Niemal słyszę już łaskawsze słowa „postępowców” stwierdzających, że niżej podpisany - niegdyś reakcyjny kłamca i „tak zwany historyk z Opola”- nawrócił się na jedynie słuszną ideologię. Błąd, moi mili. Tym większy, że dzisiaj zajmę się sprawą nadzwyczaj drażliwą: dominacją przedstawicieli Wielce Czcigodnego - skądinąd - „Narodu Wybranego” w ogólnoświatowym handlu „żywym towarem”. Żeby nie być posądzonym o stronniczość, niniejszy tekst opieram głównie na pracach historyków żydowskich.

Nasze grafiki: Żołnierze Chrystusa Króla


niedziela, 26 czerwca 2016

Ultima Ratio: Agraryzm 2.0?


180075_wiejska-drozka-wies-zboze-pole-trawa 
   W odpowiedzi na artykuł kol. Bartosza Minge pt. „Nie tylko miasta”.

Przed wojną zagadnienia wsi stanowiły jeden z najistotniejszych obszarów zainteresowania ONR-ABC. Jan Korolec w artykule Zagadnienia wsi pisał, że ze względu na swoje walory moralne ludność wiejska powinna przeważać w skali kraju. Tu ludzie od pokoleń gospodarzą na ziemi swych ojców, przywykli do ciężkiej pracy, samodzielności i wyrzeczeń i nie tak łatwo poddać ich manipulacji z uwagi na silne zakorzenienie we wspólnocie lokalnej. Rozwiązania problemu bezrobocia wśród mieszkańców wsi upatrywano z jednej strony w parcelacji majątków wielkoobszarowych, a z drugiej w uprzemysłowieniu terenów wiejskich – czyli nasyceniu ich tkanki drobnymi przedsiębiorstwami i rodzinnymi warsztatami rzemieślniczymi.

Tak wyglądały zapatrywania przed wojną. A jak jest teraz? Jakie miejsce należy przeznaczyć kwestiom wsi w programie narodowo-radykalnym? Zagadnienie to warte jest dogłębnej analizy, siłą rzeczy artykuł niniejszy może być jedynie przyczynkiem do tejże.

Wyrazy szacunku należą się koledze Bartoszowi Minge za poruszenie tematu. Zasadniczo zgadzam się z tezami przywołanego artykułu. Jednakże jako włościanin z dziada pradziada czuję się w powinności dodać kilka słów tytułem komentarza.

Rewolucja meksykańska i hiszpańska

a2   Dobrze znane są losy rewolucji październikowej w Rosji i jej owoce: rzeź dziesiątków milionów obywateli Rosji, dziesiątki tysięcy zniszczonych świątyń, prawie doszczętne unicestwienie duchowieństwa katolickiego, bezlitosne czystki tzw. wrogów ludu, więzienia i łagry z głodem i torturami za przyjęcie np. sakramentu chrztu lub za posiadanie przedmiotów religijnych; przerażający totalitaryzm pozbawiający wolności i środków do życia naród rosyjski. Podobne rewolucje pustoszą dziś narody Azji, Ameryk i Afryki, narzucając im w miejsce objawionej wiary ideologię marksistowską.


Oto jeden z mniej znanych przykładów przebiegu rewolucji masońskiej. Historia prześladowań Kościoła katolickiego w Meksyku w latach 20. i 30. XX w. należy do szczególnie jaskrawych przejawów antychrześcijańskiego fanatyzmu masońskiego. Patologiczne uprzedzenia antyreligijne i antykościelne grupy meksykańskich polityków przynależących do masonerii ściągnęły na Meksyk niszczącą wojnę domową lat 1926-1929. Sto tysięcy ludzi zapłaciło życiem w ciągu trzech lat za fanatyzm i nietolerancję tamtejszych wrogów Kościoła. Masoneria meksykańska miała historię sięgającą aż do XVIII w. W 1828 r. w Meksyku na terenie całego kraju działały 102 loże masońskie. Już w 1874 r. masoneria meksykańska była na tyle silna, że zdołała przeforsować wprowadzenie zdecydowanie antykościelnego ustawodawstwa. Pięciu kolejnych prezydentów Meksyku osiągnęło najwyższy stopień wtajemniczenia, 33. w rycie szkockim. Rosnące zdominowanie meksykańskiego życia politycznego przez masonerię w ciągu drugiego dziesięciolecia XX w. znalazło szczególnie mocne odbicie w skrajnie antyklerykalnej, a nawet antyreligijnej konstytucji uchwalonej w 1917 r. Konstytucja ta przewidywała utracenie przez Kościół cech osoby prawnej. Zniesiono zakony. Cały majątek kościelny przeszedł pod kontrolę państwa. Kapłanów oddano pod nadzór władz państwowych.

Zielona Ofensywa: Północny Pacyfik jest martwy

a    Północny Pacyfik dotknięty w największym stopniu skutkami katastrofy z 2011 roku został właśnie opisany w relacji żeglarza, który od wielu lat pływa po tym akwenie.


Niepokojące informacje: „Pacyfik jest zniszczony!”

Ostatnio ukazały się artykuły, które twierdzą, że katastrofa nuklearna w Fukushimie to jakaś nowa „brednia”. I rzeczywiście przez jakiś czas oglądałem te materiały, jakie przedstawiały kilka bardzo interesujących faktów i dowodów rzeczowych, wspierających wniosek, że nie było katastrofy w Fukushimie, Japonia. Ale się na to nie nabrałem… Widziałem raporty i zdjęcia szkód zadanych na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych i Kanady, widziałem też oczywiście wszystkie raporty o zamieraniu życia morskiego w północnej części Pacyfiku z powodu napromieniowania… Mam raporty o wysokich pomiarach promieniowania w całej Japonii… Przede wszystkim, promieniowanie i źródło szkód musi pochodzić z jakiegoś miejsca… Często zadawałem pytanie tym, którzy nazywają Fukushimę „oszustwem”, aby wyjaśnili, co dokładnie zabija Ocean Spokojny?

sobota, 25 czerwca 2016

Zdaniem Rexa: Brexit tak, ale...

      Naprawdę sądzicie, że "rząd światowy" liczy się z głosami obywateli jakiegoś państwa? Wierzycie, że demokracja istnieje? Nie po to budowali, aby teraz pozwolić, by wszystko rozwaliło się jak domek z kart. Względy ideologiczne i gruba kasa na to nie pozwalają. Tzw. Brexit to "ich" scenariusz. Pytanie tylko: po co? Czas pokaże i to szybciej, niż się spodziewamy. To wszystko ma "drugie dno". Nie ma się czym exitować :)

Godność chrześcijanina

     Grzechy, które prowadzą najwięcej dusz do piekła, są to grzechy cielesne. Przyjdą mody, które będą bardzo obrażać Pana Jezusa – mówiła mała Hiacynta – która w 1917 roku widziała w Fatimie Matkę Bożą. Kiedy szczególnie w okresie letnim patrzymy na ulice naszych miast, miasteczek i wsi, a nawet wnętrza świątyń, w których gromadzą się wierni, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że owe mody, o których mówiła niewinna Hiacynta, właśnie nadeszły. Więcej, wydają się być najbardziej niemoralnymi w historii. Zadziwiające też, jak wielu katolików, kobiet i mężczyzn, lekceważy ten problem, a przez swoje przyzwolenie na niemoralne mody grzeszy i staje się przyczyną czyjegoś grzechu.

Pewien świątobliwy spowiednik mawiał: Ileż kobiet niemoralnie ubranych przechodząc tylko ulicą, świadomie lub nie staje się przyczyną wielu grzechów. Już za pontyfikatu Ojca Świętego Piusa XI moda zaczęła się tak szybko zmieniać, torując drogę do rozwiązłości, że Papież postanowił zdecydowanie temu przeciwdziałać. W 1930 roku nakazał opublikowanie instrukcji na temat strojów: Przypominamy, że strój nie może być nazwany przyzwoitym, jeśli posiada dekolt większy niż szerokość dwóch palców mierząc od szyi, jeśli nie zakrywa ramion co najmniej do łokci i nie sięga przynajmniej trochę poniżej kolan. Ponadto, nie dopuszczalna jest odzież z materiałów przezroczystych oraz rajstopy w kolorze cielistym, sugerującym, że nogi są nagie. Zaś w specjalnym liście, którego publikację nakazał kardynałowi Pietro Ciriaci Papież Pius XII czytamy: Wszyscy wiemy, że szczególnie w miesiącach letnich zobaczyć można stroje, rażące każdego, kto posiada jeszcze choć trochę szacunku i zrozumienia dla cnót chrześcijańskich oraz zwykłej ludzkiej skromności. Na plażach, w miejscowościach wypoczynkowych – niemal wszędzie, na ulicach wielkich i małych miast, w miejscach prywatnych i publicznych, a nierzadko również w budynkach poświęconych Bogu, dominują stroje nieskromne i nieprzyzwoite. Z tego powodu zwłaszcza młodzież, będąca w wieku szczególnie podatnym na pokusy zmysłowe, wystawiona jest na wyjątkowe niebezpieczeństwo utraty niewinności, która jest najpiękniejszą ozdobą ich duszy i ciała.

Dr Hubert Czerniak: Szczepionki powodują autyzm i uszkodzenia mózgu (wideo)

0   Dr Hubert Czerniak, lekarz chorób wewnętrznych w „Rozmowie Dnia” na kanale NTL (11.05.2016 r.) poinformował widzów o szkodliwości szczepionek, które nie są badane na zawartość toksycznych substancji. Dr Czerniak ujawnił, że w szczepionkach dla niemowląt zawartość rtęci przekracza 250 razy dopuszczalne normy, a aluminium 2500 razy, są to metale ciężkie powodujące autyzm i uszkodzenia mózgu.

Redaktor: Szczepić dzieci czy nie? (…)
Dr H. Czerniak: …Dlaczego dziecko jest szczepione w ogóle, do pół roku, do pierwszego roku? Odporność immunologiczna nie istnieje na początku, gdy się rodzi mały człowieczek, koło 6 miesiąca możemy mówić o jakiejś tam odporności, a tak naprawdę o odporności możemy mówić w pierwszym roku, pod koniec pierwszego roku. Do tego czasu dziecko jest zabezpieczone przed wszelkimi chorobami mlekiem matki…
Wszystkie szczepionki zawierają rzeczy, w stosunku do których nie są weryfikowane… nie ma żadnych badań pod względem toksyczności.
Redaktor: Nie ma żadnych badań?
Dr H. Czerniak: Nie ma, nie ma żadnych badań pod względem toksyczności.

piątek, 24 czerwca 2016

Anna Tokarzewska: Potrzeba reformy szkolnictwa

edukacja 
   Zakończenie roku szkolnego jest dla większości uczniów długo wyczekiwanym momentem ze względu na wakacje, natomiast dla nauczycieli i dyrekcji czasem refleksji nad tym, co było, jest i będzie. Wychowankowie nie potrafią ukryć swojej radości związanej z ukończeniem kolejnej klasy. W trakcie letniej przerwy pragną skupić się na odpoczynku, zatem niechętnie czytają zadane im lektury, czy też wykonują inne powierzone im zadania, a co dopiero mówić o pogłębianiu wiedzy z własnych chęci. Takie zjawisko w obecnych czasach jest niestety powszechne i bardzo niepokojące. Nie wynika ono jedynie z lenistwa, ale także z wadliwego systemu nauczania.

„Obóz Auschwitz powstał w celu unicestwienia polskiego podziemia, a nie europejskich Żydów” – podkreśla niemiecki historyk

Oœwiêcim, 05.05.2016. Kilka tysiêcy ¯ydów i Polaków przesz³o 5 bm. w Marszu ¯ywych, tzw. drog¹ œmierci, z by³ego niemieckiego obozu Auschwitz I do Auschwitz II-Birkenau. Uczestnicy pochodu upamiêtnili w ten sposób ofiary Holocaustu. (zuz) PAP/Grzegorz Momot ***Zdjêcie do depeszy PAP pt. Rozpocz¹³ siê Marsz ¯ywych z udzia³em ¯ydów i Polaków***   Nikolaus Wachsmann, — autor pierwszej całościowej historii niemieckich obozów koncentracyjnych, uważa,   — że nie można utożsamiać Auschwitz tylko z Holokaustem, gdyż jego pierwotnym celem była walka z polskim podziemiem, a potem zagłada jeńców radzieckich.

Auschwitz stał się w ostatnim czasie synonimem Holokaustu
— powiedział niemiecki historyk, prezentując w muzeum Topografia terroru w Berlinie swoją książkę KL. Historia narodowosocjalistycznych obozów koncentracyjnych, która od maja jest dostępna w języku niemieckim.

Alain de Benoist: Kapitalizm musi zostać zniszczony


kI6NGIE 
   Wszystkie społeczeństwa tradycyjne traktowały wartości ekonomiczne i rynkowe (charakterystyczne dla “trzeciej funkcji” w znaczeniu dumézilowskim) jako niższe i podporządkowane innym, gdyż ekonomia nie może być autonomiczna wobec sfery społecznej, społeczeństwa jako całości. Ekonomiczne było „wbudowane” (“osadzone”, jak pisał Karl Polanyi) w społeczne, a społeczne nie było redukowane do ekonomicznego. Dopiero burżuazja stała się klasą będącą nośnikiem wartości, wedle których „zasługa” leży w sukcesie odniesionym na polu ekonomicznym. Twierdzenie to głosiła, by określić się najpierw jako klasa autonomiczna, a potem dominująca. Z tego punktu widzenia, historię Europy można czytać jako historię marszu burżuazji po władzę. Na korzyść burżuazji ustanawiano kolejne wartości: indywidualizm (przeczący znaczeniu relacji społecznych), kult wydajności i użyteczności (wbrew etyce honoru) i normalizację naliczania odsetek (wbrew miłosierdziu i ekonomii daru).

czwartek, 23 czerwca 2016

Mysia utopia, czyli koniec cywilizacji "białego człowieka"


Obrazek użytkownika Losek 
   W 1968 roku amerykański naukowiec John Calhoun przeprowadził doświadczenie,  nazwane później "mysią utopią", którego efekty, powtórzone kilkukrotnie, powinny były stać się przestrogą dla całej cywilizacji łacińskiej. Badacz umieścił cztery pary myszy w specjalnie przygotowanym habitacie, który teoretycznie mógł pomieścić około 3000 osobników. Wyeliminowano wszystkie zagrożenia. Nie było tam żadnych drapieżników. Myszy miały nieograniczony dostęp do wody i pokarmu, a także do materiału do budowy gniazd. Eksperymentatorzy zadbali również o ich stan zdrowia, minimalizując możliwość wystąpienia chorób zakaźnych. Wyniki eksperymentu są dla nas zatrważające. Po początkowym wzroście liczebności osobników zamieszkujących habitat, zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Spadła płodność samic. Młode były atakowane, zbyt wcześnie wypędzane z gniazd. Agresja pojawiła się również wśród samców. Zaczęły występować wśród nich zachowania homoseksualne, a także pojawił się specyficzny rodzaj osobników, nazwanych przez Calhouna "pięknisiami". Samce te nie przejawiały żadnych zainteresowań samicami, nie walczyły między sobą, a jedyne, czym się zajmowały to jedzenie, picie, spanie i czyszczenie futerka.

W 560-tym dniu eksperymentu zakończył się wzrost populacji, wyraźnie poniżej pojemności habitatu. W 920-tym doszło do ostatniego poczęcia. Ostatni tysiąc myszy nie wykształcił zachować społecznych koniecznych do znalezienia partnera, obrony gniazda, poczęcia i wychowania młodych. Po 1588 dniach eksperyment zakończył się całkowitym wymarciem populacji! (Zainteresowanych odsyłam do sieci po szczegóły tego niezwykle ciekawego eksperymentu.)

„Wprost”: Dzieci umierają w Polsce po szczepionkach. Sprawa w prokuraturze

vaccine_baby_danhatton_flickr   Kilkudziesięciu rodziców z całej Polski domaga się, by prokuratura zbadała sprawę tragicznych powikłań, które u ich dzieci mogły wywołać szczepionki.


Jagoda urodziła się jako wcześniak, ale do czwartego miesiąca rozwijała się zupełnie prawidłowo. Wtedy, zgodnie z planem Ministerstwa Zdrowia, dostała szczepionkę „sześć w jednej”, jedną z najsilniejszych, jakie można zaaplikować niemowlętom. To najczęściej ją polecają lekarze, bo zastępuje kilka innych szczepionek, a zatem zaoszczędza dzieciom nieprzyjemnego kłucia. Jagoda najpierw dostała jedną dawkę, potem drugą. I nagle zaczęły się kłopoty. – Przestała się śmiać, zaczęła się zachowywać, jakby była za szybą. Dzisiaj nie siedzi, nie obraca się, nie chodzi. Stwierdzono u niej wzmożone napięcie mięśniowe. Pięć razy w tygodniu musi mieć rehabilitację, zajęcia na basenie, a lekarze nie potrafią powiedzieć, co tak naprawdę się stało – opowiada Agata Lange, mama dziewczynki.

Przemysław Bartkowiak: Filary oporu


13450193_196077127459952_7173337558564882155_n 
   Od ponad dwóch lat jesteśmy świadkami przybierającego na sile „marszu brunatnej armii”, o której trąbią wszystkie polskojęzyczne media w celu ostrzeżenia społeczeństwa przed nasilającą się falą faszyzmu. Faszyzmu będącego według tego środowiska synonimem określającym polski patriotyzm i nacjonalizm. Jest to również spowodowane faktem, iż ponownie V kolumna kreuje życie polityczne w czasie, gdy poprzednia władza słabła na sile w wyniku coraz to większego sprzeciwu na okradanie obywateli. Do tej histerii dołączyły później zagraniczne media i starsi w demokracji towarzysze PO i Nowoczesnej, niejednokrotnie alarmując o kiełkującej „brunatnej fali”. Niedawno nawet prezydent Francji prawdopodobnie po koszmarnych nocach pamiętnego 16 kwietnia i kazaniu x. Jacka postanowił zadbać o bezpieczeństwo Francji i nakazał bacznie patrzeć na polskich kibiców. Niektórym nie podoba się również wygrana polskiej reprezentacji i zachwyt młodym polskim piłkarzem. To wszystko dlatego, że przez taki rozwój sytuacji Polska w ich oczach może stać się nie wiadomo czym. Z tego powodu trzeba zadbać o bezpieczeństwo naszego kraju i całej Europy, bacznie pilnując Polaków.

środa, 22 czerwca 2016

Nasze grafiki: Wstąp w szeregi REXA!


Jak bandyci bankowi okradają Polaków?

banksters 
   Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z działalności bandytów bankowych w Polsce. Nie chodzi dokładnie o bankstera międzynarodowego. Jego rolę przejęły tzw. polskie banki, które rękami Polaków okradają Kowalskiego. 

Mafia bankowa rządzi

 


Kiedyś były dwie duże mafie: Pruszków i Wołomin. Policja rozpracowała je dzięki pozyskaniu kapusia, tzw. świadka koronnego w osobie „Masy”. 


Obok oficjalnych mafiozów istniał system ograbiania Polaków zainstalowany w… bankach. Był on znacznie gorszy od wymienionych mafii, ponieważ banki przez wiele lat traktowano jako instytucje zaufania publicznego. 


Tak jak idziesz do lekarza, prosząc o pomoc, tak samo bezdyskusyjnie wierzysz bankom, ponieważ mają monopol na pieniądz. 

Okazuje się, że pod osłoną prawa, policji, polityków, sądów w perfidny sposób okradały i okradają Polaków.

Józef Jastrzębski: Polak - Węgier


    
   Polak, Węgier, dwa bratanki i do szabli, i do szklanki (węg. Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát) – historyczne przysłowie obecnie występujące zarówno w języku polskim, jak i węgierskim, krótka rymująca się formuła mówiąca o zażyłej przyjaźni i pokrewieństwie narodu polskiego i węgierskiego. Przysłowie mówi o specjalnym związku między dwoma europejskimi narodami i jest ewenementem niemającym podobieństw w żadnych innych relacjach, tak obecnie, jak i wcześniej, względem dwóch narodów. Pierwotny tekst miał następujące brzmienie: „Węgier, Polak, dwa bratanki i do konia, i do szklanki. Oba zuchy, oba żwawi, niech im Pan Bóg błogosławi”.

wtorek, 21 czerwca 2016

Nasze grafiki: Bóg - Monarchia - Ojczyzna


Agata Reczek: W obronie życia i człowieczeństwa


13419288_291455634522652_3096131461179073767_n 
   W ostatnim czasie uwaga opinii publicznej w dużym stopniu została w skupiona na problemie aborcji. Wiele emocji towarzyszy jednakowo stronie dającej poparcie liberalizacji prawa aborcyjnego, jak i zwolennikom zaostrzenia tych przepisów. Mało kto zwraca uwagę na to, co mówią kobiety, które dokonały aborcji (oczywiście poza garstką feministek, które wręcz się tym szczycą). Dużo mówi się o ciążach, które są owocem gwałtu, a mało mówi się o dramacie, jaki spotyka zgwałconą kobietę, a przede wszystkim nikt nie zastanawia się, co zrobić, by uniknąć rosnącej liczby gwałtów. Jak pomóc kobiecie, która przez to przeszła?

Aborcja sama w sobie jest strasznym dramatem, ponieważ karę ponieść musi dziecko, które w żaden sposób nie jest odpowiedzialne za to, w jakich warunkach przychodzi na świat. Warto jest również skoncentrować się na wszystkich pozostałych aspektach dotyczących kwestii aborcji. Pora zastanowić się, co jest przyczyną zabijania dzieci. Poza szlachetną inicjatywą zbiórki podpisów pod ustawą, która ma aborcję zatrzymać, każdy obrońca życia powinien dążyć do tego, by myśli o dokonaniu aborcji w głowach matek pojawiały się jak najrzadziej.

Środowiska feministyczne żądają prawa, które zapewni kobietom wybór, czy chcą urodzić poczęte już dziecko, czy nie. Wiele osób traktuje dziecko, jakby było przedmiotem, który można wyrzucić, wyrzec się go i żyć dalej. Nie chcesz? Zabij! Ktoś tu chyba zapomniał, że kiedyś też był tym słynnym zarodkiem…

Amnesty International łamie prawa człowieka!

Amnesty International łamie prawa człowieka! 
   Amnesty International, międzynarodowa organizacja zajmująca się rzekomo ochroną praw człowieka, żąda tym razem prawa do zabijania w Polsce. Sekretarz generalny AI, Salila Shetty, wysłał do premier Beaty Szydło pismo, w którym wzywa do odrzucenia inicjatywy ustawodawczej „Stop Aborcji”, twierdząc, że jest ona torturowaniem kobiet.

Nie po raz pierwszy ta organizacja, zamiast stawać w obronie najsłabszych, nawołuje do ich zabijania w świetle prawa. Zdarzało się to już przy okazji poprzednich inicjatyw. W tym roku jednak ich głos i działania są bardziej agresywne. Na facebooku można znaleźć zaproszenie na Marsz Godności, podczas którego będą zbierane podpisy pod inicjatywą feministyczną, legalizującą zabijanie na życzenie oraz zabijanie dzieci podejrzanych o chorobę aż do końca ciąży. Wsparcie marszu tego sortu mówi samo za siebie.

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Bartosz Minge: Poznański Czerwiec a współczesność

13406899_976146519165829_4255198234526744338_n 
Geneza

   Wdrażany przez Polską Republikę Ludową po zakończeniu drugiej wojny światowej Plan Sześcioletni okazał się co najwyżej częściowym sukcesem. Na pewno nie był nim w Wielkopolsce. W czasie jego realizacji władze zwalczały (mówiąc po poznańsku) bambrów (po sowiecku kułaków), tj. bogatych chłopów, których gospodarstwa miały powierzchnię przekraczającą 15 hektarów. Obłożono ich olbrzymimi podatkami, które zwykle przeznaczane były później dla innych części kraju. Trwająca kolektywizacja wsi i obowiązek dostarczania płodów rolnych państwu doprowadziły do braków w tejże dla zwykłych ludzi. Wiele rodzin od pokoleń mieszkających na wsi zdecydowało się na emigrację do miast, w których sytuacja wcale nie była lepsza.

W miastach wciąż jeszcze nie do końca wygasła „Bitwa o handel”, czyli niszczenie prywatnych sklepów oraz upadanie drobnych zakładów będących do tej pory źródłem utrzymania dla wielu Wielkopolan. Dopiero co powstałe miejskie spółdzielnie nie były w stanie zaspokoić potrzeb mieszkańców. Skutkiem tego poziom życia mieszkańców Poznania i pozostałych Wielkopolan znacznie spadł. Doskwierał przede wszystkim brak żywności (w tym głównie mięsa).

Prof. Jacek Bartyzel: Al-Farabi o rodzajach państw (i co z tego wynika dla oszacowania demokracji)

 
   Al-Farabi wyróżnia następujące rodzaje państw:

1) państwo cnotliwe, czyli doskonałe, realizujące najwyższy cel życia ludzkiego, to znaczy takie, które pozwala obywatelom doskonalić się moralnie i poznawać Boga;

2) państwa nieświadome, których obywatele nie wiedzą nic o swoim najwyższym celu (szczęściu wiecznym), a szczęście utożsamiają jedynie z dobrami ziemskimi (zdrowie, bogactwo, rozkosz cielesna, zaszczyty, pozycja społeczna);

3) państwa zbłąkane, czyli takie, których obywatele kiedyś znali ów cel najwyższy, ale pod wpływem nowych poglądów o nim zapomnieli lub go zdeformowali;

4) państwa występne, czyli takie, które świadomie odrzuciły Boga i zasady moralne wynikające z religii i tradycji.

„Solidaryzm, pomocniczość i upowszechnienie własności”- rozmowa z Pawłem Kalinieckim, redaktorem portalu dystrybucjonizm.pl

belloc 
   Od Redakcji: Wywiad z Pawłem Kalinieckim zamieszczamy na naszym portalu dzięki uprzejmości legitymizm.org. Serdecznie dziękujemy i zachęcamy do jego odwiedzenia!

Czym właściwie jest dystrybucjonizm? Nie pytam w tym momencie o jego przesłanie, ale raczej o to, z czym należy go porównywać. Otóż: czy jest to szkoła myśli ekonomicznej (w sensie „akademickim”, tak jak keynesizm lub szkoła austriacka, chicagowska i neoklasyczna), czy może raczej doktryna społeczno-polityczna (w takim sensie jak libertarianizm, faszyzm, komunizm itd.)?

Obserwujemy odradzanie się dystrybucjonizmu współcześnie, ponieważ jest on doktryną organicystyczną (mechanizm się nie odradza) i personalistyczną, stanowi ideał pełnego uznania realizmu z jego hierarchią dóbr i cnót. Haldane określa go mianem filozofii społecznej i odmiany komunitaryzmu; ujmując zaś rzecz najprościej, dystrybucjonizm to ekonomia rodzin uwłaszczonych w środki produkcji. To biegun przeciwległy pracy najemnej.

niedziela, 19 czerwca 2016

Rosja i Izrahell ogłaszają współpracę wojskową

a   Rosyjski prezydent W. Putin i premier Izraela B. Netanyahu zdecydowali 7 czerwca na spotkaniu w Moskwie, by pogłębić powiązania militarne między rosyjskimi i izraelskimi siłami zbrojnymi. To była historyczna decyzja, która ogłosiła koniec unikatowej relacji Sił Zbrojnych Izraela z wojskami Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.

W spotkaniu uczestniczyli szef gałęzi wywiadowczej Sił Zbrojnych Izraela, mjr Gen Hertzi Halevi i szef Mossadu Yossi Cohen.

Leon Skrodzki: O prawdziwym miłosierdziu


Rzecz o miłosierdziu

      W ustanowionym przez (anty)papieża Franciszka tzw. roku Miłosierdzia warto pochylić się nad tym przymiotem Bożym. Szczególnie, że w dzisiejszych czasach bywa on rozumiany opatrznie.

Pożytecznym jest jego zrozumienie tym bardziej, że gości on często na ustach osób, których stosunek do Boga i jego praw jest, jeśli nie wrogi, to obojętny.

„Miłosierdzie Boże ponad wszystkie dzieła Jego”

Miłosierdzie jako cecha Boga nieodłącznie kojarzy się z przebaczeniem. Jego pełnia najdoskonalej objawiła się w odkupieńczej ofierze Zbawiciela, która zgładziła grzechy ludzi. Na krzyżu otwarły się zdroje miłosierdzia. Mimo że od tej chwili ze świata nie zniknęło zło i ludzie nadal są niedoskonali i grzeszni, to zdobyliśmy jednak okazję do uzyskania odpuszczenia win poprzez sakrament pokuty i pojednania. Przystępując do niego, odzyskujemy łaskę dla duszy i zadośćuczynienie nabiera uświęcającego charakteru. Sama spowiedź nie kończy bowiem procesu powrotu do Boga. Musimy naprawić wyrządzone zło i odbyć oczyszczającą karę w tym lub przyszłym świecie za odrzucenie nieskończonej Miłości. Często ludzie zdają się o tym zapominać, sądząc, że miłosierdzie Boże naprawia wszystko. Należy pamiętać, że z miłosierdziem zawsze łączy się sprawiedliwość. Sprawiedliwość, która jest doskonała, daje wszystkim według tego, na co zasłużyli. Niepokoi zatem duchowe rozprężenie, bagatelizowanie swoich grzechów w kontekście nieskończonego Bożego miłosierdzia. To, że dar ten jest tak wielki, że „choćby dusza była, jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia (…) cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni”, jednakowoż nie zwalnia to człowieka z pracy nad sobą. Miłosierdzie Boże wymaga, aby człowiek oddał się mu w pełni, z mocnym postanowieniem poprawy i „zaparciem samego siebie”. Nie wspominam już o takich patologiach, jak zuchwałe grzeszenie w nadziei miłosierdzia Bożego, co należy do najcięższych grzechów, tych przeciwko Duchowi Świętemu.

ROA - rosyjscy "Żołnierze Wyklęci"


     ROA - Rosyjska Armia Wyzwoleńcza - Rosjanie, którzy walczyli przeciw żydobolszewickiemu reżimowi Stalina o białą i chrześcijańską Rosję.

Do napisania tego artykułu skłoniła mnie propaganda prowadzona zazwyczaj przez zwolenników Rosji, która (propaganda, nie Rosja) twierdzi, że polscy Żołnierze Niezłomni - partyzanci będący ostatnią linią obrony narodu polskiego przed brutalną żydowską okupacją to są bandyci, którzy ponoć mordowali niewinnych. Ci ludzie powielają antypolską, komunistyczną i prożydowską propagandę. Jaki jest ich motyw działania? Czy oni myślą, że będziemy mieć z Rosją lepsze stosunki, jeżeli zaczniemy tępić tych niezłomnych patriotów, którzy woleli walkę na śmierć i życie niż być pachołkiem żydowskiej supremacji, jak chociażby politycy w Londynie?

Rosja także miała swoich żołnierzy wyklętych - a była to Rosyjska Armia Wyzwoleńcza (ros. Русская освободительная арями), która walczyła u boku Niemiec, aby uwolnić swój kraj spod żydobolszewickiej tyranii. Na wstępie zaznaczam, że nie należy mylić ROA z RONA Bronisława Kamińskiego, która w okrutny sposób pomagała Niemcom mordować ludność cywilną Warszawy po przegranym powstaniu.

sobota, 18 czerwca 2016

Nasze grafiki: Polscy Krzyżowcy


Grupa Pro Life - AB: O dyskryminacji…


O dyskryminacji…
    Mamy obecnie bardzo nagłaśniane hasła walki z nietolerancją i dyskryminacją. Bo przecież wszyscy jesteśmy równi (i z tym się zgadzam), a tymczasem na dyskryminację skarżą się środowiska LBGTQ (co mocno dziwi, bo nie spełniają kryterium komórki społecznej – rodziny i logiczne, że nie przysługują im te same prawa), feministki (no bo, bądź co bądź, tylko kobiety rodzą dzieci i w naturalnym porządku głównie one się dziećmi opiekują), no i Polska niby dyskryminuje imigrantów, nie zgadzając się na „kwoty”.

  Tymczasem powiem tu Czytelnikom: czuję się dyskryminowana, ale z innych powodów! I myślę, że przynajmniej z jednego z nich dyskryminacji doświadcza znacznie więcej ludzi.

Jerzy Frodsom: Indywidualizm vs kolektywizm


Alone in a crowd ... image was intentionally softened and colors muted to all but the alone person. 
   W dzisiejszych czasach popularne stało się powszechne zwracanie uwagi na nastolatków z telefonami w rękach i zgarbionych nad ekranami. Również zwraca się uwagę na ryzyko wypływające z portali społecznościowych i z wirtualizacji młodzieży, która ma obecnie o wiele bardziej bogate życie towarzyskie w sieci niż w rzeczywistości. Niestety, zwykle takie spostrzeżenia nie dość, że nic nie wnoszą, to nawet niczemu nie służą. Zważywszy na to, że większość osób dokonujących takich obserwacji sama spędza ogromną ilość czasu przy komputerze, robiąc “memy” i udzielając się w internecie, takie spostrzeżenie zupełnie traci na znaczeniu. Służy do tego, żeby zebrać trochę “lajków” i podbudować ego danej osoby.

Mało kto jednak zadaje sobie pytanie o przyczynę, dla której ludzie coraz bardziej zaczynają zgłębiać się w świat wirtualny. Odpowiedź z punktu widzenia psychologii może wydawać się dla wielu osób szokiem, ale jest to ten sam powód, który powoduje alkoholizm, narkomanię i inne uzależnienia.

piątek, 17 czerwca 2016

Nasze grafiki: Adam Doboszyński


Paweł Luberacki: Konieczność odnowy moralnej w aspekcie życia gospodarczego Narodu


13406992_191696384564693_8227790266526276377_n
   Słowo „konieczność” większości, jeśli nie każdemu człowiekowi, kojarzy się z jakimś imperatywem, nieuchronnością i niezbędnością. W kwestii moralnej konieczność odnowy, czy innymi słowy, powrotu do stanu pierwotnego istnieje od pierwszego grzechu i ma ona zasięg powszechny, równomierny do zasięgu samego grzechu.
Jak pisał śp. Ksiądz Stefan Kardynał Wyszyński: Każda dziedzina życia ludzkiego ma swój grzech pierworodny; ma go również życie społeczno-gospodarcze. Co jest grzechem tej dziedziny życia? Bez wątpienia chciwość, czyli nieumiarkowane pożądanie posiadania jakiekolwiek rzeczy, natomiast w ściślejszym sensie jest to nieumiarkowane umiłowanie dóbr, jak też i pieniędzy wywodzące się z materializmu.

W Starym Testamencie jest podawana za przyczynę innych grzechów:
Ten, kto złoto miłuje, nie ustrzeże się winy,
a ten, kto goni za zyskami, przez nie zostanie oszukany.
Wielu złoto doprowadziło do upadku,
a zguba ich stała się jawna.
Jest ono zasiekami z drzewa na drodze tych, co za nim szaleją,
a kto jest głupi, w nich uwięźnie.
Błogosławiony bogacz, którego znaleziono bez winy,
który nie gonił za złotem.


W Nowym Testamencie sam Pan Jezus napomina przed chciwością:
Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia». I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!”. Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?”. Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem».

Michał Padacz: Konfiskata roszczeniowa. Oręż do walki ze społeczeństwem


policja
     Przed miesiącem na konferencji prasowej Beata Szydło zapowiedziała podjęcie przez państwo konkretnych kroków w sprawie rozprawienia się z grupami przestępczymi i terroryzmem. Odpowiednie narzędzia do walki z nielegalną działalnością zapewnić ma ustawa o konfiskacie roszczeniowej, na mocy której majątek przestępców może zostać przejęty przez państwo, jeśli oskarżony nie będzie w stanie przedstawić przed sądem legalnego źródła jego pochodzenia.

Na podstawie projektu ustawy podejrzanym za popełnienie tego rodzaju przestępstwa może zostać uznana każda osoba, która na co dzień pracuje legalnie, lecz korzystając z nadarzającej się okazji nabyła dobro, omijając bariery prawa, ponieważ państwo pozostawia szeroki wachlarz do egzekwowania tego aktu prawnego. Obecny projekt ustawy jest nie tylko oderwany od rzeczywistości, co pozbawiony znamion sprawiedliwości, ponieważ majątek, który może podlegać konfiskacie, zostanie niezwłocznie zajęty przez wyznaczonego do tego celu zarządcę przymusowego, a osoba podejrzana o posiadanie takowego będzie musiała udowodnić sądowi, że nabyła cały majątek - a nie tylko będącej przedmiotem prowadzonego postępowania jego część - na drodze legalnej, jak i pochodzenie środków służących do jego nabycia z ostatnich pięciu lat.

czwartek, 16 czerwca 2016

VIII Kongres dla Społecznego Panowania Chrystusa Króla - Gdańsk, 18 czerwca A.D. 2016


OD REDAKCJI: Popieramy ciekawą inicjatywę, aczkolwiek od biorących w niej udział kapłanów oczekujemy stanowczego samookreślenia się, czy pomimo głoszonych przez nich słusznych poglądów nadal pozostają w strukturach posoborowej sekty, na zasadzie: "Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek".

Talmudyczne obozy koncentracyjne dla Polaków! NKWD-UB


My Documents3 
    Talmudyczne obozy ludobójstwa Polaków to de facto obozy NKWD dla jeńców polskich. Wykaz obozów koncentracyjnych dla Polaków, jeńców polskich –i  miejsca masowego odosobnienia trzech grup jeńców polskich w niewoli radzieckiej.

Nie są tu wymienione inne miejsca odosobnienia polskich jeńców  w ZSRR, takie jak więzienia Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy, – gdzie zgromadzono  oddzielnie  aresztowanych  polskich oficerów w liczbie około tysiąca osób, czy więzienie NKWD na Łubiance w Moskwie.

Podane obozy zostały podzielone na potrzeby tego hasła na obozy jenieckie właściwe, w których władze radzieckie w zasadzie przestrzegały warunku konwencji o jeńcach i nie zmuszały ich do pracy niewolniczej oraz na obozy jenieckie pracy, w których jeńcy wykonywali roboty przymusowe. Dla miejsc przetrzymywania pierwszej grupy jeńców użyto znanego z historiografii podziału na obozy specjalne i rozdzielcze, a dla drugiej grupy wprowadzono rozróżnienie na obozy przejściowe i poamnestyjne.

Konrad Rekoj: PiS. Prawo i Syjonizm


 
    Uważam się za człowieka niezwykle wyrozumiałego. I tolerancyjnego. Naprawdę, z biegiem czasu myślę, że wiele postaw ludzi mi nieprzychylnych jestem w stanie zrozumieć i wytłumaczyć. Podobnie, jak tłumaczę wykolejenia życiowe nawet tych, którzy sądzą, że im tego życzę. Wiem też, czym kierują się ludzie, którzy działają na naszej nacjonalistycznej scenie i, wydaję mi się, że wiem, jak do nich dotrzeć.

Oczywiście moje wynurzenia Was nie interesują, ale chciałbym podkreślić, że wiele chorób, a jest ich naprawdę sporo, drążących patriotyczne organizacje usprawiedliwiam i staram się oddać pełną empatię, by je zrozumieć.

Podobnie ma się rzecz, gdy rozmawiam ze znajomymi na temat Prawa i Sprawiedliwości. Niewielu pozostało mi kolegów będących poza naszym ruchem, ale jeśli już ktoś się ostał, to przyznaje się dziś (jeszcze wczoraj było zupełnie inaczej) do wspierania PiS. Mówi to niejako z dumą, zakładając prawdopodobnie moją akceptację takiej postawy, utożsamiając zwycięską partię z patriotyzmem. Ich też rozumiem, bo to ludzie pozbawieni jakiegokolwiek kręgosłupa ideowego, ograniczającego swoją polityczną wiedzę do podziału naznaczonego przez system. Ba! Nawet pojęcie systemu biorą od namaszczonych przez niego „antysystemowców”. Z punktu widzenia naszego działania są to ludzie pozbawieni znaczenia. Z całym szacunkiem (no dobra, nie z całym), ale dla idei ludzie ich pokroju, a więc 90% społeczeństwa to gówno, które przykleja się do statku zmierzającego akurat do złotego portu. Gdyby nacjonaliści mieli władzę i pieniądze, oni byliby akurat nacjonalistami. Gdyby w telewizji pokazali podział walki pomiędzy nazistami a pedofilami, z dumą wypinaliby pierś ze swastyką przypiętą jako symbol walki z degeneracją. To bardzo smutne, ale z biegiem czasu coraz wyraźniej to widzę: większość ludzi to motłoch. To kompletni idioci, dla których posługiwanie się kilkoma sloganami i obrazkami to intelektualno-ideowy Mount Everest. Lubiłem kiedyś myśleć, że Naród, o który walczymy, jest po prostu ogłupiony. Dziś myślę, że on po prostu chce taki być. Bo być durniem, który ogranicza się do poglądów tak płytkich, że aż żenujących, jest bardzo łatwe. Nie zmusza do refleksji, czy – co szczególnie ważne dla dzisiejszego człowieka – autokrytyki.

środa, 15 czerwca 2016

19 nieznanych faktów na temat Inkwizycji


 

1. Inkwizycja powstała w celu powstrzymania samosądów, jakie miały miejsce z powodu oskarżeń o herezje

 

   Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy dorosły Europejczyk (a na pewno katolik) słyszał, jakich to sadystów przyjmowano do Inkwizycji, by mogli się wyżyć na swoich więźniach. Na temat Kościoła przeczytałem jakieś 90-100 książek popartych źródłami i żadna tego nie potwierdza. Inkwizycja nie miała nic wspólnego z sadyzmem – przeciwdziałała mu. W średniowieczu, gdy ogromna część Europy była już chrześcijańska, oskarżenia o czary stały się popularnym i bardzo wygodnym dla spiskowców narzędziem eliminacji przeciwników. Wśród prostego ludu panowała tak silna wiara, że niestety nie potrafiono oddzielić duchowości od świata fizycznego. Miałaś czarnego kota, rude włosy i wielki kocioł w domu? Nieprzychylnie nastawiona pani Jadzia mogła zrobić z Ciebie „czarownicę” i podburzona ludność gotowa była przyjść z widłami, pochodniami i łopatami, by zrobić z Tobą porządek. Kościół zareagował na to, tworząc Inkwizycję, która miała odebrać prostym chłopom „prawo” osądzania podejrzanych o zagrożenie wiary, doktryny czy porządku publicznego.

Kraków: ABW wkroczyła do mieszkań antyukraińskich działaczy


Znalezione obrazy dla zapytania ABW 
    W weekend służby przeszukały mieszkania Sławomira Marczewskiego i Marka Mareckiego z Krakowa. U pierwszego zarekwirowano 53 przedmioty, w tym laptop, nośniki danych i telefony komórkowe.

Według informacji "Gazety Wyborczej" działania te mają związek z operacją sprzed kilku tygodni, której głównym celem była partia Zmiana i jej lider Mateusz Piskorski.

Mężczyźni, których mieszkania przeszukano, są byłymi działaczami Unii Polityki Realnej, a potem Kongresu Nowej Prawicy. Marek Marecki dał się poznać w czasie kampanii wyborczej w 2015 r. jako bojówkarz Kongresu Nowej Prawicy, został wtedy zatrzymany przez policję za wymachiwanie dmuchanym krzesłem podczas wiecu prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Michał Pieczewski: Całun Turyński rzeczywiście ukazuje autentyczne oblicze Jezusa Chrystusa?


13401001_1017264925015883_1350805815_n 
    Całun Turyński to tkane ręcznie, lniane (z niewielką domieszką włókien bawełny indyjskiej) płótno o wysokości 437 cm i szerokości 113 cm. Waży ono niecałe 2,5 kg. Całun ukazuje zmarłego dorosłego mężczyznę o atletycznej budowie i wielu ranach rozległych na powierzchni całego ciała (ukazane jest wiele śladów krwi na powierzchni całego całunu) oraz ranie kłutej umiejscowionej między piątym a szóstym żebrem. Ogólnie sylwetka człowieka widniejącego na całunie jest przedstawiona bardzo realistycznie. Jak sama nazwa wskazuje, całun przechowywany jest w Turynie, a dokładniej w kaplicy Św. Całunu, mieszczącej się na terenie katedry pw. św. Jana Chrzciciela. Tradycja chrześcijańska mówi, że całun powstał samoistnie. Opowiada ona również, że właśnie w to płótno został owinięty Jezus Chrystus tuż po swojej śmierci. Można zauważyć, iż charakter i umiejscowienie śladów ran Jezusa (które znamy z Ewangelii) jest prawie identyczne do tych ukazanych na całunie. Naukę zajmującą się badaniami nad całunem nazywa się syndologią. Płótno to przeszło wiele różnych badań (z zakresu nauk chemicznych, fizycznych oraz optycznych), z niektórych z nich można wyciągnąć następujące wnioski:

1. Secondo Pia – fotograf amator, prawnik mieszkający w Turynie. To właśnie on w 1898 roku wykonał pierwsze zdjęcia całunu. Po ich wywołaniu okazało się, że na szklanym negatywie pojawia się wyraźny obraz przypominający fotografię. Jest to argument przeczący hipotezie, że całun mógł zostać stworzony w średniowieczu, gdyż wtedy sztuki fotografii nie znano.