Według byłego prezydenta Rosji, Dmitrija Miedwiediewa, prezydent USA Joe Biden otrzymał gwarancje bezpieczeństwa przed wyjazdem na Ukrainę – przekazała w poniedziałek rosyjska, państwowa agencja prasowa Tass.
„Biden, otrzymawszy wcześniej gwarancje bezpieczeństwa, w końcu udał się do Kijowa. Obiecał wiele broni i przysięgał wierność neonazistowskiemu reżimowi aż po grób” – napisał Miedwiediew na swoim kanale Telegram. „I oczywiście były wzajemne zaklęcia zwycięstwa, które nadejdzie wraz z nową bronią i odważnymi ludźmi”.
W poniedziałek Joe Biden odwiedził Kijów. Media piszą o „nieoczekiwanej wizycie”. Wcześniej na całej Ukrainie został ogłoszony alarm przeciwlotniczy. Prezydent USA Joe Biden skomentował swoją wizytę na Twitterze. „W związku ze zbliżającą się rocznicą brutalnej inwazji Rosji na Ukrainę, jestem dziś w Kijowie, aby spotkać się z prezydentem Zełenskim i potwierdzić nasze niezachwiane zaangażowanie w demokrację, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy” – napisał.
To pierwsza podróż prezydenta USA na Ukrainę od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji.[…]
Całość: Kresy.pl (20 lutego 2023)
Amerykańska stacja CNN podaje, że decyzja o wizycie prezydenta Joe Bidena w Kijowie, zapadła na kilkadziesiąt godzin przed wylotem do Europy. Podróż była również utrzymywana w tajemnicy, aż do momentu pojawienia się amerykańskiego przywódcy w Kijowie.[…]
Całość: PCh24.pl (20-02-2023)
KOMENTARZ BIBUŁY: Polecamy obejrzenie nawet tych powszechnie dostępnych filmów, nawet tych tworzonych podczas poprzednich administracji jako narzędzie informacyjno-propagandowe, ale jednak zawierających sporo informacji o tym jak planowane są wyjazdy Prezydenta USA, zanim powtarzane będą głupoty o tym, że decyzja zapadła „w ostatniej chwili”, czy była „niespodziewana”. Logistyka przygotowań i zapewnienie bezpieczeństwa Prezydenta USA (włącznie z obecnym mieszkańcem Białego Domu) jest tak potężna, że nigdy nie zapadają decyzje wyjazdu na teren nieprzygotowany i dokładnie sprawdzony i zabezpieczony, a tym bardziej decyzje „nieoczekiwane”.
Owszem, mogą one być rzeczywiście nieoczekiwane dla gawiedzi oglądającej CNN-y i TVP-y, lecz zakulisowo wszystko było zapięte na ostatni guzik i wszystko sprawdzone. Owszem, sama ostateczna decyzja mogła być podjęta w ostatniej chwili, po tym jak USA otrzymało gwarancje Rosji, lecz przedtem i tak program był przygotowany.
Secret Service, odpowiadający za zapewnienie bezpieczeństwa Prezydentowi i głównym politykom rozporządza budżetem rocznym w wysokości 768 milionów dolarów. Koszt jednej godziny lotu prezydenckiego samolotu Air Force One (Boeing VC-25A) to 206 337 dolarów. Do natychmiastowej dyspozycji Prezydenta USA jest Air Force One oraz jego duplikat, jak również wiele mniejszych samolotów, w tym C-23, C-37A, C-20B, Boeing 757 i C-17 Globemaster III.
Ta cała zabawa w zachowanie „prestiżu” Prezydenta oraz w imperialistyczną politykę globalną kosztuje tyle, że można byłoby wyżywić całą zgłodniała Afrykę, Azję, nie mówiąc o autentycznie głodujących dzieciach w USA (to temat tabu, lecz fakty są brutalne: co najmniej 10-15 milionów dzieci w USA jest głodujących, nie mówiąc o tym, że około 40 milionów obywateli USA żyje w biedzie i ubóstwie). Zamiast tego, USA wydaje na zbrojenia 800 miliardów dolarów rocznie, czyli więcej niż 10 najwięcej wydających na cele militarne państw razem wziętych: Chiny, Indie, UK, Rosja (tylko 66 miliardów dolarów rocznie), Francja, Niemcy, Arabia Saudyjska, Japonia, Południowa Korea.
To Stany Zjednoczone, czyli współczesne Imperium Zła stoją za wyścigiem zbrojeń, za wzniecaniem przydatnych dla nich konfliktów zbrojnych w różnych częściach świata, za dokonywaniem przewrotów politycznych, za tworzeniem niebezpiecznych patogenów w kilkuset swoich laboratoriach biologicznych na całym świecie, za promowaniem zwyrodniałych ideologii.
Nie mówiąc o wybraniu i wspieraniu neonazistów ukraińskich jako sprzymierzeńców w walce z rosyjskim rywalem. Celem dalszego zagrzewania do beznadziejnej dla nich walki (lecz w danej chwili przydatnej dla USA), odwiedza ich starzec z demencją.