Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

wtorek, 15 lipca 2025

Grzegorz Braun nie zmienia zdania. „Niemcy masowo mordowali Żydów, ale nikt nie udowodnił istnienia komór gazowych”

            Istnienie komór gazowych Grzegorz Braun określił „hipotezą”, która nie jest zweryfikowana zgodnie z „warsztatem historyczno-naukowym”. Polityk mówił o tym w rozmowie na kanale Jana Pospieszalskiego.

Wskazał, że miejsca prezentowane jako komory gazowe w Muzeum Auschwitz są rekonstrukcją, o czym nie wie wielu Polaków oraz większość osób odwiedzających Muzeum Auschwitz.

Red. Pospieszalski przyznał, że to prawda, ale niezależnie od urządzenia samego muzeum i sposobów narracji na temat holokaustu, „fakt istnienia komór gazowych i krematoriów został ponad wszelką wątpliwość udowodniony”.

– No więc właśnie nie został. Jest to przedmiot raczej kultu quasi-religijnego, jest to narracja o charakterze propagandowym, niemająca – powtórzę – umocowania w faktach, które zostałyby potwierdzone badaniem zgodnym z naszym standardem cywilizacyjnym, akademickim – odpowiedział Braun.

Potwierdził, że Niemcy popełniali liczne zbrodnie, również w Oświęcimiu, a on sam ma członków rodziny, którzy oddali tam życie.

– Ale akurat wersja rozpowszechniona już w czasie II wojny światowej pod hasłem komory gazowe zdaje się najsłabiej udokumentowana – dodał.

Stwierdził, że przesłanki istnienia takich komór w Auschwitz I są „wątłe”, zaś w sprawie Auschwitz-Birkenau – kontynuował – zeznawali ci sami „sowieccy prokuratorzy” i „anglosascy oskarżyciele” w Norymberdze, którzy mieli interes w tym, aby nie tylko udowodnić, ale i wyolbrzymić zbrodnie niemieckie.

Jan Pospieszalski przywołał trzy raporty rotmistrza Witolda Pileckiego, na co Grzegorz Braun odpowiedział, że nie ma w dwóch pierwszych mowy o komorach gazowych, natomiast podważył autorstwo trzeciego (gdzie dopiero jest mowa o komorach), twierdząc, że oryginał nigdy nie został opublikowany.

Następnie prowadzący zapytał o użycie Cyklonu B w obozach niemieckich, w odpowiedzi na co Braun przywołał raport Gersteina, „jeden z kanonicznych dokumentów hagady Holokaustu” napisany przez „esesmana odpowiedzialnego za rozwożenie cyklonu B po różnych punktach na mapie okupowanej Europy, przede wszystkim Polski”. – Gerstein wpada w ręce Brytyjczyków w 1945 roku, składa zeznanie, po czym usłużnie ginie, odejmuje sobie życie, truje się – znika. Ten raport – na podstawie którego w latach chyba 90. nakręcono nawet potężną super-produkcję fabularną – ten raport jest do tego stopnia zadziwiająco fantasmagoryjny, że oskarżyciele nie zdecydowali się włączyć go do materiału dowodowego w Norymberdze – mówił Braun.

Ponadto, jak przekonywał Grzegorz Braun, w Norymberdze Amerykanie dowodzili jakoby w obozach niemieckich na terenach nieobjętych „wyzwoleniem” sowieckim funkcjonowały komory gazowe, natomiast potem wycofali się z takiego twierdzenia, ponieważ komór nie odkryto. Okazało się natomiast, że głoszono istnienie komór gazowych wyłącznie w obozach „wyzwalanych” przez Sowietów – powiedział.

– Ale są zeznania więźniów – skontrował Pospieszalski. – Sam odesłałem do tych zeznań i stwierdzam: w przypadkach takich jak Tadeusz Borowski – on nie jest świadkiem naocznym, Rotmistrz Pilecki – nie jest świadkiem naocznym i w jego raportach wojennych żadnych komór gazowych nie ma – one się pojawiają po wojnie itd. itd. – odpowiedział Braun.

Przywołał następnie świadectwo Jankiela Wiernika, który jako stolarz podał wymiary komór w Treblince. Zdaniem Brauna niemożliwe było wymordowanie miliona osób w tak niewielkich pomieszczeniach. Odwołując się do świadectwa, zapytał: Poza tym jak cywil miał rozpoznać silnik czołgu T-34 wyjęty z tego czołgu?

– Hagada holokaustu obfituje w takie szczegóły, które mają ciebie zaszantażować moralnie i mają wprawić cię w przekonanie, że skoro jest taka szczegółowość, że wiadomość, że T-34, a nie inny, to znaczy, że ten, co pisze, to już musi wiedzieć, co pisze – otóż, nie musi wiedzieć – skwitował Grzegorz Braun.

Przywołał również brytyjski dokument Davida Cavendish-Bentnicka dotyczący komór gazowych, którego autor w latach wojny był szefem komórki nadzorującej działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze i odpowiadał za wojnę psychologiczną . – I jest jego odręczna notatka z 1944 roku: „Koledzy, świetnie nam to poszło z tymi komorami gazowymi, ale rzecz ta do tego stopnia nie jest oparta na jakichkolwiek podstawach, ze więcej już może nie idźmy w tę stronę, bo jak to się wyleje, to będzie na nas” – mówił. Podobnie jeden z biskupów więzionych w Dachau miał zaprzeczyć jakoby stosowano tam komory gazowe.

Grzegorz Braun stwierdził wreszcie, że propagowanie przez Sowietów spotęgowanej o komory gazowe wersji bestialstwa niemieckiego miało pokryć ich własne zbrodnie, w Katyniu i w gułagach.

Źródło: YouTube / Jan Pospieszalski

Za: pch24.pl/grzegorz-braun-u-pospieszalskiego-niemcy-masowo-mordowali-zydow-ale-nikt-nie-udowodnil-istnienia-komor-gazowych/