Trump podczas wspólnej konferencji z Netanjahu powiedział, że USA przejmą Strefę Gazy, prawdopodobnie z pomocą wojsk amerykańskich, a mieszkający tam Palestyńczycy powinni wyjechać..
“Będziemy właścicielami Gazy i będziemy odpowiedzialni za demontaż wszystkich niebezpiecznych niewybuchów i innej broni na miejscu, wyrównanie terenu i pozbycie się zniszczonych budynków " - powiedział min. Trump.
„Nie sądzę, że ludzie (Palestyńczycy) powinni wracać do Gazy. Słyszałem, że Gaza była dla nich bardzo pechowa. Żyją jakby byli w piekle. Gaza nie jest miejscem, w którym ludzie powinni mieszkać, a jedynym powodem, dla którego chcą wrócić – i mocno w to wierzę – jest to, że nie mają alternatywy”.
Trump, były deweloper nieruchomości, oświadczył podczas konferencji prasowej, że analizował tę kwestię „dogłębnie, przez wiele miesięcy”.
„Oni tam są, bo nie mają alternatywy. Co oni mają? To w tej chwili wielka sterta gruzu” – powiedział Trump tuż przed spotkaniem z Netanjahu w Gabinecie Owalnym.
Później dodał, że Palestyńczycy mogą być wśród tych, którzy wrócą do Gazy, ale jasno dał do
zrozumienia, że nie widzi tego terytorium jako ich stałego domu.
Czyli Trump w imieniu Netanjahu funduje Palestyńczykom nową Nakabe chcąc, aby na stałe opuścili Gazę, aby Izrael mógł zamienić Gazę w kurort wypoczynkowy, w którym będą mogli zarobić miliardy szekli.
Chodzi tylko o pieniądze, a nie o troskę o ludzkie życie!
„Oświadczenia Trumpa są deklaracją wojny przeciwko narodowi palestyńskiemu i próbą odtworzenia nowej Nakby” oświadczył Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny.
Za: facebook.com