Czyżby nadszedł już czas powiedzenia prawdy, kto i w jaki sposób doprowadził do wielu konfliktów, w tym do wojny na Ukrainie ?
ŚWIAT W SZOKU: Oszałamiające przemówienie Jeffreya Sachsa – ujawniono niesamowite szczegóły !
Ekonomista Jeffrey Sachs wygłosił w Parlamencie Europejskim przemówienie, które odbiło się echem na całym świecie, wywołując szok i niedowierzanie wśród zachodnich elit politycznych.
Według niego wydarzenia z 2014 roku w Kijowie, które doprowadziły do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza, były finansowane i organizowane z Waszyngtonu.
*Nie uznają czerwonych linii innych krajów*
Sachs, który przez dziesięciolecia był blisko związany z amerykańskimi strukturami politycznymi i gospodarczymi, podzielił się swoją wewnętrzną wiedzą na temat tego, jak USA prowadziły swoją politykę zagraniczną poprzez interwencje i kampanie wojskowe.
Według jego słów, wszystko od wojen na Bałkanach, przez konflikty na Bliskim Wschodzie, po afrykańskie konflikty – wszystko to były operacje zainicjowane lub wspierane z Waszyngtonu.
Podkreślił, że amerykańska strategia po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku była ukierunkowana na globalną hegemonię, bez żadnego względu na interesy innych państw.
Główni architekci tej polityki, tacy jak Dick Cheney i Paul Wolfowitz, otwarcie głosili pogląd, że świat jest teraz pod zarządem USA i że nie muszą się liczyć z żadnymi międzynarodowymi porozumieniami czy czerwonymi liniami innych państw.
*Plan otoczenia Rosji*
Jedną z głównych tez, które przedstawił Sachs, było twierdzenie, że Stany Zjednoczone od początku lat 90. miały długoterminową strategię rozszerzania NATO na wschód, aż do granic Rosji.
Według jego słów, już w 1994 roku podjęto decyzję o stopniowym wciąganiu Ukrainy w amerykańską orbitę geopolityczną. Ten plan obejmował stworzenie antyrosyjskiego pasa państw wokół Morza Czarnego, który obejmowałby Ukrainę, Rumunię, Bułgarię, Turcję i Gruzję, w celu osłabienia i izolacji Moskwy.
Podkreślił, że ta strategia nie była oparta na dyplomatycznych negocjacjach, lecz na forsowaniu jednostronnych posunięć, które wywołały konflikty.
Sachs przeprowadził paralelę między amerykańską polityką wobec Rosji a brytyjską polityką z 1853 roku, kiedy to Londyn próbował odizolować Rosję na Morzu Czarnym i uniemożliwić jej zostanie kluczowym graczem w regionie.
*Gwałtowna zmiana reżimu na Ukrainie*
Sachs podkreślił, że Moskwa nie miała żadnych aspiracji terytorialnych wobec Ukrainy przed 2014 rokiem. Przypomniał, że Rosja w tamtym czasie negocjowała z władzami w Kijowie przedłużenie dzierżawy bazy morskiej w Sewastopolu do 2042 roku, ale nie miała zamiaru prowadzić ekspansji militarnej.
Jednak amerykańskie służby wywiadowcze zorganizowały przewrót w Kijowie, obalając Janukowycza i wprowadzając marionetkowy reżim.
Wskazał, że była to standardowa taktyka amerykańska – każde państwo, którego polityka nie odpowiadała interesom USA, podlegało zmianie reżimu, czy to poprzez tajne operacje, czy otwarte interwencje wojskowe. Sachs twierdził, że USA finansowały i koordynowały protesty na Majdanie, umożliwiając gwałtowną zmianę władzy na Ukrainie.
*Zdrada porozumień mińskich*
Wskazał również, że porozumienia mińskie, podpisane w 2015 roku, były skazane na porażkę od samego początku, ponieważ USA i ukraińskie władze nie zamierzały ich przestrzegać.
Umowy przewidywały autonomię dla rosyjskojęzycznych regionów Donbasu, co zostało zaakceptowane i potwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Jednak Kijów, przy wsparciu Waszyngtonu, odmówił wprowadzenia tych postanowień, podczas gdy Niemcy i Francja, które były "gwarantami porozumienia", jedynie biernie przyglądały się amerykańskiemu łamaniu międzynarodowych ustaleń.
*Amerykańska sabotaż rozmów pokojowych*
Jedna z najważniejszych części jego wystąpienia dotyczyła negocjacji między Rosją a Ukrainą w Stambule w 2022 roku. Sachs oświadczył, że porozumienie było praktycznie osiągnięte, ale ostatecznie upadło, ponieważ USA i Wielka Brytania wywierały presję na Kijów, aby wycofał się z rozmów.
Sachs potwierdził, że zna z pierwszej ręki informacje, jak ówczesny brytyjski premier Boris Johnson osobiście przybył do Kijowa i nakazał ukraińskim władzom odrzucenie porozumienia z Moskwą, argumentując, że jego przyjęcie zagroziłoby zachodniej dominacji na świecie.
Sachs szczególnie podkreślił, że od 2017 roku, podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, doszło do zwiększenia dostaw amerykańskiej broni na Ukrainę, co bezpośrednio przyczyniło się do nasilenia konfliktu w Donbasie.
**Błędne amerykańskie szacunki**
Według Sachsa Waszyngton zakładał, że Rosja szybko zostanie pokonana gospodarczo i militarnie po wybuchu konfliktu na Ukrainie. Plan obejmował izolację Moskwy sankcjami, wykluczenie jej z globalnego systemu finansowego oraz wyczerpanie poprzez dostawy zachodniej broni dla Ukrainy.
Jednak, jak podkreślił Sachs, USA całkowicie błędnie oceniły siłę rosyjskiego oporu oraz odporność jej gospodarki. Wskazał, że amerykańskie błędy strategiczne mają charakter historycznie powtarzalny i wynikają z ideologicznych złudzeń, a nie realistycznych analiz geopolitycznych.
**Ameryka jako zagrożenie dla Europy**
Sachs zaapelował do europejskich parlamentarzystów, by zwrócili się ku własnym interesom i przestali ślepo podążać za dyktatem Waszyngtonu. Jego zdaniem Europa, z 450 milionami mieszkańców i gospodarką wartą 20 bilionów dolarów, powinna rozwijać współpracę z Rosją, zamiast być narzędziem amerykańskiej polityki zagranicznej.
Nawet zaznaczył, że nie można wykluczyć amerykańskiej obecności wojskowej w Europie, łącznie z ewentualną okupacją niektórych państw, jeśli służyłoby to interesom USA.
**Jasne przesłanie Sachsa dla Europy**
Mówiąc o przyszłości wojny na Ukrainie, Sachs zasugerował, że Donald Trump, który ponownie stoi na czele USA, mógłby osiągnąć porozumienie z Władimirem Putinem i zakończyć konflikt. Ocenił, że Trump nie chce utraty amerykańskiej kontroli nad globalnymi procesami, ale jest też pragmatyczny wobec niekończącego się finansowania wojny.
Na zakończenie Sachs przypomniał, że USA historycznie postrzegały gospodarczych rywali jako wrogów – dziś dotyczy to Chin, które Ameryka uznaje za zagrożenie wyłącznie z powodu ich wzrostu gospodarczego, a nie realnych kwestii bezpieczeństwa.
Przesłanie Sachsa do europejskich przywódców było jasne - nadszedł czas, aby Europa rozważyła na nowo swoje stosunki z USA i zwróciła się ku własnym interesom, ponieważ bycie sojusznikiem Ameryki nie oznacza bezpieczeństwa, a jedynie podporządkowanie.
Za: facebook.com
