Marian Reutt krytykował przede wszystkim
kapitalizm za jego materialistyczne założenia. Podkreślał on silną rolę
etyki w życiu gospodarczym – żadna dziedzina życia, w tym również
gospodarka, nie może być wolna od zasad etyki i podlegać wyłącznie, z
założenia, niezależnym mechanizmom rynkowym. Życie gospodarcze powinno
nie tylko spełniać ideały czysto gospodarcze, jak zaspokajanie potrzeb
materialnych, ale również, czy raczej przede wszystkim, realizować
ideały etyczne, m.in. ideał sprawiedliwości. Jako materialny cel
działalności gospodarczej wskazywał zaspokajanie potrzeb, a nie
nieograniczone bogacenie się. Kapitalizm, co podkreślał, jest nie tylko
systemem niesprawiedliwości i narastającej walki klas, ale również
marnotrawienia wytworzonych dóbr i ciągłego pobudzania potrzeb celem
zwiększenia popytu, co jest bardzo szkodliwe dla życia wewnętrznego
jednostek. Rozwiązaniem problemu marnotrawienia dóbr miało być oparcie
ustroju o korporacje zawodowe, które to stałyby na straży racjonalizacji
produkcji – produkcja oprócz wskazanego wyżej zaspokajania potrzeb ma
być jednocześnie maksymalnie użyteczna, tj. nie można dopuszczać do
nadprodukcji na masową skalę. Ponadto wprowadzenie systemu opartego na
korporacjach zawodowych pomogłoby w zlikwidowaniu zjawiska bezrobocia i
skrócenia czasu pracy, czas pracy określany byłby na podstawie ilości
wolnych rąk do pracy. Konkurencję regulowałyby prawa korporacyjne, co
sprawiłoby, że odbywałaby się ona na polu jakości produktów, a nie ich
wytwarzanej ilości i obniżaniu kosztów pracy, co byłoby bardzo korzystne
dla konsumentów.
Reutt postulował również wprowadzenie
ograniczeń w posiadaniu własności. System kapitalistyczny wytworzył
bardzo niekorzystny stan posiadania, jak pisał Marian Reutt: „W tych
warunkach jedni mieli za dużo, drudzy w ogóle nic. Własność w rękach
jednych stała się narzędziem krzywdy ogółu.”. Własność człowieka,
traktowana przez Reutta jako funkcja społeczna, zakłada konieczność
kontrolowania jej użytkowania pod kątem zarówno wypełniania planu
gospodarczego, jak i obowiązków moralnych. Reutt podkreślał, że
niemoralne są zbyt wysokie zyski, jak i że każdej jednostce należy
zapewnić minimum egzystencjalne. Własność powinna być ograniczona do
przedmiotów bezpośredniego użytkowania, jak np. dom, samochód itp.,
natomiast wielkie fabryki, banki czy cały handel hurtowy powinny zostać
unarodowione. Postulatów Reutta nie można w żaden sposób uznać za
postulaty przeciwko własności prywatnej, wręcz przeciwnie, zakładają one
większe upowszechnienie własności i jej kluczowe znaczenie,
przeciwstawiają się natomiast jej zbyt dużej akumulacji. Ta akumulacja
kapitału bowiem daje zbyt dużą przewagę kapitalistom, nie tylko w życiu
gospodarczym, ale również społeczno-politycznym. Marian Reutt pisał, że
musi zostać przywrócona równowaga pomiędzy kapitałem a pracą, co
dokładniej oznacza walkę z przewagą i przywilejami kapitału będącymi
wyznacznikami systemu kapitalistycznego. W publicystyce Reutta widoczny
jest wielki szacunek do świata pracy i wiara w siłę oraz doniosłość
roli, jaką w budowie Wielkiej Polski mają odegrać robotnicy. Zmiany
postulowane przez niego miały sprawić, że „robotnik przestanie być
narzędziem bogacenia się innych kosztem swojej pracy, a stanie się
współtwórcą potęgi własnego Narodu i Państwa”. Marian Reutt obok
kapitalizmu krytykował również komunizm, m.in za rozrost biurokracji i
pozbawienie człowieka podmiotowości, a także materializm, dający niejako
prymat materii nad człowieczeństwem, co jest niezgodne z etyką
chrześcijańską, bo to rozwój duchowy ma odbywać się kosztem materii,
która jest wspólnym mianownikiem kapitalizmu i komunizmu.
Ponadto podkreślał on również doniosłość
inicjatywy prywatnej, która ma jednak być kontrolowana i korygowana
oraz służyć przede wszystkim rozbudowie polskiego gospodarstwa
narodowego. Życie gospodarcze miało stać się hierarchiczne, a jego
uczestnicy wykazywać się zdyscyplinowaniem i planowością swoich działań
wpisanych w ogólny plan rozwoju gospodarki narodowej.
Znajomość historii przedwojennego obozu narodowego, a przede
wszystkim jego podstaw ideowych i wytworów jest niezbędne, żeby móc
określać siebie jako ideologicznych kontynuatorów i spadkobierców nie
„tylko” wielkiego pokolenia lat 30. XX w., ale również całej polskiej, bogatej
myśli narodowej, która powstała znacznie wcześniej niż w
dwudziestoleciu międzywojennym i która od tego czasu nieustannie się
rozwija. Postaci, jak wyżej wspomniany Marian Reutt, są dla nas,
współczesnych nacjonalistów, bardzo ważne. Tym ważniejsze, iż ostatnimi
czasy wielu spośród nas musiało zmierzyć się z oskarżeniami o
niezgodność ideologiczną z tradycją narodowo-radykalną, a nawet o
wyznawanie poglądów „komunistycznych” tylko dlatego, że niektórzy
narodowcy zbyt silnie uwierzyli w moc wolnego rynku i potęgę systemu
kapitalistycznego. Kapitalizm nie jest systemem służącym narodowi ani
narodowemu bogactwu, bo zgodnie ze słowami Reutta: „Nie ten naród bowiem
jest bogatym, który ma nieliczną garstkę miliarderów, ale ten jest
bogatym, w którym dostatek jest powszechny.”.
Maria Pilarczyk
Za: https://kierunki.info.pl/2016/03/maria-pilarczyk-konsekwentnie-antyliberalni/