Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

niedziela, 30 czerwca 2019

Charles Maurras: Jestem Rzymianinem


Obraz może zawierać: 1 osoba
       ,,Jestem Rzymianinem, ponieważ Rzym, od konsula Mariusza i boskiego Juliusza aż po Teodozjusza, zarysował pierwokształt mojej Francji. Jestem Rzymianinem, ponieważ Rzym, Rzym księży i papieży, dał wieczystą podstawę uczuciom, obyczajom, językowi, kultowi, dziełu politycznemu pokoleń administratorów i sędziów. Jestem Rzymianinem, bo gdyby moi ojcowie nie byli Rzymianami, tak jak ja nim jestem, pierwsza inwazja barbarzyńców, pomiędzy V a X wiekiem, uczyniłaby ze mnie Niemca czy Norwega. Jestem Rzymianinem, ponieważ bez opiekuńczego romanizmu druga inwazja barbarzyńska, która miała miejsce w XVI wieku, inwazja protestancka, uczyniłaby ze mnie rodzaj Szwajcara. Jestem Rzymianinem w bogactwie mego istnienia historycznego, intelektualnego i moralnego. Jestem Rzymianinem, bo gdybym nim nie był, nie miałbym w sobie również prawie nic z Francuza. I nie doznaję nigdy różnicy pomiędzy moim poczuciem bycia Rzymianinem, interesami katolicyzmu rzymskiego oraz interesami Francji, które się zawsze zgadzają, a nie są sprzeczne w jakikolwiek sposób. Lecz także inne jeszcze interesy, bardziej ogólne, o ile nie bardziej naglące, dają mi prawo czuć się Rzymianinem.

KOMUNIKAT INTYTUTU NARODOWO-ROJALISTYCZNEGO "CHRISTUS REX" Z DNIA 28 czerwca 2019 roku



        W dniu 28 czerwca Anno Domini 2019 został reaktywowany Ruch Narodowo - Radykalny. Zarząd IN-R CHR podjął decyzję poparcia dla nowej inicjatywy politycznej i udzielił wsparcia dla Ruchu Narodowo-Radykalnego w postaci udostępnienia swojej strony internetowej (kin-rchristusrex.blogspot.com) dla materiałów RN-R. Od dnia dzisiejszego strona RCR staje się stroną informacyjną (codziennik internetowy) dla materiałów Ruchu Narodowo-Radykalnego a strona RN-R (ruchnarodowo-radykalny.blogspot.com) pełni rolę kalendarium wydarzeń Ruchu N-R.



Jednocześnie Instytut N-R Christus Rex udziela całkowitego poparcia i czynnie włącza się w budowę Ruchu Narodowo - Radykalnego.



Chwała Wielkiej Polsce! Ave Christus Rex!

Za IN-R Christus Rex
Tomasz Jazłowski

P.S W dniu 29 czerwca 2019 facebook zablokował możliwość zamieszczania na swojej stronie informacji ze strony RN-R. Wobec powyższych utrudnień ze strony Systemu wszelkie materiały zamieszczane na stronie RN-R publikowane będą na stronie IN-R Christus Rex.

sobota, 29 czerwca 2019

Tadeusz Gluziński: Zmierzch Izraela


            Przedstawiamy II część dzieła Tadeusza Gluzińskiego "Zmierzch Izraela" (część I nie już niestety dostępna na stronie Dziennika Narodowego za którym to kopiujemy poniższy fragment książki).

II. ZAMIERZCHŁE DZIEJE IZRAELA

 

Zamierzchłe, prahistoryczne dzieje Izraela podaję na tle tych faktów i oświetleń, jakich dostarczają dzisiejsi żydowscy pisarze historyczni, albowiem tylko z tego stanowiska ten okres judaizmu interesuje minie w niniejszej książce. Pisarze katoliccy, tę antyczną przeszłość ludu żydowskiego przedstawiają w zupełnie innym świetle.

Najstarszym dokumentem historycznym nieżydowskim, w którym mowa o Izraelitach, jest obelisk króla Moabitów, odnaleziony w r. 1868, opisujący zrzucenie przez ten lud jarzma izraelskiego. Dotyczy on już czasów podziału królestwa żydowskiego po Salomonie. Tablice asyryjskie, na których pisano o walkach króla Salmanassara z Izraelitami, pochodzą z IX wieku przed Chrystusem. Z braku dostatecznych źródeł nie umiem powiedzieć nic bliższego o pobycie żydów w Egipcie i o powodach ich emigracji z państwa faraonów. Późniejsze dzieje nie dały nam żadnych podstaw do mniemania, jakoby w Egipcie pozostała jakaś tradycja wrogiego stosunku do Izraelitów. Właśnie przeciwnie, Egipt od czasu pierwszych walk z Asyrią staje się terenem, imigracji żydowskiej i sojusznikiem wojskowym państwa judejskiego. Bądź co bądź, sądząc na podstawie faktów historycznych, przytaczanych właśnie przez żydów i na ich źródłach się opierając, ze starożytnego Egiptu przejęli żydzi rządy kapłańskie, tajemniczość kultu, magię, tajne zrzeszenia, a nawet rzeczy takie, jak kult byka i zakaz jadania wieprzowiny.

Komunikat Komitetu Organizacyjnego Ruchu Narodowo - Radykalnego z dn. 28.06.2019

KOMUNIKAT NR 1/ 2019

 
       W dniu 28 czerwca Anno Domini 2019 w Gliwicach odbyło się zebranie Komitetu Organizacyjnego, podczas którego został reaktywowany Ruch Narodowo - Radykalny.

   RNR bezpośrednio odwołuje się do Ruchu Bolesława Piaseckiego z roku 1935 i działalności przezeń prowadzonej do roku 1939, w którym to roku działalność RNR została zawieszona. Późniejszą działalność działaczy RNR w Konfederacji Narodu uważamy za jak najbardziej chwalebną, heroiczną, godną pochwały oraz naśladownictwa przez nowe, młode pokolenia Polaków.

   Powojenną działalność Bolesława Piaseckiego i jego współpracowników pozostawiamy indywidualnemu osądowi każdego z członków odrodzonego RNR.

piątek, 28 czerwca 2019

Władysław Gizbert-Studnicki – biogram

Znalezione obrazy dla zapytania władysław studnicki 
     STUDNICKI-GIZBERT WŁADYSŁAW, pseud. Karol, Veto, Wojnicki (ur. 3 XI 1867 w Dyneburgu, zm. 10 I 1953 w Londynie) – pisarz polit., ekonomista i działacz niepodległościowy.
S. pochodził ze szlach. rodziny kresowej; oboje rodzice brali udział w powstaniu styczniowym; atmosfera domu rodzinnego oraz literatura romant. zwróciły jego uwagę na sprawę nar., budząc także wrogi stosunek do carskiej Rosji; jako przedstawiciel pokolenia “niepokornych” początkowo był także pod wpływem ® socjalizmu “o zabarwieniu ros.”; 1887 przybył do Warszawy, gdzie wraz z kolegami ze Szkoły Handl. im. Kronenberga podjął próbę organizowania tajnych wykładów dla robotników; po połączeniu się “kółka Kulczyckiego” z grupą Marcina Kasprzaka powstał tzw. II Proletariat, również o charakterze internacjonalistycznym, którego S. był jednym z najaktywniejszych działaczy; po jego rozbiciu przez władze carskie S. aresztowano jako pierwszego 7 XI 1888 i osadzono na 8 miesięcy w Cytadeli warsz., a nast. odesłano do Dyneburga, gdzie przebywał pod nadzorem policyjnym; z tego okresu pochodzą jego pierwsze próby publicystyczne na łamach warsz. “Głosu”; następnie S. został zesłany na Syberię Wsch. do okręgu minusińskiego, gdzie spędził 6 lat; pobyt na Syberii wykorzystał do studiowania stosunków ekonom. i społ. tego regionu, czego owocem po powrocie z zesłania była pierwsza jego książka Współczesna Syberia (Kraków 1897).

Michał Radzikowski: Bereza Kartuska – sanacyjny obóz koncentracyjny


       85 lat temu – rozporządzeniem prezydenta Ignacego Mościckiego z dnia 17 czerwca 1934 – w sprawie osób zagrażających bezpieczeństwu, spokojowi i porządkowi publicznemu utworzono obóz w Berezie Kartuskiej, oficjalnie nazwany „Miejscem Odosobnienia”. Pomysłodawcą utworzenia obozu był premier Leon Kozłowski, a bezpośrednim impulsem do jego powstania zabójstwo ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego przez członka OUN Hryhorija Maciejkę. W zamyśle obóz w Berezie Kartuskiej miał stanowić miejsce odosobnienia dla osób, których działalność mogła naruszać bezpieczeństwo i porządek publiczny. W praktyce więźniami Berezy byli działacze opozycyjni wobec obozu sanacyjnego – komuniści, socjaliści, ludowcy, narodowcy, a także separatyści ukraińscy. Nie było przy tym żadnego rozróżnienia między przedstawicielami oficjalnie działających partii politycznych, a działaczami nielegalnej KPP, czy też członkami OUN – organizacji dokonującej zamachów terrorystycznych (n.in. zabójstwa Tadeusza Hołówki i Bronisława Pierackiego oraz dążącej do oderwanie od Polski województw: lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego.

Podkreślić należy, że pierwszymi osadzonymi w obozie byli działacze Obozu Narodowo-Radykalnego, którzy trafili do Berezy już w lipcu 1934 roku. Wówczas to osadzeni zostali m.in.: Bolesław Piasecki, Henryk Rossman, Zygmunt Dziarmaga, Jan Jodzewicz, Władysław Chackiewicz, Edward Kemnitz, Mieczysław Prószyński, Włodzimierz Sznarbachowski i Bolesław Świderski. Oprócz nich do obozu trafiło około 60 członków Stronnictwa Narodowego. Ciekawostką jest to, że wśród więźniów Berezy Kartuskiej był również konserwatywny publicysta Stanisław Cat-Mackiewicz – zwolennik Józefa Piłsudskiego i były poseł BBWR. Winą Cata było to, że na łamach wydawanego przez siebie „Słowa” ośmielił się skrytykować politykę zagraniczną sanacji.

czwartek, 27 czerwca 2019

"Madonna" - rzeczniczka prasowa szatana

Obraz może zawierać: 1 osoba, stoi i niebo
Rzeczniczka prasowa szatana

       Madonna o aborcji: ,,Czy nie sądzisz, że Jezus zgodziłby się, że kobieta ma prawo decydować co robić ze swoim ciałem?"
Znacie takie fragmenty?

Podeszli do niego uczniowie i zapytali Go:
- Panie, jak mamy żyć, aby otrzymać zbawienie?
Rzekł im:
- Zaprawdę, za bardzo się martwicie pierdołami. Nie skupiajcie się na sprawach duszy, dajcie się raczej ponieść żądzom, albowiem żyje się tylko raz.
Albo inny fragment, gdy przyprowadzili do Pana cudzołożnicę i chcieli ją ukamienować, i powiedział im: ,,Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem".
Gdy się rozeszli zapytał:
- Gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?
- Nikt, Panie.
- I ja ciebie nie potępiam. Przecież nie zrobiłaś nic złego. Idź cudzołożyć dalej, albowiem jesteś kobietą i masz prawo decydować co robić ze swoim ciałem.
A gdy przyszli tłumnie posłuchać jego nauczania, rzekł im tylko:
- Róbta co chceta. Wasze ciało, wasza sprawa.
Jeśli ktoś widział takie fragmenty w Biblii, to to musiało być jakieś satanistyczne wydanie sprzedawane po koncercie Behemotha.

TADEUSZ GLUZIŃSKI – ŻOŁNIERZ IDEI


Znalezione obrazy dla zapytania Tadeusz Gluziński
        W 1940 roku na obcej, ale przyjaznej węgierskiej ziemi zakończył życie Tadeusz Gluziński, jeden z “ojców-założycieli” Obozu Narodowo-Radykalnego a zarazem jego główny ideolog, zaliczany często do grona najzdolniejszych uczniów Szkoły Dmowskiego.

Tadeusz Gluziński na świat przyszedł 30 czerwca 1888 roku. Był najstarszym synem profesora Antoniego Gluzińskiego (1856-1935) – światowej sławy lekarza i swego czasu rektora Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie. Miał aż pięcioro rodzeństwa: dwie siostry i trzech braci. Od najmłodszych lat wychowywano go w duchu polskiego patriotyzmu i starannie kształcono pod kierunkiem najlepszych lwowskich nauczycieli. Po części za namową ojca ale głównie z powodu własnych zainteresowań zdecydował się studiować filozofię na Uniwersytecie Jana Kazimierza, gdzie uzyskał tytuł doktora filozofii. Na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie obronił doktorat z prawa (1). Od początku mocno angażował się w życie lwowskiej społeczności studenckiej, gdzie był pierwszym prezesem Czytelni Akademickiej - prekursorki bratniaków studenckich. Już wówczas wykazywał duże zainteresowanie problematyką społeczno-polityczną, pisząc do przeróżnych studenckich pism i uczestnicząc w spotkaniach dyskusyjnych.

środa, 26 czerwca 2019

Pielgrzymka NSZ do Kałkowa


Z archiwum RNR: Marian Reutt - Zasady narodowego ustroju gospodarczego

        Życie gospodarcze, w myśl założeń ideowych nacjonalizmu ma być królestwem realizacji z jednej strony ideałów etycznych ze sprawiedliwością na czele, a z drugiej wymagań ściśle gospodarczych, mianowicie ma być droga zaspokajania powszechnych potrzeb materialnych. Nacjonalizm cechuje mentalność średniowieczna opanowana przez zasadę użyteczności i utrzymania zgodnego z wymaganiami danego szczebla hierarchii społecznej, a nie przez kapitalistyczną zasadę zysku i nieograniczonego bogacenia się. „Dominującą cechą gospodarstwa średniowiecznego – powiada Tanenbaum w „uwagach o kryzysie str. 5 – była daleko posunięta reglamentacja wytwórczości i sprzedaży. Badacze gospodarstwa średniowiecznego zgadzają się pomiędzy sobą co do tego, że municypalny średniowieczny system reglamentacyjny dla swej realizacji wymagał koniecznych warunków, do których należały:

1) monopol skupu albo przywilej pierwokupu surowców przez warsztaty wytwórcze na danym obszarze municypalnym, a więc miejskim i okolicznym podmiejskim, 2) monopol, albo prawo pierwszeństwa zbytu wytwarzanych przedmiotów na tymże określonym obszarze. Monopol albo prawo pierwokupu i pierwosprzedaży pociągały za sobą konieczność reglamentacji przywozu i wywozu na obszarze municypalnym. Z monopolistycznego czy też uprzywilejowanego stosunku do obszaru municypalnego wynikała reglamentacja cen, mająca na celu z jednej strony ochronę spożywcy przed wyzyskiem, a z drugiej strony zapewnienie wytwórcy godziwego zysku. Do owych idei Średniowiecza nawraca nacjonalizm, jako do prototypu sprawiedliwej i właściwej organizacji życia gospodarczego.

wtorek, 25 czerwca 2019

Z archiwum RNR: Stanisław Cimoszyński - Do Boga poprzez Naród


Podobny obraz
         Chrześcijaństwo jest religią walczącą — to znaczy, że każdy chrześcijanin musi nie tylko wierzyć, ale i żyć wedle nakazów Chrystusa — nie tylko sam musi żyć jak chrześcijanin, ale i innym umożliwić to samo. To ostatnie można osiągnąć tylko na drodze pracy dla Narodu. Czemu? Na to pytanie odpowiedzą nam fakty.
Czy każdy może być chrześcijaninem w bolszewickiej Rosji? Oczywiście, że nie. Tylko wyjątkowe jednostki stać na tyle bohaterstwa, aby wbrew prześladowaniom nie ugięły się. Ale nie tylko tacy są tam, którzy ze strachu wyrzekli się Boga — wiele, bardzo wiele ludzi, w ogóle dziś tam nie wie, czym jest chrześcijaństwo. Są tam ogromne połacie kraju, gdzie nie ma ani jednego kapłana i ani jednej świątyni. Miliony młodzieży wychowuje się w państwowych zakładach i ta młodzież albo w ogóle nic nie wie o Bogu i religii chrześcijańskiej, albo słyszy na ten temat same kpiny. Czy ci ludzie, jeśli nawet i są odważni, mogą być chrześcijanami ? Oczywiście, że nie. Jeśli pogańscy Murzyni, Malajowie czy Chińczycy mogą być nawracani drogą misji apostolskich, to w Rosji jest zupełnie inaczej — tam się misjonarzy nic dopuszcza w ogóle. Tu pozostaje jedna droga — miecz! Trzeba zniszczyć kilkaset tysięcy, które Rosją rządzą, aby sto pięćdziesiąt milionów mogło swobodnie wyznawać. Boga.

Rocznica urodzin Leona Degrella



      15 czerwca 1906 roku urodził się Leon Degrelle - jeden z największych działaczy przedwojennego europejskiego ruchu narodowo - radykalnego.

Poniżej przedstawiamy wywiad z Leonem Degrellem przeprowadzony w roku 1936 przez Jerzego Walldorfa.

Wódz młodej Belgii
Rozmowa z Leonem Degrelle

KU DYKTATURZE

Bruksela, we wrześniu.

Leon Degrelle jest niewątpliwie najbardziej zaawansowanym w Europie kandydatem na nowego dyktatora i pewien jestem, że jeśli nie zbraknie mu temperamentu i tempa, to zawładnie Belgią, zanim ludzie zdążą wyjść z podziwu, że taki Degrelle w ogóle się znalazł.

Nie ma już dzisiaj Belga, który by nie zdawał sobie sprawy ze znaczenia i możliwości ruchu „Rex”. Kraj dzieli się na rexistów i na antyrexistów – obojętnych nie ma. Zdarzyło mi się wprawdzie spotkać paru ludzi, którzy usiłowali zbyć kwestię Degrelle’a kpinami, czułem jednak, że te niepewne kpiny pokrywają wielki niepokój, a przede wszystkim – zdumienie… No, bo jakim cudem w pół roku zdobył pół kraju? – Co będzie – u diabła – po roku?! Quand même, ce sacré Léon!!

Wódz rexistów urodził się we Francji, jako syn małego sklepikarza i gorliwego katolika, który wraz z wygnanymi jezuitami opuścił Francję i osiedlił się w Belgii. To było dawno – Leonek miał wtedy cztery lata. Potem – to już było w Belgii – wprawił kiedyś ojca w zdumienie, oświadczając, że zostanie premierem. Miał wtedy lat osiem, więc się też stary uśmiał co niemiara. Ale potem śmiał się z syna coraz rzadziej. Leonek tymczasem patrzał na życie, myślał swoje i rósł.

poniedziałek, 24 czerwca 2019

NIe dla zabijania nienarodzonych dzieci - pikieta w Gliwicach


Podobny obraz

     W dniu 19 czerwca 2019 roku o godzinie 17.00 zebraliśmy się przed Szpitalem Wielospecjalistycznym w Gliwicach przy ulicy Kościuszki 1 na cyklicznej pikiecie w obronie mordowanych nienarodzonych dzieci. Nasza obecność z dużym banerem wzbudzała zainteresowanie przejeżdżających nieopodal kierowców, co jakiś czas pozdrawiających nas klaksonem. Był też jeden głos nieprzychylny ale jakże trafny (na niekorzyść zwolenników zabijania) - jeden z przejeżdżających kierowców krzyknął w naszym kierunku: : "wybór matki". Czyli uznał, że kobieta w ciąży to matka, a jeżeli jest matka jest i dziecko. Czyli reasumując zażądał wolnego wyboru przez matkę czy może pozwolić dziecku żyć czy może je zabić. Zgroza!  Przechodzący obok nas przechodnie z ciekawością oglądali banery i czytali zawarte na nich informacje. O godzinie 18.30 zakończyliśmy pikietę.

Zapraszamy na następną akcję w obronie nienarodzonych, która odbędzie się już niedługo. O terminie poinformujemy na stronie internetowej.

Tekst: Tomasz Jazłowski

Z archiwum RNR: Tadeusz Lipkowski - Fanatycy idei Wielkiej Polski

Znalezione obrazy dla zapytania Tadeusz Lipkowski        Zaczyna się w Polsce rysować coraz wyraźniejsza linia podziału jedynie istotna: na zwolenników i przeciwników Przełomu Narodowego. Podział ten oznacza zagładę wszystkich czynników wrogich Wielkiej Polsce: żydostwa, komunizmu, i masonerii, gdyż odgradza je w sposób wyraźny od życia polskiego, stawiając po drugiej stronie linii wszystkie świadome siły Narodu, rozumiejące, że tylko Przełom Narodowy wyprowadzić może Polskę z obecnego stanu rozkładu. Siły wrogie Przełomowi usiłują czynić wszystko, by opóźnić chwilę, w której zostaną przez rozbudzoną wolę Narodu i wyzwoloną Jego energię doszczętnie zniszczone. Opóźnienie tej chwili dokonane być może przez zacieranie jedynie istotnej linii podziału w życiu politycznym Polski: na zwolenników i przeciwników Przełomu, przez wprowadzanie kryteriów nieistotnych lub wytyczanie linii innych, które by się z tamtą krzyżowały. A więc zamazywanie linii odbywa się przez uaktywnianie sporów przeszłości lat wojennych lub powojennych, przez dzielenie ludzi zależnie od ich stosunku do tych czy innych osób, a nie naczelnej dziś w Polsce idei Przełomu Narodowego, przez wysuwanie wreszcie szeregu fałszywych i celowo skonstruowanych haseł, mogących zaciemnić istotny obraz sytuacji politycznej w Polsce.

niedziela, 23 czerwca 2019

Z archiwum RNR: Wojciech Kwasieborski - Nasza droga


Znalezione obrazy dla zapytania kwasieborski
      Dwoma torami biegnie dziś w Polsce polityka narodowo-rady­kalna, torami, które nawzajem się uzupełniają, wiodąc konsekwent­nie do chwili zasadniczej walki o nasz decydujący wpływ na losy narodu i państwa. Na jednym z nich pracujemy nad zlikwidowa­niem w życiu polskim starych okopów politycznych, dzielących Polaków na „sanację” i „opozy­cję”, oraz nad wyżłobieniem w życiu polskim nowej „linii po­działu”, odgraniczającej wyraźnie siły narodowe od rozgałęzionych macek Fołksfrontu.

Drugi tor pracy i walki, to sku­pianie i organizowanie wokół pro­gramu narodowo-radykalnego wymienionych wyżej sił narodo­wych, mobilizowanie w imię jed­nych, konkretnych dążeń i pod jednym, zdecydowanym kierow­nictwem, rozproszonych dziś i skłóconych żywiołów nowego po­kolenia, tworzenie szerokiego a zwartego obozu, który zdolny będzie uderzyć na przeciwnika ude­rzeniem Przełomu i przeprowadzić budowę nowej, wielkiej Polski.

Policja bojówką LGBT. Brutalnie potraktowano legalnych kontrmanifestantów do tzw. parady równości w Rzeszowie

 
         Policja w skandaliczny sposób i bez podstawy prawnej zaatakowała obrońców rodziny w Rzeszowie, którzy brali udział w legalnej kontrmanifestacji do tzw. parady równości. Policja wywiozła w nieznane miejsce m.in. chorego mężczyznę, który chciał przejść przez ulicę.

– @PolskaPolicja nielegalnie zatrzymała uczestników pikiety #StopDewiacji wracających do samochodów na parkingu. Od 30 min jesteśmy otoczeni kordonem funkcjonariuszy i przetrzymywani na niewielkim chodniku gdzieś w Rzeszowie. Ludzie chcą do domu, a Policja się na nich wyżywa – napisała Kaja Godek na Twitterze.

Na nagraniu widzimy m.in. starszego mężczyznę zatrzymywanego przez policję. Słychać również kobiety proszące policjantów o zaprzestanie ich działań z powodu ich stanu zdrowia.

sobota, 22 czerwca 2019

Z archiwum RNR: Marian Reutt - Robotnik w Polsce narodowej


Znalezione obrazy dla zapytania Marian Reutt
         Zagadnienie, związane ze współżyciem kapitału i pracy, jest zazwyczaj rozwiązywane w płaszczyźnie interesów jednej lub drugiej grupy społecznej. Dotychczas przewaga jest po stronie kapitału. Kapitał niewątpliwie odnosi większe korzyści z życia zbiorowego niż praca. Kapitaliści zajmują stanowisko uprzywilejowane, z oczywistą szkodą dla całości. To jest złe. To musi ulec gruntownej zmianie. Musi być przywrócona pewna równowaga, bo dziś tej równowagi nie ma. Nie chodzi tu tyle o momenty natury ekonomicznej, chociaż i one muszą być wzięte pod uwagę, ile o momenty ściśle społeczne, o przywileje związane z posiadaniem pieniądza. Walka z tymi przywilejami – to centralny punkt kwestii robotniczej.

Błędem byłoby powiedzieć, że walki klas nie ma. W dzisiejszym ustroju ona jest i nawet natężenie jej w niektórych wypadkach wzrasta. Wynika to z samych właściwości ustroju kapitalistycznego, w którym są wyzyskiwacze i wyzyskiwani. U nas w Polsce sprawa jest o tyle łatwiejsza, że wyzyskiwaczami są obcy, a mianowicie żydzi. To też sprawa może być rozwiązana na drodze zwykłego wywłaszczenia bez odszkodowania i na tym koniec. Fabryki przejdą na rzecz państwa, a robotnik przestanie być najemnikiem kapitalisty, stając się funkcjonariuszem Narodu, znikną klasy bo nie będzie kapitalistów i robotników, a naród i jego funkcjonariusze.

Rocznica zamordowania Wojciecha Kwasieborskiego


Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie 

      21 czerwca 1940 roku został zamordowany przez Niemców Wojciech Kwasieborski. To o czym pisał jest dalej aktualne. Przeczytajcie poniższy cytat, a później spójrzcie na życie polityczne we współczesnej Polsce. Bepiści rozumieli rzeczywistość.

"Jeśli w polityce stawia się pewien określony cel do osiągnięcia i jeśli cel ten uznaje się za słuszny, za bezwzględnie konieczny do zrealizowania, to zwykła, męska konsekwencja nakazuje robić wszystko, co do celu zbliża, a walczyć z tym wszystkim, co od niego oddała. Jednak konsekwencja polityczna nie jest rzeczą łatwą. Bardzo często z właściwej drogi ściągają ludzi ułudne miraże, chęć zejścia na łatwiejszą, wygodniejszą ścieżkę, którą można rzekomo również dotrzeć do właściwego celu. Zjawisko to jest typowym dla społeczeństwa polskiego, politycznie bardzo jeszcze surowego i zapatrującego się na cele i metody polityki polskiej w sposób wysoce naiwny.

Właściwa charakterowi polskiemu uczuciowość nie sprzyja utrzymywaniu narodu na jednej, konsekwentnej drodze politycznego postępowania. Wystarczy, że z prawa lub z lewa zabłyśnie jakiś miły, sympatyczny fajerwerk, a już odzywa się polska, serdeczna uczuciowość, już ludzi ciągnie w jedną lub drugą stronę, już miejsce realnej myśli politycznej, zrozumienie istotnych celów i w łaściwych środków zajmuje miłe, nastrojowe wzruszenie i płynąca z niej pensjonarska naiwność w patrzeniu na sprawy najważniejsze"

Wojciech Kwasieborski

piątek, 21 czerwca 2019

Z archiwum RNR: Bolesław Piasecki - Przełom Narodowy


Podobny obraz
        Wielka Polska, której wizja żyje w duszach młodego pokolenia, zostanie urzeczywistniona celowym działaniem wielkich, niespotykanych dotychczas w naszej historii, ilości energii narodowej. Potęga duchowa, niezbędna do budowy Wielkiej Polski, powstanie jako suma najwyższych wysiłków jednostkowych — wszystkich należących do Narodu Polskiego. Potęga ta w chwili obecnej leży w dziedzinie możliwości; jako rzeczywistość natomiast nie istnieje.

Naród polski w chwili obecnej posiada duszę zdezorganizowaną. Naród polski w chwili obecnej nie jest w stanie chcieć całą mocą swej woli. Polacy współcześni łączą się w ogromnej większości z życiem Narodu metryką, a nie twórczością cywilizacyjną. Metrykalni Polacy, to nierozbudzona, bierna, cywilizacyjnie wieś, — metrykalni Polacy, to inteligencja rozłożona i wyjałowiona moralnie — ideowo. Liczbowo zaś metrykalni Polacy — to zdecydowana większość ogółu Narodu. Wielka Polska żąda dla swego urzeczywistnienia sił ducha wszystkich metrykalnych Polaków w ich największych możliwościach. Wykorzystanie energii całości Narodu przeniesie dopiero Wielką Polskę z wizji młodego pokolenia w życie. Warunkiem zaś powstania potęgi duchowej, na którą się złożą wysiłki wszystkich Polaków, jest danie Narodowi jednolitego kośćca moralno-ideowego, przenikającego wszystkie jednostki i wszystkie warstwy. Ten wspólny pion moralno-ideowy stworzy dopiero możliwość dla każdego Polaka brania czynnego udziału w twórczości cywilizacyjnej Narodu, a przez to budowania Wielkiej Polski.

Culloden Battlefield: Tajne symbole jakobitów


      W latach poprzedzających rok 1745 wszelkie oznaki jakobickiej wierności zostały stłumione. Jakobici musieli się spotykać i spiskować w tajemnicy. Z tego powodu pojawiło się wiele symboli jakobickich pozwalających „tym, którzy wiedzą” stwierdzić, kto jest po ich stronie.

Do tych symboli zaliczane są:

– Biała róża – pojedyncza symbolizowała wygnanego króla Jakuba, ale mogła być także prezentowana z pączkiem symbolizującym xięcia Karola lub z dwoma pączkami, które symbolizowały xięcia Karola i jego brata Henryka.

– Liść dębu i żołędzie – dąb to starodawny symbol Stuartów i znak ich restauracji. Karol II ukrył się w dębie na terenie Boscobel House podczas angielskiej wojny domowej, a w 1660 r. przywdział liście dębowe, gdy wrócił z wygnania z Francji, aby objąć tron. W postaci zwiędniętej lub uschniętej, często z mottem revirescit (odradza się, zieleni się, pączkuje), dąb jest symbolem odnowy i regeneracji. Medale wybite w 1689 r. w celu uczczenia koronacji Wilhelma i Marii ukazują uschły dąb lub jego pniak wraz z rozkwitającym drzewem pomarańczowym, co jest oczywistym odniesieniem do tytułu rodowego nowego władcy1.

czwartek, 20 czerwca 2019

Z archiwum RNR: Witold Rościszewski - Nacjonalizm zwalcza ustrój kapitalistyczny

       Od dłuższego, czasu toczy się dyskusja na łamach prasy, co należy zrobić, aby wyprowadzić nasze gospodarstwo narodowe  z kryzysu. Głos zabierają w tej materii między innymi tzw. inflacjoniści i deflacjoniści. Jedni i drudzy zgadzają się, że położenie gospodarcze Polski nie jest dobre, jednak doradzane sposoby naprawy przez każdą grupę są różne.

Pierwsi, inflacjoniści, chcą obniżyć wartość naszej waluty, wypuścić w obieg poważną ilość pieniędzy papierowych bez pokrycia w złocie, żądają oni wielkich robót publicznych, innymi słowy uważają, że sztuczne ożywienie życia gospodarczego, tak zwane „nakręcenie koniunktury”, doprowadzi Polskę do normalnego stanu. Drudzy żądają utrzymania naszej waluty w stałej wartości, oszczędności w wydatkach państwowych i samorządowych, dostosowania cen towarów przemysłowych do rolnych. Ostatecznie deflacjoniści twierdzą, że należy się dostosować do dzisiejszego stanu gospodarczego i przetrwać kryzys.

Tomasz Greniuch: Duch czasów nowych a Ruch Narodowy

Tomasz Greniuch      „Istnieją takie momenty w historii narodów, kiedy większość spuścizny młodego pokolenia, odziedziczonej po ojcach stanowią tylko ruiny. I nie jest powodem największych tarć między pokoleniami, jeśli te ruiny polegają tylko na upadku dóbr materialnych, na nędzy poszczególnych warstw narodu, na pustkach w skarbie, na przegranej walce z ościennym mocarstwem. Natomiast zasadniczo pogłębia różnice między generacjami niemożność przyjęcia przez Młodych sposobu myślenia Starych w zasadniczych zagadnieniach moralnych, politycznych i gospodarczych. Ma to miejsce wtedy, gdy młode pokolenie nie rozumie przekazywanych przez niedawną tradycję pojęć i praktyk, gdy nie można w tych pojęciach i praktykach rozmieścić sił żywotnych ducha narodowego, które się w nim przejawiają. Starzy i Młodzi, którzy przeciwstawiają się sobie w ten sposób, różnią się już nie tylko ilościowo, ale i jakościowo, gdyż myślą innymi kategoriami”.

Bolesław Piasecki, „Duch czasów nowych a Ruch Młodych” 1935

Wyżej zacytowany fragment autorstwa 20-letniego przywódcy przedwojennego ONR – Falanga doskonale i najcelniej oddaje zastaną rzeczywistość. Oto bowiem zaistniał „ten” moment w historii dziejów, który można określić końcem pewnej epoki, na gruzach której powstaje nowy świat. Obserwujemy klasyczny „upadek” bankrutującego systemu, któremu nie chce już żyrować nowe pokolenie. Mało tego, któremu młode pokolenie zaczyna wystawiać rachunek, będąc w pełni świadome obciążającego długu. Długu, który przez co najmniej 20 ostatnich lat, skutecznie krępował prawidłowy rozwój narodu, obciążając go kompleksami i ułomnościami postkolonialnego żywiołu.

środa, 19 czerwca 2019

Ronald Lasecki: Degrelle jako figura symboliczna


Obraz może zawierać: 1 osoba
       Komentarze Bąkiewicza, Bosaka i Wielomskiego na temat wpisu lubelskiego ONR upamiętniającego Degrelle'a dowodzą, że środowisko narodowe jest poważnie skorodowane demoliberalną poprawnością polityczną, przejawiającą się bezrefleksyjnym przejęciem rosyjsko-anglosasko-żydowskiej wersji historii Europy, w której II wojna światowa była „starciem dobra ze złem”, w starciu tym zaś „dobro” reprezentowane było przez obóz związany z UK, USA i ZSRR, natomiast „złe” było wszystko co miało jakiekolwiek związki z Niemcami.

Pisałem już wielokrotnie, że zarówno z punktu widzenia prawdy historycznej, jak i z powodów pragmatycznych, powielanie takiej narracji przez Polaków jest głupie i szkodliwe, wpisując się przy tym doskonale w mentalne i symboliczne struktury jankeskiej dominacji nad naszym krajem. II wojna światowa była wznowieniem tragicznej europejskiej wojny domowej i dziejową katastrofą Europy, w której klęskę ponieśli wszyscy Europejczycy. Złe było samo wywołanie i doprowadzenie do tej wojny, po jej wybuchu nie było zaś już „dobrych” orientacji, choć ta proniemiecka wydawała się dla ludzi Prawicy akurat najmniej zła i najbardziej naturalna. 

Wojciech Kwasieborski: Odrodzenie religijne nowego pokolenia (broszura programowa RNR)



         Raz jeszcze podkreślam, że najistotniejszą cechą psychiki nowego pokolenia polskiego jest szukanie w życiu harmonii, logicznego porządku, zasadniczej myśli przewodniej, pęd do wartości bezwzględnych. Ludzie z tak ukształtowaną psychiką musieli, prędzej czy później, odrzucić wszystkie anachronizmy, otrzymane w spuściźnie po pokoleniu swych ojców, musieli przejść obojętnie obok materializmu, pesymizmu, sceptycyzmu, obok tych wszystkich doktryn filozoficznych, które rozłożyły duszę starej epoki, musieli powrócić na odwieczną, nie zasypaną przez pyl stuleci, drogę — nauki katolickiej i wraz z nią uznać Boga za najwyższą, bezwzględną wartość świata i za najwyższy cel człowieka. Prawda, że odrodzenie religijne w nowym pokoleniu nie jest jeszcze pełne i nie należy przeceniać jego rzeczywistej wartości. Religijność olbrzymiej większości młodych nie opiera się jeszcze na przesłankach rozumowych, zbyt dużo w niej emocjonalnego nastroju, zbyt dużo uczuciowości, prawda, że szlachetnej i szczerej, ale tak zawodnej, jako fundament życia religijnego. Coraz wszakże wyraźniej widać w tym pokoleniu dążność głębszego poznania doktryny katolickiej, do szukania w j e j społecznej dziedzinie żywych wskazówek dla urządzania współczesnego życia narodowego. Bóg jest najwyższym celem człowieka. Ta naczelna prawda życia pojawiła się ostatnio, po raz pierwszy w dziejach nowożytnych ruchów politycznych, na czele programu głębokiego ruchu, który z nowego pokolenia polskiego wypłynął — Ruchu Narodowo-Radykalnego. Bóg j e s t najwyższym celem człowieka n i e  t y l k o w jego życiu jednostkowym, osobistym; w życiu społecznym, politycznym cel jest ten sam, bo t e n sam człowiek tu d z i a ł a . Prawda ta musi tkwić zatym u podstaw wszelkiej twórczości politycznej, prawda ta nadaje nowy charakter narodowi i jego roli w życiu człowieka.
~ Wojciech Kwasieborski, "Podstawy narodowego poglądu na świat". 1937 r.

Tytuł od redakcji Tenete Traditiones

Za: http://tenetetraditiones.blogspot.com/2019/06/wojciech-kwasieborski-odrodzenie.html 

wtorek, 18 czerwca 2019

Miecław Biały - Narodowy Syndykalizm - Uspołecznienie Administracji


Miecław Biały - Narodowy Syndykalizm - Uspołecznienie Administracji
Narodowy Syndykalizm - Uspołecznienie Administracji

      Tekst ten jest kontynuacją tworzenia programu narodowo-syndykalistycznego, rozpoczętego w dwóch poprzednich numerach Szturmu przez Grzegorza Ćwika.[1][2]

Lokalna Wspólnota – Syndykat - Administracja


Na dzień dzisiejszy administracja w naszym kraju jest jednym wielkim absurdem. Posiadamy całą rzeszę urzędów, departamentów, oddziałów etc. Głównym problemem jest biurokratyczne podejście do spraw petentów, najbardziej widoczne jest to w urzędach miast, choć w mniejszych miejscowościach również nie jest wiele lepiej. Nie będę rozwodził się nad tym jak to wygląda, wie o tym każdy kto próbował załatwić cokolwiek związanego z administracją. Zadać należy pytanie jak powinno to wyglądać w ujęciu naszego manifestu narodowo-syndykalistycznego.

Ronald Lasecki: Winnicki zaprasza mającą powstać partię Kołodziejczaka do Konfederacji

Zdjęcie profilowe Ronald Lasecki, Obraz może zawierać: 1 osoba 
        Podobno Winnicki zaprasza mającą powstać partię Kołodziejczaka do Konfederacji. Na miejscu Kołodziejczaka odmówiłbym i trzymał się od Konfederacji jak najdalej.

Po pierwsze, dlatego że w szeregach Konfederacji padły po wyborach głosy o „głupich chłopach, którzy polecieli na socjal, zamiast głosować na Konfederację”. Konfederacja to w sensie swojego zaplecza społecznego prawicowa wersja Razem, czyli eksponent młodzieżowych „aktywistów” z wielkich miast, pracujących w jakichś NGO'sach, kancelariach prawniczych, na portalach etc. Z ludem jako takim nie ma nic wspólnego, ludu tego nie rozumie i ludem tym w gruncie rzeczy pogardza.

Po drugie i ważniejsze, aczkolwiek poniekąd wynikające z punktu pierwszego, Konfederacja to ekonomiczny ultraliberalizm. Jak za każdym poprzednim razem, alians narodowców i konserwatystów z liberałami od Korwina sprawił, że wspólnym fundamentem minimum dla wszystkich stał się gospodarczy liberalizm i „walka z socjalizmem i biurokracją”. Oblicze programowe i medialne Konfederacji to dziś likwidacja komunikacji publicznej, płatne szkolnictwo, handel w niedzielę, zniesienie ubezpieczeń społecznych, płacy minimalnej i praw pracowniczych, a walka z „mordowaniem nienarodzonych” w wykonaniu Kai Godek to likwidacja wszelkiej polityki rodzinnej i społecznej opieki nad rodzicielstwem. Jeśli Konfederacja przedstawiała więc alternatywę dla PiS, to była to gorsza alternatywa.

poniedziałek, 17 czerwca 2019

Jasna Góra obroniona, nieprzyjacielskie hufce zmuszone do odwrotu


     Po raz kolejny Jasna Góra pozostała twierdzą niezdobytą. Na nic zdała się determinacja w szeregach wrogów Maryi, przejawiająca się w niebywałej wprost agresji, której doświadczył m.in. red. Marcin Rola z telewizji internetowej wRealu24. Niemały wpływ na przebieg konfrontacji miała pogoda, jako że w kulminacyjnym momencie bitwy lunął rzęsisty deszcz, który ostudził zapał bojowy formacji oblegających Jasną Górę…

Nie zdołały złamać obrońców także formacje kawalerii i jednostki zmotoryzowane, których pojawienie się stanowiło dla broniących dostępu do Jasnej Góry patriotów spore zaskoczenie, a nade wszystko – rozczarowanie. Należałoby bowiem raczej oczekiwać, że służący w formacjach kawaleryjskich i zmotoryzowanych staną po stronie obrońców Jasnej Góry, nie zaś ich wrogów. Cóż, stało się inaczej…

Filip Waligórski: Ruch narodowo-radykalny w przedwojennym Radomiu


Filip Waligórski - Ruch narodowo radykalny w przedwojennym Radomiu
     O ile pamięć o działaczach i działalności narodowych radykałów w dużych miastach naszego kraju stała się powszechna na tyle, że powstało na jej temat już kilka książek, o tyle w miastach średnich i małych, do których zalicza się także Radom wiedza o naszych ideowych poprzednikach już tak powszechna nie jest. Wynika to głównie z przerwania ciągłości pokoleniowej między nacjonalistami przez okres władzy komunistów, którzy stawiali sobie za jeden z punktów honoru wymazanie  groźnej dla ich władzy pamięci o przedwojennym nacjonalizmie. W przypadku dużych miast z powodu ogromnego udokumentowania ich działalności nie udało się komunistom tego zrobić, jeśli chodzi jednak o miasta takie jak Radom, wyszło im to już znakomicie. W okresie komunizmu wykreowano mit naszego miasta jako tzw. "Czerwonego Radomia", w którym to micie oprócz działalności ruchu socjalistycznego nie było miejsca na opisywanie działalności innych grup politycznych, niezależnie czy mówimy tu o Stronnictwie Narodowym, Stronnictwie Pracy czy narodowych radykałach. Postanowiłem mimo braku jakichkolwiek opracowań naukowych na ten temat, nie poddawać się i poszukać za wszelką cenę informacji, choćby i najbardziej skromnych. Z pomocą przyszły mi skany "Pisma narodowo radykalnego Falanga", w których działalność lokalnych struktur RNR była opisana wyjątkowo szczegółowo. 

niedziela, 16 czerwca 2019

Miecław Biały - Narodowy Syndykalizm: Mieszkanie prawem nie towarem!


Miecław Biały - Narodowy Syndykalizm: Mieszkanie prawem nie towarem!
      Ogromnym problemem obecnej gospodarki oraz społeczeństwa jest kwestia mieszkań. Posiadanie mieszkania własnościowego czy też miejskiego jest dziś przywilejem, na który nie każdy może sobie pozwolić. Przyjrzyjmy się temu jak wygląda sytuacja mieszkań w Polsce, po to by znaleźć należyte, narodowo-syndykalistyczne rozwiązanie.

Kapitalistyczne perpetuum mobile
Kapitalistyczny system stwarza ogromną patologię w kwestii mieszkaniowej. Budownictwo osiedli mieszkaniowych jest niemal całkowicie zdominowane przez deweloperów. W wielu miastach, szczególnie tych większych możemy zaobserwować działania "świętej trójcy kapitalizmu": Urząd miasta-Deweloper-Bankster. Urzędy miast a konkretnie miejscy decydenci często utrzymują bliskie kontakty z opływającymi w przepychu deweloperami. Niejednokrotnie wypływają na światło dzienne sytuacje, gdzie grunty miejskie przeznaczone pierwotnie pod daną inwestycję nagle trafiają w ręce dewelopera, który postanowił postawić tam osiedle a plan zagospodarowania przestrzennego w trybie ultra szybkim ulega zmianie. 

Wielka Polska Solidarna – odrodzenie narodowego syndykalizmu


Wielka Polska Solidarna – odrodzenie narodowego syndykalizmu
       „Trzeba mieć odwagę, by spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że nasz kraj zaliczyć należy do eksploatowanego przez zachodni imperializm Trzeciego Świata. A skoro tak, to nie ma tu sensu żadna importowana z Zachodu kalkomania "prawicy" czy "lewicy" - Polsce potrzeba frontu wyzwolenia narodowego i społecznego na trzecioświatową modłę (Carlos Marighella pisał, że w kraju takim jak Brazylia walkę z imperializmem prowadzić trzeba na płaszczyźnie wewnętrznej).”1

W związku z tym, że Polska jest peryferią, sposób na podniesienie poziomu życia szerokich mas narodu jest przyglądanie się peryferyjnym rewolucjonistom i dostosowanie ich taktyki do warunków polskich. W Polsce korporacyjny kapitalizm i kulturowy marksizm jest silnie okopany i strzeżony przez dotowane instytucje. Gramscism "z prawa" może trzymać pozycje, ale nie ma wielkiej szansy na silną i zdecydowaną ofensywę. Pozycję można zacząć budować tam, gdzie marksizm kulturowy nie ma dużej chłonności - wśród konserwatywnych mas narodu, od dołu, u podstaw. Na salony wiedzie droga przez ulice. Rewolucja z prawa zacznie się od ulicy. Zamiast "marszu przez instytucje" - "do instytucji przez ulice". Rewolucja narodowa wiedzie poprzez strajk generalny. 

sobota, 15 czerwca 2019

Grzegorz Ćwik: Manifest Narodowo-Syndykalistyczny


Grzegorz Ćwik - Manifest Narodowo-Syndykalistyczny
      Nowe czasy wymagają nowych form dla idei narodowej. Podziw i szacunek żywiony przez nas dla bohaterów i klasyków nacjonalizmu polskiego i europejskiego są oczywiście ważne, jednak w ujęciu dziejowym najważniejsza zawsze jest przyszłość. Nie możemy więc w dalszym ciągu konserwować dawnych form, analiz i konstatacji. Dynamicznie zmieniająca się sytuacja w Polsce jak i poza nią zmuszają nas do wytworzenia adekwatnych do tego postulatów i rozwiązań. Nacjonalizm Szturmowy z pewnością jest ideą, która w obecnej chwili wysforowała się na prowadzenie w swej awangardowości i bezpardonowym skoku w przyszłość. Nasze archeofuturystyczne podejście zakłada z jednej strony wierność wartościom narodowym i radykalizm działań, poglądów oraz uczuć, a z drugiej strony odrzucenie wszystkiego co zaprzeszłe, wsteczne i minione. Nie jesteśmy epigonami. Chcemy takich programów i postulatów nacjonalistycznych, które będą nie doktrynerstwem ale autentyczną propozycją zmian położenia Narodu na lepsze.

Tomasz J. Kostyła: Wojownicy Maryi


Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i w budynku
       "W obliczu najbliższego najazdu dewiantów na Jasna Górę, ośmieliłem sie napisać do tzw. Wojowników Maryi. Oto co zostało z męstwa, rycerstwa i sarmacji:

David Aronson 
Słuchajcie Wojownicy, a nie wybieracie się czasem na obronę Jasnej Góry przed dewiantami w najbliższa niedzielę? To niesłychana okazja do walki ze złem. Mając taki potencjał i miecze mozna wiele dokonać na większą chwałę Bożą! Co Wy na to?

Wojownicy Maryi Only4Men
Bracie, właczamy się w modliwte w tej sprawie, ale nie jako wspólnota, tylko każdy może to zrobić indywidualnie poprzez modlitwe. Mamy wręcz zakaz zabierania emblematów czy mieczy ze sobą bo nie taki jest ich cel w naszej wspólnocie. Wiemy że jest to zarazem bardzo ideologiczna i polityczna sprawa, a takie sytuacje chcemy omijać by uniknąć manipulacji i konfrontacji. Wszyscy natomiast w tym czasie wspólnie chwycimy za różańce i bedziemy to omadlać i prosić o ochronę dla Jasnej Góry.

piątek, 14 czerwca 2019

Z historii: Polski Obóz Narodowo-Syndykalistyczny

Znalezione obrazy dla zapytania stanisław borodzicz
Stanisław Borodzicz (kierownik polityczny)

      Polski Obóz Narodowo-Syndykalistyczny – organizacja podziemia narodowego w okresie okupacji hitlerowskiej, aktywna głównie na północnym Mazowszu. 

Swą działalność PONS rozpoczął w Warszawie zimą 1939/1940, w lutym 1940 r. powstały jego struktury terenowe na północnym Mazowszu. Podokręg Północnego Mazowsza PONS obejmował powiaty ciechanowski, mławski, przasnyski, makowski i pułtuski. Pierwszym komendantem Podokręgu był Józef Gruszewski, którego potem zastąpił rtm. rez. Ryszard Borowy ps. "Odrożyc"; do czołowych działaczy należeli też Stanisław Borodzicz (kierownik polityczny), Kazimierz Steckiewicz (kierownik propagandy), Halina Smolińska (komendantka Służby Kobiet), Jan Rosiak (komendant powiatu ciechanowskiego), Stanisław Machłajewski (komendant powiatu mławskiego), Pszczółkowski (komendant powiatu przasnyskiego). Organizacja miała charakter wojskowo-polityczny - w każdym powiecie zorganizowano kadrowe Kompanie Wojskowe. Liczebność PONS na północnym Mazowszu wynosiła 500 osób. 

Adam Danek: Dlaczego faszyzm?


fascism
      Polimorficzne środowiska i ugrupowania, których część określa siebie mianem „narodowych”, inna część mianem „państwowych”, inna mianem „prawicowych”, a jeszcze inna po prostu mianem „patriotycznych”, od dawna bezskutecznie poszukują syntetycznej formuły, która umożliwiłaby im znalezienie wspólnej podstawy działania i przekształcenie się dzięki niej w jeden, szeroki prąd polityczny. Ich poszukiwania – zazwyczaj nerwowe i chaotyczne, bo podejmowane doraźnie, pod presją bieżących wydarzeń, takich jak wybory, a dodatkowo zawsze obciążone dawką nieśmiertelnych w Polsce wzajemnych utarczek – stanowią znakomity sposób na zmarnowanie czasu, energii i chęci. Upragniona formuła została bowiem odnaleziona już dawno temu. Jest nią faszyzm.

Potencjał integrujący faszyzmu wykracza daleko poza ramy ściśle pojmowanej Prawicy. Faszyzm lokuje się poza i ponad utrwalonym zwyczajowo podziałem na lewicę i prawicę. Ma jednak charakterystyczny dla siebie szkielet ideowy. Wskazywane przez niego cele są w znacznym zakresie zbieżne z celami Prawicy. Uniwersalna formuła polityczna faszyzmu pozwala włączyć się w zorganizowane działanie nie tylko ogółowi środowisk nie identyfikujących się z lewicą, ale także środowiskom nie identyfikującym się z właściwą Prawicą. Faszyzm pozwala uformować wspólny front polityczny wszystkim, którzy chcą pracować i walczyć dla pomnożenia sił własnego państwa i narodu, biorąc w nawias dzielące ich, nieraz niebagatelne, różnice.
Choć faszyzm posiada wyróżniającą go ideową strukturę, struktura ta pozostaje w dużej mierze niewypełniona. Ideowo-polityczne oblicze faszyzmu jest – co zakrawa na paradoks – zarazem wyraziste i niedookreślone. Szkielet ideowy faszyzmu wymaga wypełnienia. Na uwypuklenie zasługują dwie zalety takiego stanu rzeczy.

czwartek, 13 czerwca 2019

Radni gminy z woj. łódzkiego przegłosowali usunięcie flagi UE z sali posiedzeń


     Wola Krzysztoporska to gmina wiejska w województwie łódzkim, w powiecie piotrkowskim. Przez ostatnich 15 lat gmina Wola Krzysztoporska otrzymała ze środków zewnętrznych, przede wszystkim unijnych, około 40 mln złotych. Nie przeszkodziło to jej radnym nie poddać się bezwarunkwej miłości do UE.

Jak poinformował wczoraj portal piotrkowski24.pl, jeszcze przed końcem ubiegłego miesiąca przewodnicząca Rady Gminy Małgorzata Gniewaszewska w trakcie sesji rady zaproponowała usunięcie z sali posiedzeń flagi Unii Europejskiej.

– Czy jest ona zasadna czy niezasadna, czy potrzebna czy nie ? Może i jest potrzebna, ale jak już wspomniałam, jest na wejściu do budynku i uważam że tutaj nie jest aż tak potrzebna. Nie jest kompetencją Rady Gminy, żeby tutaj tak w lewo czy w prawo, ale żeby to ładnie przeszło, bardzo proszę o takie formalne głosowanie – oświadczyła przewodnicząca.

Adam Danek: Saluto Romano!


        Pewien gest wywołuje burzę w mediach, ilekroć się gdzieś pojawi. Jego demonstrowanie podlega penalizacji, a w publicystyce roi się od głosów albo z tego zadowolonych, albo narzekających, że podlega za słabej penalizacji.

Chodzi oczywiście o rzymskie pozdrowienie, uznawane przez autorów medialnych komunikatów – a więc zapewne i przez wszystkich nieszczęsnych ludzi, którzy swą wiedzę o świecie czerpią głównie z telewizora i/lub gazet – za symbol nazistowski. Reporterzy TVN zwykli je nawet nazywać robieniem hajhitla. Cóż, jeśli ktoś ma pracowników p. Waltera (oraz innych prasowych i telewizyjnych bonzów) za autorytety w dziedzinie historii czy nauk politycznych, pozwolę sobie już na wstępie niniejszego tekstu wyzwać go od naiwniaków.

Jeśli zaś któryś z czytelników tego artykułu uważa salut rzymski za propagowanie nazizmu, to po pierwsze też jest naiwniakiem, a po drugie niech nie traci czasu na dalszą lekturę, tylko natychmiast telefonuje na policję, pisze zawiadomienie do prokuratury i szuka sposobu na zaalarmowanie ABW. Oświadczam bowiem, iż będąc w pełni świadomym swego działania, wielokrotnie wykonywałem saluto romano, także publicznie i w obecności mediów. I uczynię to jeszcze nieraz.

środa, 12 czerwca 2019

CYWILIZACYJNA MIESZANKA CHOROBĄ EUROPY


Znalezione obrazy dla zapytania feliks koneczny 
        Niema syntez; są tylko trujące mieszanki. Cała Europa choruje obecnie na pomieszanie cywilizacyj; oto przyczyna wszystkich a wszystkich „kryzysów”. Jakżeż bowiem można zapatrywać się dwojako, trojako (a w Polsce nawet czworako) na dobro i zło, na piękno i szpetność, na szkodę i pożytek, na stosunek społeczeństwa i państwa, państwa i Kościoła; jakżeż można mieć równocześnie czworaką etykę, czworaką pedagogię?! Tą drogą popaść można tylko w stan acywilizacyjny, co mieści w sobie niezdatność do kultury czynu. Następuje kręcenie się w kółko, połączone ze wzajemnym zżeraniem się. Oto obraz dzisiejszej Europy!“ — Feliks Koneczny

Źródło: O wielości cywilizacyj, Wydawnictwo Antyk – Marcin Dybowski, Warszawa 2002, s. 365. ISBN 83-87809-69-1
 

16 CZERWCA - OBRONA JASNEJ GÓRY AD 2019

     16 czerwca odbędzie się pielgrzymka kółek różańcowych na Jasną Górę, w której wezmą udział dzieci. Tego samego dnia środowiska LPTO (Lesbijki-Pederaści-Transwestyci-Obojniacy) planują swój marsz w Częstochowie, u stóp Jasnej Góry.

 
     Widząc ostatnie wydarzenia, m.in nasilającą się nagonkę na Wiarę katolicką od początku tego roku, wzmożoną aktywność zboczeńców domagających się coraz głośniej i coraz agresywniej kolejnych przywilejów, oraz siejących swą ohydną propagandę, publiczne bluźnierstwa i profanacje jakich w Polsce nie było jeszcze nigdy, nawet w czasach stalinowskiego terroru, m.in. ohydne zbeszczeszczenie wizerunku Najświętszej Maryi Panny Jasnogórskiej oraz obrzydliwa parodia procesji podczas parady zboczeńców w Gdańsku, czy choćby parodia tzw. "mszy" (novus ordo) dokonana przez pedalskiego "biskupa" Szymona Niemca na paradzie dewiantów w Warszawie, można sobie tylko wyobrazić co może wydarzyć się w Częstochowie, jeżeli nie będzie zdecydowanego oporu i sprzeciwu ze strony Polaków i katolików.